Skocz do zawartości

Ile potrzebujemy słuchawek ?


Lord Rayden

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie mam 5 par z czego tak naprawdę używam tylko dwóch z nich. Takstary Pro80 i Mad Dogi najczęściej goszczę na swej czaszce. Reszta kolekcji przypomina mi jaką drogę przeszedłem w dochodzeniu do tego co na dzień dzisiejszy mnie satysfakcjonuje (i ile kasy mnie to kosztowało :P ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to ja:

1. Naturalne - SR-009

2. Efekciarskie - Lambda Pro

3. Naturalne z wykopem na szybko - SWS

4. Otwarte do leżenia - SHP 9500

5. Zamknięte domowe - Takstar Pro80

6. Doki do leżenia - CustomART Harmony8

7. Doki nie do leżenia - Lime Ears Aether

8. Otwarte do pracy - Shure SRH-1440

9. Zamknięte do pracy - Tascam TH-02

10. Portable do grajka (Colorfly C4)- Philips A1Pro

11. Portable do telefonu - UE6000

Brakuje mi jeszcze:

12. Relaksujących na szybko - Philips X2

13. Hiperwygodnych - HD650

14. Efekciarskich all-in-one - SR-007 MK1

 

I tak se myślę, że to póki co nie wszystko co wiem...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to ja:

1. Naturalne - SR-009

2. Efekciarskie - Lambda Pro

3. Naturalne z wykopem na szybko - SWS

4. Otwarte do leżenia - SHP 9500

5. Zamknięte domowe - Takstar Pro80

6. Doki do leżenia - CustomART Harmony8

7. Doki nie do leżenia - Lime Ears Aether

8. Otwarte do pracy - Shure SRH-1440

9. Zamknięte do pracy - Tascam TH-02

10. Portable do grajka (Colorfly C4)- Philips A1Pro

11. Portable do telefonu - UE6000

Brakuje mi jeszcze:

12. Relaksujących na szybko - Philips X2

13. Hiperwygodnych - HD650

14. Efekciarskich all-in-one - SR-007 MK1

 

I tak se myślę, że to póki co nie wszystko co wiem...

A do biegania, do pływania, na rower i jedne na zakupy?

 

Wycięte na frezarce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem w jednym momencie

 

1.Beyerdynamic DT770

2.Beyerdynamic DT990

3.Denon D600

4.AKG K550

5.Takstar Pro80

6.Takstar Hi2050

7.Takstar TS671

8.Earsonics SM3V2

 

Do tego przelotnie doleciały ADL H118, HM5, HP100 i HP200, HD5000 i HD6000

 

I cała przyjemność ze słuchania muzyki kończyła się na ciągłym przełączaniu i porównywaniu dźwięku jednych słuchawek do drugich (nie mówiąc o źródłach których też było kilka). Po czasie zaczęło mi to ciążyć a co więcej.. męczyć i denerwować. Sprzedałem wszystko. Dotarło do mnie, że jedna para wystarczy. Na tą chwilę mam trzy pary w ciągłym użytku podyktowane przeznaczeniem

 

1. Dom Takstar Pro 80

2. Droga z auta do pracy AKG Y50 (wcześniej doki z samsunga). Takie z silnego względu na wygląd - wyglądają designersko a nie jak ufo na głowie :)

3. Praca słuchawki BT. Aktualnie prestigio ale wcześniej philips SHB9100

 

I to wystarczy. Jak będę zmieniał to najpierw coś sprzedam. Chomikowanie zawsze wychodził mi na złe..

Edytowane przez ALTON
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie jak ALTON :)

 

Obecnie mam:

- zamknięte - HM5

- otwarte - SHP9500 oraz DT990 Edition 600Ohm (w najbliższym zamierzam sprzedać)

- portable - Blaupunkt Comfort Acoustica, KSC75

- tanie - RR261, HD2000, HD668B - kupione z ciekawości oraz z przeznaczeniem dla żony/synka

 

Pogrubione - używam tylko ja, nie dzielę się z żoną, która posiada dziwne siły niszczące

 

Za jakiś czas może wymienię tylko SHP9500 na ATH-AD900X, bo też fajnie grały z dziurki AIMa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat ciekawy, co człowiek to inne tłumaczenie wymysły dla swych zachcianek to mało frajdy to mało kasy to .... Dziwne ludzie mają czasami problemy.

Kupują nudzi się sprzedają i znowu kupują, a bo za dużo a bo za mało ...

 

Jako że mam skrzywienie na otwarte :P i jestem wygodny to pewne rzeczy dubluje oraz inne preferencje to mam taki sobie zestaw.

Moim rekordem było 7 par nausznych (w tym 6 otwartych), + 3 doki. Redukcja jest przymusem ale jeżeli zamiast 2 słabszych mamy 1 lepsze to da się przejść, no chyba że szkoda katować 1 lepszych niż dedykowane do tego sprzęt którego nie szkoda, lub który łatwo naprawić.

 

1. Duże wygodne otwarte allrondery do stacjonarki lub kanapki.

2. Duże wygodne otwarte grające w inny sposób jako odskocznia od 1. bo to tez się nudzi.

 

3. Zamknięte nauszne - wokółuszne pędzone telefonem, ew clipony (może kiedyś), bo czasem potrzeba izolacji lub innej prezentacji dźwięku. A przy tym najlepiej jak są składane.

 

4. Doki to telefonu tak by móc zawsze i wszędzie móc posłuchać, biorę telefon biorę zielone magiczne pudełko :)

 

I to w sumie tyle.

5. Idą zapasowe zatyczki.

6. Chce ukończyć tor głośnikowy w czym 1 para monitorów. Nie są to słuchawki ale to też głośniki :)

 

Ale to nie koniec bo tor daje mi kolejne zróżnicowanie :) aby nie było nudy. Każdy "TOR" ma swoje miejsce ma swoje przeznaczenie

Z chęcią bym sobie coś nowego posłuchał bo to wszystko mi się już nudzi, czas aktywować drugie hobby :) i do audio wrócić za kilka miesięcy :)

Edytowane przez retter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

13. Hiperwygodnych - HD650

 

O chyba bardziej HD800 powinny tu być, choć dźwiękowo to są inne ale dużo bardziej wygodne ;)

 

 

No nie, dla mnie wygodniejsze HD650. W HD800 pady są tak duże, że kończą mi się na policzku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to ja:

1. Naturalne - SR-009

2. Efekciarskie - Lambda Pro

3. Naturalne z wykopem na szybko - SWS

4. Otwarte do leżenia - SHP 9500

5. Zamknięte domowe - Takstar Pro80

6. Doki do leżenia - CustomART Harmony8

7. Doki nie do leżenia - Lime Ears Aether

8. Otwarte do pracy - Shure SRH-1440

9. Zamknięte do pracy - Tascam TH-02

10. Portable do grajka (Colorfly C4)- Philips A1Pro

11. Portable do telefonu - UE6000

Brakuje mi jeszcze:

12. Relaksujących na szybko - Philips X2

13. Hiperwygodnych - HD650

14. Efekciarskich all-in-one - SR-007 MK1

 

I tak se myślę, że to póki co nie wszystko co wiem...

Jednak nie jestem sam. [wzruszenie/]

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HD650 jak założę, to mogę ich nie ściągać. I nie spadają jak głowę do żony odwrócę. Tęsknię za nimi <hlip!>

 

Poza tym, zdziwilibyście się jak często na każdych z nich słucham. Kiedyś nawet myślałem, że któreś będą pomijane, ale nie. Właśnie cisnę sobie w wiedzmina i Lambdy zaczęły mnie uwierać. To zmieniłem na SWSy :). A później przyszła sąsiadka i zaczęły z żoną zakłócać odbiór. To poszły takstary na łeb. A jak mi się córa rozedrze, to i LE potrafię zaaplikować. Więc każde mają swoje miejsce.

 

@Manuelvetro

My już chyba tak mamy :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Barthuss

HD650 jak założę, to mogę ich nie ściągać. I nie spadają jak głowę do żony odwrócę. Tęsknię za nimi <hlip!>

 

Poza tym, zdziwilibyście się jak często na każdych z nich słucham. Kiedyś nawet myślałem, że któreś będą pomijane, ale nie. Właśnie cisnę sobie w wiedzmina i Lambdy zaczęły mnie uwierać. To zmieniłem na SWSy :). A później przyszła sąsiadka i zaczęły z żoną zakłócać odbiór. To poszły takstary na łeb. A jak mi się córa rozedrze, to i LE potrafię zaaplikować. Więc każde mają swoje miejsce.

 

@Manuelvetro

My już chyba tak mamy :)

He; ja z tego powodu pozbyłem się dużej ilości słuchawek i ... wróciłem do kontaktu z otoczeniem. Z korzyścią dla obu stron ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem w jednym momencie

 

1.Beyerdynamic DT770

2.Beyerdynamic DT990

3.Denon D600

4.AKG K550

5.Takstar Pro80

6.Takstar Hi2050

7.Takstar TS671

8.Earsonics SM3V2

 

Do tego przelotnie doleciały ADL H118, HM5, HP100 i HP200, HD5000 i HD6000

 

I cała przyjemność ze słuchania muzyki kończyła się na ciągłym przełączaniu i porównywaniu dźwięku jednych słuchawek do drugich (nie mówiąc o źródłach których też było kilka). Po czasie zaczęło mi to ciążyć a co więcej.. męczyć i denerwować. Sprzedałem wszystko. Dotarło do mnie, że jedna para wystarczy. Na tą chwilę mam trzy pary w ciągłym użytku podyktowane przeznaczeniem

 

1. Dom Takstar Pro 80

2. Droga z auta do pracy AKG Y50 (wcześniej doki z samsunga). Takie z silnego względu na wygląd - wyglądają designersko a nie jak ufo na głowie :)

3. Praca słuchawki BT. Aktualnie prestigio ale wcześniej philips SHB9100

 

I to wystarczy. Jak będę zmieniał to najpierw coś sprzedam. Chomikowanie zawsze wychodził mi na złe..

 

Ciekawe jest to, że niektórzy mimo posiadania wcześniej słuchawek droższych / wyższej klasy, wrócili do Takstarów czy Superluxów i są zadowoleni :)

 

 

biorę telefon biorę zielone magiczne pudełko :)

 

Hehe te zielone pudełko to trochę dwuznacznie brzmi :P Do tego jeszcze magiczne :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

HD650 jak założę, to mogę ich nie ściągać. I nie spadają jak głowę do żony odwrócę. Tęsknię za nimi <hlip!>

 

Poza tym, zdziwilibyście się jak często na każdych z nich słucham. Kiedyś nawet myślałem, że któreś będą pomijane, ale nie. Właśnie cisnę sobie w wiedzmina i Lambdy zaczęły mnie uwierać. To zmieniłem na SWSy :). A później przyszła sąsiadka i zaczęły z żoną zakłócać odbiór. To poszły takstary na łeb. A jak mi się córa rozedrze, to i LE potrafię zaaplikować. Więc każde mają swoje miejsce.

 

@Manuelvetro

My już chyba tak mamy :)

 

He; ja z tego powodu pozbyłem się dużej ilości słuchawek i ... wróciłem do kontaktu z otoczeniem. Z korzyścią dla obu stron ;)

Moja praca polega w 90% na budowaniu kontaktu - najcześciej z tymi z którymi kontaktu nie ma/ jest b.trudny. Bez możliwości izolacji jaką to zapewniają słuchawki /choć na 5-10 minut/ i błyskawicznego odreagowania, miedzy trudnym sesjami "kontaktu" nie byłbym w stanie efektywnie pracować. Dziś na przyklad miałem takowych "sesji" 10, wszystkie intensywne, każda inna, każda energochłonna i wyczerpująca. Gdyby nie muzyczny , słuchawkowy "reset" nie dałbym rady.

A w domu zamiast chlać / jak inni koledzy z zawodu lub innych obciążajacyh emocjonalnie zawodów/ słucham muzyki. Przebieram w słuchawkach, jak inni w trunkach. Godzina dziennie w domu muzykoterapii minimum. Należy mi się jak psu zupa. Jak nie bedzie muzykoterapii domowej /jedynym zastepnikiem, który mi pomaga równie dobrze jest zazen/ nastepnego dnia w pracy nie uciągnę. Skutki mogą być opłakane. Dosłownie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manu jesteś usprawiedliwiony, dobrze że starasz się to w bezpieczny sposób odreagować, ja podobnie swoje młodzieńcze lata tak przetrwałem dziś jestem wolny od uzależnień które nie dość że wyniszczają człowieka to jeszcze jego portfel.

