Fanklub Sennheisera Fanklub Sennheisera

[bakus1233]

Jak dla mnie, to modele teoretycznie wyższe (hd 600, 650) grają inaczej niż hd 540, 565, ale klasa dźwięku jest ta sama, hd 540 kupione za 200zł nie mają się czego wstydzić przy hd 650, a 565 osobiście wolę bardziej od hd600 i 650

540 dla niektórych mogą też być wygodniejsze od 580,600,650

[kartonik]

HD800 po prostu dobrze leżały

 

Miałem okazję sprawdzić 2 pary hd650 i w obu przypadkach albo mi się wydawało, albo słyszałem dźwięk jakby bardziej z prawej strony. Nie był głośniejszy. Miałem uczucie jakby wokal był nie idealnie po środku.

Czy jest to kwestia słuchu czy czegoś innego? W dwóch parach było tak samo więc zakładam, że to albo kwestia słuchu albo źródła dźwięku?

Trochę szukałem i trafiłem na opinie, że sporo HD650 nie gra równo.

 

Mam to samo, już nawet zamieniałem stronami całe muszle i dalej było tak samo. Słuchając Takstary 671 ten sam efekt zauważyłem, natomiast na słuchawkach zamkniętych balans jest już prawidłowy .

[Aulait]

 

Na anglojęzycznych forach piszą, że HD800 to takie granie jak HD540 Reference, tylko bardziej wysublimowane. Porównywał ktoś te słuchawki, może to potwierdzić/zaprzeczyć?

Widzę tendencje to podciągnięcia 540-tek do rangi świętego Grala brzmienia. Legendarne hig-endy, ciężko znaleźć w dobrym stanie ale jak już się odszuka raczej odwdzięczają się niską ceną. Podobne do obecnego high-endu np. HD800.

 

Czy mógłbyś porównać klasę grania i opisać reprodukowany dźwięk HD 540/560 do 545/565 oraz jeżeli to możliwe HD600?

 

Dla mnie nie ma czegoś takiego w audio jak Święty Graal. Nie poszukuje ideału, dla mnie to zabawa, frajda, hobby. Ostatnio na moim celowniku są właśnie 540, bo usiłuję przywrócić je do stanu świetności. Z HD560, 530, 520 nie ma tego problemu, ponieważ wciąż można kupić oryginalne pady. Ogólnie udało mi się zgromadzić wszystkie najwyższe modele słuchawek dynamicznych Sennheiser'a od początku istnienia firmy do połowy lat dziewięćdziesiątych. Interesuje mnie jak zmieniał się charakter brzmienia, konstrukcje, ceny.

 

Dodatkowo planuje również zgromadzić wszystkie wokół uszne modele końca lat osiemdziesiątych, początku dziewięćdziesiątych (HD5.. i HD5.. II)

Jak dla mnie, to modele teoretycznie wyższe (hd 600, 650) grają inaczej niż hd 540, 565, ale klasa dźwięku jest ta sama, hd 540 kupione za 200zł nie mają się czego wstydzić przy hd 650, a 565 osobiście wolę bardziej od hd600 i 650

 

540 dla niektórych mogą też być wygodniejsze od 580,600,650

 

 

Dokładnie.

 

Ogólnie można powiedzieć, że starsze (HD 520-HD560) są jaśniejsze, bardziej przestrzenne, szczegółowe, szybkie. Nowsze (HD580-HD650) są ciemniejsze, gęstsze, z mocniej zdefiniowanym basem, ale wolniejsze. Nowsze stawiają na strukturę poszczególnych instrumentów, ich wagę, masę. Stare skupiają sie na kreowaniu zjawiska muzycznego w przestrzeni, fakturze.

Mi bardziej odpowiadają starsze modele, Bakus1233 nowsze. Kwestia gustu, preferencji, ale raczej nie klasy brzmienia.

Edytowane 14 Lutego 2014 przez Aulait

[860lacov]

 

HD800 po prostu dobrze leżały

 

Miałem okazję sprawdzić 2 pary hd650 i w obu przypadkach albo mi się wydawało, albo słyszałem dźwięk jakby bardziej z prawej strony. Nie był głośniejszy. Miałem uczucie jakby wokal był nie idealnie po środku.

Czy jest to kwestia słuchu czy czegoś innego? W dwóch parach było tak samo więc zakładam, że to albo kwestia słuchu albo źródła dźwięku?

Trochę szukałem i trafiłem na opinie, że sporo HD650 nie gra równo.

 

Mam to samo, już nawet zamieniałem stronami całe muszle i dalej było tak samo. Słuchając Takstary 671 ten sam efekt zauważyłem, natomiast na słuchawkach zamkniętych balans jest już prawidłowy .

 

Też żonglowałem muszlami, przekręcałem słuchawki, mono, stereo, stereo, mono i w końcu nie udało mi się wyczuć do końca co i jak.

Tak z ciekawości. Jak już słyszałeś bokiem to po całości czy poszczególne pasma?

Ja odnoszę wrażenie, że wokal gra tak ze 3 mm na prawo zamiast na środku

[manuelvetro]

Błąd pomiaru

[PENDRAGON]

 

 

Odebrałem dziś HD650 z serwisu. Jak pisałem wcześniej nie stwierdzono problemów.

Chyba będę jednak z tym żyć, albo coś jeszcze wymyślę. W każdym razie nowego pałąka na razie nie kupię bo chyba szkoda zachodu.

 

W każdym razie będąc w serwisie miałem okazję założyć na głowę HD800. Akurat miały uszkodzony kabel więc słuchać nie było można, ale ich konstrukcja naprawdę powala. Aż poczułem jak mój portfel się boi jednak na razie muszę odpuścić.

 

Tak czy inaczej dołączam dziś do fanklubu (prawdopodobnie na stałe).

Gdybys posluchal HD800, to juz nie bylbys jednoznacznie przekonany, ze to sa sluchawki jutra. Nie to, ze dosc kontrowersyjne sa, to jeszcze zupelnie przeciwlegly biegun do HD650, mimo to, troche tesknie za nimi .

Chetnie posluchalbym ich na jakiejs super lampie, z mocnym basem i mocno ocieplajacej/wygladzajacej brzmienie, bo tego mi w nich brakowalo .

 

Czy Twoim zdaniem hd800 są warte swojej ceny?

 

Heh ...kurcze, ciezko mi na to pytanie odpowiedziec. Gdybym mial mnostwo gotowki na zbyciu, to pewnie bym je sobie zostawil, a tak . Mysle, ze za kwote 3500zl, bo za tyle spokojnie mozna je dostac,

sa warte swojej ceny. Nie da sie zaprzeczyc, ze klase to one maja, sa pod wieloma wzgledami wyjatkowe.

 

Ale jak juz wczesniej pisalem, mialy braki, ktorych nie zaakceptowalem, i tez nie chcialo mi sie babrac z dopasowywaniem toru . Dla mnie T90, to bardzo podobne brzmienie do HD800, za sporo mniejsze

pieniadze i mniej wymagajace od toru. Za 1500zl, to najlepsze sluchawki EVER!

HD800 po prostu dobrze leżały

 

Miałem okazję sprawdzić 2 pary hd650 i w obu przypadkach albo mi się wydawało, albo słyszałem dźwięk jakby bardziej z prawej strony. Nie był głośniejszy. Miałem uczucie jakby wokal był nie idealnie po środku.

Czy jest to kwestia słuchu czy czegoś innego? W dwóch parach było tak samo więc zakładam, że to albo kwestia słuchu albo źródła dźwięku?

Trochę szukałem i trafiłem na opinie, że sporo HD650 nie gra równo.

Tez to zauwazylem, ale na roznych modelach, jest to mniej lub bardziej slyszalne. W Sennheiser-ach o dziwo, jest zawsze rowno, natomiast w takich AH-D7100 bylo przesuniecie na lewa strone. Zawsze sobie tlumaczylem takie zjawisko ubytkiem sluchu, jupiii ..mylilem sie?

[kartonik]

Też żonglowałem muszlami, przekręcałem słuchawki, mono, stereo, stereo, mono i w końcu nie udało mi się wyczuć do końca co i jak.

Tak z ciekawości. Jak już słyszałeś bokiem to po całości czy poszczególne pasma?

Ja odnoszę wrażenie, że wokal gra tak ze 3 mm na prawo zamiast na środku

 

 

Bardziej objawia się u mnie takim przyciemnieniem lewej strony sceny.

[Perul]

 

Też żonglowałem muszlami, przekręcałem słuchawki, mono, stereo, stereo, mono i w końcu nie udało mi się wyczuć do końca co i jak.

Tak z ciekawości. Jak już słyszałeś bokiem to po całości czy poszczególne pasma?

Ja odnoszę wrażenie, że wokal gra tak ze 3 mm na prawo zamiast na środku

 

 

Bardziej objawia się u mnie takim przyciemnieniem lewej strony sceny.

 

Też znam ten efekt z reguły w otwartych/półotwartych słuchawkach, z tym, ze ja bardziej zwracam uwagę na nierównomierności basu (ze względu na moje dawne przejścia z uszami, gdzie mi bas znikał w jednym uchu).

Może to kwestia nierównomiernego wygrzania - z reguły wygrzane mają trochę mniej wysokich, za to lepiej rozciągnięte.

Miałem też takie słuchawki, które były bardzo wrażliwe na przesunięcia przetwornika względem ucha.

[860lacov]

Kilka godzin testów i kilka litrów herbaty za mną

Jak pisałem wyżej. Obracanie słuchawek, zamiana kanałów, zamiana nauszników i przekładanie kabla.

Najczęściej wychodziło mi, że prawy kanał gra do 1db głośniej, ale nie zawsze.

Ze strony oprogramowania test robiony był na zasadzie lewy kanał na 50% i w ciemno próba trafienia prawym w tą samą wartość.

Generalnie źle nie było bo przy założeniu, że sprzęt gra poprawnie to słuch mam zbalansowany na 1 decybel.

 

Jakby nie było to czasie testów nie udało mi się jednoznacznie stwierdzić czy słuchawki grają równo, ale kiedy usiadłem w spokoju i zająłem się tylko słuchaniem to jednak ten wokal jakby nieco po prawej siedział, ale teraz to nie mogę już wykluczyć, że psychika odgrywa tu dużą rolę.

 

Najciekawiej było kiedy po prostu obracałem słuchawki zakładając prawy nausznik na lewe ucho i odwrotnie.

Przy normalnym założeniu słuchawek niby dźwięk przesunięty na prawo. Przy odwrotnym albo był w centrum albo też nieco na prawo

 

Jeszcze spróbuję znaleźć kogoś chętnego do testów i zobaczę co dalej.

Po ostatnim moim doświadczeniu z serwisem na pewno się do nich nie zgłoszę chyba, że słuchawki dostaną samozapłonu.

 

 

Najwyżej przez kilka godzin ustawię sobie dużą głośność na prawe ucho i jak mi się słuch stępi to powinno być już identycznie w obu

Edytowane 15 Lutego 2014 przez 860lacov

[retter]

masz jakiegoś grajka z balansem kanałów ?? nie byłeś ostatnio przeziębiony etc ?

no cóż czasem mamy niesymetryczny słuch np jako kierowca po lewej otwarte okno i ci zwyczajnie przytępiło ew przewiało

[860lacov]

Mam telefon i wzmacniaczyk SMSL sAp-4s

Sprawdzę jakoś w wolnej chwili, ale mimo, że nie są to słuchawki z bazaru to po wygooglowaniu HD650 Imbalance można trafić na sporą ilość tematów związanych z takim problemem więc chyba wszystko jest możliwe.

[Undertaker]

Nie wiem, na ile ten wykres jest rzetelny ---> http://www.head-fi.org/t/598451/lightbox/post/8185407/id/525494

 

 

Ogólnie kiedyś jak szukałem jakiegoś info odnośnie HD650 to natrafiłem na to, co ciekawe, zupełnie o tym zapomniałem i jak miałem HD650, to nie sprawdziłem tego zjawiska W sumie to, z tego co pamiętam, nic mi nie przeszkadzało.

 

 

/EDIT: No i zostałem ubiegnięty

Edytowane 15 Lutego 2014 przez Undertaker43

[kartonik]

Mam telefon i wzmacniaczyk SMSL sAp-4s

Sprawdzę jakoś w wolnej chwili, ale mimo, że nie są to słuchawki z bazaru to po wygooglowaniu HD650 Imbalance można trafić na sporą ilość tematów związanych z takim problemem więc chyba wszystko jest możliwe.

 

Jak masz jakieś słuchawki zamknięte to sprawdź czy też odczuwasz przesunięty wokal.

 

 

@Perul

Ja u siebie zamieniałem nawet stronami same drivery i nic to nie zmieniało, więc nie jest to wina wygrzania.

Edytowane 15 Lutego 2014 przez kartonik

[hafis]

Taaaa, najlatwiej zrzucic na sprzet. To ludzkie cialo ma imbalans I slyszy bardziej jedna strona Zmiencie drivery miejscami (to tylko chwila w 650)- czy zmienia sie stronami imbalans?

 

Nabazgrane na cersanicie

[860lacov]

Drivery próbowałem wyjąć, ale siedzą tak mocno w tych zatrzaskach, że bałem się połamania więc odpuściłem.

[hafis]

Z wyczuciem I wychodza.

 

Zaloze sie ze ten imbalans najbardziej slyszalny jest na wysokiej srednicy.

 

Nabazgrane na cersanicie

[retter]

Drivery próbowałem wyjąć, ale siedzą tak mocno w tych zatrzaskach, że bałem się połamania więc odpuściłem.

zdejmij grille

zmień pady i zamień kable a nie tam od razu pchać sie do drivera, ja wyjmuje ale pierwszy raz miałem takiego stracha że ja bym nie ryzykował, samo wyjecie foamów daje już dużo

no i to ci zajmie a bez takich szybkich zmian nie wiem ile ale może być duzy wpływ psychika

 

ale i tak moim zdniem masz Ty coś tam,

 

poza tym powiedzmy jeden pad jest bardziej oklapnięty tak leżały w pudełku i masz już różnice

[860lacov]

Za późno

Zamieniłem drivery.

Już po fakcie zajarzyłem, że mogłem po prostu zamienić nauszniki i ewentualnie pady żeby wszystko było tak samo, ale skoro operacja się udała to już chyba tak zostawię.

Teraz mam wrażenie, że jest lepiej więc niech to wrażenie pozostanie

 

p.s.

Czy te cholerne druciki (dużo stresu) powinny iść w tym plastikowym "kanale" jakoś konkretnie czy nie ma to znaczenia?

[retter]

Ma ogromne znaczenie:) żart. Daj sobie spokój po prostu ciesz się dźwiękiem.

Sen mógłby jedno zrobić, jakoś to zabezpieczyć od bolców do membrany.

[Fatso]

ale po co - tak można sprzedać temu i owemu.

[retter]

ale po co - tak można sprzedać temu i owemu.

A no po to że uzdolnieni ludzie pchają tam łapki, czego wynikiem jest ze kupiłem pałąk popsutym driverem bo łapki sadzało

[Fatso]

a ja juz kilka takich driverów naprawiłem...

[retter]

A Ty to jedyny jesteś co rozbiera słuchawki ? Mówię ogólnie, są zdolni i zdolniejsi czego mam dowód u siebie

Jeden pierwszy raz coś rozbiera złoży i działa, drugi nie rozbierze do końca a już widać że nie da się złożyć do stanu wcześniejszego:D bywa

[hafis]

Dobry mechanik to taki, który rozłoży, złoży, śrubki zostaną a wszystko działa.

 

Już to gdzieś kiedyś pisałem- krzywo widzimy, krzywo słyszymy, jedną stronę (zazwyczaj prawą) mamy ciut większą od lewej, tak natura nas stworzyła- nie jesteśmy doskonale symetryczni.

Edytowane 15 Lutego 2014 przez hafis

[jd1210]

Dobry mechanik to taki, który rozłoży, złoży, śrubki zostaną a wszystko działa.

i śrubki sprzeda, dodatkowy zysk.