Skocz do zawartości

Wzmacniacz stacjonarny do Erzetich Phobos


Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, MichalZZZ napisał(a):

Jeszcze jedno @Tomek1777 i już sobie idę i nie zawracam głowy ;)

 

Osobiście uważam, że odpowiednia synergia jest kluczem do zbudowania dobrego toru stacjonarnego. Jest to clou tej zabawy. Pamiętam jak miałem Matrixa X Sabre Pro Mqa i kupiłem Niimbusa i uważałem, że to dobre połączenie. Później jednak wyszło na jaw, że nie miałem racji, bo ten DAC był za jasny do Niimbusa. Ale musiałem się o tym przekonać dopiero wtedy, kiedy wziąłem do siebie R2R DAC. Wtedy był efekt wow i zrozumiałem jak bardzo się wcześniej myliłem. Dlatego też teraz myśląc o zmianie DACa obawiam się, że np. taki Dave będzie za jasny do Niimbusa, ale za to do WA33 może (aczkolwiek nie musi) być czad :) Bez wcześniejszych testów się nie obejdzie, ktore są szalenie ważne. Ty również miej to na uwadze zanim kupisz jakiś wzmacniacz. 

 

Pzdr. 

Oczywiście . Dochodzą nasze preferencje . Ja np. nie pojmuje jak ktoś może lubić rozkładanie dźwięku na czynniki pierwsze, analizowanie drobnych szczegółów , lekkie,  jasne, ostre granie z basem daleko w tle . A przecież tak właśnie ludzie czasami słuchają.

Edytowane przez Tomek1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Tomek1777 napisał(a):

Oczywiście . Dochodzą nasze preferencje . Ja np. Nie pojmuje jak ktoś może lubić rozkładanie dźwięku na czynniki pierwsze, analizowanie drobnych szczegółów , lekkie jasne granie z basem daleko w tle . A przecież tak właśnie ludzie czasami słuchają.

 

Akurat ja lubię rozkładanie dźwięku na czynniki pierwsze i słuchanie jednego i tego samego utworu w koło macieju i robione sobie notatek co z czym gra lepiej, a co gorzej 😅Wiem, że to może i głupie, ale sprawia mi to frajdę :) Później oczywiście już na spokojnie sobie słucham całych albumów, ale najpierw muszę wnikliwie przeanalizować dźwięk z danego urządzenia :D Moim ulubionym dźwiękiem jest zachowanie kompromisu. Musi być organicznie, melodyjnie, muzykalnie, ale musi też być detalicznie, dynamicznie, szybko, przejrzyście, dźwięk musi być rozdzielczy, na maxa holograficzny, grać dużą sceną, mięc dobre basisko i podkreślone (nie mylić z ostrymi) wysokie tony. Wszystko to osiągnąłem w swoim torze i bardzo mnie to cieszy. Wiem, że było warto i budowanie takiego toru miało sens. Tobie również życzę pełnego zadowolenia 👍 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Tomek1777 napisał(a):

Korzystam z łączą i2s w Rocknie- najlepsza holografia , przejrzystość i bas.

Taka sytuacja wystawia świadectwo układom konwersji z USB lub S/PDIF (coax, Toslink, itp.), ponieważ wszystko na końcu, przed wejściem na układ DAC, jest transformowane do I2S. Jeżeli streamer ma takie wyjście natywnie rozwiązane, to może być teoretyczny progres. Ja akurat siedzę twardo na laptopie przeznaczonym do audio (do pracy mam inne komputery), tu jestem "skazany" na USB, ale staram się ogarniać je możliwie dobrze w  DACu zapewniając, że ścieżka dla formatu I2S jest możliwie krótka i optymalna geometrycznie. Na razie żaden zewnętrzny konwerter na S/PDIF nie dał temu rady, co wydaje się naturalne, gdyż S/PDIF jako format nie ma takiej pojemności jak I2S czy protokół USB, zwłaszcza dla gęstszych DSD. 

 

Jeśli dobrze zrozumiałem @MarcinGD, że u Ciebie USB gra najlepiej, to może być właśnie ta sytuacja, że bilans dobrze zrobionego przejścia przez USB (nadajnik->odbiornik... "cyfra to cyfra" :) ) ogrywa fakt braku konwersji, ale przesyłania magistralą niedostosowaną do transmisji dłuższymi kablami, czyli I2S. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz niewątpliwie prześwietny DAC i teraz Twoja w tym głowa, żeby dobrać do niego odpowiedni wzmak. Ciekaw jestem bardzo co wybierzesz. Będę niezmiernie wdzięczny za podzielenie się wrażeniami z odsłuchów.

 

Uciekam, miłego dzionka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim stylu będę drążył temat od tyłu😉. Na razie rzucę pytanie tutaj . Ifi widzę ma zasilanie 15 V i niespecjalny zasilacz w zestawie ( wersja pierwsza ) . Jak myślicie jakbym podłączył ifi pod Kecesa pod wyjście  12 V to się razem nie pogryzą ? Może to zadziałać ? Wiem że np. IFi zen stream ma zakres możliwego napięcia 9-12 V. Czyli tam są widełki i można wybierać wartość stosowanego napięcia .

Edytowane przez Tomek1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podłączaj zasilacza 9-12V do urządzenia 15V. Ja bym nie ryzykował. Są różne wersje Kecesa - taki do 15V i w zwyż też jest w ofercie producenta. 

 

Ps. 

 

@majkel widzę mnie naprowadził na mój błąd. Zacytowałem wcześniej kolegę @MarcinGD który faktycznie napisał, że woli po USB aniżeli po np. I2S. Ja się z nim zgodziłem odpisując, że u mnie też jest zdecydowanie lepiej po I2S, no bo jest, tyle tylko, że nijak się to ma do wrażeń kolegi, który stwierdził wręcz przeciwnie ;) Zle przeczytałem, przepraszam. 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie mam takiego . Tak jak pisałem granie  już teraz mam całkiem dobre . Xduoo XA-10 to best buy w tym przedziale cenowym. Może zabrzmi to dziwnie ale ja w zakupach audio mam specyficzne zasady . Często kiedyś kiedy byłem mniej zapracowany biegałem po salonach audio i słuchałem a efekt był nie taki jak trzeba . Czułem gdzieś za plecami presję sprzedawcy, warunki akustyczne inne . Oczywiście w przypadku toru słuchawkowego te dwie przeszkody są praktycznie wyeliminowane . Obecnie dużo czytam , kleję do kupy opinie , oglądam zdjęcia i robię z tego własnego sheika. Po spożyciu stwierdzam czy mi to smakowało . Jeśli tak to zaczynam myśleć o zakupie . I powiem szczerze że dobrze to działa . Poza tym mam do Was duży pakiet zaufania . Poświęcacie tyle czasu , uwagi na audio (więcej niż ja), że po prostu Wasza wiedzą się liczy .
W tym momencie po prostu chce zaliczyć wyraźny progres wobec tego co mam. Korzystam z łączą i2s w Rocknie- najlepsza holografia , przejrzystość i bas.
Też mam mało czasu na bieganie po salonach i często jadę po opisach i z pamięci po urządzeniach. Męczy mnie ostatnio natłok rzucanych na rynek coraz to nowszych urządzeń, które opisywane są jako walcujące te poprzednie.

Zdaję sobie sprawę że ludzie też słyszą inaczej i mają różne preferencje. Dla przykładu ja wolę ether c flow od otwartych, a t1 v2 które ostatnio miałem grały mniejszą sceną niz moje zamknięte ether.

Ostatnio sprzedałem komplet accuphase z mojego dużego systemu i kupiłem lampę z jedyną słuszną 300b w torze. W accuphase bardzo lubiłem wyjście słuchawkowe i czymś musiałem je zastąpić bo nie zawsze mogę odpalić kolumny. Zaryzykowałem Headonica mając w tyle głowy że jest "za tani" żeby zagrać na poziomie reszty toru. Po kilku dniach mogę powiedzieć że miło się rozczarowałem. Wzmacniacz nie tłumi klasy reszty toru co jest najważniejsze. Charakter który posiada wpisuje się w to co chciałbyś uzyskać, a jest możliwość wypożyczenia na odsłuch. Własnego odsłuchu w swoim torze nic nie zastąpi.
Nie podłączaj zasilacza 9-12V do urządzenia 15V. Ja bym nie ryzykował. Są różne wersje Kecesa - taki do 15V i w zwyż też jest w ofercie producenta. 
 
Ps. 
 
[mention=4743]majkel[/mention] widzę mnie naprowadził na mój błąd. Zacytowałem wcześniej kolegę [mention=50462]MarcinGD[/mention] który faktycznie napisał, że woli po USB aniżeli po np. I2S. Ja się z nim zgodziłem odpisując, że u mnie też jest zdecydowanie lepiej po I2S, no bo jest, tyle tylko, że nijak się to ma do wrażeń kolegi, który stwierdził wręcz przeciwnie  Zle przeczytałem, przepraszam. 
Tak wavelight w porównaniu do reszty wejść najgorzej grał przez i2s. Egzemplarz który miałem potrafił się też zawiesić na i2s. W tamtym czasie miałem psaudio directstream Junior, który bardziej mi pasował co nie znaczy że był lepszy. Technicznie wavelight był na wyższym poziomie, ale directstream grał grubszą kreską i bardziej wciągająco. Starsza la scala też pokazała mi że nowa odświeżona idea r2r to nie dla mnie i mikroskopijna analiza mi nie pasuje.
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. No właśnie, pisząc, że taka mikroskopijna analiza Ci nie pasuje utwierdzasz mnie w przekonaniu, że to kwestia indywidualnego podejścia do dźwięku. Widząc jaki masz DAC (niewątpliwie świetny, bo jak wiesz, sam się nim interesowałem), to preferujesz gładszy i nieco cieplejszy dźwięk, więc to tez może mieć wpływ na to, że po USB ci się wydaje ten dźwięk przyjemniejszy. Zdaje się nie jest tak wyżyłowany jak po I2S. A może z drugiej zaś strony w Wavelight faktycznie jest lepiej po samym USB... Nie wiem, musialbym sam posłuchać. U mnie w każdym razie w Holo bez wątpienia wolę po I2S. Teraz dążę do tego, żeby puścić przez mój DAC takie częstotliwości jak DSD DSD1024 i PCM PCM1.536MHz bo May ma taką możliwość, tylko muszę znaleźć odpowiednie źródło i wtedy zobaczę czy i jaki będzie to miało wpływ na dźwięk - bardzo jestem tego ciekaw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, lobuz1 napisał(a):

Ja jestem Adam, Michał to ten drugi- fan FC Barcelony 😊.

Fakt Sorki Adam :((

 

Tak to jest jak człowiek piszę w aucie ;)

4 godziny temu, MarcinGD napisał(a):
3 godziny temu, MichalZZZ napisał(a):

 

 

 

 

Tak wavelight w porównaniu do reszty wejść najgorzej grał przez i2s. Egzemplarz który miałem potrafił się też zawiesić na i2s. W tamtym czasie miałem psaudio directstream Junior, który bardziej mi pasował co nie znaczy że był lepszy. Technicznie wavelight był na wyższym poziomie, ale directstream grał grubszą kreską i bardziej wciągająco. Starsza la scala też pokazała mi że nowa odświeżona idea r2r to nie dla mnie i mikroskopijna analiza mi nie pasuje.

 

3 godziny temu, MichalZZZ napisał(a):

Rozumiem. No właśnie, pisząc, że taka mikroskopijna analiza Ci nie pasuje utwierdzasz mnie w przekonaniu, że to kwestia indywidualnego podejścia do dźwięku. Widząc jaki masz DAC (niewątpliwie świetny, bo jak wiesz, sam się nim interesowałem), to preferujesz gładszy i nieco cieplejszy dźwięk, więc to tez może mieć wpływ na to, że po USB ci się wydaje ten dźwięk przyjemniejszy. Zdaje się nie jest tak wyżyłowany jak po I2S. A może z drugiej zaś strony w Wavelight faktycznie jest lepiej po samym USB... Nie wiem, musialbym sam posłuchać. U mnie w każdym razie w Holo bez wątpienia wolę po I2S. Teraz dążę do tego, żeby puścić przez mój DAC takie częstotliwości jak DSD DSD1024 i PCM PCM1.536MHz bo May ma taką możliwość, tylko muszę znaleźć odpowiednie źródło i wtedy zobaczę czy i jaki będzie to miało wpływ na dźwięk - bardzo jestem tego ciekaw :)

To też kwestia podłączonego źródła. U mnie i u innego kolegi który też ma Silent Angela M1 podłączenie po i2s dało najlepszy efekt.

Wracamy do wzmacniaczy ;)

Co powiecie na Burson Soloist 3X Performance ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek1777 Posiadam Phobosy już chyba blisko dwa lata, słuchałem ich z wielu wzmacniaczy. Zarówno tych tanich jak i bardzo drogich. Moim zdaniem, najlepiej brzmiały ze wzmacniaczami lapowymi. Nie spotkałem wzmacniacza tranzystorowego z którymi te słuchawki tak wspaniale rozwijałyby skrzydła i pokazywały wszystkie swoje najlepsze strony. Jak dla mnie jedyną słuszną drogą dla tych słuchawek jest mocna ocieplona lampa. Drogo ale chcąc wydobyć z nich to co najlepsze nie oszczędzałbym 🙂  

 

Pytałeś w PW na czym słucham i jak wygląda mój tor. Jest to tor, który budowałem i dopieszczałem przez kilka miesięcy. Jego zdjęcia są widoczne na naszym forum. Są to dwa wzmacniacze lampowe od WBA. Przedwzmacniacz zamówiony zanim odkryłem Phobosy oraz wzmacniacz zaprojektowany specjalnie dla mnie tuż po tym jak odkryłem Phobosy 🙂 Te dwa, spięte ze sobą urządzenia w mojej ocenie tworzą najbardziej synergiczny tor z jakimi słuchałem tych słuchawek. Moc 6W w pełni je kontroluje. 

Jest dynamika, przejrzystość, naturalność i spójność brzmienia, właściwa tekstura i głębia. W uzyskanym brzmieniu nic mi nie przeszkadza. Nic mnie nie denerwuje. Nie tylko mnie.  Słuchanie przez kilka godzin bez zmęczenia nie jest żadnym problemem. Nie chcę już się rozpisywać o dobranych lampach oraz okablowaniu bo musiałbym pisać i pisać 🙂

Ze wzmacniaczami tranzystorowymi już tak kolorowo nie jest, w większości przypadków było dość jasno i twardo. Może znakomicie, może można było wycinać instrumenty skalpelem ale to nie są urządzenia dla Erzetichów. Słuchawki z nimi tracą swój urok. Moim zdaniem. 

 

W wątku wspominane są min dwa wzmacniacze: iCan i HPA V550. Napiszę krótko: HPA V550Pro -z Phobosami brzmi dość jasno, zwiewnie i bez właściwego dociążenia brzmienia. To dobry wzmacniacz ale nie do tych słuchawek.  iCana + iDSD słuchałem już jakiś czas temu w całkiem odmiennej konfiguracji niż posiadana. Moim zdaniem nie było zle ale musiałbym mu dać więcej czasu. Wtedy chyba nawet nie uruchomiono trybu lampowego. Jest na mojej potencjalnej liście zakupowo/odsłuchowej. 

Zestaw Ferrum - brak energii w muzyce, muzykalności w połączeniu z Phobosami. 

 

Tomku, jeśli masz możliwość serdecznie zapraszam. Sprawdzisz, posłuchasz i ocenisz. 

 

 

 

Ps. Ze wzgledów lokalowo/metrażowo/rodzinnych moje wzmacniacze WBA wkrótce będą do kupienia wraz z całym zapasem lamp 😞 

 

 

image.thumb.png.d690755461e8d475968ece80ce99e678.png

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tomek1777 napisał(a):

 

Co powiecie na Burson Soloist 3X Performance ?

Ja miałem Conductora 3XP (czyli taki Soloist z wbudowanym przetwornikiem). Był ok i to wszystko co mógłbym o nim napisać. Szału nie było ;) Wolałem Pathosa Aurium. Natomiast ponoć fajny jest Soloist GT i tutaj mógłbyś się zainteresować. Może ma ktoś na forum i napisze o nim coś więcej. 

 

@Tomek1777, @Name44

 

A próbowaliście może do Phobosów flagowy wzmacniacz od Erzetich - Deimos? 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Name44 napisał(a):

@Tomek1777 Posiadam Phobosy już chyba blisko dwa lata, słuchałem ich z wielu wzmacniaczy. Zarówno tych tanich jak i bardzo drogich. Moim zdaniem, najlepiej brzmiały ze wzmacniaczami lapowymi. Nie spotkałem wzmacniacza tranzystorowego z którymi te słuchawki tak wspaniale rozwijałyby skrzydła i pokazywały wszystkie swoje najlepsze strony. Jak dla mnie jedyną słuszną drogą dla tych słuchawek jest mocna ocieplona lampa. Drogo ale chcąc wydobyć z nich to co najlepsze nie oszczędzałbym 🙂  

 

Pytałeś w PW na czym słucham i jak wygląda mój tor. Jest to tor, który budowałem i dopieszczałem przez kilka miesięcy. Jego zdjęcia są widoczne na naszym forum. Są to dwa wzmacniacze lampowe od WBA. Przedwzmacniacz zamówiony zanim odkryłem Phobosy oraz wzmacniacz zaprojektowany specjalnie dla mnie tuż po tym jak odkryłem Phobosy 🙂 Te dwa, spięte ze sobą urządzenia w mojej ocenie tworzą najbardziej synergiczny tor z jakimi słuchałem tych słuchawek. Moc 6W w pełni je kontroluje. 

Jest dynamika, przejrzystość, naturalność i spójność brzmienia, właściwa tekstura i głębia. W uzyskanym brzmieniu nic mi nie przeszkadza. Nic mnie nie denerwuje. Nie tylko mnie.  Słuchanie przez kilka godzin bez zmęczenia nie jest żadnym problemem. Nie chcę już się rozpisywać o dobranych lampach oraz okablowaniu bo musiałbym pisać i pisać 🙂

Ze wzmacniaczami tranzystorowymi już tak kolorowo nie jest, w większości przypadków było dość jasno i twardo. Może znakomicie, może można było wycinać instrumenty skalpelem ale to nie są urządzenia dla Erzetichów. Słuchawki z nimi tracą swój urok. Moim zdaniem. 

 

W wątku wspominane są min dwa wzmacniacze: iCan i HPA V550. Napiszę krótko: HPA V550Pro -z Phobosami brzmi dość jasno, zwiewnie i bez właściwego dociążenia brzmienia. To dobry wzmacniacz ale nie do tych słuchawek.  iCana + iDSD słuchałem już jakiś czas temu w całkiem odmiennej konfiguracji niż posiadana. Moim zdaniem nie było zle ale musiałbym mu dać więcej czasu. Wtedy chyba nawet nie uruchomiono trybu lampowego. Jest na mojej potencjalnej liście zakupowo/odsłuchowej. 

Zestaw Ferrum - brak energii w muzyce, muzykalności w połączeniu z Phobosami. 

 

Tomku, jeśli masz możliwość serdecznie zapraszam. Sprawdzisz, posłuchasz i ocenisz. 

 

 

 

Ps. Ze wzgledów lokalowo/metrażowo/rodzinnych moje wzmacniacze WBA wkrótce będą do kupienia wraz z całym zapasem lamp 😞 

 

 

image.thumb.png.d690755461e8d475968ece80ce99e678.png

Dzięki Maćku , przyjrzę się konkretnie wzmacniaczowi .

 

 

23 minuty temu, MichalZZZ napisał(a):

Ja miałem Conductora 3XP (czyli taki Soloist z wbudowanym przetwornikiem). Był ok i to wszystko co mógłbym o nim napisać. Szału nie było ;) Wolałem Pathosa Aurium. Natomiast ponoć fajny jest Soloist GT i tutaj mógłbyś się zainteresować. Może ma ktoś na forum i napisze o nim coś więcej. 

 

@Tomek1777, @Name44

 

A próbowaliście może do Phobosów flagowy wzmacniacz od Erzetich - Deimos? 

Deimos wygląda bardzo ciekawie. Brakuje u nas jednak użytkowników i ciężko się cokolwiek dowiedzieć o tym ampie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek1777 Zapraszam serdecznie, osobiście uważam że warto.

 

Deimosa od Erzetich próbowałem sprowadzić blisko dwa lata temu na odsłuch. Bez skutecznie, zarówno od GfMod jak i od producenta który odsyłał mnie wtedy do dystrybutora. Odpuściłem po kilku miesiącach. Jestem szczęśliwy i cholernie dumny z tego co osiągnąłem brzmieniowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Name44 napisał(a):

@Tomek1777 Zapraszam serdecznie, osobiście uważam że warto.

 

Deimosa od Erzetich próbowałem sprowadzić blisko dwa lata temu na odsłuch. Bez skutecznie, zarówno od GfMod jak i od producenta który odsyłał mnie wtedy do dystrybutora. Odpuściłem po kilku miesiącach. Jestem szczęśliwy i cholernie dumny z tego co osiągnąłem brzmieniowo. 

Dziękuję za zaproszenie. Byłoby mi teraz trudno znaleźć dzień na wizytę w Warszawie .. ale nie mówię nie . Przeanalizuję różne opcje i dam znać.

Edytowane przez Tomek1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, MichalZZZ napisał(a):

Nie ma za co. Cała przyjemność po mojej stronie :)

 

 

Radziu, do tablicy jesteś wywoływany :)

 

@RadekBe

 

Hej Pany, tak mam Signature od kilku tygodni . Nie spędziłem z nim jednak zbyt wiele czasu by pozwolić sobie na szerszą recenzję.

Tak na szybko jednak - tryb tranzystora szybki, precyzyjny, transparentny. Tryb lampa+ cieplejszy, już nie tak detaliczny. Nic odkrywczego.

Fajnie zrealizowany XBass, który dodaje w tym zakresie (4 pozycje) mięsa gdy trzeba, bez wpływu na inne zakresy.

Pędzi Susvarę z palcem w nosie :)

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, RadekBe napisał(a):

 

Hej Pany, tak mam Signature od kilku tygodni . Nie spędziłem z nim jednak zbyt wiele czasu by pozwolić sobie na szerszą recenzję.

Tak na szybko jednak - tryb tranzystora szybki, precyzyjny, transparentny. Tryb lampa+ cieplejszy, już nie tak detaliczny. Nic odkrywczego.

Fajnie zrealizowany XBass, który dodaje w tym zakresie (4 pozycje) mięsa gdy trzeba, bez wpływu na inne zakresy.

Pędzi Susvarę z palcem w nosie :)

To ja pierwszy się podpytam,. Michał wspominał  opinie  że może grać on trochę po cieplejszej stronie, jak rozumiem to dotyczy trybu lampowego ? Czy w trybie tran nie jest zbytnio sterylny ? I mam konkretne zapytanie też o wysokie rejestry . Czy dobrze doświetla górę i unika ostrości ?

Edytowane przez Tomek1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy też zwrócić uwagę na fakt, że kiedy ja sie nim interesowalem i wyszukiwałem sobie opinie, recenzje, czy rozmawiałem z ludźmi, którzy ten wzmacniacz posiadali, to koniec końców porównywałem wszystko do Niimbusa, na którego sie ostatecznie zdecydowałem. Od początku Niimbus był moim faworytem do zakupu i to jemu usilnie próbowałem szukać konkurencji. W każdym razie wyszło mi z tego, że ICan jest cieplejszy na każdym z trybów od wspomnianego Niimbusa. Wydaje mi się, że ciężko o bardziej neutralnie grający wzmak od Niimbusa i nie sądze, że ICan taki był. Co też nie znaczy, że ktoś inny nie może odbierać ICana za transparentny czy neutralny :) Tak dla pewności musiałby sie tutaj wypowiedzieć @vonBaronktóry się przesiadał z jednego wzmaka na drugi. 

 

Jakie ja brałem wzmaki pod uwagę :
 

Benchmark HPA4 (on może być nawet jaśniejszy od Niimbusa)
Vio 550 
Burson Soloist GT
HeadAmp GS X Mini
Formula S
ICan
 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Tomek1777 napisał(a):

To ja pierwszy się podpytam,. Michał wspominał  opinie  że może grać on trochę po cieplejszej stronie, jak rozumiem to dotyczy trybu lampowego ? Czy w trybie tran nie jest zbytnio sterylny ? I mam konkretne zapytanie też o wysokie rejestry . Czy dobrze doświetla górę i unika ostrości ?

 

Hej. Tak po cieplejszej stronie jest w trybie lampowym. W tranzystorowym nie odebrałem go jako sterylny a porównywałem z Pathos'em. 

Jeśli zaś chodzi o wysokiej rejestry - i tu jest podobnie, odsłuchy na HE1000se, które dla wielu są jasne z natury, nie wykazały żadnych ostrości.

Ale jak pisałem, nie spędziłem z nim jeszcze odpowiednio dużo czasu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności