Skocz do zawartości

iriver Astell&Kern AK120


mela49

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ich używam z Hifimanami, SoundMagicami HP100 (Hp200 też ale o tym niedługo), Westone4R, Etymotic HF3 (Er4P było). I każde mi napędza tak, że nie mam zastrzeżeń.

Zakres muzyki jakiej słucham, też znasz (podpowiem - Wszysytko).

 

Widać ta właśnie, pełna uniwersalność, kosztuje. Mnie to w sumie pasi - życie jest za krótkie, żeby słuchać muzyki na słabym sprzęcie. A pieniądze są tylko środkiem do osiągnięcia celu. Ot kasę się zarobi, bo przecież po to się pracuje. Najwyżej przez kilka miesięcy pooszczędzam bardziej.

A zona akceptuje to zycie jest krotkie I pooszczedzanie bardziej;) bo ja swojej do tej opcji to jakos przekonac nie moge;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Żonami ogólnie jest problem. Ważne jednak, żeby pokazać, że można mieć inne objawy depresji pracoholika. Ten z wydawaniem kasy na audio jest mało kłopotliwy, chociaż kosztowny. Ale np. już takie skakanie na bungi(w wersji bez bungi dla hardkorów) lub nurkowanie głębinowe, może być nie tylko kłopotliwe ale i niebezpieczne. Ja tłumaczę swojej żonie, że jak się zajmuję słuchaniem muzyki, to nie mam czasu na głupoty, które na pewno by mi do łba strzeliły (kiedyś ścigałem się Sierrą Cosworth w rajdach górskich - to dopiero były koszty, a do tego te drzewa abyt blisko samochodu). Wystarczy zrobić raz czy dwa coś całkowicie głupiego, żeby się potem cierpliwość do audio nagle znalazła.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Ewa akceptuje Audio do pewnych granic - 3 odtwarzacze tak, czwarty już nie :). Stąd nie mam Cowona X5L. Natomiast głupot pokazowych robić nie musiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wybierałeś o Audio pytałeś ?

nie pytałem jak kupowałem imoda i wzmaka, ale po tem gadania miałem co niemiara. ja nawet sam nie potrzebuję mieć 3 playerów i 3 par słuchawek, ale fakt faktem chcę popróbować róznych rzeczy by znaleźć swoje brzmienie i do tego testowanie jest fajne - to już bardziej moja żona akceptuje ale mówi sprzedaj jedne słuchawki i dopiero potem kup drugie (to jej tłumaczę że sprzedaż czasem trwa dłużej, a przecież nie będę czekał, poza tym czasem są fajne okazje itp.), coś tam też wtedy przebąkuje o stracie na odsprzedaży.

 

fakt, audio jest bezpieczniejsze niż bungi, skydiving (nad czym parę lat temu jako kawaler się zastanawiałem) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt faktem chcę popróbować róznych rzeczy by znaleźć swoje brzmienie i do tego testowanie jest fajne - to już bardziej moja żona akceptuje ale mówi sprzedaj jedne słuchawki i dopiero potem kup drugie (to jej tłumaczę że sprzedaż czasem trwa dłużej, a przecież nie będę czekał, poza tym czasem są fajne okazje itp.), coś tam też wtedy przebąkuje o stracie na odsprzedaży.

skąd ja to znam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ak120 nadawałby się także na domowy player mp3/FLAC (ma swojego DACa, wyjście cyfrowe) gdyby miał możliwość sterowania pilotem Bluetooth lub programem ze smartfona przez WiFi. Bo sterowanie w sprzecie stacjonarnym, za pomocą samego AK120 jest upierdliwe. No i nie ma on radia internetowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO, AK100 z K550 bardzo kiepsko - muł, sybilizujące soprany, przyciemniony, rozmyty i wycofany dźwięk. Teraz pewnie z nowym softem byłoby lepiej, bo chodzą słuchy, że nastąpiła wybitna poprawa.

 

Trzeba pisać do Kuropa, pewnie ma sprzęt pod ręką :) Może jeszcze Fatso, chociaż nie wiem czy nie sprzedał K550.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" AK120 jest natomiast prawdziwym dżentelmenem. Nie dość, że sam gra świetnie, to jeszcze pomaga towarzyszącym mu urządzeniom wydobyć z siebie to, co najlepsze, a nie co najgorsze. Przećwiczyliśmy z nim wiele słuchawek i w każdym przypadku wyglądało to trochę tak, jakby odtwarzacz pomagał nausznikom przezwyciężać swoje drobne niedoskonałości. B&W P5, które normalnie prezentują nieco za duży, misiowaty bas, nagle zagrały niemal idealnie równym dźwiękiem bez typowego dla siebie dociążenia. Jabry Revo nabrały blasku i grały jakby odważniej. Z Beyerdynamikami DT990 PRO spodziewaliśmy się wyostrzonej góry pasma, ale nie - lekkie rozjaśnienie wprawdzie nie znikło, ale wysokie tony były bezbłędne i aż chciało się w nie wsłuchiwać. Oczywiście nie można się spodziewać, że wyczynowy odtwarzacz z każdych słuchawek wyciśnie dobry dźwięk. Pchełki za 29 zł na pewno nie zaczną grać jak AKG K3003. Ale jeżeli macie już dobre słuchawki i boicie się, że AK120 zrobi z nich miazgę - spokojna głowa." - cytat za stereolife.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zorientowaliśmy sie, że nawet tak hi-endowemu sprzętowi należałoby wytknąć jakieś niedociągnięcia. Regulacja głośności jest na tyle precyzyjna, że wykonanie dużego skoku wymaga kilkukrotnego przekręcenia potencjometru

 

 

To tez nie do konca prawda. Po dotknieciu galki od glosnosci, wystarczy przesunac poziom glosnosci palcem. Bedzie szybko.

Edytowane przez Fatso
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem wątku ale dostałem dziś na @ tego linka więc chciałem się podzielić.

Swoja drogą świat mnie zadziwia, jeszcze nie dawno(25/30lat :) ) aby posłuchać muzyki na powietrzu musiałem zabrać kasprzaka,grundiga lub thomsona na ławkę i słuchać przez głośniczek radia lub kaset. Dziś w małym pudełku dostaję całą salę koncertową... z jakością sali koncertowej :)

 

 

Jako smarkacz na grundiga zbierałem rok, pół roku trwało załatwianie bo w sklepach nie było. Teraz pewnie przyjdzie rok zbierać na AK120 aby być w ekstraklasie :)

Edytowane przez WojtekC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprzedałem magnetofon szpulowy i składałem na Kasprzaka mono z radiem. Kupiłem wracając ze szkoły podstawowej do domu.

 

Jednak AK120 jest zakupem znacznie droższym i trudniejszym. Kosztuje tyle co stacjonarny Cambridge Audio SM6 - player plików FLAC, DAC 24/192 (USB, optyk,coax) i odbiornik internetowych stacji radiowych i streamingów). Nawet więcej (bo CA to jakieś 3990 zł). CA jest sterowany pilotem, oraz aplikacjami na iPada i Androida. Ma WiFi i LAN. Pytanie dlaczego AK 120 nie ma WiFi i sterowania iPadem czy Androidem skoro aspiruje do bycia także opoką systemu stacjonarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności