audionanik Opublikowano 21 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2021 3 godziny temu, Swordfish_ napisał: To dla mnie takie samo odkrycie, jak M Scaler Chorda, Auralic Sirius G2.1 w kwestii źródeł cyfrowych, czy DAC Mola Mola w kwestii przetworników. Postaraj się odkryć czasem coś tańszego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_salgado_ Opublikowano 22 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2021 W dniu 21.08.2021 o 06:29, Swordfish_ napisał: Właśnie niedawno dostałem HEDDphone. I to, co mogę na teraz powiedzieć - zaskoczyła mnie ta aplikacja AMT i to w sensie bardzo pozytywnym, ponieważ nie do końca jestem przekonany do tweeterów AMT w aplikacjach bardziej głośnikowych. Co mnie na początku zdziwiło, to bałem się, że będą miały jakieś niedomagania na basie a tutaj nie ma o tym mowy i potrafią zejść bardzo nisko, bardzo dobrze oddają impulsy na subbasie. Co do kwestii napędzenia - mam wrażenie, że wymagają bardzo, ale to bardzo czysto grającego wzmacniacza o dużej transparentnosci i nie siejącego harmonicznymi. Zastanawiam się, jak nowe u nas Enleum się sprawdzi tutaj (bo to przecież Bakoon) i ta ich topologia Satri (czy jak to się teraz nazywa) powinna się bardzo dobrze sprawdzić. Może niimbus, ale to się okaże. Na pewno to też słuchawki, które są doskonałe do wszelakiej produkcji/post-produkcji muzycznej - doskonale wyciągają detale i pokazują zależności na scenie, czuć tutaj pewnien lekki charakter z pro-audio ale jak najbardziej w znaczeniu pozytywnym. Bo im dłużej się HEDDów słucha, to tym bardziej wciągają, to też takie brzmienie, które trzeba zrozumieć i o ile uniwersalność jest na całkiem niezłym poziomie, to na pewno mogę powiedzieć, że jak ktoś chce szybkich słuchawek - to na pewno powinien je mieć na liście. Swoją drogą, trochę się sprzętu u mnie przewija i raz-dwa razy na rok coś robi naprawde wrażenie, na zasadzie, że OMFG i na pewno HEDDphone jest takim produktem. To dla mnie takie samo odkrycie, jak M Scaler Chorda, Auralic Sirius G2.1 w kwestii źródeł cyfrowych, czy DAC Mola Mola w kwestii przetworników. To tak oczywiście w dużym skrócie Też byłem pod wrażeniem tych słuchawek i ich możliwości dźwiękowych. Niestety przez fatalną ergonomię, kiepski komfort, dużą wagę musiałem je wykluczyć z dalszych rozważań. Wielka szkoda, bo słuchawki brzmią wyjątkowo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 W dniu 22.08.2021 o 16:00, _salgado_ napisał: Też byłem pod wrażeniem tych słuchawek i ich możliwości dźwiękowych. Niestety przez fatalną ergonomię, kiepski komfort, dużą wagę musiałem je wykluczyć z dalszych rozważań. Wielka szkoda, bo słuchawki brzmią wyjątkowo No i właśnie tutaj jest ciekawie - mam je na głowie ze dwie godziny - i jak na razie są _dla_mnie_ całkiem spoko. Ok, czuję ciężar... ale - jakoś mi to nie przeszkadza. Ok, nie są lekkie, natomiast mam wrażenie, że jakbym nie wiedział, ile ważą - to bym chyba jeszcze mniej się tym przejął. Morał z tego jest taki, że to jest jednak mocno subiektywna kwestia. Inną zaś sprawą jest to, że mają coś takiego w brzmieniu, że im dłużej się ich słucha, to bym bardziej chce się słuchać jeszcze. No i moim zdaniem - chyba najlepszy subbass, jaki słyszałem w słuchawkach, co od strony technicznej mnie nie dziwi, zważywszy, jaką powierzchnię ma i jak działa AMT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_salgado_ Opublikowano 24 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2021 2 godziny temu, Swordfish_ napisał: No i właśnie tutaj jest ciekawie - mam je na głowie ze dwie godziny - i jak na razie są _dla_mnie_ całkiem spoko. Ok, czuję ciężar... ale - jakoś mi to nie przeszkadza. Ok, nie są lekkie, natomiast mam wrażenie, że jakbym nie wiedział, ile ważą - to bym chyba jeszcze mniej się tym przejął. Morał z tego jest taki, że to jest jednak mocno subiektywna kwestia. Inną zaś sprawą jest to, że mają coś takiego w brzmieniu, że im dłużej się ich słucha, to bym bardziej chce się słuchać jeszcze. No i moim zdaniem - chyba najlepszy subbass, jaki słyszałem w słuchawkach, co od strony technicznej mnie nie dziwi, zważywszy, jaką powierzchnię ma i jak działa AMT. Zgadzam się w 100% , to mocno subiektywna sprawa, jednym będą pasować na głowie, drugim nie, zazdroszczę bycia w tej pierwszej grupie ja jeszcze po cichu liczę na to, że producent dokona zmian w ergonomii w przyszłych rewizjach, ewentualnie jakiś nowy model. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 27 Sierpnia 2021 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2021 W dniu 21.08.2021 o 09:33, audionanik napisał: Postaraj się odkryć czasem coś tańszego. Rzekłbym, iż może być to obiekt klasy: żona. Ale idąc tym torem przedmiotowy wątek zszedłby szybko na krakowskie manowce. ps. Kiedy wpadasz na flakona, którego mam dla Ciebie chyba od dwóch lat? W dniu 24.08.2021 o 08:16, _salgado_ napisał: Zgadzam się w 100% , to mocno subiektywna sprawa, jednym będą pasować na głowie, drugim nie, zazdroszczę bycia w tej pierwszej grupie ja jeszcze po cichu liczę na to, że producent dokona zmian w ergonomii w przyszłych rewizjach, ewentualnie jakiś nowy model. I to jest numer. Mam teraz cztery pary "dużych" słuchawek: Staxy 507, Staxy 009, Finale Sonorous VI no i właśnie HEDDy. I kilka osób się przez ostatnie dwa dni przewineło, kompletnie nie z branży i niezwiązanych. Wiadomo, że VI to nie ta liga pozostałych słuchawek. Tak samo, jak wiadomo, że 507-ki to zupełnie inne zwierze, aniżeli 009. Więc dźwiękowo to pozostaje najwyższy Stax i HEDD. Natomiast, co mega ciekawe, NIKT nie zwrócił uwagi na różnicę masy pomiędzy flagowym Staxem a niemieckim wynalazkiem. Komentarze były, odnośnie HEDDphone, że: "duże", "solidne", "wygodne", "komfortowe". I to na przestrzeni kilkunastu osób, z czego trzy to moje byłe, które by mi zwróciły od razu uwagę na każdą, najdrobniejszą niedoskonałość w życiu mym, zwłascza, że je docisnąłem, żeby mi kasę poodawały bicze wodne z uczciwością niezgodne. Także ten Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 27 Sierpnia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2021 2 godziny temu, Swordfish_ napisał: Kiedy wpadasz na flakona, którego mam dla Ciebie chyba od dwóch lat? Coraz słabszy w te klocki jestem. Butli by my nie dokończyli i odcięcie bym zaliczył. A te heddy, to faktycznie dają radę, czy wynalazek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_salgado_ Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 W dniu 27.08.2021 o 23:22, Swordfish_ napisał: Rzekłbym, iż może być to obiekt klasy: żona. Ale idąc tym torem przedmiotowy wątek zszedłby szybko na krakowskie manowce. ps. Kiedy wpadasz na flakona, którego mam dla Ciebie chyba od dwóch lat? I to jest numer. Mam teraz cztery pary "dużych" słuchawek: Staxy 507, Staxy 009, Finale Sonorous VI no i właśnie HEDDy. I kilka osób się przez ostatnie dwa dni przewineło, kompletnie nie z branży i niezwiązanych. Wiadomo, że VI to nie ta liga pozostałych słuchawek. Tak samo, jak wiadomo, że 507-ki to zupełnie inne zwierze, aniżeli 009. Więc dźwiękowo to pozostaje najwyższy Stax i HEDD. Natomiast, co mega ciekawe, NIKT nie zwrócił uwagi na różnicę masy pomiędzy flagowym Staxem a niemieckim wynalazkiem. Komentarze były, odnośnie HEDDphone, że: "duże", "solidne", "wygodne", "komfortowe". I to na przestrzeni kilkunastu osób, z czego trzy to moje byłe, które by mi zwróciły od razu uwagę na każdą, najdrobniejszą niedoskonałość w życiu mym, zwłascza, że je docisnąłem, żeby mi kasę poodawały bicze wodne z uczciwością niezgodne. Także ten A jeszcze spytam dla jasności o której wersji piszesz ? Bo ja pisałem o tej pierwszej, a jak się okazuje już jakiś czas temu wyszla rewizja 2, z poprawionym pałąkiem i komfortem. Hmm.. chyba trzeba dać im drugą szansę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 19 Września 2021 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 (edytowane) 15 godzin temu, _salgado_ napisał: A jeszcze spytam dla jasności o której wersji piszesz ? Bo ja pisałem o tej pierwszej, a jak się okazuje już jakiś czas temu wyszla rewizja 2, z poprawionym pałąkiem i komfortem. Hmm.. chyba trzeba dać im drugą szansę. Coś mi mówi, że mam właśnie wersję drugą, bo - serio - ja na komfort nie narzekam W dniu 21.08.2021 o 09:33, audionanik napisał: Postaraj się odkryć czasem coś tańszego. To może żona albo kot? EDIT: tak, okazało się, że ta wersja, którą ja mam to jest druga, poprawiona już wersja. I teraz faktycznie rozumiem, że pierwsza mogła się komuś pod względem komfortu nie podobać. Inaczej rzecz ujmując, można z tego wyciągnąć taki wniosek, że pod względem ergonomii istnieje między nimi spora różnica. Lucky me. Edytowane 20 Września 2021 przez Swordfish_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbudyn Opublikowano 8 Października 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2021 Tak przeglądam temat Hedd-ów i po ostatnim spotkaniu ich na swojej ścieżce życia są moim oczkiem w głowie na przyszłość. Dzięki gościnności @Tytus1988 miałem okazję, poczuć i posłuchać. Słuchałem na wzmacniaczu Erzetich Bacillus i SR25 z maksymalnym wzmocnieniem. Wypadły rewelacyjnie na jazzowej scenie i wokalu na żywo. Czułem jakby wokalista śpiewał na żywo mi do ucha. Jestem pod naturalnym odsłuchowym wrażeniem odbioru, wywarły na mnie wielką chęć posiadania . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roo_Volt Opublikowano 22 Listopada 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2021 Dodam, że hedd one grają z Astell Kern sp2000. Fakt, że trzeba kręcić grajka na 110 jednostek głośności ale jest pełne wysterowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 13 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2023 Nadchodzą nowe Heddy powinny się pojawić na Can-jam London w przyszłym tygodniu, lżejsze i mniejsze od poprzedników. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karkolomny Opublikowano 1 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2023 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 1 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2023 Szkoda tylko, że głębokość sceny pozostała taka sama, no ale pewnie trzeba się będzie samemu przekonać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 1 Września 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2023 (edytowane) Brzmieniowo jedynki to ścisła topka dla mnie brzmieniowa z tego co znam tylko że ergonomia była słabiutka. Jak dwójki są tak wygodne jak mówią to pozamiatane. Mocnego wzmaka trzeba było też mieć do nich ale to już mniejszy problem. Edytowane 1 Września 2023 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tytus1988 Opublikowano 4 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2023 (edytowane) @kurop dziękuję za możliwość dokonania odsłuchów najnowszego modelu od Hedd Audio, który będzie prezentowany na tegorocznym AVS, tj. HEDDphone Two, których miałem okazji posłuchać w konfiguracji PC -> Chord Dave -> Woo Audio WA33🎶 Na pewno na uwagę zasługuję nowa obudowa, w której umieszczone są firmowe przetworniki AMT (Air Motion Transformer). Jest ona mniejsza niż u poprzednika i same słuchawki zamiast prawie 720 ważą 550 gramów, co przy lepszym rozkładzie masy za sprawą nowego, karbonowego pałąka przekłada się na zdecydowanie lepszy komfort bez odczuwania ucisku na czubek głowy, na co jestem też wyczulony, jak i m.in. @vonBaron. Od strony technicznej nowe HEDDphone posiadają trochę wyższą skuteczność (89 db/W vs 87 db/W) oraz niższą impedancję (41 vs 42 ohm), co powinno się przekładać na ich łatwiejsze wysterowanie względem poprzednika. Jednak nie miałem z sobą HEDDphonów One i nie mogłem się o tym bezpośrednio przekonać. Za to była okazja ich porównania na szybko z innymi modelami, jak Focale Utopie v1 @Samuel_, czy własne ADX5000. Ze względu na zamontowane wtyki 3,5 mm (zamiast wcześniejszych XLR-4 PIN, jak w Meze oraz Audeze) mogłem podpiąć do nich symetrycznego Entrequa Apollo i przystąpić do najwazniejszej części... odsłuchu 🎶 O ile od strony i budowy możemy mówić o drobnej, aż istotnej rewolucji, o tyle pod względem brzmienia raczej zaszła jedynie ewolucja. Są to nadal słuchawki o bardzo bliskim neutralności strojeniu bardzo podobnym do tego, które potrafiły zaoferować Focale, chociaż nadal nie dorównywały im pod względem zdolności dogłębnego wnikania w muzyczną tkankę, dynamiki, szybkości, a szczególnie plastyki w formowaniu źródeł pozornych, którą dawne flagowce francuskiego producenta posiadają na odczuwalnie wyższym poziomie. W zamian za to HEDDy potrafiły wykreować odczuwalnie szerszą scenę szczególnie w utworze od Havana Lyceum Orchestra z udziałem Sary Willis, Rondo alla Mambo zdecydowanie szerszą, bardzo podobną pod tym względem do poprzednika, jak i Sennheiserów HD800, która ma nadal charakter wyraźnie spłaszczonej elipsy. Nie wiem, czy nawet nie w większym stopniu niż poprzednicy, na co zwrocił uwagę @Weird_O. Były one też odczuwalnie większe i bardziej dociążone od słuchawek francuskiego producenta, brzmiąc odrobinę bardziej organicznie. Było to odczuwalne na Opetha, Sorceress (Live), gdy zarówno gitara, jak i perkusja posiadały większy wolumen, masę, chociaż same brzmienie talerzy perkusyjnych i strun gitary było zdecydowanie łagodniejsze i mniej metaliczne/szkliste niż w Utopiach, które przez to brzmiały na ich tle agresywniej. Tak samo było w przypadku ADX5000, na co zwrócić też podczas odsłuchów jednych i drugich słuchawek @Praedo. Wynika to z faktu równiejszego przebiegu pasma tych słuchawek, bez peaku na 6 kHz, co też oferuje poprzednik. Są to bez wątpienia bardzo dobre słuchawki w swojej cenie, na których na pewno będę planował dłużej posłuchać muzyki Dziękuję Marcinie Tobie, jak i pozostałym Kolegom za jak zwykle fantastyczne spotkanie🙂👍🥇 Meety w takim miłym gronie zawsze sprawiają mi dużo radości Edytowane 4 Października 2023 przez Tytus1988 8 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tytus1988 Opublikowano 12 Października 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2023 O HEDDach 2 słów kilka od Joshua Valour🎧🎶 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 23 Grudnia 2023 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2023 Słuchałem niedawno HEDDphone TWO i niebawem się szerzej wypowiem. Na razie napiszę tylko tyle, że jest spora różnica w budowie i wadze, co oczywiście przekłada się na komfort użytkowania. Natomiast co do brzmienia to powiem tak - to jest dalej ten sam kierunek, ale jest bliżej i jaśniej. Ogólnie TWO są jepsze od jedynej, natomiast - i tu uwaga - jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, że brzmieniowo ktoś będzie wolał jedynki. Będą to raczej odosobnione przypadki, ale jednak. To dłuższy temat, który postaram się niebawem rozwinąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.