Skocz do zawartości

Wzmacniacz stacjonarny do Erzetich Phobos


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jak w temacie interesują mnie przede wszystkim czyste wzmacniacze w drugim rzędzie jakieś połączenia amp/dac . Ponieważ mam ogarnięty tor źródło/dac i tam nic nie chcę zmieniać. Obecnie gram na Xduoo Xa-10 ( jako amp bez użycia daca) , źródło to Silent Angel M1 a dac to Rockna Weavelight. Tor do słuchawek określiłbym jako dynamiczny ale nacechowany też płynnością i muzykalnością ( zasługa wszystkich komponentów na czele z daczkiem). Właściwie nie potrafię określić czy coś bym chciał poprawić ponieważ gra to już naprawdę dobrze. Chodzi mi o kompleksową poprawę w każdym aspekcie , żadne skoki w bok , żadne porównywanie na centymetry. Ten trochę lepszy w tym , tamten lepszy w tamtym . Szkoda czasu na takie podchody. Ma być zauważalnie lepiej bez kompromisów. Ze względu na charakter samych słuchawek oraz daca na r2r raczej wykluczam zainteresowanie wzmacniaczem lampowym . Urządzenie ma być: mocne, dynamiczne, perfekcyjne na basie, liniowe, przejrzyste ale musi trzymać poziom w kwestii jakości średnicy - ma być gładko i muzykalnie . Mile widziane napowietrzenie  wysokich tonów , detaliczne i powtórzę gładkie soprany . Wiem, wiem ... Panie ale lista życzeń . A ja odpowiem : nie wierze że nie znajdzie się coś  w jeszcze sensownych pieniądzach co pokona chińczyka.  Może drugi chińczyk ? Celowo nie wspominam o kwocie ponieważ nie chcę Was ograniczać ;) .

Pozdrawiam

Tomek

Edytowane przez Tomek1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem,

 

Nie znam Phobosów, ale z tego co znam Wavelight z opisów, to idealnie będzie tu pasował Niimbus US5 Pro. Wpisuje się też w Twoje wymagania, tyle tylko, że on nie jest do końca gładziutki (dla mnie jest, ale ja lubię też nieco bardziej rozświetlone i rozdzielcze wysokie tony) i do tego jest bardziej neutralny, a średnie nie są zbytnio nasycone, ale to wszystko Ci zrekompensuje Twoja Rockna. Synergia powinna być idealna. Niimbus bardzo się lubi z DACami R2R. A jak chcesz cieplej, bardziej kolorowo i bardziej muzykalnie na średnicy, to polecam Enleum Amp 23R. Tylko nie wiem czy do Rockny to dobry pomysł. Musiałbyś posłuchać i sam ocenić. W ciemno zakładam, że synergia będzie lepsza z bardziej neutralnym Niimbusem. 

 

A jak chcesz jeszcze lepiej (nie znam budżetu) to posłuchaj sobie WA33. Tutaj jest wszystko to co opisałeś w swoich wymaganiach.

 

Jak jestes zainteresowany moim porównaniem Niimbusa z WA33 to masz tutaj na ostatniej stronie tego tematu :

 

https://forum.mp3store.pl/topic/202405-zdjęcia-stacjonarnych-zestawów-audio/page/9/#comments

 

 

Edytowane przez MichalZZZ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bryston z tego co sie kiedyś naczytałem opisów tego wzmaka, to ma bardzo ostrą górę i niemiłosiernie potrafi piłować po uszach, więc niekoniecznie sie wpisze w wymagania autora wątku :) Niemniej ile faktycznie jest w tym prawdy z tymi wysokimi w Brystonie, to nie wiem, bo go nie słuchałem i tutaj więcej na temat może napisać @vonBaron który słuchał tego wzmaka, bądź @Cain1916 który miał ten wzmacniacz. Zdaje się jeżeli mnie pamięć nie myli, to Brystona posiada również kolega @blackromek.

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Blizniak napisał(a):

Bryston BHA-1. Troche wire with gain bo bardzo dobrze oddaje charakter DACa. Dobra dynamika. Nie kosztuje majątku.

Jeszcze lepiej oddaje swój własny charakter, a jest to "zębata" góra, średnica w sumie w porządku, i bas jak tsunami, który zawsze wali po całej objętości, nie zamyka się w kształtach brył dźwiękowych, i o ile wydaje się, że go jest dużo, to sama gęstość tkanki basu nie z tych najbardziej skumulowanych. Do tego nie potrafi oddawać pewnych niuansów przestrzennych o charakterze dynamicznych przejść, np. kierunków rozchodzenia się pogłosów. Akcja na scenie biega po osiach X i Y zasadniczo, z czego po X bardziej. Nimbus 5 Pro to znacznie prędzej "drut ze wzmocnieniem", a jakbym miał mu coś zarzucić, to niedostatek sprężystości dźwięku. Sam balans tonalny w porządku. Na górze niczego drażniącego nie zauważyłem. 

Obie powyższe oceny wynikły z bezpośrednich porównań z czymś, co dane cechy posiadało i mogło wskazać braki. Enleum nie słyszałem ani WA33. Ciekawą opcją może być dziurka w  preampie Accuphase pod warunkiem, że się nie schodzi niżej serii 28xx. Nie wiem tylko jak z mocą, bo nie testowałem na wymagających jej dużo słuchawkach. 

Edytowane przez majkel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, majkel napisał(a):

Nimbus 5 Pro to znacznie prędzej "drut ze wzmocnieniem", a jakbym miał mu coś zarzucić, to niedostatek sprężystości dźwięku.

 

Mógłbyś rozwinać, bo nie za bardzo rozumiem o co chodzi ? Pamiętam, że słuchałeś Niimbusa na zlocie i z tego co wtedy pisałeś, to nie bawiłeś się gainem z tyłu wzmaka, a ten ma wpływ nie tylko na moc, ale i ogólnie pojętą dynamikę. Zdaje się słuchałeś na 0dB gdzie ten wzmacniacz jest wtedy dość miękki w odbiorze. Przy wyższym gainie dzwięk staje sie zdecydowanie bardziej utwardzony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, MichalZZZ napisał(a):

Bryston z tego co sie kiedyś naczytałem opisów tego wzmaka, to ma bardzo ostrą górę i niemiłosiernie potrafi piłować po uszach, więc niekoniecznie sie wpisze w wymagania autora wątku :) Niemniej ile faktycznie jest w tym prawdy z tymi wysokimi w Brystonie, to nie wiem, bo go nie słuchałem i tutaj więcej na temat może napisać @vonBaron który słuchał tego wzmaka, bądź @Cain1916 który miał ten wzmacniacz. Zdaje się jeżeli mnie pamięć nie myli, to Brystona posiada również kolega @blackromek.

 

To to pół biedy, potencjometr głośności w Brystonie to jakiś nieśmieszny żart. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, vonBaron napisał(a):

To to pół biedy, potencjometr głośności w Brystonie to jakiś nieśmieszny żart. 

A to o tym akurat nie czytałem. A może czytałem, tylko nie pamiętam :) W każdym razie z opisów najczęściej sie powtarzała ta ostra góra i to mi najbardziej utkwiło w pamięci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MichalZZZ napisał(a):

 

Mógłbyś rozwinać, bo nie za bardzo rozumiem o co chodzi ? Pamiętam, że słuchałeś Niimbusa na zlocie i z tego co wtedy pisałeś, to nie bawiłeś się gainem z tyłu wzmaka, a ten ma wpływ nie tylko na moc, ale i ogólnie pojętą dynamikę. Zdaje się słuchałeś na 0dB gdzie ten wzmacniacz jest wtedy dość miękki w odbiorze. Przy wyższym gainie dzwięk staje sie zdecydowanie bardziej utwardzony. 

Ja pisałem, że mi się pojawiła sprężystość na innym wzmacniaczu, co uznałem za bonus/progres, a Ty mi chcesz utwardzać. :) Dynamika i różne inne rzeczy były jak należy. Nie wiem, czy był najniższy gain ustawiony, ale jak leciało źródło po balansie, to nie było kozaka, żeby puścić Abyssy do końca skali. Nie wiem więc po co miałby ktoś gain podbijać? Zresztą na mój chłopski, elektroniczny rozum, wyższy gain niż potrzeba nie poprawia jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkelu,

 

Zapytałem co znaczy "drut ze wzmocnieniem" i "niedostatek sprężystości dźwięku", bo to wszystko umieściłeś w jednym zdaniu, które odnosi sie do Niimbusa i byłem ciekaw co przez to rozumiesz :) 

  

Zapewne Twój chłopski elektroniczny rozum ma większe w tej dziedzinie pojęcie, ja natomiast wiem, że na wspomnianych przez Ciebie Abyssach, Niimbus zdecydowanie lepiej sobie radzi na wyższym gainie, aniżeli na 0dB gdzie ten dźwięk z tymi sluchawkami jest jak na moje gusta nieco zbyt miękki. I tu nawet nie chodzi o poziomy głośności. Przy czym nie wiemy na jakim wzmocnieniu słuchałes owe Abyssy 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, MichalZZZ napisał(a):

Zapytałem co znaczy "drut ze wzmocnieniem"

 

Tu zdaje się chodzi o wysoką transparentność rzeczonego Niimbusa. Określenie jak mniemam wzięło się od wzmaka DIY "The Wire", którego twórca miał założenie aby stworzyć jak najbardziej przezroczysty wzmacniacz, który by niczego nie dodawał od siebie. Taki właśnie "drut ze wzmocnieniem":

Cytat

I basically wanted a headphone amplifier that was as close as could be to a wire with current gain. I didn't want it to impart anything at all to the source signal. 

 

Wniosek z tego płynie taki że poza brakiem odpowiedniej sprężystości, to Niimbus został tu pochwalony :)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi nie chodzi czy jest ganiony czy chwalony, tylko nie rozumiałem wpisu i byłem go najnormalniej w świecie ciekaw :) Dziękuję za wyjaśnienie 👍

 

A to, że jest on transparentny, przezroczysty, nic nie koloryzujący, bardzo neutralny, to jak najbardziej się z tym zgadzam. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, MichalZZZ napisał(a):

Czołem,

 

Nie znam Phobosów, ale z tego co znam Wavelight z opisów, to idealnie będzie tu pasował Niimbus US5 Pro. Wpisuje się też w Twoje wymagania, tyle tylko, że on nie jest do końca gładziutki (dla mnie jest, ale ja lubię też nieco bardziej rozświetlone i rozdzielcze wysokie tony) i do tego jest bardziej neutralny, a średnie nie są zbytnio nasycone, ale to wszystko Ci zrekompensuje Twoja Rockna. Synergia powinna być idealna. Niimbus bardzo się lubi z DACami R2R. A jak chcesz cieplej, bardziej kolorowo i bardziej muzykalnie na średnicy, to polecam Enleum Amp 23R. Tylko nie wiem czy do Rockny to dobry pomysł. Musiałbyś posłuchać i sam ocenić. W ciemno zakładam, że synergia będzie lepsza z bardziej neutralnym Niimbusem. 

 

A jak chcesz jeszcze lepiej (nie znam budżetu) to posłuchaj sobie WA33. Tutaj jest wszystko to co opisałeś w swoich wymaganiach.

 

Jak jestes zainteresowany moim porównaniem Niimbusa z WA33 to masz tutaj na ostatniej stronie tego tematu :

 

https://forum.mp3store.pl/topic/202405-zdjęcia-stacjonarnych-zestawów-audio/page/9/#comments

 

 

 

Dziękuję Michale za propozycje . Niimbus US5 Pro faktycznie chodzi mi po głowie i twoja opinia o nim mnie w tym utwierdza. Cena jest jednak dość zaporowa a wiemy jak jest, nie kupujemy tych klocków na całe życie i za czas jakiś inna idea zaświta w głowie . Poza tym mamy ostatnio modę na oszczędzanie 😉.

Co mi powiecie na temat

iFi Audio PRO iCAN ?

 

Edytowane przez Tomek1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma za co. Cała przyjemność po mojej stronie :)

 

1 godzinę temu, Tomek1777 napisał(a):

 

Co mi powiecie na temat

iFi Audio PRO iCAN ?

 

 

Radziu, do tablicy jesteś wywoływany :)

 

@RadekBe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomek1777 napisał(a):

iFi Audio PRO iCAN ?

W skrócie dynamit i rozrywka. Zdecydowanie polecam Ci go odsłuchać przed zakupem bo tak duży wydatek w ciemno jest niewskazany ;) @RadekBe ma odświeżony model Signature.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vonBaron też zdaje się miał ICana (starsza wersję). Pamiętam w związku z tym jakąś aferke z sąsiadem w roli głównej ;) Ten go (ICana) zjechał po całości w recenzji.

 

Ale myślę, że warto go sobie wziąć na testy, bo większość relacji ludzi z tym wzmacniaczem jest więcej niż pozytywna 👍 

 

Najważniejsze pytanie czy zgra się z Rockna i czy nie "przedobrzysz" takim zestawieniem, bo oba klocki grają po cieplejszej stronie mocy. Zdaje się Phobosy też nie należą do jasnych czy nawet neutralnie grających słuchawek.

 

Moja rada to podpytaj @Name44 on ma te słuchawki, bardzo je lubi i zapewne ma do nich odpowiedni tor. Kolega jest też bardzo sympatyczny i napewno Ci doradzi 👍

 

 

Edytowane przez MichalZZZ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, MichalZZZ napisał(a):

Zdaje się Phobosy też nie należą do jasnych czy nawet neutralnie grających słuchawek. 

Jasne na pewno nie, moim zdaniem są neutralne z lekkim ociepleniem. Co do iCan Pro to stawiam go właśnie w neutralnej tonacji jeżeli chodzi o kryterium jasny/ciemny. W trybie tranzystorowym z Phobosami jak na mój gust jest dosyć jasno, dźwięk bardzo mocno rozpięty i przejrzysty. Tryb hybrydowy przenosi ciężar na środek kosztem tej rozpiętości. Trybu lampowego praktycznie nie używam bo z fabrycznymi lampami za bardzo podkreśla bas, który to wymyka się spod kontroli i powstają zniekształcenia. W tym roku dojadą do mnie lampy Western Electric to ponownie zbadam bo jak na razie nie mam słuchawek, które dobrze dogadywałyby się w tym trybie.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak, to tym bardziej warto go wypróbować 👍Dziękuję za info. Ja jak się nim kiedyś interesowałem, to się naczytałem przy okazji jakiegoś porównania z innym wzmakiem, że jego strojenie czy to na opcji tranzystor czy na opcji lampowej, to jest to strojenie delikatnie idące w stronę ciepła (lampowe trochę bardziej niż delikatnie).

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, majkel napisał(a):

@tommir też miał zwykłą wersję iCANa Pro. W sumie jestem ciekawy, jak się cała "przygoda" z naprawą zakończyła?

Zgadałem się z gościem od którego kupiłem amplituner, on bawi się w różne naprawy. No i naprawił. Nie chciał jedynie zdradzić co dokładnie zrobił.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, x86 napisał(a):

Jasne na pewno nie, moim zdaniem są neutralne z lekkim ociepleniem. Co do iCan Pro to stawiam go właśnie w neutralnej tonacji jeżeli chodzi o kryterium jasny/ciemny. W trybie tranzystorowym z Phobosami jak na mój gust jest dosyć jasno, dźwięk bardzo mocno rozpięty i przejrzysty. Tryb hybrydowy przenosi ciężar na środek kosztem tej rozpiętości. Trybu lampowego praktycznie nie używam bo z fabrycznymi lampami za bardzo podkreśla bas, który to wymyka się spod kontroli i powstają zniekształcenia. W tym roku dojadą do mnie lampy Western Electric to ponownie zbadam bo jak na razie nie mam słuchawek, które dobrze dogadywałyby się w tym trybie.

Dzięki Marcinie . Ta informacja że względu na to że masz też Phobosy jest dla mnie dość istotna. Myślę nad nim właśnie w trybie tran lub hybryda . Rockna nie jest wcale taka miękka i ciepła . Ma wyraźnie zaznaczona górę i delikatnie podkręcona dynamikę . Bardzo dobry bas . A opinie o tym że jest jakoby ciepła wynikają z faktu że lekko łagodzi kontury i ma bardzo dobrą barwę na średnicy . Tak więc ifi w trybie tran moze być dobry do pary , na razie na papierze .

2 godziny temu, MichalZZZ napisał(a):

Nie ma za co. Cała przyjemność po mojej stronie :)

 

 

Radziu, do tablicy jesteś wywoływany :)

 

@RadekBe

Dzięki Michale za zainteresowanie tematem 👍. Myślę że nie tylko ja na tym skorzystam 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek a powiedz nam może jakiś konkretny album/albumy które chciałbyś z przyjemnością przesłuchać a nie możesz bo cie męczy jak to jest nagrane.

Dla przykładu ja podam tobie płytę którą czasem sobie lubię włączyć a potrafi na większości zestawów mocno zasyczeć i zagrać tak gęsto że brak w tym ładu i składu. Nothing but thieves i album Broken Machine.

Znam wavedream, który miałem jakoś tydzień na odsłuchu. Jakiego wejscia w tym przetworniku używasz? Zauważyłem dosyć sporą różnicę w prezentacji między i2s a coax i usb. Na korzyść tego ostatniego w moim torze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek1777

 

Tak, pogadać zawsze jest fajnie i zawsze ktoś inny może skorzystać z takiej rozmowy. Niemniej jak widać najlepiej wszystko testować samemu u siebie w domu, bo opinie innych ludzi mogą się bardzo od siebie różnic. Już tłumaczę dlaczego. Jak się interesowałem zakupem jakiegoś DACa R2R to z "notatek" mi wychodziło, że Wavelight jest cieplejszym daczkiem. Jaśniejszy* był w tym przypadku (wg. ludzi, którzy porównywali ze sobą te DACi) Holo May KTE na którego się ostatecznie zdecydowałem. Natomiast w późniejszym terminie (obecnym) zainteresowałem się Rockna Wavedream i tutaj z kolei natrafiłem na opisy porównawcze z których wynikało, że Wavedream jest znacznie jaśniej (neutralnie) grającym przetwornikiem od Wavelight. Ja z DACów R2R miałem u siebie jeszcze Sonnet Pasithea i ten też wydawał mi się odrobinę cieplejszym DACiem od Maya. Jedno jest pewne - nie każdy R2R gra tak samo. 

 

*Jaśniejszy nie mylić, że May jest jasnym DACiem, bo wciąż czuć w nim lekką nutkę ciepełka, przy czym nie można mu odmówić też technicznych walorów dźwięku.

 

Pozdrawiam i życzę dokonania jedynego i słusznego wyboru. Powodzonka 👍

 

16 minut temu, MarcinGD napisał(a):

Zauważyłem dosyć sporą różnicę w prezentacji między i2s a coax i usb. Na korzyść tego ostatniego w moim torze.
 

 

Absolutnie się z tym zgadzam. U mnie w trybie NOS i przez I2S jest zauważalnie lepiej.

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, MarcinGD napisał(a):

Tomek a powiedz nam może jakiś konkretny album/albumy które chciałbyś z przyjemnością przesłuchać a nie możesz bo cie męczy jak to jest nagrane.

Dla przykładu ja podam tobie płytę którą czasem sobie lubię włączyć a potrafi na większości zestawów mocno zasyczeć i zagrać tak gęsto że brak w tym ładu i składu. Nothing but thieves i album Broken Machine.

Znam wavedream, który miałem jakoś tydzień na odsłuchu. Jakiego wejscia w tym przetworniku używasz? Zauważyłem dosyć sporą różnicę w prezentacji między i2s a coax i usb. Na korzyść tego ostatniego w moim torze.
 

No właśnie nie mam takiego . Tak jak pisałem granie  już teraz mam całkiem dobre . Xduoo XA-10 to best buy w tym przedziale cenowym. Może zabrzmi to dziwnie ale ja w zakupach audio mam specyficzne zasady . Często kiedyś kiedy byłem mniej zapracowany biegałem po salonach audio i słuchałem a efekt był nie taki jak trzeba . Czułem gdzieś za plecami presję sprzedawcy, warunki akustyczne inne . Oczywiście w przypadku toru słuchawkowego te dwie przeszkody są praktycznie wyeliminowane . Obecnie dużo czytam , kleję do kupy opinie , oglądam zdjęcia i robię z tego własnego sheika. Po spożyciu 😉 stwierdzam czy mi to smakowało . Jeśli tak to zaczynam myśleć o zakupie 😃. I powiem szczerze że dobrze to działa . Poza tym mam do Was duży pakiet zaufania😉 . Poświęcacie tyle czasu , uwagi na audio (więcej niż ja), że po prostu Wasza wiedzą się liczy .

W tym momencie po prostu chce zaliczyć wyraźny progres wobec tego co mam. Korzystam z łączą i2s w Rocknie- najlepsza holografia , przejrzystość i bas.

Edytowane przez Tomek1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno @Tomek1777 i już sobie idę i nie zawracam głowy ;)

 

Osobiście uważam, że odpowiednia synergia jest kluczem do zbudowania dobrego toru stacjonarnego. Jest to clou tej zabawy. Pamiętam jak miałem Matrixa X Sabre Pro Mqa i kupiłem Niimbusa i uważałem, że to dobre połączenie. Później jednak wyszło na jaw, że nie miałem racji, bo ten DAC był za jasny do Niimbusa. Ale musiałem się o tym przekonać dopiero wtedy, kiedy wziąłem do siebie R2R DAC. Wtedy był efekt wow i zrozumiałem jak bardzo się wcześniej myliłem. Dlatego też teraz myśląc o zmianie DACa obawiam się, że np. taki Dave będzie za jasny do Niimbusa, ale za to do WA33 może (aczkolwiek nie musi) być czad :) Bez wcześniejszych testów się nie obejdzie, ktore są szalenie ważne. Ty również miej to na uwadze zanim kupisz jakiś wzmacniacz. 

 

Pzdr. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności