Skocz do zawartości

Kierunek w którym zmierzaja gry


WojtekC

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie tam boli ogólnie to co się dzieje. Kiedyś gry to był dopracowany produkt, owszem były patche- ale w sumie nie było większych błędów. Teraz praktycznie gra wychodzi i ludzie stają się beta testerami. Gry są mocno nie dopracowane. Po za tym coraz mniej opłaca się kupować gry, by mieć 4-5 h godzin rozrywki. Podoba mi się za to że mimo takiej polityki Nintendo się broni nieźle, dzięki zamkniętemu rynkowi praktycznie, jeśli chodzi o developerów itp- gry ich w większości przypadków (nintendo ds, wii sporadycznie, aczkolwiek i tak dobrze to idzie) są bardzo dobrze zrobione, przemyślane. Oferują niesamowitą grywalność. Co prawda czasem kosztem grafiki, ale dzisiaj mam wrażenie że grafika= dobra gra. Co w moim przekonaniu jest błędne. Fajnie jest się jarać o ja jaka grafa, jaki wypas to i to. Na dłuższą metę jednak wkurza niedopracowany scenariusz albo zły system rozrywki itp. Ostatnio jedyne co mi się podobało z takich może trochę starszych nowości to Batman: Dark Asylum. Z nowszych gier jak na razie nie ma niczego takiego co mógłbym powiedzieć must have.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aza, ma świętą rację. Problem tkwi też w samych odbiorcach bo to oni łykają co dadzą producenci a tamci idąc po tym produkują grę mało wymagającą. Ciekawym przykładem gry dobrej i przecietnej jest Wiedźmin 2. Jest to gra pod wieloma elementami bardzo dobra ale są też rozwiązania frustrujące wpływające na ogólną jakość gry.

Co ciekawe Arcania: A Gothic Tale miała bardzo podobne problemy tyle że w niej one jakby testerom przeszkadzały a we Wiedźminie przymkneli na to oko.

Wymieniając bez zastanowienia:

 

- system przechodzenia przez drzwi. Nie można przejść hurtem w kilka osób tylko każda musi po sobie zamknąć i otworzyć drzwi (nijak nie jest to wytłumaczone), ponieważ wczytywanie gry jest bieżące więc teren poza drzwiami nie jest terenem osobnym

 

- system pokonywania terenu. Idzie się po wyznaczonych ścieżkach i widać te zamknięte pola (czuć je). Żeby pokonać jakieś wzniesienie trzeba podejsc, kliknąć i taką samą animacją główny bohater pokonuje każdy element

 

- ogólnie świat wydaje się otwarty a jest zamknięty, przez wyżęj wspomniane ścieżki poruszania się

 

- Można okraść bez reakcji każdy dom w grze. Atakowanie mieczem swoich towarzyszy nie przynosi skutku. Czyżby testerzy zapomnieli że za dokładnie to samo Arcania została zjechana od góry do dołu ?

 

- dziwne "bariery", które dodają sztuczności. Atakują mnie 3 potwory i uciekam do obozu. Myślicie że dostaną się do obozu ? Nic z tego jest bariera, której nie przekroczą ponieważ musisz się zmierzyć z nimi sam.

 

Oczywiście większość recenzji wogóle nie porusza tego problemu a szkoda, bo ci co poruszają są pojeżdzani przez nowych młodych graczy, którzy nie grali w czasach wspomnianych przez Azahiela gdzie w grze trzeba było też użyć mózgu. Jak więc później gracze mają wiedzieć co to jest dobry produkt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety tak jest i tak już będzie. Bo jak to jest możliwe że, pomimo 2011 roku, Ja gram w gry z 1999 roku. Mam na myśli tytuły takie jak Unreal Tournamenu, Star Trek Starfleet Commamd (gra jest genialna, ma osobny silnik do generowania losowych wydarzeń w trybie kampanii, w 99 roku!), Homeworld, Freespace 2, Mobil 1 Rally Championship i wiele innych z tamtych lat. Dzis patrzę co wychodzi i jakoś nic oryginalnego, wartego uwagi nic nie widze. Oprócz nowego Deus Exa. To mnie intryguje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tej chwili ja osobiście postawiłem na Nintendo. Mają gry proste, a także te wymagające straznie myślenia- ale mają jedną wielką zaletę- grywalność. Czasem zdarzają się perełki dzisiaj- pamiętacie braid, world of goo? małe gry może, ale pokazały że jeden człowiek potrafi zrobić super grę. Z nowych gier tak naprawdę to jedyne co mnie urzeka to seria Half Life- wszystkie epizody itp- ale to w sumie nie gra, a film...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azahiel skoro postawiłeś na nintendo to w co grasz na co dzień? Mario i inne zeldy nie wychodzą codziennie ;)

 

Przykładem nowej gry gdzie technologia współgra z gameplayem jest LA Noire. Owszem gra ma swoje problemy takie jak to że jest nieco monotonna ale ciekawa fabuła, przesłuchania i klimat ryją beret.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na codzień to gram w starocie na ps2, a na nintendo (w które gram z godzinę, dwie dziennie)- cóż przejdź sobie zelde- masz spokój na miesiąc albo i dłużej. Teraz gram np. Resident Evil: Deadly Silence, Gta: CW, Yoshi Island i inne... Dużo tego...

 

ps. nie rozumiem tego, że nie wychodzą codziennie, gry muszą codziennie wychodzić? skoro i tak 3/4 to klony innych (jak to na pc)? w całym roku gier na pc- chce zagrać z 5 tytułów maks, na xboxa360 z 10-15.

Edytowane przez Azahiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem wyłącznie o wii na którą wychodzą średnio 1-2 gry warte uwagi rocznie. Jak się będziemy delektować to będzie to może miesiąc grania.

 

Wbrew temu co piszesz, wychodzi więcej ciekawych gier niż sztuk 1-2. Choć nintendo stawoa teraz, na nastepce Wii (pewnie na e3 zostanie pokazany). Na razie targetem jest 3ds i ds.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, na 3ds póki co od groma gier ;)

 

wystarczająco dużo, byś miał zapewniony miesiąc zabawy. Pytanie czy w ogóle przechodzisz gry całe :) wbrew temu co jest napisane, niektóre gry naprawdę są długie i to nie tylko rpg. Rynek się powiększa na 3ds, powoli- fakt niewypał- ale katastrofy w Japonii też miały na to wpływ, a raczej na producentów. co do samego 3ds miałem okazje grać, 3d- to taki cukierkowaty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przechodzę gry całe, tyle że 15 godzinnego singla kończe zazwyczaj w weekend ;) A na 3ds póki co nie ma nic ciekawego. Najlepszą grą jest street fighter który mnie nie interesuje i również nie zainteresuje nikogo kto w niego już grał na xboxie czy ps3. Zastanawiałem się nad zakupem tej konsoli ale doprawdy nie ma żadnej gry wartej uwagi chyba że mówisz o nintendogs i pilot wings :D

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przechodzę gry całe, tyle że 15 godzinnego singla kończe zazwyczaj w weekend ;) A na 3ds póki co nie ma nic ciekawego. Najlepszą grą jest street fighter który mnie nie interesuje i również nie zainteresuje nikogo kto w niego już grał na xboxie czy ps3. Zastanawiałem się nad zakupem tej konsoli ale doprawdy nie ma żadnej gry wartej uwagi chyba że mówisz o nintendogs i pilot wings :D

 

 

gratuluje zasoby portfela, a przede wszystkim czasu :D a tak serio, to nieźle, większość raczej tyka gry a ich nie przechodzi. ja za to lubię gry dopieszczać do tych 100% :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...

Od siebie dodam, że moim zdaniem bardzo przesadzacie mówiąc, że CoD'y, MoH'y, Battlefield'y są za krótkie. Zapominacie o jednej ważnej rzeczy. Te FPS-y są nastawione pod rozgrywkę multi, a single jest jedynie dodatkiem : D.

 

Przecież po UT2004 nie ma już dobrych multi (Quake Live nie liczę, bo to nowa wersja Q3, a nie sequel) w FPSach. :P

 

 

A tak na serio - może i są robione pod multi, ale czy musi nam to pasować? BF 1942 wiadomo - był nastawiony na multi. Było to widać, nie miał normalnego singla i nikomu to nie przeszkadzało. Ale skoro teraz taki singiel ma, to chyba mogę być niezadowolony z jego długości. To, że niby jest robiony pod multi nie jest dla mnie wytłumaczeniem - mnie multi nie obchodzi, ja chcę porządnej kampanii...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam, że moim zdaniem bardzo przesadzacie mówiąc, że CoD'y, MoH'y, Battlefield'y są za krótkie. Zapominacie o jednej ważnej rzeczy. Te FPS-y są nastawione pod rozgrywkę multi, a single jest jedynie dodatkiem : D.

 

Przecież po UT2004 nie ma już dobrych multi (Quake Live nie liczę, bo to nowa wersja Q3, a nie sequel) w FPSach. :P

 

 

A tak na serio - może i są robione pod multi, ale czy musi nam to pasować? BF 1942 wiadomo - był nastawiony na multi. Było to widać, nie miał normalnego singla i nikomu to nie przeszkadzało. Ale skoro teraz taki singiel ma, to chyba mogę być niezadowolony z jego długości. To, że niby jest robiony pod multi nie jest dla mnie wytłumaczeniem - mnie multi nie obchodzi, ja chcę porządnej kampanii...

 

x2- mnie brakuje gier typu half life 2 itp. - były długie, ciekawy miały scenariusz i w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i kampanie są w tych grach krótkie, ale treściwe. Wolicie zagrać w coś co jest średnio długie, ale wciągające i zapadające w pamięć, czy raczej długą grę, która w końcu stanie się monotonna? Ciebie może multi nie obchodzi, ale miliony innych graczy tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i kampanie są w tych grach krótkie, ale treściwe. Wolicie zagrać w coś co jest średnio długie, ale wciągające i zapadające w pamięć, czy raczej długą grę, która w końcu stanie się monotonna? Ciebie może multi nie obchodzi, ale miliony innych graczy tak.

 

ale miliony innych graczy też chcą single! swoją droga co za problem połączyć to i to? nie rozumiem tego. Co do monotonności- to wszystko zależy od twórców gier. Kiedyś jak się pisało scenariusz ewentualnej gry to się starało by przyciągnąć gracza jak najdłużej do gry, wszystko miało ręce i nogi. Dzisiaj z tym jest różnie. Koledze i mnie chodzi o gry, które są dłuższe niż 5-6h. Bo wtedy to żal nawet kupować gry wartej w dniu premiery ponad 100 za 5 h rozrywki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko rozbija się o to, że coraz trudniej jest wyważyć/pogodzić kwestie takie jak scenariusz i wykonanie...

 

... obecnie główny nacisk kładzie się na grafikę, w mniejszym stopniu na scenariusz

 

kiedyś tworzenie scenariusza było niemalże jak pisanie książki, z zatrudnieniem "zawodowego zmyślacza" włącznie

 

dziś scenariusz jest wymówką do zaprezentowania paru efektów w momencie "efektownych zwrotów akcji" (czytaj: zwykle coś efektownie wybucha)

 

 

 

przykładowo mało kto powie że baldur's gate było monotonne, tylko że jednocześnie 99% obecnych graczy powie że grafika to dno i dziesięc centymetrów mułu i nawet nie zacznie w to grać :)

 

 

 

podobnie zmieniło się podejście do cyklu wydawniczego - coraz mniej gier jest faktycznie wyjątkowymi i zapadającymi w pamięć nowościami, zaś coraz więcej jest odgrzewanymi kotletami na zasadzie odcinania kuponów od czegoś, co kiedyś faktycznie było hitem

 

cykl wydawniczy zmienił się z "zróbmy coś fajnego, co spodoba się graczom" na "zróbmy coś, żeby można zacząć to sprzedawać i zrobić szum przed wydaniem kolejnej części" - zupełnie jak wydawane co roku nowe wersje sprzętu apple :F

 

a ostatnio zobaczyłem w ogóle coś przerażającego... do diablo 3 został dodany auction house... niby nic nowego - world of warcraft ma to od zawsze - ale okazało się że kupuje się tam przedmioty za $$$ O____O

 

można marudzić, ale na każdym kroku widać podejście "byle więcej, byle szybciej" zamiast "byle lepiej" :(

 

iriver się popsuł i produkuje masówkę, żyjemy w czasach kiedy najlepiej odbieranym zachowaniem jest uczestnictwo w wyścigu szczurów, nie ma już możliwości usiąść sobie na boku, posiedzieć, zastanowić się...

 

... i niestety dokładny obraz tegoż mamy w grach

 

 

 

nie trzeba nawet szukać nowych, wystarczy popatrzeć na stare

 

 

 

w oryginalnym WoW-ie raidy wymagały obecności, koordynacji i poświęcenia 40 osób (sic!), zaś sam content był "niewdzięczny" ale bardzo satysfakcjonujący (np. ciągnące się tygodniami questowanie i levelowanie)

 

a dziś? do 80/85 można dobić w tydzień bo blizz coraz bardziej boostuje levelowanie, usunięto wszystkie "atunements" (nieludzkie wręcz wymagania żeby dostać się w określone miejsce), wszystkie epic-quest (bo były zbyt trudne i zbyt wymagające), zaś end-game content jest co chwilę nerfiony żeby coraz więcej osób mogło radiować... do tego raidy dziś są nastawione na 10 osób, bo nawet 25 osób ciężko jest zebrać nie mówiąc o 40... -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności