Ranking DAP by Fatso

[grubbby]

Gole grajki to dx80 gra agresywniej, ostrzej, nerwowo. Teac idzie w spokojniejsza prezentacje stacjonarek... czyli lagodniej, pelniej, nie tak nerwowo bez utraty na rozdzielczosci i szczegolowosci. Teac wiecej przestrzeni miedzy instrumentami, lepsza separacja instrumentow, zdecydowanie lepsza lokalizacja. Imo to przez wlasnie pelna, spojna scene - przede wszystkim w tym porownaniu gorujace glebia.

DX80 nieco jasnejszy. Wrazenie bardziej cyfrowego grania.

 

dx80 wraz z B1 juz ma zblizony poziom holografii (acz nei ma tej glebii co teac), nie gra juz tak nerwowo, ale nadal jest ostrzej, agresywniej niz w teac. Ktory gra pelniej, spokojniej, bez utraty wlasnie na rozdzielczosci czy szczegolowosci. Ten duet tez nieco jasniejszy i nadal bardziej cyfrowy. Zwlaszcza na gorze mie to przeszkadza... jest tak troche sztucznie... bardziej bezdusznie i plasko. Kiedy Teac imo bardziej zroznicowanie na gorze, acz nieco mniej eksponuje to pasmo. Ktos moze lubic ze mu dx80 plus B1 cyka i szelesci, dla mnie to sztuczne i chaotyczne. Oczywiscie stosunkowo.

Edytowane 20 Marca 2016 przez grubbby

[brunnerius]

Fatso, kurcze, jak mam to rozumieć, taki fajny i idzie w świat? Ja wiem, że mi się prorocze sny trafiają ale żeby tak szybko

[ICTC]

A jest ktoś w stanie porównać C4 ewentualnie C10 z P90?

[siara1975]

po dzisiejszej mecie wiem jedno; Teac-a nie słuchałem, Opus jest dla mnie lepszy od C10, natomiast bezsprzecznie pierwsze miejsce jest trafione w sedno, C4 masuje uszy w cudny sposób!

[ICTC]

Rozwiń proszę.

[retter]

po dzisiejszej mecie wiem jedno; Teac-a nie słuchałem, Opus jest dla mnie lepszy od C10, natomiast bezsprzecznie pierwsze miejsce jest trafione w sedno, C4 masuje uszy w cudny sposób!

Jak to lepszy? Opisz jak sie ma c4 i c10?

[all999]

 

po dzisiejszej mecie wiem jedno; Teac-a nie słuchałem, Opus jest dla mnie lepszy od C10, natomiast bezsprzecznie pierwsze miejsce jest trafione w sedno, C4 masuje uszy w cudny sposób!

Jak to lepszy? Opisz jak sie ma c4 i c10?

 

 

Pewnie, że lepszy

[michauczok]

C10 gra jak dap, a C4 jak konkretna stacjonarka, i ma cudowną barwę Opus niewiele gorszy, ale nie ma w nim tyle magii co w C4

[retter]

Opusa słuchałem nie porwał mnie owszem SQ lepsze ale jakoś nie porwał mnie ...

C4 i C10 nie słuchałem ...

[hechlok]

C4 ma piękną barwę, ale nie jest tak rozdzielcze i klarowne jak Teac. Scena też na plus dla TEAC'a. Z tego, co widzę Fatso sprzedaje go z powodów pozamuzycznych, a towarzystwo teac ma najlepsze, jakie mogę sobie wyobrazić.

[Gourney]

Z meeta wiem tyle - opus zaszumiał, c10 tykał, a c4 pozamiatał. To tak w skrócie.

Edytowane 20 Marca 2016 przez Gourney

[siara1975]

C10 gra jak dap, a C4 jak konkretna stacjonarka, i ma cudowną barwę Opus niewiele gorszy, ale nie ma w nim tyle magii co w C4

dokładnie, magia i barwa (jak Hechlok napisał), pal licho scenę itd. C4 wprost masuje uszy dźwiękiem, nie słyszałem w życiu do dzisiaj tak dojrzałego i pełnego dźwięku w przenośnym ( no dobra, prawie) sprzęcie.

C10-tce jeszcze brakuje trochę do starszego brata, no i to co mnie drażni, C10 pyka przy przełączaniu utworów.

[KaszaWspraju]

 

C10 gra jak dap, a C4 jak konkretna stacjonarka, i ma cudowną barwę Opus niewiele gorszy, ale nie ma w nim tyle magii co w C4

dokładnie, magia i barwa (jak Hechlok napisał), pal licho scenę itd. C4 wprost masuje uszy dźwiękiem, nie słyszałem w życiu do dzisiaj tak dojrzałego i pełnego dźwięku w przenośnym ( no dobra, prawie) sprzęcie.

C10-tce jeszcze brakuje trochę do starszego brata, no i to co mnie drażni, C10 pyka przy przełączaniu utworów.

 

Cyka na karcie czy na pamięci wbudowanej?

[all999]

Z meeta wiem tyle - opus zaszumiał, c10 tykał, a c4 pozamiatał. To tak w skrócie.

 

Zgadzam się w temacie C4, gra genialnie. C10 pyka. Dziwi mnie natomiast szumienie Opusa, ani z SE846 po SE, ani z FLC8 po balansie nie mam szumów, albo są na granicy percepcji.

Edytowane 20 Marca 2016 przez all999

[Fatso]

 

2 słowa - teaca mam

3 słowa - DX80 nie mam

Teaca też już prawie nie masz

 

Sytuacja wyszła po napisaniu posta. Działam pod wpływem chwili, jutro może znajdę lepsze rozwiązanie i wycofam się z wyprzedaży...Kto wie...

[Gourney]

 

Z meeta wiem tyle - opus zaszumiał, c10 tykał, a c4 pozamiatał. To tak w skrócie.

 

Zgadzam się w temacie C4, gra genialnie. C10 pyka. Dziwi mnie natomiast szumienie Opusa, ani z SE846 po SE, ani z FLC8 po balansie nie mam szumów, albo są na granicy percepcji.

 

 

Kurcze no nie wiem, czy jestem jakiś przewrażliwiony, czy co, ale jak podłączyłem kastomizowane triple to na "Sultans of swing" (zawsze od tego zaczynam) takie delikatne "szszszsz" w tle nie pozwalało mi się na początku skupić na muzyce (nie było tak, że to był jakiś straszny hałas), na Filaudio2 zjawisko występowało (powiedzmy) na granicy percepcji, na nausznych wcale...Tak to odbieram.

[all999]

 

 

Z meeta wiem tyle - opus zaszumiał, c10 tykał, a c4 pozamiatał. To tak w skrócie.

 

Zgadzam się w temacie C4, gra genialnie. C10 pyka. Dziwi mnie natomiast szumienie Opusa, ani z SE846 po SE, ani z FLC8 po balansie nie mam szumów, albo są na granicy percepcji.

 

 

Kurcze no nie wiem, czy jestem jakiś przewrażliwiony, czy co, ale jak podłączyłem kastomizowane triple to na "Sultans of swing" (zawsze od tego zaczynam) takie delikatne "szszszsz" w tle nie pozwalało mi się na początku skupić na muzyce (nie było tak, że to był jakiś straszny hałas), na Filaudio2 zjawisko występowało (powiedzmy) na granicy percepcji, na nausznych wcale...Tak to odbieram.

 

 

Jest jeszcze jedna opcja. Opus nie lubi się z telefonami. Najbliższy telefon powinien być przynajmniej metr od grajka, ale nie wiem jak się zachowuje, gdy kilkanaście smartfonów walczy o zasięg w jednym pomieszczeniu. @Mayster powinien o tym wiedzieć

[siara1975]

 

 

C10 gra jak dap, a C4 jak konkretna stacjonarka, i ma cudowną barwę Opus niewiele gorszy, ale nie ma w nim tyle magii co w C4

dokładnie, magia i barwa (jak Hechlok napisał), pal licho scenę itd. C4 wprost masuje uszy dźwiękiem, nie słyszałem w życiu do dzisiaj tak dojrzałego i pełnego dźwięku w przenośnym ( no dobra, prawie) sprzęcie.

C10-tce jeszcze brakuje trochę do starszego brata, no i to co mnie drażni, C10 pyka przy przełączaniu utworów.

 

Cyka na karcie czy na pamięci wbudowanej?

 

 

słuchałem tylko z karty

Edytowane 20 Marca 2016 przez siara1975

[Gourney]

 

 

 

Z meeta wiem tyle - opus zaszumiał, c10 tykał, a c4 pozamiatał. To tak w skrócie.

 

Zgadzam się w temacie C4, gra genialnie. C10 pyka. Dziwi mnie natomiast szumienie Opusa, ani z SE846 po SE, ani z FLC8 po balansie nie mam szumów, albo są na granicy percepcji.

 

 

Kurcze no nie wiem, czy jestem jakiś przewrażliwiony, czy co, ale jak podłączyłem kastomizowane triple to na "Sultans of swing" (zawsze od tego zaczynam) takie delikatne "szszszsz" w tle nie pozwalało mi się na początku skupić na muzyce (nie było tak, że to był jakiś straszny hałas), na Filaudio2 zjawisko występowało (powiedzmy) na granicy percepcji, na nausznych wcale...Tak to odbieram.

 

 

Jest jeszcze jedna opcja. Opus nie lubi się z telefonami. Najbliższy telefon powinien być przynajmniej metr od grajka, ale nie wiem jak się zachowuje, gdy kilkanaście smartfonów walczy o zasięg w jednym pomieszczeniu. @Mayster powinien o tym wiedzieć

 

 

Hmmm...ciekawe, ale to nie tłumaczy różnic pomiędzy odbiorem na różnych słuchawkach, no chyba że te smartfony krążyły wokół mnie z różnym natężeniem . Tragicznie to się pod tym względem zachowywał M2 (coś jak Studio V) - wystarczyło zbliżyć do kieszeni i już był hałas...

[hibi]

 

 

 

Z meeta wiem tyle - opus zaszumiał, c10 tykał, a c4 pozamiatał. To tak w skrócie.

 

Zgadzam się w temacie C4, gra genialnie. C10 pyka. Dziwi mnie natomiast szumienie Opusa, ani z SE846 po SE, ani z FLC8 po balansie nie mam szumów, albo są na granicy percepcji.

 

 

Kurcze no nie wiem, czy jestem jakiś przewrażliwiony, czy co, ale jak podłączyłem kastomizowane triple to na "Sultans of swing" (zawsze od tego zaczynam) takie delikatne "szszszsz" w tle nie pozwalało mi się na początku skupić na muzyce (nie było tak, że to był jakiś straszny hałas), na Filaudio2 zjawisko występowało (powiedzmy) na granicy percepcji, na nausznych wcale...Tak to odbieram.

 

 

Jest jeszcze jedna opcja. Opus nie lubi się z telefonami. Najbliższy telefon powinien być przynajmniej metr od grajka, ale nie wiem jak się zachowuje, gdy kilkanaście smartfonów walczy o zasięg w jednym pomieszczeniu. @Mayster powinien o tym wiedzieć

 

tam jest dac symetryczny, czy tylko wyjście ?

Edytowane 20 Marca 2016 przez hibi

[ICTC]

Ostatnie przygotowania do pojedynku gigantów.

[Arturos1967]

Connor MacLeod : "there can be only one"

Edytowane 29 Marca 2016 przez Arturos1967

[Lord Rayden]

Connor MacLeod : "there can be only one"

[Arturos1967]

 

Connor MacLeod : "there can be only one"

 

Wiedziałem, że się tu odezwiesz

[Jaworrr]

Ostatnie przygotowania do pojedynku gigantów.

No i jak? Czy wybili się wzajemnie:)?