retter Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Rok a tydzień to różnica. Ponadto (może zabrzmieć to śmiesznie) przy otwieraniu szczęki coś puka w lewej części pałąka. Jak siedzę i słucham to oczywiście jest błoga cisza, ale jak złapię za filiżankę z kawką albo broń Boże za coś do jedzenia to przestaje być ok. Przerzuć się na małe kolumienki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
860lacov Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Wszystko w swoim czasie. Aktualnie w serwisie mam zestaw 5.1 wykorzystywany do filmów. Tam też lipa bo sprzętu już nie produkują, a nie bardzo mają też części żeby coś naprawiać. Ale to już jest offtop więc wróćmy do 650. Napisałem przed chwilą cały poemat odnośnie ich wad. Trochę się tego zebrało. Liczę na to, że podejdą do tego profesjonalnie, a nie wyśmieją mnie gdzieś na zapleczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kartonik Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Rok a tydzień to różnica. Ponadto (może zabrzmieć to śmiesznie) przy otwieraniu szczęki coś puka w lewej części pałąka. Jak siedzę i słucham to oczywiście jest błoga cisza, ale jak złapię za filiżankę z kawką albo broń Boże za coś do jedzenia to przestaje być ok. Mi za to fajnie poskrzypują pady jak ma założone okulary . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Setmag Opublikowano 10 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Świeży posiadacz HD 545 Reference - dopisuje się do klubu. Brzmienie zostało z pewnością już dawno opisane na forum lecz dorzucę swoje 3 grosze Słuchawki grają jakby były wyścielone wewnątrz aksamitem a przetworniki wykonane z jedwabiu. Są niezwykle przyjemnie i miękkie, mam je na głowie ponad 3 godziny przesłu****ąc ulubione utwory. Już przez pierwsze kilka chwil zaskakują średnicą, gładkimi wysokimi tonami, przewiewną przestrzenią. Z początku bas, szczególnie ten niższy zdaje się być wycofany i płytko schodzący, Moje uszy po kilkunastu minutach raczone ich brzmieniem w końcu przystosowują się i niskie tony osiągają wystarczający poziom ,pozostając nadal gładko wynurzającymi się z głębi. Czysta przyjemność! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jd1210 Opublikowano 10 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Też się dopiszę z moimi HD438, niedawno zanabytymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aulait Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 (edytowane) hd 540 I mają 300Ohm, II 600Ohm Bakus zwracam honor, były 600 i 300 Ohm. Tylko jest trochę odwrotnie jak napisałeś. Z moich poszukiwań wynika, że HD 540 w pierwszych wersjach, tych szarych były w dwóch wariantach 300 i 600 Ohm. Ta 600 Ohm najpewniej miała takie same pasmo przenoszenia jak wersja 540 Ref. Gold, czyli 16-32000 Hz. Co ciekawe moja wersja jest ta teoretycznie lepsza, czyli 600 Ohm. Jeśli ktoś ma wersje 300 Ohm, mogę się wymienić, bo mam dwie pary tych puszek. Chętnie też kupie wersję 300 Ohm wersji I i II. Bardzo mnie interesuje porównanie tych wersji. Jeśli ktoś jest z Krakowa, lub chciałoby mu się podjechać porównać swoją 300 Ohm z moją 600 Ohm, to też się chętnie umówię. Ten fakt burzy niestety moje przekonanie, że wersje II miały te same przetworniki. Wersje II mogą nieć inne, choć nie muszą. Wersja 540 II ponoć brzmieniowo bardziej podobna jest do HD 580/600. Tylko jedni twierdzą, że są trochę gorsze, inny, że lepsze. To dodatkowo mnie intryguję, bo starsze 540/560 bardziej mi odpowiadają brzmieniowo nic nie ujmując 580. Bardzo ciekaw jestem tych 540 II. Edytowane 11 Lutego 2014 przez Aulait 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Setmag Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 (edytowane) Old oraz youngtimerowe Sennheisery zostały wycofane z dystrybucji przed dobą internetu i jest o nich bardzo niewiele informacji. Testów z oczywistych względów również nie ma z wyjątkiem 540stek Gold na golden ears. Ich pomiary wyglądają rewelacyjnie nawet w porównaniu z obecnymi najwyższymi modelami tej marki. Nie znalazłem informacji o tym czy cała seria Reference to modele najwyższej klasy jak ich nazwa wskazuje, które są porównywalne brzmieniowo i rozwijane z modelu na model w stronę "agresywniejszego" grania. Co zaobserwowałem po opisach kolejnych modeli na przestrzeni czasu. Seria Ovation ma się podobnie - z numerków wynika iż jest to wyższa półka niż Reference lecz już nie kontynuowana, ostatnie użyta w HD565. Nazwa Reference znika w kolejnych modelach z muszli i pozostaje użyta w oficjalnych broszurach kolejnych modeli 580/600/650/800. Podobnie wygląda sprawa oznaczeń liczbowych w modelach na przestrzeni lat. Czy pierwszy numer oznacza klasę produktu lub jego rodzaj, drugi kolejność produkcji w czasie (rosnąco) a trzeci rozwinięcie ów modelu? Są oczywiście również edycje limitowane oraz wydania 2-gie ale jest to już oczywiste Edytowane 11 Lutego 2014 przez Setmag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 Oviation, Reference itd to takie działanie marketingu aby uprościć wybór dla osoby bez wiedzy dodanie takiej szlachetności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aulait Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 Old oraz youngtimerowe Sennheisery zostały wycofane z dystrybucji przed dobą internetu i jest o nich bardzo niewiele informacji. Testów z oczywistych względów również nie ma z wyjątkiem 540stek Gold na golden ears. Ich pomiary wyglądają rewelacyjnie nawet w porównaniu z obecnymi najwyższymi modelami tej marki. Nie znalazłem informacji o tym czy cała seria Reference to modele najwyższej klasy jak ich nazwa wskazuje, które są porównywalne brzmieniowo i rozwijane z modelu na model w stronę "agresywniejszego" grania. Co zaobserwowałem po opisach kolejnych modeli na przestrzeni czasu. Seria Ovation ma się podobnie - z numerków wynika iż jest to wyższa półka niż Reference lecz już nie kontynuowana, ostatnie użyta w HD565. Nazwa Reference znika w kolejnych modelach z muszli i pozostaje użyta w oficjalnych broszurach kolejnych modeli 580/600/650/800. Podobnie wygląda sprawa oznaczeń liczbowych w modelach na przestrzeni lat. Czy pierwszy numer oznacza klasę produktu lub jego rodzaj, drugi kolejność produkcji w czasie (rosnąco) a trzeci rozwinięcie ów modelu? Są oczywiście również edycje limitowane oraz wydania 2-gie ale jest to już oczywiste Trochę to nie tak, jak piszesz. Nowe topowe modele zyskiwały nazwę własną prócz literowo cyfrowej. Reference, Ovation, Precision, Jubilee, Avantgarde i oficjalnych katalogach były określane jako referencyjne, nie otrzymywały nazwy Reference, jak piszesz. Taką nazwę nosiły tylko modele HD 540, 540 II i 545. Gdzieś, bodajże na head-fi pisali, że Refernce Gold to selekcjonowane głośniki z 540 Reference plus te same elementy konstrukcyjne w innym wykończeniu kolorystycznym. Czy tak jest nie wiem, ale wydaję mi się to wiarygodne dość. Pady mają te same o wiele bardziej złożone/wyrafinowane niż w Reference II, ta sama impedancja. W Goldach tylko ta siateczka jeszcze złota, ale pod spodem chyba też materiał jak w Reference. Oviation, Reference itd to takie działanie marketingu aby uprościć wybór dla osoby bez wiedzy dodanie takiej szlachetności Retter6 mi osobiście podobają się nazwy własne przedmiotów, ale z drugiej strony to marketing, jak piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmi Dragon Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 A moje świeżo zakupione 540 Reference I mają 600 ohm i rewelacyjnie uzupełniają się z moimi beyerami dt531. Beyery czarują dołem, a sennki górą. Jedynie kabel w 540tkach trzeba będzie wymienić na coś normalnego... cicho liczę na poprawę średnicy, która jest trochę za słabo dociążona i miejscami wokale wychodzą zbyt odchudzone. W każdym razie jedne i drugie stawiam wyżej od współczesnych odpowiedników (hd580-600-650 i dt990-880), które może i są bardziej uniwersalne ale może przez to brzmią zbyt krzykliwie, efektownie i mnie osobiście ich dłuższe odsłuchy po prostu męczyły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dJ_w0jT3k_69_pL Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 warto jeszcze kupić ie8? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GryfPomorski Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 A moje świeżo zakupione 540 Reference I mają 600 ohm i rewelacyjnie uzupełniają się z moimi beyerami dt531. Beyery czarują dołem, a sennki górą. Jedynie kabel w 540tkach trzeba będzie wymienić na coś normalnego... cicho liczę na poprawę średnicy, która jest trochę za słabo dociążona i miejscami wokale wychodzą zbyt odchudzone. W każdym razie jedne i drugie stawiam wyżej od współczesnych odpowiedników (hd580-600-650 i dt990-880), które może i są bardziej uniwersalne ale może przez to brzmią zbyt krzykliwie, efektownie i mnie osobiście ich dłuższe odsłuchy po prostu męczyły. hd540 to zacne słuchaweczki. Już zmiana przewodu na ten od hd650 robi różnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kommel Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 warto jeszcze kupić ie8?jeśli lubisz dużo basu to warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 http://stayfly.pl/2013/09/sennheiser-momentum-on-test-sprzetu/ Trafiłem na taką reckę MOE. W zasadzie...trochę śmieszna, nawet dla mnie - fana M i MOE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manuelvetro Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 (edytowane) Jako świeżak w fanklubie chciałbym wygłosić pieśń pochwalną na cześć hd600, niezrekablowanych, ze zmęczonymi nieco padami, poza tym cymes otóż (późno jest to pieśń krótką będzie i bez rymu) otóż ta pieśń, mój audiodekalog, ma na razie tylko 1 punkt, ale jaki: 1. Nigdy nie sprzedawaj k701 i hd600 Aha, zapomniałbym, jeszcze miało być, że przypuszczam, że ekstremalnie zrekablowane przez Mikolaja612 hd600 na nowych padach skopią tyłek zrekablowanm ekstremalnie przez niego k701, bo na razie stockowe hd600 niestety w stosunku do k701 (po ekstremalnym rekablingu) troszku z tyłu. Edytowane 12 Lutego 2014 przez manuelvetro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aulait Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 A moje świeżo zakupione 540 Reference I mają 600 ohm i rewelacyjnie uzupełniają się z moimi beyerami dt531. Beyery czarują dołem, a sennki górą. Jedynie kabel w 540tkach trzeba będzie wymienić na coś normalnego... cicho liczę na poprawę średnicy, która jest trochę za słabo dociążona i miejscami wokale wychodzą zbyt odchudzone. W każdym razie jedne i drugie stawiam wyżej od współczesnych odpowiedników (hd580-600-650 i dt990-880), które może i są bardziej uniwersalne ale może przez to brzmią zbyt krzykliwie, efektownie i mnie osobiście ich dłuższe odsłuchy po prostu męczyły. hd540 to zacne słuchaweczki. Już zmiana przewodu na ten od hd650 robi różnicę. Kabla jeszcze nie wymieniłem, ale wymiana padów to podstawa w starych Sennheiserach. Pojawia się bas, większa przestrzeń. Ja ponieważ jeszcze nie udało mi się zregenerować oryginalnych padów z HD 540 I założyłem te od HD 250 Linear. Słuchawki nabrały wigoru i mocnego niższego basu z wykopem. Jednak bardzo chciałbym przywrócić do życia te pierwsze pady materiałowe ze sztuczną skórką na wierzchu. To bardzo interesująca konstrukcja. W brew pozorom te pierwsze 540 były pół zamknięte w przeciwieństwie do 540 II. W nowych jedynkach musiał być niezły basik. Jeszcze jedno co powinno się zrobić, to wywalić stare krążki pianki z pomiędzy ucha a głośniczka, w przeciwieństwie do nowych strasznie tłumią i zamulają dźwięk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 http://stayfly.pl/2013/09/sennheiser-momentum-on-test-sprzetu/ Trafiłem na taką reckę MOE. W zasadzie...trochę śmieszna, nawet dla mnie - fana M i MOE Miałeś kiedykolwiek na uszach beatsy? Ostatnio miałem okazję z nich trochę pokorzystać i okazały się znacznie lepsze niż moje AKG. Jeśli ten Sennheisery są lepsze, to chylę czoła. A moga być bo z nimi mam same dobre skojarzenia Ot wiedza przeciętnego człowieka, takie kwiatki też wychodzą Lepsze w czym ? ilości basu z telefonu, no "dobre" (a nie lepsze) bo mają mały wzmak oryginalne, bo podróby to raczej nie mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Setmag Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 Jeszcze jedno co powinno się zrobić, to wywalić stare krążki pianki z pomiędzy ucha a głośniczka, w przeciwieństwie do nowych strasznie tłumią i zamulają dźwięk. Czy jest to bezpieczne i nie narazi przetwornika na ewentualne uboczne skutki zabrudzenia kurzem i pyłem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
860lacov Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 Wywalić stare bo w przeciwieństwie do nowych strasznie tłumią. To chyba oznacza wymienić stare na nowe Wysłane przy użyciu Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Setmag Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 (edytowane) Nowych zadaje się, że już nie produkują od kilku ładnych lat. Docięcie z innej gąbki powoduje u mnie jeszcze więcej wątpliwości. Czy istnieje specjalna gąbka akustycznie transparentna dla słuchawek? Edytowane 12 Lutego 2014 przez Setmag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmi Dragon Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 Jednak bardzo chciałbym przywrócić do życia te pierwsze pady materiałowe ze sztuczną skórką na wierzchu. Sztuczną skórą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aulait Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 (edytowane) Jeszcze jedno co powinno się zrobić, to wywalić stare krążki pianki z pomiędzy ucha a głośniczka, w przeciwieństwie do nowych strasznie tłumią i zamulają dźwięk. Czy jest to bezpieczne i nie narazi przetwornika na ewentualne uboczne skutki zabrudzenia kurzem i pyłem? Tam pod spodem masz jeszcze taki pergamin, czy coś w tym stylu, więc nie masz co się obawiać. Zresztą niektórzy wywalają wszystko pozostawiają tylko tę kratownice. Ja póki co w swoich senkach nie usuwałem tego pergaminu/papieru. Wywalić stare bo w przeciwieństwie do nowych strasznie tłumią. To chyba oznacza wymienić stare na nowe Wysłane przy użyciu Tapatalk Ja mam w 540 bez gąbek, ale tu są: http://www.thomann.de/pl/sennheiser_hd_540_gold_schaumnetzscheibe.htm W sumie można by kupić większą ilość, żeby na przesyłce do Polski zaoszczędzić. Ogólnie każdy materiał jakoś tłumi, kształtuję dźwięk. Ta z Toman też, tylko może mało zauważalnie. Jednak bardzo chciałbym przywrócić do życia te pierwsze pady materiałowe ze sztuczną skórką na wierzchu. Sztuczną skórą? R0001195.jpg Tak. Twoja się wykruszyła, jak w większości tych padów. W brew pozorom, pady są typu zamkniętego i składały się z dziewięciu elementów. Dziś takie poduszki robi się z trzech elementów, w dwójkach były już proste i typu otwartego. Pewnie jakby Sennheiser dziś takie pady wypuścił, to by kosztowały z 300 zł i w opisie byłoby jaki to cudowny specialites, hi end, technologia kosmiczna itd, itp. Tu masz zachowane ze skórką: http://www.head-fi.org/t/461702/fs-sennheiser-hd-540-reference Edytowane 12 Lutego 2014 przez Aulait Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 To ty masz jakieś nietypowe pady ze skórą. Miałem w rękach 2 pary HD540 w tym jedne w stanie wręcz perfekcyjnym i w obu były pady jak na zdjęciu Jimmi Dragon'a. Widziałem też raz zdjęcie, gdzie wstawka była z czarnego a nie białego materiału - to pewnie wersja II . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aulait Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 Perul właśnie napisałem, że Jimmi Dragona się wykruszyły, jak w większości tych padów. Te białawe, kremowe, żółtawe płócienko będące elementem przylegającym do głowy, twarzy, policzka było skajowe, dermowe, ze sztucznej skóry... jak zwał tak zwał, ale wiesz o co chodzi. Tylko po dwudziestu kilku latach zewnętrzna faktura skóropodobna się skruszyła i zostało takie łyse płócienko będące pierwotnie podkładem, uzbrojeniem tej skórki. Takie pady nie są w dobrym stanie i nadają się tylko do regeneracji, bo grzechem jest je wyrzucać. Są bardzo wyrafinowane, konstrukcyjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 Pytanie jaki w tyn sens do policzka skóra, na około materiał. Odwrotnie zrozumiem, wygoda materiału i izolacja skórki. Bardzo często widziałem te pady z materiałem poprute, jimmi masz całe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.