Osoba do prowadzenia sklepu MP3Store- HiFiPRO w Trójmieście - Poszukiwana :)

[sp5it]

Ile płacicie netto miesięcznie? Bo jak kasa się zgadza, to może się do trójmiasta przeprowadzę 🤣

Edytowane 18 Czerwca 2023 przez sp5it

[MP3store]

10 godzin temu, sp5it napisał(a):

Ile płacicie netto miesięcznie? Bo jak kasa się zgadza, to może się do trójmiasta przeprowadzę 🤣

Daj znać, pomyślimy o większym lokalu, odpadnie problem z wynajmem mieszkania 🤫

[kurop]

W dniu 19.06.2023 o 10:00, MP3store napisał(a):

Daj znać, pomyślimy o większym lokalu, odpadnie problem z wynajmem mieszkania 🤫

 

byłby to pierwszy sklep audio otwarty 24/7 

 

dżast perfekt  stawiamy na innowacje!

[Blizniak]

Od razu na meety się zda nie będzie trzeba szukać osobnego miejsca żeby zmieścić więcej ludzi. 

[szwagiero]

 
byłby to pierwszy sklep audio otwarty 24/7 
 
dżast perfekt  stawiamy na innowacje!

Dobra melina nie jest zła

[Palpatine]

Na kiedy planowane jest otwarcie sklepu?

[Nehero]

W dniu 20.06.2023 o 16:15, kurop napisał(a):

 

byłby to pierwszy sklep audio otwarty 24/7 

 

dżast perfekt  stawiamy na innowacje!

Nie była by to nowość. Widziałem, że są sklepy audio oferujące odpłatne indywidualne odsłuchy po godzinach pracy sklepu, w godzinach pracy, odsłuchy oczywiście za darmo, ale po godzinach płatne, więc może nie 24/7, ale bardzo blisko. 😅

[kurop]

Nie była by to nowość. Widziałem, że są sklepy audio oferujące odpłatne indywidualne odsłuchy po godzinach pracy sklepu, w godzinach pracy, odsłuchy oczywiście za darmo, ale po godzinach płatne, więc może nie 24/7, ale bardzo blisko. 

Dzięki za protip



Wysłane z mojego Pixel 6a przy użyciu Tapatalka

[Rafacio]

Może dajcie już sobie spokój. Przecież widać, że nikt się nie zgłosi. Zresztą, skoro dla poprzednika marzeniem było btr 5 to o czym mowa? Napiszcie, że olewacie trójmiasto i spoko.

W dniu 18.06.2023 o 22:58, sp5it napisał(a):

Ile płacicie netto miesięcznie? Bo jak kasa się zgadza, to może się do trójmiasta przeprowadzę 🤣

Tyle, że dla prowadzącego gdański sklep btr 5 pozostawał w sferze marzeń.

[Play]

Ja pisałem na PW, że mam kogoś na to stanowisko, tylko kwestia ile płacą, to nie dostałem odpowiedzi. Takie to poważne szukanie pracownika.

[Hustler]

Znajomemu podrzuciłem linka, bo szukał pracy na cito, ale powiedział mi, że po pytaniu o zarobki mp3store nabrało wody w usta i odpowiedzi nie dostał. Jak dla mnie to informacja o wynagrodzeniu powinna być zamieszczona w ogłoszeniu i to konkretna, a nie znana fraza - atrakcyjne zarobki.

[ferszcik]

7 godzin temu, Hustler napisał(a):

po pytaniu o zarobki mp3store nabrało wody w usta i odpowiedzi nie dostał

 

Niektórzy pracodawcy chyba zapominają, że do pracy chodzi się w zamianę za wynagrodzenie i jeżeli nie ma go w ogłoszeniu o pracę to jest to marnowanie czasu potencjalnego pracownika i brak szacunku. Dlaczego mam poświęcać swój czas, dzwonić i może jeszcze iść na rozmowę o pracę żeby na sam koniec dowiedzieć się jakie jest wynagrodzenie na tym stanowisku.

 

Mam nadzieję, że ktoś zrobi z tym porządek i prawnie będzie wymagane podanie widełek do ogłoszenia. Wystarczy popatrzeć na rynek pracy w IT, potencjalny pracownik na ogłoszenie bez widełek nawet nie patrzy.

 

Fascynujące jest dla mnie dlaczego jest to taka tajemnica? Jeżeli pracodawca ukrywa zarobki to najprawdopodobniej są one niewarte uwagi albo coś dalej kręci...

[zdzichon]

5 godzin temu, ferszcik napisał(a):

Fascynujące jest dla mnie dlaczego jest to taka tajemnica? Jeżeli pracodawca ukrywa zarobki to najprawdopodobniej są one niewarte uwagi albo coś dalej kręci...

 

Od razu mówię że jestem zwolennikiem jawnych widełek, ale też nie jest tak, że to rozwiązanie ma same plusy. Jak wszyscy pracownicy znają swoje zarobki to zazwyczaj zaczynają się kwasy. Zwłaszcza gdy ktoś ma podobnym stanowisku zarabia więcej, a tak się dzieje, pensje się różnicuje. Nie żyjemy w idealnym świecie i jedni dają z siebie więcej niż inni i często to ma odbicie w pensji. A czasem ktoś jest zarabia więcej, bo jest siostrzeńcem czy tam kochanka prezesa i to też powoduje kwasy

[Dirian]

Z drugiej strony jeśli wisi ogłoszenie, piszesz do pracodawcy na maila jakie zarobki oferują, a tutaj dalej jest milczenie nawet bez podania widełek (przynajmniej tak pisali koledzy wyżej), to coś tutaj jest mocno nie tak. 

[micbud]

Kurła, serio tak trudno się domyśleć, jakie jest wynagrodzenie, jeśli pracodawca uparcie unika jego podania? Komon

[Rafacio]

Nie ma wynagrodzenia, bo nikt nie ma zamiaru otwierać nowego sklepu w Gdańsku. Co tu rozumieć?

[Hustler]

22 godziny temu, ferszcik napisał(a):

 

Niektórzy pracodawcy chyba zapominają, że do pracy chodzi się w zamianę za wynagrodzenie i jeżeli nie ma go w ogłoszeniu o pracę to jest to marnowanie czasu potencjalnego pracownika i brak szacunku. Dlaczego mam poświęcać swój czas, dzwonić i może jeszcze iść na rozmowę o pracę żeby na sam koniec dowiedzieć się jakie jest wynagrodzenie na tym stanowisku.

 

Mam nadzieję, że ktoś zrobi z tym porządek i prawnie będzie wymagane podanie widełek do ogłoszenia. Wystarczy popatrzeć na rynek pracy w IT, potencjalny pracownik na ogłoszenie bez widełek nawet nie patrzy.

 

Fascynujące jest dla mnie dlaczego jest to taka tajemnica? Jeżeli pracodawca ukrywa zarobki to najprawdopodobniej są one niewarte uwagi albo coś dalej kręci...

Jeszcze czasem jets tak, że się spytają ile by Pan/Pani chciała zarabiać na tym stanowisku, a potem sobie wybierają najmniej pewnego i/lub najniżej ceniącego swoje umiejętności kandydata, który zarazem spełnia wymagania.

 

17 godzin temu, zdzichon napisał(a):

 

Od razu mówię że jestem zwolennikiem jawnych widełek, ale też nie jest tak, że to rozwiązanie ma same plusy. Jak wszyscy pracownicy znają swoje zarobki to zazwyczaj zaczynają się kwasy. Zwłaszcza gdy ktoś ma podobnym stanowisku zarabia więcej, a tak się dzieje, pensje się różnicuje. Nie żyjemy w idealnym świecie i jedni dają z siebie więcej niż inni i często to ma odbicie w pensji. A czasem ktoś jest zarabia więcej, bo jest siostrzeńcem czy tam kochanka prezesa i to też powoduje kwasy

W pracy, gdzie jest sporo osób i to na różnych stanowiskach to jedno, ale tu jest mowa o rekrutacji do sklepu, który będzie prowadziła najprawdopodobniej jedna osoba. Sam pamiętam jak miałem dorywczą pracę fizyczną, a potem przez krótki czas poszedłem tam na stałe i wynegocjowałem stawkę o ponad 50% wyższą niż pozostali z ekipy. Wiadomo, że szef nie chciał żebym o tym mówił innym.

 

Godzinę temu, micbud napisał(a):

Kurła, serio tak trudno się domyśleć, jakie jest wynagrodzenie, jeśli pracodawca uparcie unika jego podania? Komon

I weź potem siedź w sklepie i sprzedawaj sprzęt wyceniony na więcej niż Twoje miesięczne zarobki. Nawet owocowych czwartków nie ma.  To już lepiej do Lidla iść, bo zarobki pewnie o połowę wyższe, jest możliwość awansu i do tego masa benefitów.

[waski]

5 minut temu, Hustler napisał(a):

(...) niż Twoje miesięczne zarobki(...).

Lub roczne 🙂

[ferszcik]

21 minut temu, Hustler napisał(a):

I weź potem siedź w sklepie i sprzedawaj sprzęt wyceniony na więcej niż Twoje miesięczne zarobki. Nawet owocowych czwartków nie ma.  To już lepiej do Lidla iść, bo zarobki pewnie o połowę wyższe, jest możliwość awansu i do tego masa benefitów.

 

Akurat z tym nie mam większego problemu, duża część sprzedawców sprzedaje towar wyceniony sporo drożej niż ich zarobki. Jednak jako taki pracownik chciałbym czuć, że moja praca jest sprawiedliwie wynagradzana i nie jestem oszukany. Musi być jakaś równowaga.

 

Aplikując na taką pozycję trzeba liczyć się z tym, że zarobki nie będą kosmicznie wysokie ale w tym przypadku kompletnie nie wiadomo czego można oczekiwać skoro pracodawca robi z tego tajemnicę narodową.

[bakus1233]

Pracując w sklepie audio mata przecież do dyspozycji sprzęt audio za grube pieniądze, którego nie musicie kupować aby się nim pobawić. Inni żeby obcować z takimi zabawkami muszą wydawać pieniądze.  To już jest i tak spory zysk z tej pracy. 

[hubercik12311]

21 minut temu, bakus1233 napisał(a):

Pracując w sklepie audio mata przecież do dyspozycji sprzęt audio za grube pieniądze, którego nie musicie kupować aby się nim pobawić. Inni żeby obcować z takimi zabawkami muszą wydawać pieniądze.  To już jest i tak spory zysk z tej pracy. 

Tylko pamiętaj że często masz odpowiedzialność materiałową za stan i jak sobie coś zaciągniesz od dystrybutora to często już na stan sklepu bez zwrotu.  

A druga sprawa że takie szerokie możliwości odsłuchu talerza nie napełnią. 

[espe0]

54 minuty temu, bakus1233 napisał(a):

Pracując w sklepie audio mata przecież do dyspozycji sprzęt audio za grube pieniądze, którego nie musicie kupować aby się nim pobawić. Inni żeby obcować z takimi zabawkami muszą wydawać pieniądze.  To już jest i tak spory zysk z tej pracy. 

 

To jak chodzić zbierać truskawki żeby się najeść truskawek

[Introverder]

W dniu 20.08.2023 o 00:08, Play napisał(a):

Ja pisałem na PW, że mam kogoś na to stanowisko, tylko kwestia ile płacą, to nie dostałem odpowiedzi. Takie to poważne szukanie pracownika.

 

Może liczą, że ktoś w ramach "czynu społecznego" za jeden posiłek dziennie się zgłosi?   Że samo obcowanie ze sprzętem audio jest wliczone w "cenę", a co tam jeszcze płacić za to - jeden posiłek dziennie i możliwość spania na własnym materacu w nocy by pilnować sklepu jeszcze - mało?  

Edytowane 30 Sierpnia 2023 przez Introverder

[Karkolomny]

Tak sobie czytam... i mnie taka refleksja nachodzi... ja w sumie rozumiem krytykę ... ale od samej krytyki Świat się nie zmieni. Otwórzcie konkurencyjny sklep i zatrudniajcie w nim ludzi w ten sposób, jaki tu proponujecie. Co was powstrzymuje? Naprawiajcie Świat! 😀

[Play]

👆 kolega chyba z Mipu