Herman
To nie ciekawe tylko normalne bo co za frajda z używania ak120 za 4,5k, hd800 jak można za ułamek ich ceny mieć coś nieznacznie gorszego, ale ile tańszego ile mniej stresu.

 

...

hd668 moje chyba najbardziej najmocniej lubiane słuchawki, kupiłem sprzedawałem 5x ? sprzedałem zatęskniłem kupiłem z sentymentu oraz kobiecie jako mój najlepszy słuchawkowy BEST BAY który dał najwięcej frajdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fatso - mając tak ile par znakomitych otwartych, powinieneś też meć do "odcięcia się" również jakieś wysokiej klasy zamknięte dynamiczne.

 

@retter - złośliwie powiem, że frajda z używania AK120 jest ogromna i większa niż Clipa Plus. Tak, że następnym razem czep się DX100 albo C4, X7. ;)

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

HD650 jak założę, to mogę ich nie ściągać. I nie spadają jak głowę do żony odwrócę. Tęsknię za nimi <hlip!>

 

Poza tym, zdziwilibyście się jak często na każdych z nich słucham. Kiedyś nawet myślałem, że któreś będą pomijane, ale nie. Właśnie cisnę sobie w wiedzmina i Lambdy zaczęły mnie uwierać. To zmieniłem na SWSy :). A później przyszła sąsiadka i zaczęły z żoną zakłócać odbiór. To poszły takstary na łeb. A jak mi się córa rozedrze, to i LE potrafię zaaplikować. Więc każde mają swoje miejsce.

 

@Manuelvetro

My już chyba tak mamy :)

He; ja z tego powodu pozbyłem się dużej ilości słuchawek i ... wróciłem do kontaktu z otoczeniem. Z korzyścią dla obu stron ;)

Moja praca polega w 90% na budowaniu kontaktu - najcześciej z tymi z którymi kontaktu nie ma/ jest b.trudny. Bez możliwości izolacji jaką to zapewniają słuchawki /choć na 5-10 minut/ i błyskawicznego odreagowania, miedzy trudnym sesjami "kontaktu" nie byłbym w stanie efektywnie pracować. Dziś na przyklad miałem takowych "sesji" 10, wszystkie intensywne, każda inna, każda energochłonna i wyczerpująca. Gdyby nie muzyczny , słuchawkowy "reset" nie dałbym rady.

A w domu zamiast chlać / jak inni koledzy z zawodu lub innych obciążajacyh emocjonalnie zawodów/ słucham muzyki. Przebieram w słuchawkach, jak inni w trunkach. Godzina dziennie w domu muzykoterapii minimum. Należy mi się jak psu zupa. Jak nie bedzie muzykoterapii domowej /jedynym zastepnikiem, który mi pomaga równie dobrze jest zazen/ nastepnego dnia w pracy nie uciągnę. Skutki mogą być opłakane. Dosłownie.

 

Hehe... dobrze powiedziane/napisane, popieram, lajki wyszli ;).

Edytowane przez PENDRAGON
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Barthuss

 

 

HD650 jak założę, to mogę ich nie ściągać. I nie spadają jak głowę do żony odwrócę. Tęsknię za nimi <hlip!>

 

Poza tym, zdziwilibyście się jak często na każdych z nich słucham. Kiedyś nawet myślałem, że któreś będą pomijane, ale nie. Właśnie cisnę sobie w wiedzmina i Lambdy zaczęły mnie uwierać. To zmieniłem na SWSy :). A później przyszła sąsiadka i zaczęły z żoną zakłócać odbiór. To poszły takstary na łeb. A jak mi się córa rozedrze, to i LE potrafię zaaplikować. Więc każde mają swoje miejsce.

 

@Manuelvetro

My już chyba tak mamy :)

He; ja z tego powodu pozbyłem się dużej ilości słuchawek i ... wróciłem do kontaktu z otoczeniem. Z korzyścią dla obu stron ;)

Moja praca polega w 90% na budowaniu kontaktu - najcześciej z tymi z którymi kontaktu nie ma/ jest b.trudny. Bez możliwości izolacji jaką to zapewniają słuchawki /choć na 5-10 minut/ i błyskawicznego odreagowania, miedzy trudnym sesjami "kontaktu" nie byłbym w stanie efektywnie pracować. Dziś na przyklad miałem takowych "sesji" 10, wszystkie intensywne, każda inna, każda energochłonna i wyczerpująca. Gdyby nie muzyczny , słuchawkowy "reset" nie dałbym rady.

A w domu zamiast chlać / jak inni koledzy z zawodu lub innych obciążajacyh emocjonalnie zawodów/ słucham muzyki. Przebieram w słuchawkach, jak inni w trunkach. Godzina dziennie w domu muzykoterapii minimum. Należy mi się jak psu zupa. Jak nie bedzie muzykoterapii domowej /jedynym zastepnikiem, który mi pomaga równie dobrze jest zazen/ nastepnego dnia w pracy nie uciągnę. Skutki mogą być opłakane. Dosłownie.

 

 

Manuel, i o to chodzi właśnie. U MNIE odkryłem że nie mam tyle czasu i uwagi na zagadnienia audio. Co nie znaczy że tematu nie lubię. Wprost przeciwnie ;) Ja też zresztą szukam odreagowania i też tak jako Ty gdyby nie wentyl - wybuchłbym. Ale mam teraz jeszcze inne, skuteczniejsze wentyle ;) A skoro pracujesz z taką materią to sądzę że zmierzasz do faktu że po prostu jedno zakręcenie trzeba zamienić na drugie. Ważne jest zachowanie harmonii po prostu. A poprzednim wpisem nie chciałem na pewno nikogo urazić, a już na pewno nie Miłosza którego z tego miejsca pozdrawiam :)

Edytowane przez Barthuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkukrotnie próbowałem w jakiś sposób regulować ilość i rodzaj posiadanych przez siebie słuchawek. Za każdym razem kończyło się niezadowoleniem z decyzji i nieodległą zmianą.

Teraz po prostu posiadam. Nie kolekcjonuję, ani nie wyprzedaję. Jeśli używam rzadko lub w ogóle, wystawiam do sprzedaży.

Kupuję z ciekawości samego towaru, raczej bez potrzeby poszukiwania zmiany. Właściwie to nawet nie zawsze towaru jestem ciekawy, ale samej kategorii produktu. Nie posiadając nigdy słuchawek noise cancelling nie dowiem się, czy potrzebuję takich posiadać. Co więcej, ważne dla mnie jest rozumiec innych, dlatego używanie przez jakiś czas takiego sprzętu da mi pewien obraz człowieka. Używając wyrabiam w sobie potrzebę, niejako na siłę, po czasie dystansując sie do niej. Tak więc spacerowałem już z muzyką, zasypialem z nią, robiłem zakupy, pracowałem, pisałem, a już tego nie robię. A to wszystko w zmieniających się często warunkach - raz był sens używania otwarrtych, innym razem w grę wchodziły tylko mocno izolujące doki.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że mam 2 pary dużych dowmowych (do metalu i do reszty) słuchawek oraz jedne doki, z ktorych ciężko byłoby mi zrezygnować. Mam jednak również inne doki, nauszne portable, tma1 z dużym basem do mocnej elektroniki, renkforce z mikrofonem i tak dalej... Dla każdej posiadanej pary mam jakąś określoną funkcję, przynajmniej potencjalną.

Edytowane przez wrq
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fatso - mając tak ile par znakomitych otwartych, powinieneś też meć do "odcięcia się" również jakieś wysokiej klasy zamknięte dynamiczne.

 

@retter - złośliwie powiem, że frajda z używania AK120 jest ogromna i większa niż Clipa Plus. Tak, że następnym razem czep się DX100 albo C4, X7. ;)

Mam, cena nie robi słuchawek wysokiej klasy. Dźwięk to robi jaki się z nich wydobywa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dlaczego nie ma tanich odpowiedników STAXów czy Lambd za kilkaset złotych góra (ze wzmacniaczem) ?

 

Czy spotkałeś się więc Miłoszu z drogimi słuchawkami dynamicznymi, które są bardzo dobre ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności