Skocz do zawartości

Superlux HD-330 - Garść spostrzeżeń


Saiya-jin

Rekomendowane odpowiedzi

EDIT: Dobra, jednak DT150 mają o wiele lepszy bas niż hd330, tylko...on nie zalewa reszty pasma i jest super szybki, po prostu nie jestem osłuchany z lepszymi słuchawkami;)

 

 

No się tak trochę zdziwiłem, bo co jak co, ale DT-150 mają bas miodny, dla mnie lepszy niż w superluxach i w ogóle w moim stylu <3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i miodny, muszę go rozgryźć. Co jak co ale mam ochotę się spłukać i kupić pod nie jakąś dedykowaną lampę...

 

Puściłem sobie to:

 

http://www.youtube.com/watch?v=KPiIlCw_5HE

 

i o wiele lepiej ten utwór brzmial na hd330. Na dt150 wokal jest cichy, jakby na 2-3cim planie, do tego jak wchodzi specyficzne klaskanie to o wiele więcej energii jest na hd330 i o wiele wyraźniej to klaskanie słychać, nie wiem czemu te dt150 tak u mnie słabo grają, jest możliwe, że po wygrzaniu będzie o wiele lepiej, dlatego po cichu w to wierzę. Co jest lepsze to linia basu, slychać dokładnie melodię, którą gra basista, ale nie słucham na zmianę z HD330 i nie dam sobie głowy uciąć że podobnie nie było na hd330:)

 

Największym plusem DT150 względem HD330 jest 3m kabel, teraz mogę chodzić swobodnie po pokoju bez zahamowań :)

Edytowane przez tybysh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja słuchałem już wygrzanych więc nie wiem jak to tam jest. Balans mi się nawet podobał. Jedyne zastrzeżenie miałem do tego, że jak przesiadałem się nawet z D1100 to dźwięk od razu wchodził za taką kotarę, a konkretniej gubił szczegóły i niuanse. Jak to są czyjeś pierwsze słuchawki to nie radzę słuchać nic lepszego, tylko cieszyć się muzą, ale osoba która miała kontakt z jakimiś naprawdę dobrymi słuchawkami, to ten muł może razić. W HD330 mnie tak nie razi bo i tak używam je jako tanie poboczne słuchawki, po za tym bezpośrednio ich nie porównywałem więc ciężko mi powiedzieć jak stoją względem siebie pod kątem SQ.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrBrainwash pisał, że mu dt150 muliły a nie hd330. Ja się powoli przyzwyczaiłem do dt150 i zrozumiałem, że ona graja tak jak jest w nagraniu. W metalu jest dla mnie trochę za mało basu, ale tak właśnie to zostało nagrane. Gdy włączyłem Boba Marleya to się zrobiło bardzo ciepło, do tego o wiele lepiej niz na HD330, które na metalu mi bardziej pasowały bo siały basem mocno, ale jednak to nie ta klasa co niewygrzane bt150, co dopiero jak się wygrzeją.

 

Niemniej jednak muszę zaznaczyć, że hd330 to świetne słuchawki w swojej cenie. Potrafią genialnie tuszować swoje niedoskonałości (góra jest słaba?spoko, zakryjemy ją takim kocem, że mało kto się kapnie, dopiero przy zdjęciu gąbki z przetworników to słychać xD), tak dobrze że po 3h odsłuchu wolałem je od Sennheiserów HD600, tak samo dopiero po kilku godzinach osłuchania z Beyerdynamic DT 150 mogę powiedzieć, że są lepsze od HD330, na pierwszy rzut ucha HD330 są bardzo fajne. Polecam je każdemu bo w tej cenie są w czołówce.

Edytowane przez tybysh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam żadnego mulenia nie słyszę. Może jesteś trebleheadem? :D

 

Żeby je usłyszeć trzeba mieć porównanie do czegoś co nie muli. To nie jest mulenie midbasem, bardziej obcięta góra, albo ograniczenia driver_a nie wiem. Jak założę HD na głowę, zapomnę na moment jak grają inne moje słuchawki i nie słucham jakieś mega wyrafinowanej muzyki to się bardzo dobrze sprawdzają.

 

Jednak przy przejściach na coś lepszego można poczuć nawet małe zniesmaczenie. To samo w DT ogólnie fajnie grają, mi się podoba to jak scenę rozplanowują, basik mają zabójczy, ale znów... ubiorę jakieś inne słuchawki i słyszę ile tracę. Jak komuś nie zależy na czystości dźwięku to takie DT-150 mogą być ideałem nawet, ja je bardzo polubiłem... jakbym miał wzmaka qaudio to bym sobie je zakupił, ale na zwykłym torze nie ma szans abym je przełkną i to w ich sklepowej cenie, wolę już mieć słabsze ale 5x tańsze SL.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manuelvetro, masz tyle tych superluxów, nie chciałbyś kiedyś zrobić mega testu i porównać je wszystkie + kilka słuchawek w przedziałach cenowych 500-1000zł dla dobra wszystkich? :)

Chciałbym. Ze spokojem. Primo: dobrze wygrzać, secundo: dobrze wysłuchać w różnych gatunkach. Tertio, dobrze porównać. Być może kolega pożyczy mi raz jeszcze k701, na inne klasowe nie mam co raczej liczyć.

Obawiam się, że wnioski mogą - po odsłuchach porównawczych - być takie jak MrB, moje i Twoje Tybysh oraz innych z tego wątku - SL są świetne/wybitne w tej cenie i grają podobnie, choć w pewnych/ większości aspektów słyszalnie gorzej - niż klasowi konkurenci, co nie odbiera jednak radości ze słuchania.

No nie wiem czy dobrze porównam: Honda prelude 2.2 vtec do BMW m5. Świetne sportowe auta, objadą większość innych aut na drodze, mają znakomite opinie wśród użytkowników, rzesze oddanych fanów. Ale klasa trochę inna.

P.s. Gdyby nie opór mojej połowicy, miałbym znów praleczkę... (miałem kiedyś 3g, teraz chciałem 5g)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja tam żadnego mulenia nie słyszę. Może jesteś trebleheadem? :D

 

Żeby je usłyszeć trzeba mieć porównanie do czegoś co nie muli. To nie jest mulenie midbasem, bardziej obcięta góra, albo ograniczenia driver_a nie wiem. Jak założę HD na głowę, zapomnę na moment jak grają inne moje słuchawki i nie słucham jakieś mega wyrafinowanej muzyki to się bardzo dobrze sprawdzają.

 

Jednak przy przejściach na coś lepszego można poczuć nawet małe zniesmaczenie. To samo w DT ogólnie fajnie grają, mi się podoba to jak scenę rozplanowują, basik mają zabójczy, ale znów... ubiorę jakieś inne słuchawki i słyszę ile tracę. Jak komuś nie zależy na czystości dźwięku to takie DT-150 mogą być ideałem nawet, ja je bardzo polubiłem... jakbym miał wzmaka qaudio to bym sobie je zakupił, ale na zwykłym torze nie ma szans abym je przełkną i to w ich sklepowej cenie, wolę już mieć słabsze ale 5x tańsze SL.

 

 

Miałem K540, które mają chyba sporo góry. Jak dla mnie HD-330 nie mulą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odsłuchu do k701 660 - niewygrzane miały gorszą separację, MrB porównuje chyba 330 z hd650. Do referencji zdaje się nie mają startu, tj mulą, są mniej szczegółowe, z gorszą separacją. Ale 1. do referencji, 2 wygrzane 681 też kładły niewygrzane 660, 330 na łopatki pod względem separacji. So what? I tak wolę słuchać w bliźniakach, choćby nawet 681 / 668b separowały lepiej od wygrzanych bliźniaków, co jest możliwe... Da mnie lepiej GRAJĄ bliźniaki. W metalu, tymczasem innych gat. nie słucham.

 

Edit: po dobrych kilku godzinach

 

B. krótki test porównawczy: Dream Theater outcry 4.40 - 6.40

Poziomo : iPod touch5- E09k via ha400 - podłączone 681 (wygrzane), 668b (100 h), 660 >100h, 330 > 50h - ha400 znacząco pogarsza SQ względem e09k solo, co symuluje słabsze źródła, wyrównany poziom głośności.

Wynik: SQ 681=668b > 660 > 330 separacja 681=668b > 660 > 330 zmulenie 330 > 660 > 668b=681 (brak zamulenia, przejrzystość wzorowa)

Pionowo: iPod touch 5 -e09k solo - SQ i separacja znacząco się poprawiają, zmulenie wydatnie się zmniejsza, jednakże - przy wyrównanym poziomie głośności porównanie wypada dokładnie tak samo.

A na koniec smaczek.

Bliźniaki 330/660 można dać ciut głośniej. 681 i 668b - ustawione na maksymalnym dla mojego ucha poziomie głośności (żeby nie kłuły) biją bliźniaki - porównując na tej samej/zbliżonej głośności (nie na potencjometrze, oczywiście, bo tu mają przecież różną). Jednak po skończonym teście podkręciłem bliźniaki ciut głośniej - tak właśnie jak słucham... teraz sytuacja .... dokładnie się odwraca tj.

SQ/fun 330>660>668b=681.

Zatem - obiektywnie stare konstrukcje są lepsze, subiektywnie - testowane nowe.

Why? Nowe nie kłują, stonowana góra, mają dobry bas, a SQ jest w nich wprost proporcjonalne do zapodanej głośności, którą można podać wyżej niż w starych, które wwiercają się w uszy.

I na koniec anegdotka, która też wiele wyjaśnia. Kolega, który użyczył mi k701, dostał ode mnie w prezencie 681 dwa lata temu (dostałem wtedy ipada2, wolałem na nim Cal! Niż 681, potem i Cal oddałem w dobre ręce, bo poszedłem w głośniki) Kolega ów na dniach (robiliśmy odsłuchy) mi powiedział: wiesz, tak naprawdę, to te słuchawki, które mi wtedy dałeś tylko niewiele ustępują k701... No ale on nie ma toru odpowiedniego do nich, powiecie (nad niewiemile bee) i pewnie będziecie mieli sporo racji;)

image.jpg

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem - obiektywnie stare konstrukcje są lepsze, subiektywnie - testowane nowe.

 

 

Tak naprawdę to 330/660 to starsze konstrukcje - 681/668B są nowsze ;) U nas w Polsce były po prostu na odwrót wprowadzane na rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja tam żadnego mulenia nie słyszę. Może jesteś trebleheadem? :D

 

Żeby je usłyszeć trzeba mieć porównanie do czegoś co nie muli. To nie jest mulenie midbasem, bardziej obcięta góra, albo ograniczenia driver_a nie wiem. Jak założę HD na głowę, zapomnę na moment jak grają inne moje słuchawki i nie słucham jakieś mega wyrafinowanej muzyki to się bardzo dobrze sprawdzają.

 

Jednak przy przejściach na coś lepszego można poczuć nawet małe zniesmaczenie. To samo w DT ogólnie fajnie grają, mi się podoba to jak scenę rozplanowują, basik mają zabójczy, ale znów... ubiorę jakieś inne słuchawki i słyszę ile tracę. Jak komuś nie zależy na czystości dźwięku to takie DT-150 mogą być ideałem nawet, ja je bardzo polubiłem... jakbym miał wzmaka qaudio to bym sobie je zakupił, ale na zwykłym torze nie ma szans abym je przełkną i to w ich sklepowej cenie, wolę już mieć słabsze ale 5x tańsze SL.

 

 

Miałem K540, które mają chyba sporo góry. Jak dla mnie HD-330 nie mulą.

 

Dla mnie również 330/660 mulą i to bardziej niż CAL!, nie mówię, że są to złe słuchawki (szczególnie patrząc na cenę), ale wolę 668b ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thx for info MrB! Ja oczywiście zrobię porządny test po przyzwoitym wygrzaniu - za miesiąc myśle. W tym b.krótkim nie wspomniałem o tym, że bliźniaki EWIDENTNIE miały przyjemniejszy/fajniejszy/more punchy dół. A bardziej wygrzane 660 dół mają punktowy, precyzyjny, szybki, mocny - 330 mają mocniejszy punch, dół dominuje nad resztą, ale ma mniej kultury i jest gorszej jakości ale za to i yebnąć potrafi. 330 mają ogólnie więcej powera. Sądzę, że to efekt niejednakowego wygrzania i dół w 330 się upodobni do tego z 660. Barwa/jasność 330 zbliża się do 660 z każdym dniem (wygrzane <100h 660 były mocno jaśniejsze niż 330 z pudełka)

Crysis94

Bliźniaki 330/660 można dać ciut głośniej. 681 i 668b - ustawione na maksymalnym dla mojego ucha poziomie głośności (żeby nie kłuły) biją bliźniaki - porównując na tej samej/zbliżonej głośności (nie na potencjometrze, oczywiście, bo tu mają przecież różną). Jednak po skończonym teście podkręciłem bliźniaki ciut głośniej - tak właśnie jak słucham... teraz sytuacja .... dokładnie się odwraca tj.

SQ/fun 330>660>668b=681.

 

No, chciałbym to właśnie podkreślić, co niespodziewanie ( ? ) wyniknęło z mini testu, a co w dużej mierze godzi waśń/tłumaczy spory między prota i antagonistami sonicznych wrażeń z 330/660 Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie dużo więcej radości niż 681 dają bliźniaki, fakt, za Cal tęsknię, bo z e09k mogłyby chyba zagrać nieźle.

........

Ja mam wszystkie słuchawki stockowe, niemodyfikowane, co też czyni różnicę. No i patrzmy na tory...

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wstępnym wygrzaniu (z pudełka grały okropnie, po 4-5h się bardzo zmieniły) dt150 mogę powiedzieć tyle, że przy nich hd330 są słabe i nijakie. W hd330 od samego początku mi czegoś brakowało, grały fajne ale nie było tego "czegoś", sam nie wiedziałem czego. Dt150 są genialne, scena, szczegółowość, naturalność no i ten "klimat", trudno to wytłumaczyć ale kocham te beyery, luxy idą bez żadnego żalu dla mojej dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzyłem dziś wczorajszy test, zamiast 681 grały 661, niewygrzane. I wygrały.

660 troszkę odstawały in minus przejrzystością od 661 i 668b, 330 strasznie, jakby ktoś koc nałożył.

Nawet podgłaśnianie nie pomogło... :(

Wydaje mi się, że im to zmulenie przejdzie, że podążą w kierunku bardziej wygrzanych 660, które teraz grają mi na uszach - nie muląc - zamiast 330. Nie jestem w stanie ich z tym kocem słuchać.

Czy to możliwe, żeby charakter grania słuchawek tak bardzo się zmieniał podczas wygrzewania?

Z kolei 660 straciły punch, który tak lubiłem, mają bas na poziomie 668b, te zaś wciąż sybilują - co sprawia, że zdejmuję je z głowy - i zakładam 660, w porównaniu z 668b mniej doskonałe :(

Zrobię im te 300h grzania, porównam... i pewnie rozdam, jak zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe, że nagle wszystkim przestały się podobać HD330 - siła sugestii czy...? Na audiohobby niektórzy uważali, że nawet grają lepiej od DT 880, a o muleniu nikt nic nie pisał.

 

Sam jestem ciekaw, jak grają HD661 w stosunku do HD330. Może sobie je kiedyś sprawię. Na Beyerdynamic nie mam co liczyć, bo to nie na mój portfel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się HD330 podobały do czasu zabawy w "modowanie", teraz bez gąbek zakrywających przetworniki to już nie to samo granie. Ogólnie stockowe były ok ale jednak czegoś mi brakowało. Mnie po prostu złapał syndrom każdego, kto zaczyna czytać head-fi ;P Musiałem kupić coś lepszego i nie żałuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie przesadzajcie z tym muleniem - HD330 po prostu mają taką mocno basową charakterystykę i jak się założy po czymś jaśniejszym to takie wrażenie jest.

 

tybysh - co do przywrócenia stanu zbliżonego do fabrycznego to już wcześniej pisałem, gąbki z powrotem na przetwornik a na tylną ściankę muszli płatek kosmetyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za godzinę jadę do dziewczyny oddać jej HD330 ale jutro kupię kropelkę i przykleję jej ten płatek kosmetyczny:) Jedyny ból to to, że dt150 są za duże i nie mieszczą się do pojemnika po hd330, myślałem że będę miał przynajmniej pudełko na słuchawki <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast kropelki lepiej użyć dwustronnej taśmy klejącej - przynajmniej będziesz mógł odkleić jakbyś odczuł taką potrzebę, no i nie ubrudzisz przez przypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności