Skocz do zawartości

Najner

Bywalec
  • Postów

    1961
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez Najner

  1. Dzięki uprzejmości @Mayster oraz @kurop mam okazję posłuchać wymienionych w temacie sprzętów. Czas mam niestety tylko do soboty, więc jak macie jakieś konkretne pytania, to piszcie, postaram się odpowiedzieć w tym wątku. Słuchane będzie na wokół usznych planarach, dynamikach oraz IEMach. Wrażenia dźwiękowe: Mojo 2 gra najbliżej pierwszym planem, w akustycznych kawałkach brzmi to najlepiej. Agnes Obel zagra bliżej ucha, intymniej... ale wtedy wchodzi reszta instrumentów i tutaj, moim zdaniem, wychodzi siła Fiio Q15, który dużo lepiej rozstawia je na scenie, dużo lepiej słychać poszczególne plany i miejsce między nimi. "Primative People (Tale of Us remix)", Mano Le Tough - z Q15 scena jest bardziej kulista, otacza mnie z każdej strony, potrafi zagrać z tyłu głowy w momentach, kiedy się tego nie spodziewałem. Mojo2 gra bardziej z przodu, na boki, bez takiej głębii przód-tył. Shanling Q5 jest w tym aspekcie gdzieś pomiędzy ultra rozległym Q15 oraz ciaśniejszym Mojo2 - jest bardzo dobrze, ale brakuje do Q15 sporo. Mojo2 trochę dłużej wygasza bębny w "Dusk - instrumental edit" Pressure Drop. Uderzają też mocniej, energia jest bardziej skoncentrowana, moim zdaniem bębny tutaj brzmią najlepiej w Mojo2. Być może dlatego, że grają bliżej słuchacza, gdzie w H5 i Q15 z trochę dalszej odległości (tutaj siła i czas wygaszania podobne). H5 jest najbardziej oszczędny na basie, przez co w Atomised od GoGo Penguin trochę mi brakowało mięcha na strunach. Ten kawałek najlepiej zagrało mi Q15, każdy instrument był najlepiej odseparowany od reszty, a bas pokazywał najwięcej szczegółów. Q15 ma świetny dół i wydaje mi się najrówniejszy z całej trójki, super oddaje subbas, gdzie Mojo2 moim zdaniem gra bardziej midbasem, Q15 wydaje się też najbardziej szczegółowy (ale znowu może to być wrażenie wywołane lepszą separacją, łatwiej jest śledzić basowe instrumenty w Q15). "Release", Pearl Jam - barwa głosu oddana bardzo dobrze przez wszystkie trzy urządzenia, ale najwięcej szczegółów (chrypka, oddech, oddalanie twarzy od mikrofonu) słyszałem z Q15, głos Eddiego miał też najwięcej miejsca dla siebie właśnie z Q15, co jeszcze potęgowało efekt. "Lonesome Lover", Max Roach - barwowo znów podobnie, Mojo2 gra znów bardziej z przodu słuchacza i na boki, przez co wydaje się, że lepiej separuje kanały lewo-prawo. Q15 gra bardziej kuliście, wokalistka gra bardziej z oddali, a perkusja i saksofon są rozmieszczone dalej od siebie. H5 znowu gdzieś pomiędzy, wszystkie trzy źródła świetnie oddają barwy instrumentów, rozdzielczość talerzy, dęte i klawisze w tle. "Frances Farmer Will Have Her Revenge On Seattle", Nirvana - tu mi się bardziej podobało Mojo2, Kurt ze swoją chrypką i energią bliżej ucha wygrał, zamiast rozległej sceny Q15 i H5 wolałem bardziej dynamiczne granie Chorda. Gitara bliżej głowy lepiej wgryzała się w mózg ;), było słychać wyraźniej jej szczegóły. "Bethoven: Symphony No 7 in a Major, Op 92 - IV Allegro con brio" (to dla Ciebie, @kuman :D) - bardzo podobnie, jeżeli chodzi o barwę instrumentów, Q15 zagrał największym rozmachem I z najlepszą przestrzenią między instrumentami. Na drugim miejscu H5 i później Mojo2, który znowu podał pierwszy plan bliżej mnie, zagrał bardziej transparentnie od Shanlinga. "Surfacing", Slipknot - wychodzi szybkość Q15 i Mojo2 na tle Shanlinga H5. Metalu zdecydowanie lepiej słucha mi się na bardziej transparentnych, rozdzielczych i szybszych Q15 i Mojo2. W tym kawałku słyszę przewagę w tych aspektach Fiio nad resztą, wszystkie powyższe cechy zachowane na wysokim poziomie + jednoczesne lepsze rozplanowanie kapeli w przestrzeni. Bardzo możliwe, że tego kawałka jeszcze nigdy nie słyszałem zagranego tak dobrze. Shanling H5 wydaje się, jakby był z tej trójki najbardziej spokojny i bezpieczny. Jak ktoś zna sprzęty Shanlinga, to wie o czym mówię - jest dosyć gładko i mam wrażenie, że mniej dynamicznie, szczególnie w porównaniu z dosyć porywistym i bardziej konturowym Mojo2. Na plus względem Mojo2 trochę równiejszy dół (Mojo2 moim zdaniem bardziej gra midbasem), szersza i głębsza scena. Trochę gładsze wyższa średnica i soprany względem Mojo2 pewnie będą się parowały lepiej z jaśniejszymi słuchawkami, nie mam takich do przetestowania. Mojo2 ma najmniej z całej trójki wygładzone soprany i wyższą śrenicę, a całość podaje bliżej słuchacza. Przez to czasem można odnieść wrażenie, że jest bardziej rozdzielczy. W związku z tym, że najmniej gra na płaszczyźnie przód-tył ma się wrażenie, że separacja kanałów lewo-prawo jest lepsza. Generalnie super źródło, które cholernie lubię, część kawałków zagrał mi najlepiej, ale... Fiio Q15! jest dla mnie sporym zaskoczeniem - nie spodziewałem się aż tak dobrego grania. Barwa, szczegóły, transparentność, ogromna scena dźwiękowa. Im bardziej skomplikowane nagranie (jak National Anthem od Radiohead), tym bardziej słychać było przewagę nad Mojo2 i Shanling H5. Góra niby gładka, ale bardzo wyraźna, transparentna. Bas niby nie za mocny, ale bardzo czytelny, a kiedy musi też uderzy bardzo dobrze ("Mesa", Zimmer).Wszystkie słuchawki użyte do porównania - Meze Empyrean, Aune AR5000 I Aful Performer 5 zagrały mi lepiej właśnie z Q15. W sumie mogłem się spodziewać, że zagra to rewelacyjnie, bo mamy tu układ z SP3000. Ja trochę lekceważąco podszedłem do tego sprzętu ("bo to jednak tylko Fiio" ) i w nagrodę dostałem w mordę Użytkowo muszę się natomiast przyczepić do Q15 - equalizer jest zbugowany. Przełączanie pomiędzy presetami nie działa tak, jak powinno - czasem jakiś preset w ogóle się nie ładuje, czasem nie da się wyłączyć EQ i trzeba zresetować urządzenie, później znowu wejść w aplikację Fiio I z poziomu telefonu wyłączyć EQ. Mam nadzieję, że poprawią to w aktualizacjach, bo w tym momencie korzystanie z EQ to jest nieśmieszny żart. W porównaniu z DSP w Mojo2 to jest przepaść użytkowa I jakościowa samego EQ. Pokrętło głośności dużo bardziej podoba mi się w Shanlingu H5, a ekran ma dosyć małą rozdzielczość - spełnia swoje zadanie, ale wygląda jak sprzęt sprzed paru dobrych lat. Podsumowanie - dźwiękowo moim zdaniem Q15 jest lepszym urządzeniem od Mojo2 i H5, ale zrozumiałbym, gdyby ktoś wybrałby Chorda, który gra bardziej konturowo, dynamicznie. Były takie kawałki, że każde słuchawki zagrały lepiej z Mojo2 właśnie przez te właściwości. Mój wymarzony dacamp byłby połączeniem tych urządzeń - z Shanlinga wziąłbym możliwość gry z karty pamięci oraz pokrętło głośności. Z Mojo2 wziąłbym DSP, śliczne święcące kulki I gabaryty. Z Fiio wziąłbym jakość dźwięku I moc wyjściową, a także desktop mode, który dużo łatwiej się uruchamia w porównaniu z Mojo2. Jeżeli chodzi o jakość wykonania, to wszystkie produkty są świetne, nie mogę się przyczepić do użytych materiałów, spasowania, przycisków, portów (jedynie ten ekran w Fiio tak se). Ps. Chlip, chlip - wszystkie trzy biją dźwiękowo mojego Hiby R6 III mocno
  2. Ja bym spróbował serię K7, moim zdaniem świetne słuchawki wokół uszne. Zawsze wolałem je dużo bardziej od Sennheiserów i Beyerów w podobnej półce cenowej.
  3. Najner

    Muzyczne Zakupy

    Odsłuchaj i kup to, co Ci się bardziej podoba
  4. Najner

    Fanklub Shanling

    Opamiętaj się, nie wchodzę na forum po to, żeby słuchać swojej kobiety 😁 Tak będzie
  5. Najner

    Fanklub Shanling

    Nie mam, będę miał na testy razem z Fiio Q15. Trzeba trzymać rękę na pulsie!
  6. Ze względu na baterie i anteny TWSy są z reguły dosyć pękate i wystają mi mocno z ucha, co bardzo ogranicza ich mobilność (zbierają wiatr itp.). Te mniej pękate TWS (np. Linkbuds S, które mam i całkiem lubię) poziomem grania nie zbliżają się nawet do słuchawek na kablu w podobnej cenie. Wolę używać słuchawek na kablu z odbiornikiem BT albo małym dapem, jest to dla mnie wystarczająco komfortowe, a dźwięk o niebo lepszy
  7. Dla takich ludzi jak ja, którzy wciąż upierają się przy tych cholernych przewodowych
  8. Najner

    Fanklub Shanling

    Ja prawdopodobnie będę miał okazję w tym tygodniu, to coś skrobnę.
  9. Najner

    Hiby - funclub

    Kupiłeś z Chin czy w Audeos?
  10. Najner

    Hiby - funclub

    Łap mój egzemplarz - nie jest to pokrętło z Astella za 10k, ale ja nie narzekam czy jest wykonane z plastiku - chyba tak. https://photos.app.goo.gl/PVKb86BMkyuyoSLq6
  11. Najner

    Hiby - funclub

    To ciekawe, ja swoje pokrętło głośności w R3 II bardzo lubię. Łatwo dostępne, klikalne, można w kieszeni zmieniać głośność bez żadnego problemu. Może jakaś wada egzemplarza albo mam niższe standardy
  12. Bez voodoo i mitów się nie da A tak na poważnie, to ufaj wyłącznie swojemu słuchowi i repertuarowi. Ja jestem zdania, że ważniejsza od mocy jest synergia (co nie oznacza, że moc nie jest ważna). "Słabiutki" Mojo2 dla mojego ucha brzmiał z kilkoma wokół usznymi lepiej niż stacjonarka Aune (nie pamiętam niestety modelu), ale to tylko dlatego, że Mojo2 grał bardziej muzykalnie. Inna sprawa, że słucham dosyć cicho, a niektórzy na forum wręcz chwalą się, że jak im w samochodzie szyby nie buczą od basu, to dla nich jest za cicho Więc znów - wszystko jest względne.
  13. Że może będą w stanie reprodukować subbas 😀
  14. Zależy jakiego rabina podepniemy do słuchawek
  15. Najner

    Muzyczne Zakupy

    Nie od dzisiaj wiadomo, że sprzęt elektroniczny opisuje się wieloma właściwościami, między innymi SENSITIVE. Zgodnie z logiką - jeżeli jakiś sprzęt jest bardziej sensitive na ****iany repertuar i puści mu się Pussycat Dolls czy inne Maryle Rodowicz, to można źle wygrzać sprzęt i nawet go popsuć. Ja np. jestem średnio sensitive, ale po kilku minutach z taką muzyką zaczyna mnie boleć głowa i też jestem bliski przegrzania. Jest jak mówisz - trzeba być czujnym ☝️
  16. Obniżka, rozważę zamianę na wokółuszne otwarte z mocnym dołem i sceną
  17. Pisałem to kilka razy i pozwolę sobie powtórzyć - nowe implementacje Sabre nie mają nic wspólnego ze starymi, ostrymi, suchymi, chłodnymi Sabre Kolega z forum, któremu sprzedałem Shanlinga M3Ultra na Sabre również nie mógł uwierzyć, że nie siedzi tam AKM.
  18. One świetnie reagują na equalizer. Kup sobie coś w stylu Fiio BTR15, które będziesz mógł używać jako dacamp z kompa / z telefonu. Takie urządzenie ma equalizer, dzięki któremu podbijesz sobie bas - sam słucham d&b i S12 nadają się do tego super. No i będziesz mógł używać takiego dacampa jako odbiornika bluetooth, co znacznie poprawia wygodę przy użytku mobilnym.
  19. Optyk/coaxial/USB
  20. Najner

    Drum & Bass

    Ciekawy przelot polskiego DJa po wielu połamanych podgatunkach i szybkościach. https://on.soundcloud.com/pNdRj
  21. Najner

    Fanklub Shanling

    Porównywałem na Aune AR5000 z akcesoryjnym kabelkiem zbalansowanym, bo to chyba najbardziej neutralne z tych słuchawek, które obecnie mam w domu. Colorfly M1P ciut mocniej uderza basem i podaje dźwięk bliżej słuchacza. H5 gra nieco bardziej z oddali (w pozytywnym sensie), a każde kolejne plany są lepiej od siebie odseparowane, ma się poczucie większej przestrzeni i powietrza między instrumentami. Przez to H5 gra swobodniej, z większą klasą, słychać też wyższą rozdzielczość. Barwy instrumentów wydają się oddane w bardzo podobny sposób. Nie słyszę żadnych sybilantów, wyższa średnica i soprany są podobnie gładkie. Corolfly, jak na swoją cenę wypada nieźle, ale H5 gra całościowo gra dla mnie zdecydowanie lepiej. Oprócz AR5000 jeszcze zmodowane Takstar HF580, Aful Performer 5.
  22. Najner

    Fanklub Shanling

    Oba sprzęty do pożyczenia w Audeos, można sobie na spokojnie w domu posłuchać Dobra, skrobnę coś, tylko nie wiem czy wyrobię się na dzisiaj. Czytałem, że momentami brakowało Ci w colorfly rozdzielczości - dorzuć jeszcze jakiś tytuł, przy którym czułeś ten brak najbardziej.
  23. Najner

    Fanklub Shanling

    Jaki repertuar Ci sprawdzić? Bardziej wymagające słuchawki czy doki?
  24. Najner

    Fanklub Shanling

    U mnie na testach H5. Bardzo dobre urządzenie (jak to u Shanlinga), mocy starczy spokojnie do fajnego rozbujania planarów wokółusznych. Sygnatura dosyć Shanlingowa - naturalnie, nie natarczywie, dosyć gładko i po cieplejszej stronie, ale ze sporym wygarem i rozmachem na basie (chociaż nie tak obficie jak z Shanlingiem M8). Czuć AKM'ową swobodę w kreowaniu sceny dźwiękowej, poszczególnych planów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności