Philips SHP9500

[Lord Rayden]

A chodził w nich tylko na marsze z pochodniami

[Thomm]

IMO zaletą 9500 nigdy nie była ich wybitność, w czymkolwiek, tylko ich brak wad sonicznych... po prostu dobrze grały, tyle. Równe, neutralne, przyjemne a jednocześnie nie pozbawione umiejętności analitycznych, dosyć muzykalne ale nie oszukujące, ubarwiające rzeczywistości.

 

 

Manu (jak to On) ujął w jednym zdaniu coś, na co ja potrzebowałem kilku postów. Dokładnie, SHP9500 nie są wybitne, ale są równe, cholernie równe. I w tym tkwi ich siła. Niczego nie ujmują, niczego nie dodają, nic nie ubarwią. Przekażą muzykę taka, jaka ona jest, tyle.

 

@Lordzie

 

Jako, że obydwaj jesteśmy fanami wiedeńskiej szkoły grania z małą odchyłką na sennheiserowskie klimaty to myślę i proponuję żeby Lord spróbował jednak tych Beyerów DT990 (tak wersji Pro jak i Edition).

 

Bo dla mnie DT990 Ed. to takie połączenie Momentum z 701 i myślę, że Ci się spodoba Tylko dobrze dobierz do nich źródło. A jeśli Ci nie podejdą to liczę na formalny opieprz Ale myślę, że jednak Ci podejdą.

 

[Lord Rayden]

Co do źródła to mam tylko AK120 oraz iModa z SMSL sAp-4s. Na razie nie planuję zakupu stacjonarnego toru. Wolę wydajne DAPy.

DT990 - trzeba spojrzeć, może Kurop ma je na składzie. Jednak jak pamiętam moje DT 770 to Beyery są dość ciasne - uciskają głowę. Są za to solidne.

Edytowane 1 Stycznia 2015 przez Lord Rayden

[Thomm]

Co do źródła to mam tylko AK120 oraz iModa z SMSL sAp-4s. Na razie nie planuję zakupu stacjonarnego toru. Wolę wydajne DAPy.

DT990 - trzeba spojrzeć, może Kurop ma je na składzie. Jednak jak pamiętam moje DT 770 to Beyery są dość ciasne - uciskają głowę. Są za to solidne.

 

 

DT990 to najwygodniejsze nauszniki jakie znam. Zdarzało mi się w nich siedzieć 10-12h (z przerwami na posiłek i WC ). One są... pancerne :E Taki "Rudy 102" wśród słuchawek - wygodny, szybki, jak mu odpowieniej ropy w bak nalejesz to polecą jak Ferka F50 na Monzie (no i z lufy basem pier****************ną kiedy trzeba). Spróbuj ich Lordzie, spróbuj....

Edytowane 1 Stycznia 2015 przez Thomm

[FeX]

Mi faza na SHP9500 przeszła i już jakiś czas nie miałem ich na uszach. Może jeszcze do nich wrócę

[xkarionx]

Dwa dni temu odebrałem SHP9500 i narazie się wygrzewają. Zacznę je testować zapewne gdy będą miały 100h na karku.

[ZenekHajzer]

I wtedy będą lepsze? I do czego będzie odniesienie czy dźwięk sie poprawił czy nie skoro go emitują w powietrze a nie do uszu?

Bez obrazy - po prostu mnie to ciekawi. Chyba że grzejesz na uszach, wtedy to całe voodoo rozumiem.

[xkarionx]

Grzeje bezposrednio podczas siedzenia przed kompem, a na noc wkładam je do szafy, żebym mógł usnąć.

[ZenekHajzer]

A jakieś wstępne wrażenia? Jest wow?

[maciej3]

Mi faza na SHP9500 przeszła i już jakiś czas nie miałem ich na uszach. Może jeszcze do nich wrócę

 

W ogóle się dziwię, że je jeszcze trzymasz. Gdzie im do DT990 Owszem może są bardziej do relaksu, ale lepsze muzyczne doznania dają Beyery.

[Ultrii]

Próbował ktoś słuchać SHP9500 na Classicu 5g? Ma to jakiś sens? Czy SHP potrzeba jakiegoś cieplejszego grajka ?

[paratykus]

Np.

http://forum.mp3store.pl/topic/125007-odtwarzacz-do-philips-shp9500-300-zl/#entry1165355

[Mihu83]

Próbował ktoś słuchać SHP9500 na Classicu 5g? Ma to jakiś sens? Czy SHP potrzeba jakiegoś cieplejszego grajka ?

Słucham ich na Video 5.5G na zmianę z X5 i w obu przypadkach jest bardzo fajnie, mimo że każdy z tych grajków ma diametralnie różny charakter - to czy SHP potrzebują cieplejszego grajka, to już raczej kwestia twoich preferencji brzmieniowych a nie charakteru samych Filipków.

[crasch]

Czy ja je jakoś źle zakładam czy na prawdę tak potwornie wycieka z nich dźwięk na zewnątrz? Jeszcze na żadnych otwartych nausznikach nie spotkałem się z czymś takim, przed chwilą brat z drugiego pokoju przychodził i mówił, żebym ściszył, cienkie ściany w domu swoją drogą ale to trochę przesada.

[manuelvetro]

Wycieka wsio w pariadkie.

[crasch]

Szkoda bo po wygrzaniu grają całkiem przyjemnie a słucham wyłącznie nocami i całkiem je to dla mnie dyskwalifikuje.

[maciej3]

To może AKG K550/K551 będą miały coś z Philipsów.

[hibi]

u mnie zostają AKG612pro shp idą dalej

IMO mają trochę "słabe stereo" i przestrzeń jak na otwarte

Czy ja je jakoś źle zakładam czy na prawdę tak potwornie wycieka z nich dźwięk na zewnątrz? Jeszcze na żadnych otwartych nausznikach nie spotkałem się z czymś takim, przed chwilą brat z drugiego pokoju przychodził i mówił, żebym ściszył, cienkie ściany w domu swoją drogą ale to trochę przesada.

no przesada, szanuj słuch

[eddi87]

I hape na shp powoli mija

[manuelvetro]

U mnie zostają k612, jak u Hibiego, wolę je, a shp 9500 ... oczywiście też zostają. Na stojaczku wiszą sobie obok k551 Czasem po nie sięgam... i będę sięgał... pewna sprawa.

 

Synek, wówczas trzylatek, bawił się często taty ipadem. Po jakimś czasie, zachwycony wieloma dostępnymi możliwościami wielofunkcyjnego urządzenia, skonstatował przekornie: tata, ale Ipad popkornu nie umie zrobić, prawda?

 

9500 także cudów nie potrafią, dokładnie jak w anegdocie wyżej

[Mihu83]

I hape na shp powoli mija

Nie mija, stabilizuje się...

[jd1210]

 

I hape na shp powoli mija

Nie mija, stabilizuje się...

 

Dobrze prawisz, basoluby wymiękają.

[hibi]

 

 

I hape na shp powoli mija

Nie mija, stabilizuje się...

 

Dobrze prawisz, basoluby wymiękają.

 

basoluby raczej świadomie ich nie nabyli

[Mihu83]

A kto ich tam wie... tych basolubów znaczy się

[FunGD]

U mnie w zaciszu pory nocnej, philipsy podłączone do X1, przesłuchana cała Enya i ELO, ogólny opad szczęki i banan na twarzy...SHP9500 są stworzone do takich nocnych odsłuchów takiej klimatycznej i intrumentalnie napakowanej muzyki.