Philips SHP9500

[jd1210]

 

- Lord Rayden

- jd1210

- xkarionx

-FunGD

Qurna znowu mnie nie wpisują! Byłem po jd1210!

 

Ty Manu, chyba swoje sprzedałeś.

[xkarionx]

- Lord Rayden

- jd1210

- manuelvetro

- xkarionx

- FunGD

Masz i nie płacz,

Edytowane 4 Stycznia 2015 przez xkarionx

[manuelvetro]

 

 

- Lord Rayden

- jd1210

- xkarionx

-FunGD

 

Qurna znowu mnie nie wpisują! Byłem po jd1210!

Ty Manu, chyba swoje sprzedałeś.

Jak tak, jak nie? Nigdy mi pomysł taki nawet nie wpadł? Chyba, że ten żart, że za 600 sprzedam... Za 600 sprzedam, serio... Ale od razu kupię nowe za 300 , wiec się nie liczy...

[paratykus]

 

 

 

Ja też nie sprzedaje. W tak niskiej cenie ciężko znaleźć takie słuchawki.

 

są Grado sr60e

 

Nie miałem ich, jak u nich z wygodą?

 

 

Mnie 60e cisną w "ep" aż miło. Ep mam bardziej okrągły niż podłużny,a że słuchawki tylko na odsłuch to nie rozginałem pałąka więc nie wiem jakby to było ...

[manuelvetro]

K7XX i Gradosy 325 by Michauczok poszły do pudełek - kurier czeka, pakowałem - takze inne paczki - w shp9500. Długo mi szło, bo starannie pakuję, lecz nieszybko. Potem zasiadłem w fotelu. Na dole - gdzie siedziałem - tor magic Rapture, u góry sanskrit FCL II. U gory kilka par znakomitych słuchawek, na dole także. Nie chciało mi sie 4liter ruszyć, tych komputerów, listew, włączać, zostałem w wygodnym fotelu, shp9500 gra prosto z touch4 na 8żylowej miedzi (bo miałem ochotę na przyjemności) flaki z Wimpa. Ja klikam a IPada mini. Jest mi miło wygodnie, shp na uszach juz 3 godzinę. Dziś wygrały ze wszystkim. Niczego innego mi sie słuchać nie chciało, sa jak masaż w spa, gdy człowiek zmęczony, masaż w fotelu. Nie miałbym nic przeciwko, by w nim zasnąć. Nic mi sie nie chce. Procz fotelowania w shp9500 z forum i muzo - w rękach IPad mini. Zmęczony jestem. Dobranoc. Shp utulą mnie do snu, jak pisał w recenzji pewnej płyty Inszy - jak czuła kochanka...

[Mihu83]

Jako były już właściciel SHP napiszę o jednej kwestii, która mnie delikatnie irytowała a mianowicie ich docisk. Filipki to słuchawki dla ludzi z dużą dyńką, na mojej łepetynie nie leżały zbyt pewnie, cały czas miałem wrażenie że za chwilę spadną na glebę - po chwili korzystania z HM5 i przesiadce na SHP, to wrażenie się potęgowało. I to drodzy Panowie jest dla mnie jedyną i największą wadą SHP.

 

p.s.

Możliwe, że jeszcze je kupię, kto wie czy nie nastąpi to niedługo - coś mnie jednak ciągnie do tych Filipków a pomysły na sprzęt zmieniają mi się co minutę

[Mihu83]

Jako były już właściciel SHP napiszę o jednej kwestii, która mnie delikatnie irytowała a mianowicie ich docisk. Filipki to słuchawki dla ludzi z dużą dyńką, na mojej łepetynie nie leżały zbyt pewnie, cały czas miałem wrażenie że za chwilę spadną na glebę - po chwili korzystania z HM5 i przesiadce na SHP, to wrażenie się potęgowało. I to drodzy Panowie jest dla mnie jedyną i największą wadą SHP.

 

p.s.

Możliwe, że jeszcze je kupię, kto wie czy nie nastąpi to niedługo - coś mnie jednak ciągnie do tych Filipków a pomysły na sprzęt zmieniają mi się co minutę

[BarteqW]

Jako były już właściciel SHP napiszę o jednej kwestii, która mnie delikatnie irytowała a mianowicie ich docisk. Filipki to słuchawki dla ludzi z dużą dyńką, na mojej łepetynie nie leżały zbyt pewnie, cały czas miałem wrażenie że za chwilę spadną na glebę - po chwili korzystania z HM5 i przesiadce na SHP, to wrażenie się potęgowało. I to drodzy Panowie jest dla mnie jedyną i największą wadą SHP.

 

p.s.

Możliwe, że jeszcze je kupię, kto wie czy nie nastąpi to niedługo - coś mnie jednak ciągnie do tych Filipków a pomysły na sprzęt zmieniają mi się co minutę

Dla mnie to zaleta, że mało uciska ją przez to są niesamowicie wygodne. Gdyby uciskały mocniej to pady musiałyby być głębsze. Edytowane 5 Stycznia 2015 przez BarteqW

[Audeze]

 

- Lord Rayden

- jd1210

- manuelvetro

- xkarionx

- FunGD

 

-Audeze

[FeX]

A ja mam zagwozdkę...

[jd1210]

?

[FeX]

Nie słucham ich tyle ile zamierzałem, a pozbyć się ich szkoda

[jd1210]

Podobne objawy jak u mnie.

[FeX]

Prawdę mówiąc to obecnie jeśli zostałbym z samymi DT990Pro do tego Stoner + O2, też byłbym zadowolony reszta tak naprawdę nie jest mi niezbędna.

Edytowane 5 Stycznia 2015 przez FeX

[jd1210]

Ale czasami dla odmiany fajnie jest posłuchać czegoś innego.

[Mihu83]

 

Jako były już właściciel SHP napiszę o jednej kwestii, która mnie delikatnie irytowała a mianowicie ich docisk. Filipki to słuchawki dla ludzi z dużą dyńką, na mojej łepetynie nie leżały zbyt pewnie, cały czas miałem wrażenie że za chwilę spadną na glebę - po chwili korzystania z HM5 i przesiadce na SHP, to wrażenie się potęgowało. I to drodzy Panowie jest dla mnie jedyną i największą wadą SHP.

 

p.s.

Możliwe, że jeszcze je kupię, kto wie czy nie nastąpi to niedługo - coś mnie jednak ciągnie do tych Filipków a pomysły na sprzęt zmieniają mi się co minutę

Dla mnie to zaleta, że mało uciska ją przez to są niesamowicie wygodne. Gdyby uciskały mocniej to pady musiałyby być głębsze.

 

Nie chodzi o to żeby miały nie wiadomo jak duży nacisk ale minimalnie, po kilka mm(maksymalnie 5mm) dogięcia z każdej strony by im posłużyło... nawet sprawdzałem dociskając lekko dłońmi.

Edytowane 5 Stycznia 2015 przez Mihu83

[BarteqW]

Powiem szczerze, że wolę bardziej rozrywkowe brzmienie. Kupiłem, z ciekawości, bo chciałem spróbować jakichś otwartych słuchawek, a do tego ich wygląd ;-). W sumie szkoda byłoby mi je sprzedawać.

 

Dla mnie ideałem są Denonki d600 (co zrobić ;-), i nie chodzi wcale o te niskie tony ... a może też ... Ale ta scena, niskie tony które są gdzie mają być, i nie rozlewają się na resztę.

 

Ale miało być o 9500, to ich nie sprzedam raczej, no chyba za 500zł, albo naprawdę będę do tego zmuszony.

[Ultrii]

Kupiłem, mimo że obawiałem się o ten 'brak basu', faktycznie jest go zauwazalnie mniej, niż w takich łupankach jak np AKG k519 i mniej niż w 668b, ale czy faktycznie jest go za mało? Cholera wie, ja zawsze miałem się za basoluba (względnie "basshead'a") ale jakoś nie odczuwam braków najniższych tonów w moich SHP. Źródłem jest Ipod 5g, więc teoretycznie na cieplejszym grajku powinno być jeszcze lepiej. Zresztą koniec końców, warto mieć dwie pary słuchawek (lub więcej!) i kiedy będę potrzebował łupanki - to mogę przesiąść się na AKG (albo inne słuchawki które kupię w ich miejsce).

.

Pierwsze wrażenia z odsłuchu? Po prostu euforyczna radość i zakwasy w karku od rytmicznego bujania łbem. Jakieś 6h na głowie bez przerwy. Dyskomfortu brak. Niesamowicie wygodne. Ciekawe czy to taka radość laika z pierwszego konkretnego zakupu, czy może faktycznie już na początku swojej drogi znalazłem sprzęt niemal idealny dla siebie

 

Jedyny minus to fakt, że dźwięk faktycznie "wylewa" się z nich na zewnątrz, więc czasem może to przeszkadzać innym domownikom

[jd1210]

Ja słucham na 4G i apce Audyssey Music Player + profil od AKG K551. Jest bas.

[Perul]

Z T4g rzeczywiście łapią dobra synergię. Jeszcze jak im się basmoda zrobi to już w ogóle nie ma na co narzekać (za tą kasę ).

[ZenekHajzer]

Ja słucham na 4G i apce Audyssey Music Player + profil od AKG K551. Jest bas.

Profilu używasz tego samego, a jakbyś je odiósł do K551?

[Lord Rayden]

Ja słucham na 4G i apce Audyssey Music Player + profil od AKG K551. Jest bas.

A Taczku ty za dutki już nie sprzedał ? To na czym będziesz podziwał ?

[Perul]

 

Ja słucham na 4G i apce Audyssey Music Player + profil od AKG K551. Jest bas.

A Taczku ty za dutki już nie sprzedał ? To na czym będziesz podziwał ?

 

Ja sprzedałem, zarówno T4g jak i SHP9500. Nie żeby to źle grało, ale wolę S:flo2/T1g + Fidelio X1.

[Lord Rayden]

Czasami mam ochotę kupić jakąś Taczkę i jej posłuchać. Ale zawsze są pilniejsze czy fajniejsze zakupy. No i obawa - czy jej dźwięk nie będzie gorszy od iPoda 5G z dziury... |(nie chodzi o konkurencję dla AK120)

[Ultrii]

To ja mam identyczne obawy. Nie mam gdzie "taczki" 1g, ani 4g posłuchać. Zresztą, ja jestem technofobem i nie przepadam za sprzętem dotykowym

 

Ale skoro 4g łapie dobrą synergię z SHP9500, których pozbywać się nie mam zamiaru, to może wreszcie nadszedł czas na Ipod touch