Skocz do zawartości

Alternatywa dla HD 25-1


fallow

Rekomendowane odpowiedzi

z tego co pamietam to probowalem ale HD414 lepiej pasowaly i graly lepiej.
tos mi smaka narobil...
Do kitu z gora, dla mnie z tymi gabkami w ogole bylo lepiej, bas nie dudnil, reszta jakos sie wyklarowala, nie , nie bedzie super roznicy ale slyszalna na pewno.
z basem masz racje - spora poprawa, tylko ta gora mnie bolala - oryginalnie jest wycofana, a tak sie pokazala - imo w niezbyt dobrej jakosci...
Generalnie co do PX100 nowych i starych jest na ten temat wiele watkow na Head-Fi gdzie ludzie slysza roznice, ja slyszalem tylko starych wiec sie nie chce wypowiadac.
aha, to w takim razie przepraszam cie majkel.
Pamietam ze na AS wlasnie podszedlem pod grupke ludzi i mowili ze im RS2 nie gra ostro, ja powiedzialem ze dla mnie wysrarczajaco ostro.
o RS wlasnie podobne opinie czytalem - nawet ze sa to ktores z modeli SR tyle ze z "wlaczonym loudnessem" ;). Bylo to znalezione gdzies na niezbyt lubianym przeze mnie forum ;) Swoja droga trzeba sie bedzie w tym roku wybrac na AS, bo ostatnio dalem z tym ciala :(
SR325i nawet za ostro graly, wczesniej dy sluchalem ich na lampce bylo ok ale juz bylo slychac ze maja tendencje do agresywnego grania.
wiele wlasnie podobnych opini czytalem - w kazdym razie to na pewno nie dla mnie - ma byc nieostro, z jak najlepsza "iluzja rzeczywistosci" ;)
Z tym ze Caleb zwroc uwage ze byc moze 325i maja bardziej mocną gore ale jest ona jednak zdecydowanie bardziej wyrafinowana dosmakowana od sr60
jestem calkowicie tego swiadom, tyle ze dla mnie ilosc ma tez niebagatelne znaczenie - przede wszystkim w miare rowno, a pozniej dopiero wieksza szczegolowosc - stad w ogole ciezko mi sie bylo do jakichkolwiek sluchawek przyzwyczaic - tu ciezko znalezc cos wyrownanego w niskiej polce. ze sprzetem wiekszym - tj kolumnami nie ma tego problemu, bo balans tonalny ustawiamy sobie zwrotnica, wiec niezaleznie od tego czy uzyjemy scan-speakow czy tonsili to i tak mozemy osiagnac wyrownany balans. ze sluchawkami jest juz problem - bo zdajemy sie na producenta.
Zreszta z ta gora to uwazam ze jest to duza uciazliwosc dobrych sluchawek
jesli chodzi o mnie to ciezko mi o jakichs sluchawkach powiedziec, ze sa dobre jesli jazgocza i nie potrafie ich sluchac ;). Nie wiem jak jest z RS czy SR-325i ale wszystko wskazuje na to, ze nie dalbym rady ich sluchac.
ok ale jesli juz mialbym robic to uczciwie. Z playera z przyblizonym EQ czy z foobara? jesli to drugie to z karty czy z karty plus integra?
przyznam sie, ze dosc starannie dobieralem wszystkie pasma, wiec przyblizanie z playerka raczej nie da tego efektu jaki powinienes otrzymac. im blizszy sprzet mojemu tym bardziej zblizony dzwiek - wiec raczej odsluch z komputera z foobara, najlepiej bez wzmaka. mam audigy 2 zs. Zreszta wszystko opisalem w tym watku - nie powinno byc zadnych niejasnosci :).
iGrado sa cieplejsze od sr60 i bardziej przejrzyste od PX100 ale ogolnie to nie sa klasowe sluchawki , tylko tyle ze przenosne i lepsze od PX100 i KPP ( wg mnie).
to moze sie nimi kiedys zainteresuje - sprzedam pxy i zobacze igrado, ale dopiero jak IEMy przyjda do mnie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 483
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Widzę, że już za bardzo nie mam się co dalej wypowiadać i zostało większość rzeczy wyjaśnione. :P Konkretów na temat metodologii pomiarowej nie da się ot tak streścić w kilku zdaniach, bo to na studiach inżynierskich sprowadza się do kilku semestrów laborek i wykładów ze statystyki, a potem metrologii. Z grubsza chodzi o to, że poza ABX foobara2000 ciężko jest przeprowadzić ślepy test zapewniający powtarzalność warunków, w jakim zachodzi próba. Zmęczenie też tu daje popalić. Przywołam tu właśnie HD25-1 z tematu. Im dłużej ich używam, tym bardziej je doceniam. Zresztą, ja chyba mam uszy pod słuchawki "pro" jeśli chodzi o sposób prezentacji - DT880 Pro, DT990 Pro, DT150 to kolejne przykłady dobieranych przeze mnie pozytywnie słuchawek. No ale do rzeczy - robiłem w zeszłym tygodniu ślepy test ogg Vorbis Q10 kontra lossless. Przez 3 pierwsze próby ja tą różnicę słyszę, podczas czwartej mam problem skupić się nad takimi niuansami i zaczyna mi to grać podobnie. Wymagałbym więc pewnie długich przerw między próbami. Gdy różnice są większe, jak choćby niezbyt wysokich lotów mp3, wtedy idzie to jak z płatka. ogg Vorbis Q10 z Lancera mimo iż wydaje mi się, że jakieś różnice tam są, w ślepym teście jednoznacznie mówię, że nie dojrzę różnicy. Inny jest sposób odbierania muzyki, gdy się jej słucha dla przyjemności, a inny, gdy się "poluje" na różnice. We krwi krąży adrenalina zamiast endorfin i cała percepcja się zmienia. Tak więc kolejna moja teza jest taka, że większość potencjalnych uczestników jest po prostu nie przygotowana psychicznie do prawidłowego odbycia ślepego testu.

 

Na temat Grado powiem tyle, że SR325i to dość specyficzne słuchawki, ale póki co RS2 bardziej piłują moje uszy, właśnie najwyższą średnicą, której w SR325i jest mniej. Kilkanaście godzin ostrej muzy + kilka godzin szumu z radia nie poczyniło istotnych zmian w brzmieniu RS2 jeśli w ogóle jakieś. Zakładam więc, że się już wygrzały. No i teraz sedno sprawy - otóż moje uszy reagują na dwa sposoby jeśli chodzi o dźwięk słuchawek - albo z czasem ich dźwięk leży im coraz bardziej i "znikają" z głowy, albo dźwięk słuchawek pasuje im coraz mniej. No i niestety RS2 muszę zaliczyć do tej drugiej grupy na dzień dzisiejszy. W sumie trochę żałuję, że SR325i już znalazły potencjalnego nabywcę, ale nie będę "robił z gęby cholewy". Od biedy ściągnę je ponownie, jeśli zatęsknię do takiego grania. Cały bajer z nimi polega na tym, iż mimo mniej wyrafinowanego sposobu grania od RS2 potrafią budować realistyczne obrazy głosów i instrumentów, jest bardziej trójwymiarowa scena, a dźwięki mimo iż mniej wysublimowane w swej naturze, dają przekonujący klimat muzyczny. To jest właściwie ich najważniejsza cecha dla mnie, którą usłyszałem od pierwszych sekund po wpięciu do iRivera ifp-799. Na E10 też grają wybitnie, a może i jeszcze lepiej? Oczywiście, ktoś powie, że RS2 to hi-end, zasługują na odpowiednie potraktowanie sprzętem, itp., ale Grado raczej nie wymagają mocarnego napędu, a dostosowanej barwy dźwięku. Poza tym nie wierzę w coś takiego, jak odwrócenie sytuacji - że nagle RS2 zagrają bardziej "muzycznie". Technicznie nie ma tu takich różnic jak np. SR60 kontra HD600, gdzie te pierwsze będą lepsze z portable, a te drugie ze stacjonarki, więc nie spodziewam się, że na stacjonarnym wzmacniaczu jakieś nowe cuda usłyszę z RS2, przekonujące mnie do nich kosztem SR325i. Może mi się uda dziś uruchomić wzmacniacz, to potestuję. Na razie słuchałem z E10 i dziurki Technicsa, która całkiem dobrze zgrywa się z Grado, pewnie dlatego, że była optymalizowana pod 32 ohmy. Barwą dźwięku przegrywa nawet lekko z E10, ale wieloplanowość, separacja i lokalizacja instrumentów to niewątpliwie domena CD nawet z dziurki. Choć z tym, co daje w kwestii lokalizacji iRiver E10 też można żyć. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec wychodziloby na to, ze powinienes sprawdzic GS1000 Majkel :D Ciekawe czy mnie owa wysoka srednica bedzie tak przeszkadzac.

No ale tak na dobra sprawe, to chyba realistycznej sceny czy super realizmu od Grado sie nie wymaga, to przeciez raczej jak mowiles domena DT 880 Pro. Raczej bardzo wyszukanej akustyki a'la odbior live. (tak?)

Ja mam taka nadzieje, po "naczytaniu sie" ze kiedy juz pobawie sie RS2, i kiedys dorwe GS1000, to bedzie to takie Grado z duza nutka przestrzeni i okraszone realizmem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze kombinujesz, ale jeszcze muszę to przemyśleć. Najpierw "czyszczenie magazynu", potem zakup. ;) HD25-1 zaczynają we mnie "wrastać", a to są wbrew pozorom dość poważne słuchawki, więc nie wiem, czy nie odpuszczę tamatu Grado do czasu zakupu jakiegoś top-end? GS1000 to pewnie by było to, ale one kosztują więcej niż SR325i i RS2 razem wzięte. Boję się, że RS1 nie odskoczą zbytnio od RS2, choć ciekawość korci. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze kombinujesz, ale jeszcze muszę to przemyśleć. Najpierw "czyszczenie magazynu", potem zakup. ;) HD25-1 zaczynają we mnie "wrastać", a to są wbrew pozorom dość poważne słuchawki, więc nie wiem, czy nie odpuszczę tamatu Grado do czasu zakupu jakiegoś top-end? GS1000 to pewnie by było to, ale one kosztują więcej niż SR325i i RS2 razem wzięte. Boję się, że RS1 nie odskoczą zbytnio od RS2, choć ciekawość korci. ;)

Ja sluchalem w salonie RS1. Teraz po wygrzaniu zobacze jak bede sie roznic od nich RS2. Hehe...:) GS1000 to juz wiecej niz 2 x RS2 przy cenach sklepowych a 2xRS2 przy sprowadzaniu z USA. Ja mysle, na zdrowe przeczucie ze roznice miedzy RS1 a RS2 beda po prostu male i pewnie ich nawet nie wyczuje poniewaz RS1 sluchalem chwile a trzeba by miec oba modele w domu. Natomiast wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja ze GS-1000 to juz inna bajka :)

Bierz Majkelu GS1000 i wracaj z recenzja :P hehe :)

 

Ja tez juz bardzo zakumplowales sie z HD 25-1. SE530 pozbylem sie bez wielkiego placzu - mimo, ze zamowilem je ponownie bo jednak ciezko mi wyjsc na miasto bez IEMow. Zeby sprzedac HD 25-1 - w tej chwili po prostu nie wyobrazam sobie rozstania z nimi. I takze z czystym sumieniem moge stwierdzic, ze im dluzej je mam - tym bardziej zaczynam je doceniac. Po juz dosc dlugim graniu, wykrystalizowal sie znacznie bardziej wyrafinowany dzwiek niz na poczatku, jakby zyskaly "pewnosci siebie" :)

 

Jesli RS2 mi nie podpasuja, to widze juz tylko dwie mozliwosci DT 880 Pro, albo GS-1000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kopaczmopa

 

Jako, ze mamy chyba podobne preferencje, z twojej wymienionej swity to chyba RS1 sie nadaja jako "up" 580tek, a tak blizej prawdy to zapewne RS2, przynajmniej ja tak mialem, reszta odstaje troche jakosciowo, wolalbym zainteresowac sie doborem towarzystwa do 580ek, bo to na prawde dobre sluchawki i ciezko sie przerzucic na troche inne brzmienie, a nie znaczaco lepsze.

 

fallow, majkel

 

Przez te Wasze echy i achy na 25tki, po czesci (mam nadzieje) sprawione przeze mnie, DO JASNEJ CHOLERY PODJALEM DECYZJE!:) kupuje HD 25 i koniec kropka, mialy byc majkelowe, odsprzedazowe, ktorekolwiek Grado ale spowodowane pewnym wypadkiem losowym, odjechaly kiedys jak RS2, HD25 wiec beda, jako kompromis.

AL zostaja bo mam co do nich pewien plan (badz Majkelowy badz Grado Fanowy:)) jesli sie powiedzie, to jako domowy czcpczent:) spelnia sie w 100%.

 

A co do wyborow ostatecznych, to chyba faktycznie trzeba to robic bez kompromisow i z rodziny Grado 1000czki.

 

pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jungli no jasne, przeciez to wlasnie Ty mnie namowiles do 25tek. Pamietam ze pierwowzorem byla chyba rozmowa o zywiolowych i bezposrednich UM2. W HD 25-1 sie po prostu zakochalem :) Bo one nie sa az tak bardzo zywiolowe i bezposrednie, mimo ze sa... wiem wiem troche maslo maslane, ale one maja ta Sennheiserowosc mimo tej bezposredniosci. No cud miod :) hehe. Malo obiektywnie ale nie moge inaczej :) No i po prostu ta ich swietna cecha, ze wyjezdzasz sobie gdzies, chocby do pracy, i graja wprost z playera i to calkiem niezle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no GSy to juz za wysoka polka cenowa dla mnie, 2,5 tys zl plus wzmacniacz za chociaz pewno polowe tego , to ja juz wole sobie jakies dobre kolumny kupic.

Kiedys byly uzwyki RS1 za 1200zl, wtedy bylem gotow sprzedac cala swoja kolekcje i sie na nie szarpnac , teraz juz chyba nie bylbym.

 

Sluchawki jakie mnie interesuja tio zwykle uzywki a wiem ze w normalnej kwocie to nawet RSow sie nie ustrzeli.

 

No i co ja zrobie jak moj zetsaw HD580+ Forum + CD za ok 1000zl nie bedzie jakos znaczaco poprawiony jak podepne lepsze cd, lepszy wzmacniacz i GSy a wszystko mnie wyniesie z 5 patykow? Dlatego jesli chodzi o sluchawkowe zapatrywania to nie sa one jakos wielkie. Na razie czekam na Super Fi 5 i Ultrasone 550 i potem pomysle co poczac, co zsotawic i co oddac w dobre rece:)

 

Z HD650 jest tak ze niektorzy wola 580/600 wiec trzeba posluchac.

DT990Pro sluchalem, sa swietne ale to klasa 580tek tylko w innym wydaniu.

Sr325i tez sa znakomite ale zostawianie ich jako jedyne sluchawki to ryzyko ( owszem wtedy sr60 moglbym sie pozbyc ale juz HD580 by sie prtzydaly)

HD25 tez sa super ale do sprzetu przenosnego mam iGrado.

Z pozostalych sluchawek circa 700zl nie widze nic ciekawego, a wydawac ponad 1000zl mi sie nie usmiecha. Poza tym chyba jeszcze nie wykorzystalem maksa z HD580, mysle ze poddam ogledzinom Majkela , moze on jeszcze cos wycisnie z Foruma? A jesli nie to pozostaje jakas uczciwa lampka albo niestety lepsze sluchawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kopaczmopa, możesz przy okazji kiedyś przekazać/podesłać foruma, to porównam do mojego v.6, bo to jednak spory odskok był względem v.4. Rolandsinger prawdopodobnie skrobnie reckę Moonlighta v.6, ale to dopiero za kilka tygodni, jak mu się słuchawki wygrzeją. Mnie się dobrze na nim słuchało HD600, ale czuć było, że coś jest nie do końca teges, pewnie ten kabel. Alternatywnie oczywiście można zrobić tuning foruma, ale Ty póki co pomyśl nad wymianą kabla przynajmniej na ten od HD650.

 

W HD25-1 podoba mi się to, że nieźle rozrabiają z iRiverem E10. Okazuje się, że nawet ogg Q10 warto wgrać, i to najlepiej kodowanego Lancerem, dopiero fortepian brzmi właściwą sobie magią. Skoro ten duet potrafi to przekazać, to ja więcej pytań nie mam. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawde mowiac myslalem nad tym kablem ale 100zl nie chce chce mi sie wydawac lekka reka. Tak jak kupilem 2 pary gabek od HD414, a teraz troche zaluje bo normalnie strata 70zl a i tak uzywam comfies.

A Foruma tak czy siak kiedy podesle, najlepiej z moim IC moze choc wiadomo ze i CDek u Ciebie jakos bedzie wplywal na brzmienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale do rzeczy - robiłem w zeszłym tygodniu ślepy test ogg Vorbis Q10 kontra lossless. Przez 3 pierwsze próby ja tą różnicę słyszę, podczas czwartej mam problem skupić się nad takimi niuansami i zaczyna mi to grać podobnie.
mam podobnie - no ale przeciez nic nie stoi na przeszkodzie zeby test sobie zrobic na dluzszym przedziale czasowym... ;) Swoja droga wychodzi na to ze Q10 to najmniej oplacalna kompresja - ktos osluchany moze uslyszec roznice, a roznica zajmowanego miejsca miedzy ogg a loseless jest juz bardzo niewielka...
ogg Vorbis Q10 z Lancera mimo iż wydaje mi się, że jakieś różnice tam są, w ślepym teście jednoznacznie mówię, że nie dojrzę różnicy.
ok to fajnie ze je robisz - wczesniej mialem wrazenie, ze oceniasz brzmienie kodekow stratnych tak o - jak ci sie uslyszy. ja mam tak, ze dopiero przy abx jestem w stanie stwierdzic czym sie charakteryzuje sposob grania danego formatu - "na sucho" to mi bzdury wychodza i tyle z tego jest.
Tak więc kolejna moja teza jest taka, że większość potencjalnych uczestników jest po prostu nie przygotowana psychicznie do prawidłowego odbycia ślepego testu.
szczegolnie gdy sie dostaje dwusekundowy fragment utworu... ;)
HD25-1 zaczynają we mnie "wrastać", a to są wbrew pozorom dość poważne słuchawki
HD25 maja taka zalete ze sa uniwersalne pod wzgledem pradowym, jak i uzytkownikow - niemal kazdemu sie podobaja - sam sie w nie mysle zaopatrze, jak bedzie jakis przyplyw gotowki, bo naprawde moim zdaniem sa tego warte, zeby je w ogole posiadac. Przy tym nie kosztuja fortuny jak referencyjne modele Grado, ktore jak sie okazuje niefortunnie - niekazdemu pasuja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia ogólnego Q10 to rzeczywiście bezsens, ale na iRiverze E10 jestem na niego skazany, jeśli chcę wycisnąć z playera i słuchawek wszystkie soki. Bitrate mi wychodzi 430-480kb/s, nie więcej. Czyli albumy po 200MB, wejdzie ich około 30, więc nie jest źle. Playera często podpinam do kompa, choćby celem naładowania, więc mogę i repertuar podmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel,

to ile Ty w końcu wygrzewałeś te RS2 ? Swoje 325tki miałeś używane, z tego co pamiętam, więc i wygrzane, ale wierz mi,że czas na to liczy się w setkach godzin. Z moich doświadczeń po ok. 330h (~14dni) osiągają właściwe brzmienie. Pisałem już o tym, ale właśnie po kilku pierwszych dniach jest wyraźna poprawa, a potem przez prawie 200h niewiele się zmienia. Największe różnice są pod koniec - blisko 300h. Także cierpliwości Majkel ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel,

to ile Ty w końcu wygrzewałeś te RS2 ? Swoje 325tki miałeś używane, z tego co pamiętam, więc i wygrzane, ale wierz mi,że czas na to liczy się w setkach godzin. Z moich doświadczeń po ok. 330h (~14dni) osiągają właściwe brzmienie. Pisałem już o tym, ale właśnie po kilku pierwszych dniach jest wyraźna poprawa, a potem przez prawie 200h niewiele się zmienia. Największe różnice są pod koniec - blisko 300h. Także cierpliwości Majkel ;)

 

Wiec musze zostawic je grajace przez caly czas na 14 dni... hmmm, coz - tak zrobie, by miec czyste sumienie.

Sa jakies specjalne albumy, plyty na ktorych powinno sie to robic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szum radiowy mysle ze sie spisze ;). tak nawiasem mowiac to nie wierze w tak zbawienny wplyw wygrzewania - przy glosnikach jest on faktycznie slyszalny - zawieszenia glosnikow musza sie rozruszac - slychac to ewidentnie, tyle ze wygrzewanie zajmuje raptem max pare godzin. z tymi 14 dniami wygrzewania to chyba "lekka" przesada. na przykald moje sr-60 jak graly wyciagniete z pudelka tak graja wciaz tak samo, a mam je juz piaty miesiac. co w tych sluchawkach sie tak dlugo ma wygrzewac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

getz juz kiedys pisal. sluchawki moze i sie wygrzewaja po jakims czasie. ale dyskusja o wygrzewaniu sie nie przegrzeje nigdy :)

swoja droga tak dlugie czasy wygrzewania wydaja mi sie mocno na wyrost. ale kto wie. w sumie wygrzanie takich sluchawek nie kosztuje zbyt wiele. poza czasem.

 

ps. ja jestem na etapie rozginania palaka od akg k 518. ten efekt jest naprawne odczuwalny juz po 16 godzinach. acha - rozciagam na subwooferze creative'a od glosnikow pecetowych :-)

 

i takze chcialbym posluchac hd-25. wygrzanych lub nie. bardzo mnie ciekawi ten model. tyle, ze jest trudno dostepny w kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jedna z tych opowisci ktore nigdy sie nie koncza :)

 

W sumie jest dostepny, tylko ze po prostu w USA jest taniej. Mnie wyszlo 550 PLN za sluchawki i wszystkie oplaty - zza oceanu.

Na allegro takze mozna kupic HD 25-1 II za ~700 PLN.

W tej chwili ktos sprzedaje swoje za 500 pln -> http://www.allegro.pl/item339632697_slucha...hd_25_1_ii.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzeję je dalej, ale po dwóch dniach niesłuchania miałem wrażenie, że one znowu zaczynają bardziej "gwiżdżeć". No ale niech grają. Tak, SR325i mam (jeszcze) używane, ale dostałem wczoraj maila od zaufanej osoby, i z informacji wynikało, że różnice są na średnicy między SR325i i RS1 takie, jak ja to odbieram. Dotyczy egzemplarzy używanych oczywiście. Może z tego wszystkiego się okazać, że GS1000 ze swoją cofniętą średnicą będą w sam raz. Posłucham, to będę wiedział.

 

HD25-1 zachowują się wprost z pudełka bardzo podobnie do Beyerdynamików DT880 - lekko dudni wyższy bas, ale po kilkunastu godzinach jest z tym spokój. Z czasem dźwięk się robi nieco lepiej wypełniony, bardziej kremowy, ale w sumie od początku jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jedna z tych opowisci ktore nigdy sie nie koncza :)

 

W sumie jest dostepny, tylko ze po prostu w USA jest taniej. Mnie wyszlo 550 PLN za sluchawki i wszystkie oplaty - zza oceanu.

Na allegro takze mozna kupic HD 25-1 II za ~700 PLN.

W tej chwili ktos sprzedaje swoje za 500 pln -> http://www.allegro.pl/item339632697_slucha...hd_25_1_ii.html

 

 

cena faktycznie do przyjecia. tylko ta ilosc pozytywow sprzedajacego :)

 

a wracajac do wygrzewania sluchawek - temat z cyklu neverending story. chociaz ja wygrzeajac akg k 26p slyszalem roznice. tylko, ze nie wiem ile to wygrzaly sie sluchawki a ile to byla kwestia adaptacji do nowego (zupelnie innego) brzmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to raczej kiepski argument. to ze wysyla to szczegol. bardziej chodzi o to czy wysyla to co sprzedaje...

nie abym wszedzie wietrzyl przekrety, ale 500 stowek piechota nie chodzi.

juz wolalbym opcje z usa chyba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to raczej kiepski argument. to ze wysyla to szczegol. bardziej chodzi o to czy wysyla to co sprzedaje...

nie abym wszedzie wietrzyl przekrety, ale 500 stowek piechota nie chodzi.

juz wolalbym opcje z usa chyba...

W sumie, dokladasz 50pln i masz nowki z przesylka Global Expressem...

Ja bym wybral jednak opcje 550PLN z USA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności