Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] Słuchawki nauszne do 1000zł


Rekomendowane odpowiedzi

tak jak już zauważyłeś szukam też wzmacniacza słuchawkowego, aby podratować X1, ale też dodatkowo chcę za jakiś czas (może dopiero w wakacje) dokupić drugą parę słuchawek o innym brzmieniu. Chciałbym gdzieś się udać na odsłuchy, żeby drugi raz nie kupować w ciemno. Teraz żałuję, że nie dołożyłem do HD650, bo tak jak piszesz i z tego co wyczytałem na forach, to mógłby być mój dźwięk. Może to właśnie one będą moimi drugimi słuchawkami :P

Edytowane przez wildchild
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Fischer Audio FA 003 or Brainwavz HM5 -łagodne granie, relaksujące z klasą za przystępną cene- dzwięk jest lekki

hd650 są za drogie, wolałbym słuchawki nowe. nie potrzebuję jakiegoś super mocnego basu, chcę po prostu godzinami słuchać muzyki z przyjemnością, bez kłującej góry i dudniącego basu.
Edytowane przez bozon89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 700zł z hakiem można mieć komplet E17+HM5 na mp4nation bardzo fajny set za tą cenę by wyszedł. A w razie czego E17 można odsprzedać i mieć dobre słuchawki w dobrej cenie. HM5 są bardzo fajne, łatwo je wysterować. To są takie CAL świetne technicznie z niskim basem i szerszą sceną. Trochę mniej funowe, ale rozciągnięcie dołu pasma jest referencyjne.



No ale kolega mierzy dźwiękiem w inną stronę więc to raczej taka ciekawostka ;)

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fischer Audio FA 003 or Brainwavz HM5 -łagodne granie, relaksujące z klasą za przystępną cene- dzwięk jest lekki

hd650 są za drogie, wolałbym słuchawki nowe. nie potrzebuję jakiegoś super mocnego basu, chcę po prostu godzinami słuchać muzyki z przyjemnością, bez kłującej góry i dudniącego basu.

 

 

Genialna porada...Porównywać zamknięte konstrukcje do otwartej, z różnych klas. Szczególnie HM5 nie ma nic wspolnego z długotrwałym leżeniem na uszach. Słuchawki fajne, ale dłużej niż 2 godziny to tylko w zawodach iron mana.

Fischery po zdjęciach wyglądają jak kopia HM5, więc i z wygodą będzie podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież napisał że 650 są za drogie a co do dzwieku to jest to ten sam poziom.

Wygoda to również atut tych słuchawek i nie polecić ich to zbrodnia.


Fischer Audio FA 003 or Brainwavz HM5 -łagodne granie, relaksujące z klasą za przystępną cene- dzwięk jest lekki

hd650 są za drogie, wolałbym słuchawki nowe. nie potrzebuję jakiegoś super mocnego basu, chcę po prostu godzinami słuchać muzyki z przyjemnością, bez kłującej góry i dudniącego basu.


 


Genialna porada...Porównywać zamknięte konstrukcje do otwartej, z różnych klas. Szczególnie HM5 nie ma nic wspolnego z długotrwałym leżeniem na uszach. Słuchawki fajne, ale dłużej niż 2 godziny to tylko w zawodach iron mana.
Fischery po zdjęciach wyglądają jak kopia HM5, więc i z wygodą będzie podobnie.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

650 to może być to czego szukasz -ja miałem z nimi styczność tylko raz i zapamiętałem ich brzmienie jako mocno relaksujące, dopalone jakby na średnicy (porównał bym je do jesieni jeśli 600 to zima)-zero ostrości na górze i ogólnie pełna kultura w całym zakresie. Dla audiofila szukającego neutralności będą zbyt barwne. Jeśli możesz wydać więcej i szukasz konkretnego brzmienia (relaksującego z dobrym basem) to nic innego nie przychodzi mi do głowy.

ps dt 880 jak dla mnie zbyt jasne i mało basu

poprawka, mógłbym dołożyć do HD650, powiedzmy, że budżet się zwiększył do 1200zł.
Edytowane przez bozon89
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam podobny "problem". Przewaliłem dziś ładnych parę słuchawek...Od Beyerów DT880, przez Customy, jakieś Sennheisery, skończyło się na Audio-technica.

Źródłem był Fiio. Kilka spostrzeżeń co do:

 

1. DT 880- dźwięk jakby przmulony, basu tam nie uświadczysz, bębny brzmiały jakby uderzać pałką po blacie, dosłownie.

2. Custom one- efekciarskie ale nie efektowne- bas troszkę "pudełkowy" podbarwiony, dla mnie nieprzyjemny.

3. Sennheisery- nie pamiętam modelu, ale któryś z wyższych- słabo, po prostu słabo.... Na tyle słabo, że bardzo szybko zdjąłem je z uszu.

 

aż dostałem Audio-Technicę M50. W moim odczuciu miażdży Beyery w każdym wymiarze. Może troszkę górę pasma ma zbyt mocno wyeksponowaną, ale środek i dół- miód, truskawki. No i ta jakość wykonania- żadne z poprzednich słuchawek nie doskakują do pięt.

Teraz rozglądam się wokół właśnie Audio-Technici, tylko za jakimś wyższym modelem.

 

Przy czym zastrzegam- to moja i tylko moja opinia, wypowiedziana w zgodzie z moimi uszami. Jak sprzedawca wziął jedne ze słuchawek, kiedy powiedziałem, że ssssybilanty aż sprawiają ból, przy pokrętle wzmacniaczyka odkręconym do 50%, stwierdził że on czegoś takiego nie odczuwa, więc....Trzeba samemu własnonausznie się przekonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie mogę polecić A500X które są w tej samej cenie co M50, ale są spokojniejsze, słuchałem ich head2head i jako alternatywa dla nich są bez dwóch zdań genialne :)

Ja osobiście mam najwyższy model tej serii czyli A900X i mogę polecić, wyżej to już tylko W1000X oraz W5000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HE-300 musiałbym gdzieś posłuchać, poza tym recenzja w sklepie, w którym te słuchawki są sprzedawane nie jest dla mnie w 100% miarodajna ;)
HD-650 z kolei ma mnóstwo osób, jest milion opinii w internecie, dużo sprawdzonych połączeń, więc ciągle dla mnie HD650 jest bezpieczniejszym wyborem.

hafis, dzięki za spostrzeżenia. Skłoniło mnie to do skreślenia DT880 z mojej listy, zbyt dużo osób twierdzi podobnie jak Ty, a to ewidentnie nie jest mój dźwięk :P Co do M50, to tak jak piszesz, góra jest trochę natarczywa, a ja jestem bardzo wyczulony na tym punkcie, więc pewnie wyglądałbym jak ten Pan podczas odsłuchu :D

 

mikolaj612, mógłbyś napisać coś więcej o A900X? w jakiej muzyce najlepiej się sprawdzają, jak z komfortem? (widzę, że są tam skórzane pady, co średnio mi odpowiada)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, HE-300 rozjeżdzają jak chcą DT990, DT880 nie ważne jaki dopisek na końcu mają, to konkurencja dla np: ATH-AD1000.

 

A900X ja słucham na nich metalu i rocka, ale odnajdują się też w innej muzyce, jest recka na head-fi ja się nie do końca z nią zgadzam, słuchawki sa nie wygrzane, ale naprawdę niczego sobie są i to się chwali, wygoda jest bardzo dobra, są duze, pady miękkie, aczkolwiek ja ich nie lubię, mam awers do syntetyków wszelkiej maści, dlatego niebawem kupuję pady skórzane od W5000 od dystrybutora, bo po co się męczyć, szczególnie, że graja przyjemnie, maja fajną srednicę, konkretny, nieprzesadzony basik, oraz fajną, bardzo wyklarowaną, wręcz świecącą się góre, ale nie jest tak wybita jak w M50, bo mimo nazwy ART Monitor nie są to słuchawki monitorowe, a raczej taki skok w bok :)

 

Wziąłem je dlatego, że potrzebowałem zamkniętych fajnych, a HE-300 wziął kolega. Z tego co wtedy było na stanie to są niczego sobie, masę czasu miałem sprzęt studyjny więc teraz dałem szansę czemuś innemu i to jest to co chciałem uzyskać.

 

A900X są Made in Japan, to także widać i czuć bo wykonanie jest eleganckie i nie ma się do czego przyczepić, podobnie jest z W1000X, modele niższe jak A500X i A700X najpewniej korzystają z tego samego kabla oraz driverów, pewnie coś w środku jest inaczej.

 

Skórzane pady (gdybyś był zainteresowany) kosztują 300zł netto w Konsbudzie oraz czeka się na nie miesiąć, ja zaryzkuję bo pewnie komfort poprawi to znacznie, bo syntetyki się kleją do głowy a ja tego nie mogę zdzierżyć, ewentualna opcja to kupić pady od AD900X czy innych otwartych o tej budowie bo są z takiego jakby wełnianego materiału :) Tylko ATH ma taki wynalazek i jest fenomenalny a cena ich pewnie będzie akceptowalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego masz pieniadze to kup:

 

http://allegro.pl/sluchawki-sennheiser-hd-650-stan-idealny-i2973545368.html

 

NIE MA lepszej opcji niz przekonanie sie na spokojnie co do sluchawek jak we wlasnym domowym zaciszu. Spytaj o gwarancje i bierz.

Nawet jak Ci sie nie spodobaja to czy ja wiem czy stracisz na odsprzedazy? A doswiadczenie bezcenne i zarowno Ty jak i my bedziemy wiedziec juz cos wiecej czego konkretnie szukasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i dodam za pamięci, ja jechałem kupić M50-tki w zeszłą środę, ale nie mogłem wybrać M50 czy A500X to wziąłem A900X żeby później się nie denerwować, że mogłem a spasowałem itd.

Szkoda, że W1000X to w sumie to samo co 900 ale dodali drewno oraz kabel symetryczny lepszej jakości i cena poszła o 100% w górę, bo jakby były za 2k gdzieś i miały skórzane pady jak W5000 to by pewnie były moje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to miałem na myśli- przez stwierdzenie, że sprzedawca wziął jedne ze słuchawek (nie pamiętam które to były ale z pewnością nie M50) stwierdził, że on nie odczuwa tak wysokich jak jak.

 

U mnie właśnie dziś zagościły M50.

Dziś na uszach miałem (tor: Marantz SACD, Music Hall jako wzmacniacz słuchawkowy, więc dobrze, do odsłuchu wziałem dość specyficznie nagrany cover California Dreamin ( http://www.youtube.com/watch?v=52qj8xVJW6s ) przez Meat Loafa. Utwór jest bardzo klarowny, atakuje wysokimi prawie od początku. Saksofon w środku utworu obnaża wszystkie niedostatki słuchawek, a tym bardziej tendencję do podbijania najwyższych tonów- od 2 min 40s.- tam jest też gitara basowa, świetna perkusja a na przedzie wprost genialny saksofon).

 

1. HD 650- jakoś bez emocji, poprawnie ale bez emocji. Nie przypadły mi do gustu. Początek utworu: tam powinna być wibrująca gitara akustyczna, niestety jej nie usłyszałem. Głos Patti Russo jakby o oktawę podniesiony.

2. AKG Q701- jakoś płasko, góra zapiaszczona, troszkę za ciepłe. Nie słyszałem głosu Meat Loafa- same ssss, ssss. Wiem, że tak utór nagrany, ale to nie tak powinno brzmieć. Miałem nadzieję, po Q350, że od razu przypadną mi do gustu, ale jakoś nie wyszło.

3. Shure 800 coś czy jakoś tak- słabo, oj słabo- góra bez przekazu, dół bardzo fajnie. Początkowa gitara ciutkę lepiej, ale ona powinna wibrować...

4. HE300- niestety słabiej od M50, zwłaszcza górą, jakaś taka matowa mi się wydała, lekko cofnięta (ja to określam zza ściany)- Patti Russo sepleniła, a ona ma wspaniały głos. Od 2:40 min praktycznie saksofon, bez tej gitary basowej. Odrzuciły mnie wkręcane kabelki, niestety zbyt solidnie nie wyglądają.

5. Niski model Grado (nie powiem jaki, wzięty z permanentnej wystawy więc bez pudełka)- oj Panowie, tragedy, od wykonania przez dźwięk- nie będę się nawet rozpisywał bo naprawdę nie warto.

6. Otwarte Audiotechnici- 700 i 900- blisko siebie grają, chyba jednak otwarte nie dla mnie- tracą dół, staje sie troszkę bardziej odległy, bez tego wyrazu co w zamkniętych. Jeszcze co do komfortu ułożenia- słabo się łepetyny trzymają, luźne są, dziwna konstrukcja jeśli chodzi o górny pałąk. Ale dźwięk fajny, tyle że nie dla mnie. Zabrakło tego wibrowania gitary na początku, od 2:40 giatry basowej trzeba było szukać...a ona tam naprawdę jest.

 

Jak wypadły M50 na tym utworze:

1. Gitara wibruje tak jak powinna, słychać struny, nie tylko dźwięk pudła.,

2. Saksofon śpiewa tak jak powinien- nie atakuje wysokimi tonami, nie zabija uszu, nie przyćmiewa reszty instrumentów, które w tym miejscu grają (a tam naprawdę jest gitara basowa, choć baaardzo wycofana, jakby to John Deacon na niej grał),

3. Perkusja brzmi jak perkusja a nie pudełeczko. Stopa perkusisty aż się do membrany bębna klei,

4. Od 1:40 mam wrażenie jakby Patti mruczała bezpośrednio do ucha,

5. Tembr głosu Meata wreszcie brzmi.

6. Słychać jak bierze oddech, przed wyśpiewaniem wersu.

 

Nie jest to tak, że przez M50 złapałem Pana Boga za pięty...ale to jest dźwięk mi najbliższy ze wszystkich, które miałem okazję odsłuchać.

 

Teraz co stało za wyborem M50:

1. Określiłbym, że grają równo we wszystkich zakresach, nie brakuje dołu, środek pięknie, ładnie panują też nad wysokimi rejestrami, obywa się bez bólu uszów, a niestety na to jestem podatny.

2. Fajnie leżą na uszach, czuje się, że na głowie coś leży, ale bez ucisku.

3. W zasadzie prawie wszystko, włącznie z odkurzaczem zelmera napędzi te słuchawki (tylko 38 Ohm).

Co mam przeciwko nim- może to się uda zmienić- pady z innego materiału mogłyby być (welur, albo cósik takiego, żeby był ciutkę przyjemniejszy w dotyku).

 

Within temptation brzmi genialnie, słuchawki radzą sobie świetnie. Jakbym wziął jakieś jasne, plułbym sobie w brodę, jakbym usłyszał brak basu. Moje KEF-y nie oddają tak ładnie głosu wokalistki....

Kontrabas aż wibruje, czyli tak jak powinno być.

 

Teraz poszukiwanie jakiegoś wzmaka, wziąłem na spróbowanie USB DACa HiFiMana (właściwie karta dźwiękowa USB)- odradzam, słabe urządzonko, ale z braku laku i tak lepsze od tego co mam zainstalowane na płycie głównej...

Edytowane przez hafis
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem do sprawa gustu. Bo nie jest tak jak Mikołaj napisał, że jedne rozjeżdżają drugie, ani tak że m50 to jakiś wzór. A mówiąc że grają równo we wszystkich zakresach jest niezbyt trafne. No, ale rozumiem twój wybór i gratuluje zakupu, M50 są bardzo klimatyczne i potrafią cieszyć buzie :)



Dzięki za opisanie wrażeń :)

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HE-300 inne otwarte w tym przedziale miążdzą, fakt mają dziwny, sztywny kabel ale brzmieniem odskakują od Beyerdynamica, Ultrasone, Audio-Technica, sa na wskroś uniwersalne, a tamte mają już z tym problem.

 

M50 są niczego sobie, super słuchawki, w sumie do teraz nie wiem czemu zamiast nich wziąłem A900X, ale chyba bez kitu coś musiało mnie podkusić zapłacić 600zł więcej :E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności