Skocz do zawartości

O wszystkim i o niczym #2


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, neonlight napisał:

Bo? 😆

bo myślałem że na xd05plus

 

6 minut temu, neonlight napisał:

większość słuchawek dałem radę przesterować, znam mało modeli, które wytrzymywały duże obciążenie, bez zniekształceń.😉

 

:P

no i jeszcze , last but not least, nie mam pieniędzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, neonlight napisał:

Nie zgodzę się, przy utworach z mocno podbitym basem, niektóre słuchawki nieraz przesterowałem, a chciałem jeszcze trochu pogłośnić, niestety, nie dało się. :(

Podbicie basu sprawia, że znacznie więcej energii musi przepłynąć (to tak samo jakbyś słuchał na mocno wysokiej głośności bez żadnego podbicia). Znalazłeś lukę, super, ale to chyba puenty nie zmieniło. Chodziło o to, że "nie rozkręcaj na pałę to nic się nie stanie". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, neonlight napisał:

Ok, ale Ty mówisz o przesterowaniu wzmacniacza, a ja przetworników. 😉

Jak zabraknie mocy to się wzmacniacz przesteruje, jak słuchawki przyjma za dużo mocy niż mogą to one się przesterują. Czy to będzie amplituda z normalnego poziomu słuchania czy EQ to nie ma chyba znaczenia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, audionanik napisał:

Ja i Pigw i Sundar słucham na Low w kubku zarówno z dziury 3,5 jak i 2,5. Nigdy nie osiągnąłem końca skali nawet jak robiłem se super głośno i czadowo.

 

Też nie zamknąłem prawie skali- jest głośno. Nie wiedziałem, że najważniejsze to musi być wystarczająco głośno. Jak moja ciocia oglada telewizję to sąsiedzi przychodzą z góry i proszą o ściszenie. Kupiliśmy jej słuchawki bo było zaczadowo. Dzięki :) .

468B3B71-932E-45CC-A7F0-9F87617E30C6.jpeg

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i teraz się zacznie: słucham dzisiaj z shanling M6 w balansie 2,5 wszystko i z kablami custom: najpierw zmiodzione pigwy, potem hf580, potem he400se. No i super gra wszystko, tak jak lubię. Bajka, miodzik, malina. Zadowolenie z modów, kabli i zakupów. Na koniec ubrałem k701 FAW - i podpiąłem pod shanling M6 po SE, nie wiem, jak to się stało, ale chyba pierwszy raz na dłuższy odsłuch. No i nie mogę zdjąć ich z głowy, grają fpytę, w niczym nie odstają przedgrajcom, w odsłuchach swobodnych przynajmniej, a są najlżejsze i najwygodniejsze. Nie dość, że M6 złapał synergię z k701 FAW, to jeszcze spory zapas mocy ma i wysterowuje je letkim dydem, a xdp300r po SE ostatkiem sił i sapał. Także tego... @audionanikpowiem in latin k701FAW dobre sum 

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bakus1233 napisał:

@MrBrainwashczyli nie da się „spalić” słuchawek zbyt mocnym wzmacniaczem? 

Bakuś pytał o możliwość spalenia słuchawek, zbyt mocnym wzmacniaczem, a Ty odpowiedziałeś..

2 godziny temu, MrBrainwash napisał:

Jeśli masz słuchawki na głowie to prędzej rozwalisz sobie słuch....

Z kolei ja na to..

31 minut temu, neonlight napisał:

Nie zgodzę się, przy utworach z mocno podbitym basem, niektóre słuchawki nieraz przesterowałem..

Nie było mowy o przesterowaniu wzmacniacza, tylko słuchawek. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, neonlight napisał:

No tak, tylko to słuchawki kapitulowały, nie Xduoo. 😉

I tego się właśnie bałem 😜 

Że kupię od Ciebie xd05plus i moje słuchawki (np. Pigwy) skapitulują ;) 

I repeat ;) 

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, manuelvetro napisał:

I tego się właśnie bałem 😜 

Że kupię od Ciebie xd05plus i moje słuchawki skapitulują ;) 

I repeat ;) 

Haha.. a kto Ci każe głośno słuchać, on nie ma ustawienia głośności zero-jeden, tylko płynną. Dobra, nieważne, wkręcasz mnie.😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, lobuz1 napisał:

Też nie zamknąłem prawie skali- jest głośno. Nie wiedziałem, że najważniejsze to musi być wystarczająco głośno. Jak moja ciocia oglada telewizję to sąsiedzi przychodzą z góry i proszą o ściszenie. Kupiliśmy jej słuchawki bo było zaczadowo. Dzięki :) .

468B3B71-932E-45CC-A7F0-9F87617E30C6.jpeg

Heretyk! Planarów z iPada słucha! :P 

Joke. Też słuchałem. He400se. One są prądowo najbardziej wymagające z tych, co mam.  Da się. Barwa była fajna i soczystość. Ino szczegółowość, finezja, wyrafinowanie i inne cnoty niewieście audiofilskie cierpiały.

No, w jazzie, to pewnie trudne do wychwycenia :P 

 

P.S. Pigwów też słuchałem z Ipada, ale było już dla mnie za soczyście i za gęsto.

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, neonlight napisał:

Bakuś pytał o możliwość spalenia słuchawek, zbyt mocnym wzmacniaczem, a Ty odpowiedziałeś..

Z kolei ja na to..

Nie było mowy o przesterowaniu wzmacniacza, tylko słuchawek. 😉

Przez te upały to komunikacja rzeczywiście siada :P

 

powtórzę to co potem napisłem, chodziło o to, że słuchawki się nie palą dlatego, że podłączamynje pod mocne sprzęty, a dlatego, że na tych sprzętach za mocno je odkręcamy. Użyłem poziomu głośności jako limitera który sprawia, że nie będziemy mieć ochoty za mocno ich rozkręcać. Znalazłeś lukę w tym przykładzie, ale nie w rozumowaniu. Pod wpływem eq rzeczywiście można je wcześniej przesterować, za nim ogłuchniemy lub może podłączymy takie słuchawki których w ogóle głośno nie da się słuchać po wpadną w clipping jak np. Focale. Przeważnie jednak słuchawki mają tą poprzeczkę odpowiednio wysoko. 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, audionanik napisał:

Dla mnie ważniejsza jest jakość dźwięku, ale jak wolisz po prostu tylko głośno, to Twój wybór.

Tu, w tekście @lobuz1 o pigwach, było chyba podwójne zaprzeczenie, czy cuś natenkształt

20 minut temu, lobuz1 napisał:

Nie wiedziałem, że najważniejsze to musi być wystarczająco głośno.

 

7 minut temu, MrBrainwash napisał:

Przez te upały to komunikacja rzeczywiście siada :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, manuelvetro napisał:

Heretyk! Planarów z iPada słucha! :P 

Joke. Też słuchałem. He400se. One są prądowo najbardziej wymagające z tych, co mam.  Da się. Barwa była fajna i soczystość. Ino szczegółowość, finezja, wyrafinowanie i inne cnoty niewieście audiofilskie cierpiały.

No, w jazzie, to pewnie trudne do wychwycenia :P 

Dla jaj se podpiąłem. Taki test czy grają głśno bo to ważne. :) 

Tak naprawdę to nie muszę nikomu nic udowadniać- mam swoje uszy i sam potrafię ocenić. Śmieszą mnie te utarczki na forum, udowadnianie kto ma dłuższego, monologi, teoretycy…Jestem starym inżynierem mechanikiem, automatykiem. Codziennie rozmawiam z klientami w fabrykach i nauczyłem się przekazywać wiedzę w sposób zrozumiały (tak aby małe dziecko to zrozumiało) a nie udowadniać, że  jestem mądrzejszy czy dawać do zrozumienia, ze ktoś jest idiotą. Tracę energię na te dyskusje. Dzisiaj dodałem do ignorowanych jednego kosmitę, weekendowego (i nie tylko) smakosza piw, który bredzi po pijaku  bo nie chcę/ nie widzę sensu prowadzenia dyskusji. Taki foch.

Edytowane przez lobuz1
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lobuz1 napisał:

Dla jaj se podpiąłem. Taki test czy graja głośno bo to ważne. :) 

Tak myślałem.

Ale, co? Nie było wcale źle, prawda? Szczególnie w jazzie mogło grać nawet bdb. 

Założyłeś na uszy w ogóle? :P 

P.S.

Jak pisałem, Pigwy z ipada są za ciepłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lobuz1 napisał:

Sprawdziłem tylko czy jest głośno i zdjąłem. Bałem się tej mocy, że spalę :)  

Posłuchaj tego jazzu na Ipadzie z ciekawości. Masz odniesienie do drogich sprzętów. Moje pionki i m6 grają lepiej w każdym aspekcie, ale mimo wszystko jest z ipada nieźle. Co prawda słuchałem tylko testowo, ale byłem zdziwiony, raz, że dał radę ze sporym zapasem wysterować planary (mam iPad mini, duży iPad jest mocniejszy) dwa, że synergia z he400se była po prostu fpyte. Techniczne apekty, to to, w czym iPad ustępował. 

Synergii z pigwami imo iPad nie ma, chyba, że w jazzie :P 

2 minuty temu, bakus1233 napisał:

Właśnie dla takich ludzi zrobili altusy :D

I teraz nie wiadomo, dla których.

Ja do 15 roku życia codziennie słuchałem albo altusów, albo altonów.

W moim i brata pokoju były altony, u rodziców altusy. Mogły też grać 2 + 2 :D 

Z gramofonu.

Skazany na audiofilię, a brat jest pianistą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności