Ile potrzebujemy słuchawek ?

[hibi]

- otwarte do casualowego siedzenia w domu z muzyką i whisky

 

hehe, tu się zgadzam

jak pasją kogoś jest muzyka a co za tym idzie i jej słuchanie (choć nie zawsze) wszystko wokół niej to nie ma ograniczenia - jedynie głębokość portfela bądź racjonalność bo i za paręset złoty można mieć i 5 szt. dobrych słuchawek

 

są okazje o które nie można nie zahaczyć

 

5 szt. to minimum

[Ugz]

Obecnie mam w sumie teoretycznie 3 pary gdzie w praktyce 2.

Bo słuchawek unitry nie używam, trzymam je jako pamiątkę dawnych lat.

W fatalitkach siadł mi jeden przetwornik

HD-681 to jest minimum które mnie zadowala, i maksimum na które obecnie mnie stać.

No i jedna para słuchawek przenośnych, czyli doki M5 w sam raz do autobusu czy na spacer.

 

Uważam że te 2 pary słuchawek do cieszenia się muzyką a nie sprzętem mogą wystarczyć. Aczkolwiek lubię słuchać różnorodnych brzmień, i np jak dla mnie szkoła grania SL i Fatalitek się dobrze uzupełniała. Więc te 3-4 pary słuchawek to już dla mnie max.

[paratykus]

U mnie ciąża ( bo poszukiwanie wszystkiego trwało 9 miesięcy ) oraz jej rozwiązanie wynikło z poniższego ...

 

Najpierw myślałem, że dobre słuchawki to takie na których można słuchać wszystkiego.

Głębsze połknięcie bakcyla zweryfikowało ten podgląd.

 

Potem stwierdziłem, że jeśli szukać brzmień dla siebie to trzeba powąchać tego co oferuje rynek, że nie mogę ograniczać się do dynamików i żonglować tylko torem i dynamicznymi słuchawkami, bo sam odcinam się od wyboru jeśli nie wejdę w próby z elektrostatami i ortodynamikami.

 

Powąchałem więc elektrostatów i zostały w drużynie.

Powąchałem więc ortodynamików i też trzeba było zrobić im miejsce w szatni.

 

Zaraz, zaraz ? A te osławione, uwielbiane i znienawidzone Grado ? Pozostać ignorantem w tej kwestii czy spróbować ?

 

I znowu szykuję miejsce w szatni dla nowego zawodnika ( jeszcze mu inny kostium szyję, chyba zwariowałem ).

 

Hmmm, ale to wszystko konstrukcje otwarte. Nie zawsze mam idealne warunki odsłuchowe, a słuchać się chce ...

 

Zamknięte, wygodne, w miarę równe dynamiki, o dobrej izolacji i scenie.

 

- Panie Józku ! Proszę przygotować szafkę dla nowego zawodnika.

 

Jakieś portable przydałoby się. Nie lubię latać ze słuchafonami, ale na wyjazdy, żeby w miarę sobie posłuchać ? Może coś w miarę uniwersalnego, co nie zmaltretuje mi uszu, da się spakować w zgrabny case i będzie dobrze brzmieć ?

 

- Panie Józku ...

 

No, siadłem na doopsku.

Kupiłem jeszcze chłopakom taki autokar, że każdy zawodnik sobie nim pojeździ, a jak jakiś nowy dojdzie to nie będzie mi marudził, że pod maską silnik słaby ...

 

Reasumując :

 

dynamiki otwarte i zamknięte - 2 szt.

elektrostaty - 1 szt.

orto - 1 szt.

portable - 1 szt.

 

Razem : 5 sztuk

 

Potem oswoiłem błędnik, który dogadał się w końcu z dokami, ale to już inna historia ...

[El Cajon]

Ja mam 2 i myślę powoli nad nr. 3. Mam zamknięte na miasto, nagrywki w studio i do domu do elektroniki. Mam otwarte do domu zeby przestrzeń i naturalność była i mysle nad dousznymi na totalne upały i w zimę pod czapkę bo hd 380 pro ni cholery się nie mieszczą

[Lord Rayden]

Zima to tragedia, kiedy doków nie można (nie powinno się) używać. Na szczęście ciepła była to jakoś używałem kapturów od bluzy i kurtki.

[soulreaver]

Zima to tragedia, kiedy doków nie można (nie powinno się) używać. Na szczęście ciepła była to jakoś używałem kapturów od bluzy i kurtki.

Lordzie dlaczego zimą nie można używać doków? Pierwszy raz coś takiego czytam Edytowane 23 Maja 2015 przez soulreaver

[Lord Rayden]

Piszę o sobie. Laryngolog, delikatnie mówiąc, nie zalecał mi doków (moje szumy uszne..)

[soulreaver]

Piszę o sobie. Laryngolog, delikatnie mówiąc, nie zalecał mi doków (moje szumy uszne..)

Aha, rozumiem.

[Lord Rayden]

Wracając do tematu. Jak lubisz określony profil słuchawek (portable czy doki na przykład) to kusi często ,kupić, wypróbować następny model tego samego lub innego producenta. I może to nie być szukaniem/gonieniem królika . Choć czasem ukrywa sie to w podświadomości.

 

Ja do tej pory uważałem Momentum Black (Over Ear) za najlepsze dla mnie słuchawki portable/domowe. Dźwiękowo i dyzajnersko. Długo to trwało ale nagle (Thanx Kommel!) trafiłem na Fidelio L2 i te nauszniki mnie zaskoczyły i zauroczyły. No to kupiłem ( Thanx RymCymCym !) przy okazji wreszcie zapoznałem się z T4G. Wszystko było fajnie (2 pary dużych portable i jedna mała) ale usłyszałem na Stereolife o Siódemkach, potem pokazały się one na forum, potem w komisie...Skusiłem się , kupiłem. Znowu jestem zachwycony...i mam więcej słuchawek. Na dodatek nie wiem, czy któreś sprzedać czy nie.

[paratykus]

"Na dodatek nie wiem, czy któreś sprzedać czy nie."

 

Jeśli nie wiesz co zrobić, zacznij kolekcjonować.

My, duzi chłopcy nie musimy koniecznie zbierać znaczków. Możemy przecież wklejać do klaserów słuchawki

[Lord Rayden]

No właśnie chyba już "kolekcjonuję". Najpierw DAPy teraz słuchawki.

 

Nie lubię znaczków.

Edytowane 23 Maja 2015 przez Lord Rayden

[paratykus]

No właśnie chyba już "kolekcjonuję". Najpierw DAPy teraz słuchawki.

 

Nie lubię znaczków.

 

Zwał jak zwał

[Herman]

Jeśli nie wiesz co zrobić, zacznij kolekcjonować.

My, duzi chłopcy nie musimy koniecznie zbierać znaczków. Możemy przecież wklejać do klaserów słuchawki

 

Dokładnie. Ludzie zbierają różne dziwne rzeczy, więc dlaczego nie mogą to być słuchawki? W końcu jest to jakieś nasze hobby

 

Ja słucham dość rozbieżnych gatunków, więc u mnie jedna para do wszystkiego się nie sprawdzi. Albo jest to ciężkie łojenie, albo spokojna, instrumentalna muzyka.

 

Na tą chwilę wygląda to u mnie tak:

-domowe do łojenia (Pro 80)

-domowe neutralne do spokojnego grania (DT880)

-stare AKG K141 - trochę kolekcjonersko jako taki vintage (bo poprostu są ładne)

-nauszne portable uniwersalne (DTX 501p)

-tanie doki do telefonu

 

-w drodze uniwersalne doki (mam nadzieję, że KX100 się sprawdzą)

 

Przydało by się jeszcze coś wypełniającego przepaść pomiędzy Pro 80 i DT880.

Trochę sporo się tego nazbierało, do tego jeszcze walają się słuchawki, których już nie używam, albo czekające na sprzedaż.

Edytowane 23 Maja 2015 przez Herman

[BarteqW]

U mnie przez długi czas były sobie tylko CAL!, ale jak zacząłem zaglądać na to forum jakiś rok temu ... to wiadomo . Także teraz mam: 4 pary zamknięte, 1 otwarte, no i w sumie można doliczyć jedne pchełki fabryczne od smartfona. Ale zasadniczo już wiem chyba czego chcę , i jedne zamknięte zostaną zamienione na otwarte. Także prawdopodobnie nie będę zbytnio kombinował. Pasuje mi model jd1210 w wersji maxi, lub Thomm'a w wersji mini. A no fakt jeszcze będą jvc, pierwsze doki w życiu .

 

Ale nie zależnie, ile ma się par, zaglądając na forum trzeba doliczyć jedno miejsce na hype, tak jak talerz na Wigilię dla niezapowiedzianego gościa.

[Herman]

U mnie przez długi czas były sobie tylko CAL!, ale jak zacząłem zaglądać na to forum jakiś rok temu ... to wiadomo .

 

Hehehe chyba każdy miał podobnie. To forum to zło

[Thomm]

No właśnie chyba już "kolekcjonuję". Najpierw DAPy teraz słuchawki.

 

Nie lubię znaczków.

 

 

Ale czym Ty się przejmujesz?

 

Niektórzy z nas kolekcjonują domy, samochody, kobiety...

 

Kolekcjonuj słuchawki!

 

Pasuje mi model jd1210 w wersji maxi, lub Thomm'a w wersji mini

 

 

 

 

Tylko nie zapomnij sobie później ustawić rangi. BarteqW - the Middle

 

[Lord Rayden]

Kobieta jedna, słuchawek wiele. Taka jest prawda, o przyjaciele !

[rymcymcym]

U mnie raczej standardowo:

 

1 para domowych - X2

1 para zamkniętych, bezprzewodowych używanych głównie podczas koszenia trawnika, gotowania (bo się kabel nie plącze) - MOE 2.0 Wireless

1 para zamkniętych - te głównie biorę w podróże służbowe, hotelu i do samolotu i bo ostatnio często sobie latam - PM-3 (przeprosiłem się i zmieniłem opinię o tych słuchawkach)

3 pary doków - PFE232 (bardziej domowo bo mi szkoda zgubić), Momentum In Ear na rower bo ładnie łupią basem i nie szkoda zgubić, MA750i bo idealne do smartfona

 

To na dzisiaj. Na ile siebie znam taki setup długo się nie ostanie Choć zapewne zmieni się asortyment a nie ilość bo taka jest dla mnie wystarczająca w zupełności.

Edytowane 23 Maja 2015 przez rymcymcym

[Play]

Ja tam za dużo sprzętu mieć nie lubię. Jedne do relaksu, jedne bardziej analityczne do zerwania zwojów i dwie pary pchełek - jedne na miasto i drugie do biegania. Jak mam więcej, to zaraz kminię które tu sprzedać, bo zwyczajnie więcej mi nie potrzeba

[huudiinii]

to Tascamy którą rolę teraz spełniają? jak się w ogóle sprawują?


ja lubię mieć bardzo skategoryzowane słuchawki do konkretnych zadań.

[loathe]

Ja potrzebuję 5 par:

- jedna para słuchawek zamkniętych do metalu

- druga para słuchawek otwartych do każdej innej muzyki (czytaj: jazz, rock, ambient etc)

- trzecia para otwartych portable do spacerów

- czwarta para zamkniętych portable do komunikacji miejskiej/droga do pracy

- piąta dokanałowe (tam gdzie zamknięte portable nie mogą).

[Andrewek]

To ile słuchawek potrzebujemy to jedno, a to ile mamy, to zupeełnie co innego

[Inszy]

1) Wokółuszne jasne.

2) Wokółuszne ciepłe.

3) Dokanałowe jasne.

4) Dokanałowe ciepłe.

5) Słuchawki porównawcze na potrzeby recenzji.

6) Sporadycznie małe pchełki na rower.

[Play]

to Tascamy którą rolę teraz spełniają? jak się w ogóle sprawują?

Do relaksu to nie bardzo się nadają szybkie, dynamiczne i szczegółowe, chociaż góra trochę męczy, póki co

[trubul]

2 pary otwartych - ale różniące się prawie że o 180 stopni