Skocz do zawartości

Kolejny atak wariata - o audiofilskiej dewastacji języka


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

Uwaga, poniżej mały poradnik dla świeżaków w tym temacie:

1. Roland ma zawsze rację.

2. Roland celowo pisze bzdury, żeby pokazać, jak bardzo się można mylić,

3. Jeśli masz wrażenie, że żaden z powyższych punktów nie ma zastosowania, to na pewno się mylisz i patrz pkt.1

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agd to raczej kojarzy mi sie z odkurzaczami czy pralkami.<br /><br />Ja np. gotuje w domu, bo moja kobieta nie potrafi. Nozy uzywam ze stali demascenskiej, patelnie tez kupuje nienajgorsze, tylko co to ma wspolnego z pogladem mowiacym, iz myszy z piachem za 900 zl to mus dla kazdego audiofila.<br /><br />Wysyłane z mojego HTC One za pomocą Tapatalk 2<br /><br />

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podawałem już ten przykład na kółeczko wzajemnej adoracji.... http://www.audiostereo.pl/kable-i-transmisja-w-kablach-usb-wplyw-na-dzwiek_106330.html

 

Dla unaocznienia:

 

 

Prosze o wpisywanie swoich wrazen na temat roznych rodzajow klabli USB i ich wplywu na dzwiek.
Tutaj http://www.6moons.com/audioreviews/lightharmonic/1.html bardzo ciekawy art. na temat kabla, jest tez troche teorii na ten temat, jak i bardzo ciekawych pomiarow.

Jesli ktos nie slyszy wplywow, kabli czy tez uwaza ze nie wplywaja na dzwiek - prosze o pisanie w innych watkach na ten temat, NIE W TYM! - bardzo prosze ;)

Użytkownik Stasiop edytował ten post 15.10.2013 - 09:23

 

A tak dla równowagi, są również wcale nie rzadkie sytuacje, kiedy dyskusja toczy się w temacie nie dla wszystkosłyszących a jednak Ci wchodzą i swoje grosze tam wciskają. Działa to dokładnie tak samo w obie strony.

Edytowane przez hafis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa, nie zwróciłem uwagi, mam nadzieję, że to błąd, bo stal jest damasceńska.

 

 

Tak właściwie, to jeszcze nie do końca jest stal damasceńska. Nie odtworzyliśmy umiejętności jej produkcji, doszliśmy do etapu, w którym można powiedzieć, że mamy stal prawie damasceńską:

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stal_damasceńska

 

 

Stal damasceńska w świecie współczesnym[edytuj | edytuj kod]

Obecnie tak zwana „stal damasceńska” jest szeroko wykorzystywana do produkcji noży kuchennych z najwyższej półki. Kupowane przez profesjonalnych kucharzy, wielokrotnie droższe niż zwykłe. Używają jej wyspecjalizowane zakłady (np. Chris Reeve) i niewielcy prywatni producenci noży. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że nie jest to oryginalna stal damasceńska, a jedynie materiał, który w wyniku obróbki uzyskuje cechy wizualne do niej zbliżone (w dalszym ciągu ustępujący oryginałowi pod względem wytrzymałości).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nozy uzywam ze stali demascenskiej, patelnie tez kupuje nienajgorsze, tylko co to ma wspolnego z pogladem mowiacym, iz myszy z piachem za 900 zl to mus dla kazdego audiofila

Z workami piasku nie ma nic wspólnego, ale z droższymi grajkami już sporo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te noze naturalnie testowalem w slepym tescie (dajesz osobie, ktora nie wie, co ile kosztuje i prosisz o ciecie) japonski noz z takiej stali przy profesjonalnym Rosenthalu tnie cytryny jak cieple maslo, wiec analogia do myszy z piachem, stolika, kabla USB, LAN zadna. <br /><br />Wysyłane z mojego HTC One za pomocą Tapatalk 2<br /><br />

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega tak bardzo skupił się na udowadnianiu innym że są idiotami że nawet nie zauważył jak wcisnęlu mu marketingową ściemę.

 

Niestety nie do końca tak jest, ta stal jest dużo bardziej wytrzymała, dużo rzadziej wymaga ostrzenia niż nawet najlepsza nierdzewka. Takiego noża można używać jako tasaka do porcjowania schabu z kością i nóż nawet nie kwęknie.

 

Nie chciałbym porównywać tego do audio, ale tutaj naprawdę spora część kwoty to stal. Oczywiście za markę też dopłacamy, bo mało jest firm bawiących się w tą stal- rynek stosunkowo niewielki, w dodatku zawężony do profesjonalistów i zapaleńców.

 

Nawet pomimo tego, że nie udało się odtworzyć w pełni procesu metalurgicznego, niewiele od oryginału odstajemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Inszy- masz rację. A teraz udowodnij to samo do ceny 10 kafli za AK ileśtam. Bo od tego się zaczęło. Nie neguję, że grajek za 1000 jest lepiej zrobiony od tego za 100. I tak, to można uzasadnić.

 

Chcesz, przejdźmy do ceny za noże. Porządny nóż Fiskarsa to wydatek rzędu 50-100 zł. Porządny nóż ze stali damasceńskiej to wydatek rzędu 200-300 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie cena nadchodzącego Kałacha bawi, podobnie jak noże kosztujące tysiaka za sztukę (a pewnie są i znacznie droższe). Ale nie czuję w sobie poczucia misji by nawracać ludzi na tańsze narzędzia kuchenne i jestem daleki od zrozumienia takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu jednak widzę nawracanie na tani sprzęt. W zdecydowanej większości sam taki posiadam i nie zmieniam, bo jestem z niego zadowolony, ale pisanie " z całym szacunkiem, ale jest Pan idiotą wydając tyle i tyle na grajka" najzwyczajniej mnie mierzi.

Poza tym warto mieć świadomość, że posiadanie grajka i słuchawek łącznie za 300-400 zł jest przez większość ludzi uznawane za przejaw głupoty i wielką rozrzutność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas słucham, nie mam Jplaya, mogę robić więcej niż jedną czynność na kompie ;)

 

Mówię o normalnym słuchaniu muzyki, tzn. o posłuchaniu całej płyty, a nie że jedno oko na monitor, drugie na tv, muzyka jednym uchem wpada a drugim wypada ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności