Skocz do zawartości

AKG K701


Masziah

Rekomendowane odpowiedzi

nie denerwuj sie kolego. jesli opadla ci szczeka to dobrze dla ciebie:) skoro chciales wystartowac z wysokiej polki, to pierwszy krok masz za soba. wlasciwy odbior pojecia dobrego basu, przestrzeni, gory itp to kwestia osluchania. dokupisz sobie wzmak i bedziesz mial kolejny punkt odniesienia. ja nie widze jakiejs specjalnej zloscliwosci w poprzednich postach, tylko chec zwrocenia uwagi na pewne aspekty dotyczace tego modelu sluchawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masziah nikt nie chce Ci nic udowadniac ale dziwisz sie takiej reakcji waląc stwierdzenie w stylu "walneło mi z basu". To jest wręcz jak atak na 95% osób stąd, które tam owego walnięcia nie odczuły. Mają więc one chyba prawo podyskutowac na jakich podstawach wyciągnałes taki wniosek.

 

To cos w stylu kupiłem Samochód X z silnikiem Y i przyspieszenie do 100 miałem 6 sekund, mimo że 90% osób kupiło ten sam pojazd a miało 8 sekund.

Słuchasz między innymi rodzaju New Age . Przesłuchałem kilka utworów Posthmusa i musze powiedzieć że jest to rodzaj muzyki bardzo wymagajacy jesli chodzi o sprzet (u mnie jedynie poradziły sobie z nim Grado napędzane z uDACa. Główna linie dźwięku tworzy linia basowa i nie jest to bas kontrolowany. Jest to rozległy niski bas uzyskany na bębnach? i jeszcze jakis urządzeniach i to nie jest punktowe uderzanie tylko rozległa faktura. Tutaj nawet AKG k701 mogą szarpnąć ale pytanie jak szarpneły. W jaki sposób. Jakie były bardziej szczegółowe odczucia

 

Przykład utworu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To cos w stylu kupiłem Samochód X z silnikiem Y i przyspieszenie do 100 miałem 6 sekund, mimo że 90% osób kupiło ten sam pojazd a miało 8 sekund.

 

Nie mowiac juz o tym ze jak ktos jechal autem ktore to przyspieszenie ma w granicach 3s to nawet to 6 wyda sie smieszne

 

 

Masziah

Dam Ci analogiczny przykład.

Wpadasz na forum o drag racingu i mówisz że właśnie testowałeś swojego nowego golfa GTI na oponach Dębica Frigo i normalnie wgniata w fotel i kurcze naprawde mało rzeczy jest chyba szybszych na świecie. Co mają powiedzieć właściciele corvette, lancerów totalnie zmodyfikowanych, napędzanych podtlenkiem azotu czy wręcz bolidów z silnikami odrzutowymi z paliwem rakietowym? Tak masz super szybki samochód?

Edytowane przez Radical
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fallow rozgryzłeś mnie i mój stosunek emocjonalny do T1 :D Oczywiście racja z tymi dziwactwami, np. scena T1 jest świetnie poukładana, ale, co tu dużo mówić, jest też wąska. Jeżeli ktoś szuka ogromnej przestrzeni, to T1 mu się nie spodobają. Pewnie jakby się postarać, to znalazłoby się też muzykę (np. jakieś techno z basowym stukaniem na pierwszym planie), gdzie T1 by się nie sprawdziły.

 

Ale i tak są najlepsze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masziah, nikt nie twierdzi, że jesteś upośledzonym słuchowo idiotą. To, o co tu chodzi, to jedynie zwrócenie uwagi na fakt, że wrażenia opisane w Twojej recenzji są odczuciami osoby, która nie ma punktu odniesienia. AKG K701 to rewelacyjne słuchawki do pewnych gatunków muzyki i/lub dla ludzi o określonych gustach i oczekiwaniach dźwiękowych. Jednak ilość basu dla wielu (większości?), którzy mieli kontakt z innymi słuchawkami, jest niewystarczająca i dyskwalifikuje K701.

 

Ech, pamiętam, kiedy kupiłem swoje pierwsze firmowe słuchawki (a były to pchełki Sennheiser MX400), popadłem w zachwyt i wydawało mi się, że lepszego basu już nie mogę uzyskać... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie czytałem takiego gawędziarskiego wątku tutaj. Czyste teoretyzowanie i powtarzanie zasłyszanych legend króluje. Jak się Masziahowi podobają K701 i tak je odbiera, to cieszmy się wraz z nim, a nie udowadniajmy chłopakowi, że źle słyszy i nie ma punktu odniesienia. A po co ten punkt odniesienia? Akurat K701 mają bliżej do szeroko pojętej naturalności niż HD650, i wymiana kabla w tych drugich tego nie zmieni ani faktu, że AKG dobrze napędzone będą bardziej dynamiczne niż Sennheisery. Mogło walnąć basem, który w przypadku AKG bardziej przypomina uderzenie piętą niż przygniecenie delikwenta pośladkami - że tak się odwołam do "walnięć" na wolnym ringu, przyjmując drugie porównanie jako pasujące do HD650.

 

T1 to akurat najbardziej uniwersalne słuchawki dynamiczne z górnej półki w obecnej sprzedaży. Po zrobieniu w nich modyfikacji przy podłączeniu kabla do wtyczki stają się bardziej przyjazne i lepsze przestrzennie. W ogóle mi nie przychodzi do głowy jakim modelem miałbym je uzupełniać? Mają tak samo niedaleko (albo daleko, zależy dla kogo) do Grado PS1000, Sennheiserów HD800 i Denonów AH-D7000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki majkel za jakieś słowa poparcia :)

Pierot, zdaję sobie sprawę, że K701 nie zacznie mi walić tak mocno i przyjemnie bassem jak jakiś inny model, który jest bardziej przystosowany do tego typu muzyki (np. house). Ale ja nie szukałem sprzętu czysto pod muzykę z pier... lub słuchawek uniwersalnych, kupiłem ten model bo słucham muzyki która powinna "oddać" od siebie wszystko co możliwe właśnie dzięki tym słuchawkom np. klasyka, new age. A także wiem, że poprzez przystosowany pod AKG wzmacniacz uzyskam bass który zadowoli nie-basshead'ów ( i ja się do nich zaliczam).

 

fallow, mniej więcej zgadzam się z tym co piszesz. A jako, ze nie szukałem mega wypasionego bassu, który byłby "zawsze i wszędzie" to kupiłem K701 :)

 

zibra, ten temat był właśnie skierowany do takich ludzi jak ja, co chcieli "wystartować z wysokiej półki". Oczywiście, że po zakupie wzmaka i źródła, na nowo odkryję te słuchawki i pewnie wtedy zacznę je wychwalać, albo zaczną mnie irytować, ale jak wspomniałem wcześniej - jestem optymistą. I jakoś nie zauważyłem, że ktoś chce "zwrócić uwagę", prędzej to brzmiało jak "co Ty pleciesz ; co paliłeś"

 

aallen, walnięcie było w porównaniu do tego co odczułem przy pierwszym nałożeniu słuchawek (po rozpakowaniu) i nigdzie nie pisałem, że "aż pospadały mi dachówki, a Ultrasone przy nich to Pan Pikuś". I jeśli teraz bass jest "namacalny" i potrafi czasem mocniej kopnąć ( żeby nie było, nie kopnie tak jak np. HD650),to nastawia mnie to optymistycznie, a wraz z upływem czasu i zakupu reszty osprzętu może być tylko o wiele lepiej. Podaj jakiś przykład utworu w którym mam opisać jak sprawuję się bass (zaznaczam, że na niewygrzanych i nienapędzonych słuchawkach).

 

Radical, porównując K701 do Golfa... pojechałeś po bandzie i to ostro. To niedługo jakbym napisał, że polonezem wygrałem wyścig formuły 1. Prędzej napisałbym porównanie w stylu:

"Wpadasz na forum o drag racingu i mówisz że właśnie testowałeś swoją nową Ferrari Italie i normalnie wgniata w fotel i kurcze naprawde mało rzeczy jest chyba szybszych na świecie, którymi można pobawić się w drifting. Co mają powiedzieć właściciele skyline, lancerów totalnie zmodyfikowanych, napędzanych podtlenkiem azotu czy wręcz bolidów z silnikami odrzutowymi z paliwem rakietowym? Tak masz super szybki samochód? " :rolleyes:

Edytowane przez Masziah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy znam sluchawki spozycjonowane bardziej "na srodku" wszystkiego niz Denon D5000/D7000. D5000 mozna kupic uzywane juz za 1.2K PLN - nie sa trudne do napedzenia i odwdziecza sie mozliwoscia sluchania na nich z usmiechem (takze od wykwintu) w zasadzie wszystkiego.

 

Z tym sie jak najbardziej moge zgodzic :) Jak dla mnie to najrowniejsze sluchawki na gornej polce - znajdzie sie sporo takich ktore sa lepsze w czyms ale takich ktore sa lepsze we wszystkim jeszcze nie slyszalem (a z czolowki slyszalem prawie wszystkie). W polaczeniu z przyzwoitym wzmacniaczem pozwalaja sie cieszyc muzyka i nie wymuszaja fetyszyzmu sprzetowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie wydobywanego dźwięku. Czy delikatne charczenie od czasu do czasu (najczęściej w prawej słuchawce) podczas słuchania utworów dobrych jakościowo (przy średnio jakościowych słychać to częściej) może występować, czy dzieję się coś, co powinno się reklamować? Dzieję się to przy każdym dźwięku niskim, wysokim i średnim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co ten punkt odniesienia?

 

Punkt odniesienia przydaje sie w kazdej sferze zycia. Gdybys wsadzil sobie w lampucere za CSem LM4562 i sie podniecal, ze jest to mistrzostwo swiata ale nie sprobowal niczego innego - oczywiscie masz do tego swoje pelne prawo, ale jednak lepiej by bylo gdybys przetestowal takze i inne op-ampy a moze i w innych aplikacjach :)

 

Moj kolega ostatnio wypil Genmaiche i powiedzial, ze jest to mistrzostwo swiata i "lepszej nie ma". Ma do tego pelne prawo, ale jako fascynat japonskimi herbatami polecilem mu jednak sprobowanie takze kiku innych innych. Oczywiscie mozna sobie na luzie powiedziec wszystko - nasz kolega zaznaczyl ze to co pisze o K701 to luzna opinia. Jednak kiedy wydaje sie juz sady, warto by jednak sprobowac czegos innego by miec wlasnie punkt odniesienia. Powinien chociaz wypic Senche i Matche oraz Hojiche. Podobnie autor pisze, ze jak kupi sobie wzmak i zrodlo to napisze prawdziwa recenzje. Ale co mi z takiej juz "prawdziwej" recenzji bez punktu odniesienia do innych sluchawek "tej klasy", wzmakow, zrodel.

 

fallow, mniej więcej zgadzam się z tym co piszesz. A jako, ze nie szukałem mega wypasionego bassu, który byłby "zawsze i wszędzie" to kupiłem K701 :)

 

Wcale nie pisalem o wypasionym basie, ktory bylby zawsze i wszedzie - prosze nie ubieraj moich postow w takie ekstrema bo ich tam nie bylo ;) K701 jak dla mnie maja bas calkowicie przecietny, co wcale nie przeszkadza temu - ze bardzo mi sie one podobaja.

Edytowane przez fallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fallow, te ekstrema także należą do mojego "światopoglądu" i jeśli inaczej to zinterpretowałeś, to nie o to mi chodziło :)

 

Więc te "od czasu do czasu" lekki charczenie, jest normalne?

 

zibra, jeśli chodziło Ci o to, czy karta jest zintegrowana czy nie, to jest zintegrowana na jednym, a na drugim nie (ale to jest chyba jakiś szajs, bo gdy kupowałem kompa to kosztowała niecałe 100 zł).

Edytowane przez Masziah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dwa zdania o K701. Panowie, zrozumcie wreszcie, K701 są to słuchawki kładące nacisk na odwzorowanie aspektów przestrzennych nagrania bez eksponowania sopranów, jak w wielu tego typu słuchafonach. To wielka zaleta, niespotykana w innych słuchawkach. Flagowe AKG grają więc lekkim, zwiewnym dźwiękiem bez igieł na wysokich, z akcentem na środek pasma, zaś większość rzeczy rozgrywa się na baaardzo sporej przestrzeni, która imponuje zwłaszcza głębią, a mniej szerokością. Jeśli ktoś ceni te walory ponad basowe masaże małżowin, będzie nimi zachwycony. Ja np. używam ich do KD i sprawdzają się w nim świetnie. Ponadto grają podobnie do moich głośników, dlatego czasem przesłucham na nich jakąś "ciężko" nagraną płytę, która na tak rozdzielczych i przestrzennych słuchawkach brzmi dla mnie całkiem przyjemnie i relaksująco, a samo "gęste" nagranie rekompensuje oddalenie źródła niskich częstotliwości na przepastnej scenie rekonstruowanej przez K701. Czego chcieć więcej? Do dosadnego, basowego beatu istnieje wiele słuchawek, które z kolei nie grzeszą sceną, np. SRH840. I co, też powiecie, że to bubel, bo graja w głowie?

 

Mam wrażenie, że wiele osób często stawia różnym produktom wykluczające się nawzajem wymagania, a potem irracjonalnie rozpamiętują swoje rozczarowanie.

Edytowane przez Rolandsinger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roland, a masz porównanie K701 do K530? Od kilku dni słucham tych ostatnich i muszę przyznać, że byłem mocno zaskoczony ich brzmieniem po pierwszych minutach odsłuchu.

 

Spodziewałem się dźwięku lekkiego, zwiewnego, może trochę chudego. Tymczasem słyszę całkiem grube i wypełnione brzmienie, z niezłym basem i wyraźną górą. Impet i dynamika na niezłym poziomie.

 

Jak to jest we flagowcu AKG? Co się zmienia i w jakim stopniu w stosunku do niższych modeli?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roland, a masz porównanie K701 do K530? Od kilku dni słucham tych ostatnich i muszę przyznać, że byłem mocno zaskoczony ich brzmieniem po pierwszych minutach odsłuchu.

 

Spodziewałem się dźwięku lekkiego, zwiewnego, może trochę chudego. Tymczasem słyszę całkiem grube i wypełnione brzmienie, z niezłym basem i wyraźną górą. Impet i dynamika na niezłym poziomie.

 

Jak to jest we flagowcu AKG? Co się zmienia i w jakim stopniu w stosunku do niższych modeli?

 

Ja mam i jak dla mnie to K701 mają o 3 klasy większą rozdzielczość i precyzje, znacznie lepszą górę, znacznie większą przestrzeń i kompletny brak basu. O ile k530 uważam za w miarę lekkie słuchawki to na bas nie narzekam, o tyle ilość basu w k601/701 jest dla mnie nie do przełknięcia. Mitów powstało co nie miara na temat basu w K701 i co prawda nie słuchałem tych słuchawek na wzmacniaczach za 10tys zł ale dla mnie mocny bas w k701 to mrzonka co oczywiście w żaden sposób jak Roland wspomniał ich nie przekreśla.

Edytowane przez Radical
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roland, a masz porównanie K701 do K530? Od kilku dni słucham tych ostatnich i muszę przyznać, że byłem mocno zaskoczony ich brzmieniem po pierwszych minutach odsłuchu.

 

Spodziewałem się dźwięku lekkiego, zwiewnego, może trochę chudego. Tymczasem słyszę całkiem grube i wypełnione brzmienie, z niezłym basem i wyraźną górą. Impet i dynamika na niezłym poziomie.

 

Jak to jest we flagowcu AKG? Co się zmienia i w jakim stopniu w stosunku do niższych modeli?

 

Jeśli K530 mają na Twoje ucho bas, to K701 to są już basowe potwory z punktu widzenia takich kryteriów. Oczywiście jego oddalenie w przestrzeni może u kogoś dawać wrażenie szczupłości, ale w audio wszystko jest baaardzo subiektywne.

Edytowane przez Rolandsinger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roland, a masz porównanie K701 do K530? Od kilku dni słucham tych ostatnich i muszę przyznać, że byłem mocno zaskoczony ich brzmieniem po pierwszych minutach odsłuchu.

 

Spodziewałem się dźwięku lekkiego, zwiewnego, może trochę chudego. Tymczasem słyszę całkiem grube i wypełnione brzmienie, z niezłym basem i wyraźną górą. Impet i dynamika na niezłym poziomie.

 

Jak to jest we flagowcu AKG? Co się zmienia i w jakim stopniu w stosunku do niższych modeli?

 

Ja mam i jak dla mnie to K701 mają o 3 klasy większą rozdzielczość i precyzje, znacznie lepszą górę, znacznie większą przestrzeń i kompletny brak basu. O ile k530 uważam za w miarę lekkie słuchawki to na bas nie narzekam, o tyle ilość basu w k601/701 jest dla mnie nie do przełknięcia. Mitów powstało co nie miara na temat basu w K701 i co prawda nie słuchałem tych słuchawek na wzmacniaczach za 10tys zł ale dla mnie mocny bas w k701 to mrzonka co oczywiście w żaden sposób jak Roland wspomniał ich nie przekreśla.

 

A jak wygląda przestrzeń Twoich Staxów w porównaniu do k701? Chodzi mi zwłaszcza o jej szerokości oraz głębokość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle dwie przeciwstawne opinie. K530 zdecydowanie mają dla mnie bas, choć nie taki wypełniony i mięsisty jak np. Ultrasone.

Malo co ma taki bas jak wyzsze modele Ultrasone. Celuje tak w minimum Pro2500/750 i wyzej. Bezwzgledny prym chyba nalezy caly czas do Ultrasone Edition9 krola basu, jedynych sluchawek w ktorych bas faktycznie da sie "czuc".

 

Co do K701,K702, Q701. Sa dwa podejscia. Albo mozna zyc w zgodzie z zamierzeniami producenta (jak Roland i ja np.) i wykorzystywac te sluchawki wlasnie w taki sposob. Albo podpiac je pod naprawde mocny wzmacniacz (absolutnie nie zaden OTL z racji impedancji) lecz wydajny tranzystor ewentualnie hybryda z mocnym trafem na wyjsciu. Kiedy da sie im 2.5-3W rzeczywistego poweru to ich charakterystyka sie wyrowna i zagraja znacznie wiekszym i lepszym basem niz fabryka nakazuje. Nie pisalbym tego - gdybym nie byl swiadkiem ich zachowania na wlasnie takim wzmacniaczu. Warto tutaj nadmienic, ze zdecydowana wiekszosc dostepnych na rynku wzmakow wykrzesa z siebie w najlepszym przypadku ponad ten 1W a czesto w okolicy 0.5W. Mysle, ze to dobitnie obrazuje od kiedy te sluchawki zaczynaja grac basem. Nie zmienia to tez faktu, ze jest na rynku kilka gotowych wzmakow ktore maja dostatecznie duzo mocy by wydobyc bas z K701 i wcale nie sa drogie a kosztuja ulamek ceny legendarnego Lebena CS300.

Edytowane przez fallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zmienia to tez faktu, ze jest na rynku kilka gotowych wzmakow ktore maja dostatecznie duzo mocy by wydobyc bas z K701 i wcale nie sa drogie a kosztuja ulamek ceny legendarnego Lebena CS300. 

 

Jakieś przykłady takich wzmaków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bas mojego Black Pearl, albo z pre Accuphase C-3800 (tak, wiem, absurdalny przykład) jest całkiem gęsty i konkretny na Q701. Tak więc mam przy okazji pytanie - czy Q701 różnią się brzmieniowo od K702? Z tymi ostatnimi nie miałem do czynienia w ogóle, a K701 słuchałem ostatni raz z klona BCL, który to całkiem dawał sobie z nimi radę, pozostawiając ich cechy brzmieniowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności