wrq Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Można narzekać ale suma sumarum sami sobie takie kierunki wybraliśmy:) ...ta, jasne, i każdy student jest świadomy tego, co go czeka na konkretnym kierunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snuffmajster Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Można narzekać ale suma sumarum sami sobie takie kierunki wybraliśmy:) ...ta, jasne, i każdy student jest świadomy tego, co go czeka na konkretnym kierunku Oj tam oj tam ^^ Dziś wybrałem sobie specjalizację Zarządzanie w handlu i usługami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Można narzekać ale suma sumarum sami sobie takie kierunki wybraliśmy:)...ta, jasne, i każdy student jest świadomy tego, co go czeka na konkretnym kierunku Każdy student powinien wiedzieć nie tylko co go czeka na konkretnym kierunku ale co go czeka na rynku pracy po ukończeniu. Chodziłem z gościem do jednej klasy w liceum który poszedł na archeologie bo..... lubiał dinozaury Oczywiście odpadł dosyć szybko, co było potem nie wiem bo straciłem z nim kontakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Tylko że rynek tak się zmienia, że nie da się serio oszacować co będzie za te 5 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Możesz podać jakiś przykład z przeszłości? Jak ja wybierałem kierunek 8 lat temu pamiętam że zapotrzebowanie było na informatyków a nie było na socjologów (mimo że pełno znajomych na to szło nie wiedzieć czemu). Czy dzisiaj coś się zmieniło? Raczej nie bo informatyków nadal firmy poszukują a po socjologii niby można pracować to tu, to tam ale ofert pracy właśnie w tym zawodzie brak, chyba że jako wolontariusz. Już nawet nie chce mi się wspominać o kierunkach fajnych jak historia czy polonistyka które ludzie wybierają a potem narzekają że nie ma etatów w szkołach albo że zwyczajnie nie chcą pracować w zawodzie. No to po co szli na takie studia?! Dla przyjemności? Też tak można tylko dlaczego potem narzekają. To samo jest np z pielęgniarkami które potem strajkują że mało zarabiają itd... A kiedy to pielęgniarki opływały w luksusy? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 pielęgniarka dużo zarabia akurat, tak jak górnicy itp (tylko praca nieprzyjemna, ale kto im kazał?) co do studiów- wiesz problem polega nie na tym, że studia nie studia. Tylko że papier jest wymagany przy pracy- co jest głupotą tak to by ludzie nie szli na studia- bo trzeba, tylko ten kto chciałby się uczyć dalej to co lubi. Dla mnie studia totylko papierek i nie bede w zawodzie. Mało które studia dzisiaj dają od razu zawód w Polsce. Takie myslenie studia=zawód jest ślepie. Mój zawód chociażby się zmienił od tamtego roku- teraz na każdej budowie potrzeba przez całość budowy 1 archeologa. kiedyś było inaczej po prostu. Z drugiej strony spawn- chyba nie chodzi o to by iść na informatykę, jak ktoś wie że wyleci z polibudy to raz, dwa jak to go nie kręci? jak go kręci historia to czemu nie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dJ_w0jT3k_69_pL Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 (edytowane) moja matka skończyła historie na uw i pracuje w gimbazie, jak by poszła na wpia to by się teraz tarzała w hajsie, ponad to podobno na prawie mniej nauki było wtedy a teraz musi się użerać z bandą debili Edytowane 16 Stycznia 2013 przez montessa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snuffmajster Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 moja matka skończyła historie na uw i pracuje w gimbazie, jak by poszła na wpia to by się teraz tarzała w hajsie, ponad to podobno na prawie mniej nauki było wtedya teraz musi się użerać z bandą debili Moja matka uczy gimbaze matmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 (edytowane) Aza oczywiście że żadne studia niczego nie gwarantują ale iść na kierunek dlatego że jest łatwy/fajny/koledzy idą po którym wiadomo że nikt nie ma pracy to czysty absurd. EDIT: Aha żeby nie było że ja taki mądrala wszystkowiedzący to ja też nie pracuje w zawodzie ale też nie spodziewałem się że będę w nim pracował Mam pracę w innym zawodzie i nie narzekam. Studia pomogają mi nieco w życiu i pracy mimo że kompleeeeetnie inna dziedzina Edytowane 16 Stycznia 2013 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Wiesz, sęk w tym że lepiej pójść na cokolwiek i mieć tytuł 'studia wyższe" by chociażby dostać lepszą pracę... a Taka jest niestety prawda, nie ważne jakie przy tych typowych zawodach, ważne że je papier. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GarsteK1989 Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Niestety muszę zgodzić się z @Azahielem papier w dzisiejszych czasach się liczy, czasami bez niego ni jak awansu nie dostaniesz. Za to wracając do tematu przewodniego MOJE biureczko 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baster Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Niestety muszę zgodzić się z @Azahielem papier w dzisiejszych czasach się liczy, czasami bez niego ni jak awansu nie dostaniesz. Za to wracając do tematu przewodniego MOJE biureczko Biurko.jpg Codziennie 17:00 NAUKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GarsteK1989 Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Stare i nie aktualne ale z sentymentu dla czasów szkolnych zostawiłem BTW systematyczność w nauce to była podstawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dJ_w0jT3k_69_pL Opublikowano 16 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 BTW systematyczność w nauce to była podstawa dlatego nigdy sie nie ucze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zopsesen Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Niestety muszę zgodzić się z @Azahielem papier w dzisiejszych czasach się liczy, czasami bez niego ni jak awansu nie dostaniesz. Za to wracając do tematu przewodniego MOJE biureczko Biurko.jpg O rany... masz na biurku więcej rzeczy, niż ja w całym pokoju. xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pysiaDK Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 moja matka skończyła historie na uw i pracuje w gimbazie, jak by poszła na wpia to by się teraz tarzała w hajsie, ponad to podobno na prawie mniej nauki było wtedya teraz musi się użerać z bandą debili Na historii mniej nauki niż na prawie? Dobre sobie. Poza tym ukończenie prawa nie łączy się bezpośrednio z tarzaniem się w hajsie, kompletnie nie rozumiem skąd to przeświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroq Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Nawet po aplikacji "tarzanie się w hajsie" to lekkie uproszczenie myślowe, wiem coś o tym. Chyba, że Twój tata ma kancelarię, ale pracując u kogoś nie licz na mityczne wynagrodzenia i 40h pracy tygodniowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dJ_w0jT3k_69_pL Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 (edytowane) moja matka skończyła historie na uw i pracuje w gimbazie, jak by poszła na wpia to by się teraz tarzała w hajsie, ponad to podobno na prawie mniej nauki było wtedya teraz musi się użerać z bandą debili Na historii mniej nauki niż na prawie? Dobre sobie. Poza tym ukończenie prawa nie łączy się bezpośrednio z tarzaniem się w hajsie, kompletnie nie rozumiem skąd to przeświadczenie. coś się popsuło mi w cytowaniu Nawet po aplikacji "tarzanie się w hajsie" to lekkie uproszczenie myślowe, wiem coś o tym. Chyba, że Twój tata ma kancelarię, ale pracując u kogoś nie licz na mityczne wynagrodzenia i 40h pracy tygodniowo.po 20latach to pewnie by była już w okręgowym a z tego było parę lat temu 6k i to są już dobre pieniądze lecz trzeba latać obwieszonym torbami akt żeby nie było już zupełnego oftopa to Edytowane 17 Stycznia 2013 przez montessa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrewek Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 A ja nie mam biurka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dJ_w0jT3k_69_pL Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 (edytowane) nvm nie umiem czytać :-) Edytowane 17 Stycznia 2013 przez montessa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawlo Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Bez urazy, ale mam pytanie. Jak można żyć/pracować w takim syfie? Kwestia charakteru czy wybitnego lenistwa? 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Mam podobnie zarówno w domu jak i w pracy na codzień i uwierz mi da się i jedno i drugie. Przynajmniej nic nie ginie bo na pewno jest na biurku..... gdzieśtam, ale jest 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Bez urazy, ale mam pytanie.Jak można żyć/pracować w takim syfie? Kwestia charakteru czy wybitnego lenistwa? normalnie, ja przy czystym biurko nie wiem co gdzie mam. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4ndr3 Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Bez urazy, ale mam pytanie.Jak można żyć/pracować w takim syfie? Kwestia charakteru czy wybitnego lenistwa? normalnie, ja przy czystym biurko nie wiem co gdzie mam. x2 Porządek tylko pozornie sprzyja produktywności. A jeżeli jeszcze ktoś inny nam go zapewni to już całkiem odwrotnie... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
all999 Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Mam podobnie zarówno w domu jak i w pracy na codzień i uwierz mi da się i jedno i drugie. Przynajmniej nic nie ginie bo na pewno jest na biurku..... gdzieśtam, ale jest Bałagan ok, ale ta popielniczka to już lekkie przegięcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.