Skocz do zawartości

Astell&Kern PEF21 Balanced by Crystal Cable


Samuel_

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie o ile dobrze pamiętam to ugryzione jabłuszko sprzedaje telefony tak min. 6 krotnie powyżej kosztów produkcji,

nie wspominając, że tak przyciska foxconna, że to co robi ze swoimi pracownikami to dopiero jest przekręt,

więc etyczni to oni nie są, nie twierdzę że macbooki są takie, ale to prawda że z rozszerzeniem jest problem.

 

Słuchawki i np. takie Staxy, Audeze czy też Edition to też trochę tak, że koszt produkcji to tak pewnie z 50% ceny,

Fatso wydaje mi się że o tym na swoim blogu pisał, że jak się przekonał ile by kosztowało, to co produkuje to stwierdził

że tak nie można i pełny szacun dla kolegi. Ale producenci tak nie robią i mamy to co mamy, DIY jest tańsze o te 2 do 3 razy

od tego co byśmy dostali w sklepie, ot i cała brutalna prawda.

 

A wracając do kabelka to bez przesady z kawałkiem miedzi, trochę technologii to tam wstawili, nie bronię ceny, ale pisanie

o kawałku miedzi to też przesada w drugą stronę i o ile się nie mylę to tam nie ma miedzi :)

No to troszkę uchylę rąbka - na kablach sklepy życzą sobie 70% upustu od producenta/dystrybutora !!! Nie wszystkie (tutaj szacun do mp3store - serio!), ale jednak high end kabelki to w olbrzymiej mierze cena sklepów.

Co do moich produktów. Załóżmy ze chciałbym coś rozprowadzać po sklepach. Załóżmy, że to cos kosztuje 3000 netto. Żebym mógł myśleć o sprzedaży w sklepach cena musiałaby wynosić minimum 4300, i to też przy założeniu, że sklepy zgodziły by się na obniżoną marżę. Zresztą to nie jest marża naliczana od ceny netto producenta. Producent ma ustalić cenę sklepową i od tej ceny ma udzielać niesamowitych wręcz rabatów. Co powoduje, że towar robi się naprawdę drogi. Bo przykładowo, przy 3000, 30% marża naliczona to 900 pln, co daje cenę 3900. Ale już licząc w drugą stronę cena musiałaby wynosić 4290 żeby dając upustu 30% sprzedać towar do sklepu za 3000.

 

Także, to był chyba najpoważniejszy powód dla którego nie mam ochoty się w to bawić. Nie chcę być stawiany w szeregu z ....A zresztą nie ważne.

Edytowane przez Fatso
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Sławek - jak nie zgadzaliśmy się w temacie o HiRes tak tu mamy bardzo zbieżne zdanie. W pewnych aspektach skok technologiczny ma odzwierciedlenie w cenie. Spójrz na Twoje Staxy. Tu cena jak najbardziej ma odzwierciedlenie w jakości i technologii. A w pewnych aspektach jest wręcz okazyjna. Bo odchodzi wzmak, I cena nawet w kontekście takich HD650, Q701 jest powiedziałbym okazyjna ( bo te często potrzebują toru droższego niż cały Twój zestaw ). Tak samo jak Twój laptop. Nie przepadam za Aple, ale jednak MBP to świetnie wykonany produkt z genialną matrycą i czasem pracy na baterii. Jednak nie kupię go z względu na zamknięcie nawet dla dosyć zaawansowanego usera.

Nikt mi nie wmówi, że krótki kawałek miedzi, srebra tylko fikuśnie konfekcjonowany jest warty zapłacenia takiej kasy. Krótko mówiąc jest to sprzęt, który kupią wyłącznie zombie, którzy bezkrytycznie ufają marketingowcom.

 

W przypadku sprzętu Apple, faktycznie często działa marketingowo kreowana potrzeba posiadania i zmian. Aczkolwiek można mówić, że jednak w zamian otrzymujemy pewne specyficzne cechy, dość unikalne na tle rozwiązań alternatywnych. A, że są one później sprytnie wykorzystywane przez marketingowców do kreowania popytu, to już inna sprawa. Ale jednak trudno to zestawić z kawałkiem drutu, gdzie za nim stoi wyłącznie kreacja z pogranicza magii. Bo nie ma mowy ani o nieziemskich materiałach, ani o nieziemskiej technologii. Ba nawet nie ma tam mowy o nieziemskim designnie. No przynajmniej nie na poziom takiej eskalacji ceny. To w sumie ciekawe zjawisko socjologiczne. Bo jedyne co w tym dostrzegam, to mechanizm windowania ceny, w celu sprawienia wrażenia ekskluzywności. Inaczej niż w takim Apple, gdzie to wrażenie jest otrzymywane na podstawie określonych cech. A cena jest dopiero konsekwencją tegoż wrażenia i odcinaniem od niego kuponów. Tutaj jest inaczej, tutaj cena jest jednocześnie zyskiem, jak i motorem wrażenia "ekskluzywności" i chęci posiadania danego sprzętu.

 

A co do mojego laptopa, to zaciekawiłeś mnie tym twierdzeniem, cytuję: "Jednak nie kupię go z względu na zamknięcie nawet dla dosyć zaawansowanego usera."

W sumie nie wiem co miałeś na myśli. I brzmi to dla mnie niezwykle intrygująco, o jakim zamknięciu systemu wspominasz. Nie pomyliło Ci się coś aby z Ipadem? Znaczy nie pomyliłeś IOSa z MAC OSem? Gdzie w tym drugim przecież nikt Ci nic nie blokuje i nie zabrania instalować ze źródeł trzecich. Chętnie bym o tym podyskutował, ale zapewne w innym wątku dedykowanym. Albo przejdźmy na priva, to sobie wyjaśnimy w czym rzecz.

Nie nie pomyliło. Nowe są skrajnie zintegrowane i z tego co pamiętam to wymiana dysku czy dołożenie ramu jest w zasadzie niemożliwe. A że za kupno wersji 16GB płaci się ok 4 razy więcej niż u innych producentów to ja podziękuje. W to miejsce wolę kupić linie premium od Sony, Della, HP. Kosztują trochę mniej ( co nie znaczy, że tanio ) a producent nie traktuje mnie jak dojną krowę. Choć jak pisałem MBP bardzo mi się podoba.

Mam MBP od 6 czy 7 lat, laptopy w moim domu miały zawsze bardzo ciężko i szanowane nigdy nie były, walały się po podłogach, często gęsto spadały itd. Każdy "normalny" laptop już by po takim czasie po prostu nie żył, a MBP trzyma się nadal bardzo dobrze. System jest cały czas ten sam, mocno zaśmiecony - uruchamia się na normalnym dysku jak win8 na ssd, policzyć na palcach jednej ręki można przypadki, kiedy się "zamulił" na chwilę i ciężko reagował - nigdy nie trzebacgo było awaryjnie restartować. System zrobiony jest tak, że po latach śmiga jak najnowszy na Windowsie, bo jest dobrze zoptymalizowany i słaba na dzisiejsze czasy konfiguracja mu w tym nie przeszkadza. Nie będę wspominał o rozwiązaniach zarówno sprzętowych jak i software'owych które wyprzedziły cokolwiek działającego na Windowsie o kilka lat, niektóre nie pojawiły się na lapach z MS nigdy. Aha i jeszcze bateria - nadal trzyma niewiarygodnie długo. Jedyne, co nie oparło się próbie czasu i złego traktowania jest (a raczej była) ładowarka, która po prostu padła (pewnie dlatego, że nue była nigdy z gniazdka wyjmowana). Także jak ktoś ma kasę to polecam MBP, bo jest to zakup na lata bezawaryjnej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Sławek - jak nie zgadzaliśmy się w temacie o HiRes tak tu mamy bardzo zbieżne zdanie. W pewnych aspektach skok technologiczny ma odzwierciedlenie w cenie. Spójrz na Twoje Staxy. Tu cena jak najbardziej ma odzwierciedlenie w jakości i technologii. A w pewnych aspektach jest wręcz okazyjna. Bo odchodzi wzmak, I cena nawet w kontekście takich HD650, Q701 jest powiedziałbym okazyjna ( bo te często potrzebują toru droższego niż cały Twój zestaw ). Tak samo jak Twój laptop. Nie przepadam za Aple, ale jednak MBP to świetnie wykonany produkt z genialną matrycą i czasem pracy na baterii. Jednak nie kupię go z względu na zamknięcie nawet dla dosyć zaawansowanego usera.

Nikt mi nie wmówi, że krótki kawałek miedzi, srebra tylko fikuśnie konfekcjonowany jest warty zapłacenia takiej kasy. Krótko mówiąc jest to sprzęt, który kupią wyłącznie zombie, którzy bezkrytycznie ufają marketingowcom.

 

W przypadku sprzętu Apple, faktycznie często działa marketingowo kreowana potrzeba posiadania i zmian. Aczkolwiek można mówić, że jednak w zamian otrzymujemy pewne specyficzne cechy, dość unikalne na tle rozwiązań alternatywnych. A, że są one później sprytnie wykorzystywane przez marketingowców do kreowania popytu, to już inna sprawa. Ale jednak trudno to zestawić z kawałkiem drutu, gdzie za nim stoi wyłącznie kreacja z pogranicza magii. Bo nie ma mowy ani o nieziemskich materiałach, ani o nieziemskiej technologii. Ba nawet nie ma tam mowy o nieziemskim designnie. No przynajmniej nie na poziom takiej eskalacji ceny. To w sumie ciekawe zjawisko socjologiczne. Bo jedyne co w tym dostrzegam, to mechanizm windowania ceny, w celu sprawienia wrażenia ekskluzywności. Inaczej niż w takim Apple, gdzie to wrażenie jest otrzymywane na podstawie określonych cech. A cena jest dopiero konsekwencją tegoż wrażenia i odcinaniem od niego kuponów. Tutaj jest inaczej, tutaj cena jest jednocześnie zyskiem, jak i motorem wrażenia "ekskluzywności" i chęci posiadania danego sprzętu.

 

A co do mojego laptopa, to zaciekawiłeś mnie tym twierdzeniem, cytuję: "Jednak nie kupię go z względu na zamknięcie nawet dla dosyć zaawansowanego usera."

W sumie nie wiem co miałeś na myśli. I brzmi to dla mnie niezwykle intrygująco, o jakim zamknięciu systemu wspominasz. Nie pomyliło Ci się coś aby z Ipadem? Znaczy nie pomyliłeś IOSa z MAC OSem? Gdzie w tym drugim przecież nikt Ci nic nie blokuje i nie zabrania instalować ze źródeł trzecich. Chętnie bym o tym podyskutował, ale zapewne w innym wątku dedykowanym. Albo przejdźmy na priva, to sobie wyjaśnimy w czym rzecz.

Nie nie pomyliło. Nowe są skrajnie zintegrowane i z tego co pamiętam to wymiana dysku czy dołożenie ramu jest w zasadzie niemożliwe. A że za kupno wersji 16GB płaci się ok 4 razy więcej niż u innych producentów to ja podziękuje. W to miejsce wolę kupić linie premium od Sony, Della, HP. Kosztują trochę mniej ( co nie znaczy, że tanio ) a producent nie traktuje mnie jak dojną krowę. Choć jak pisałem MBP bardzo mi się podoba.
Mam MBP od 6 czy 7 lat, laptopy w moim domu miały zawsze bardzo ciężko i szanowane nigdy nie były, walały się po podłogach, często gęsto spadały itd. Każdy "normalny" laptop już by po takim czasie po prostu nie żył, a MBP trzyma się nadal bardzo dobrze. System jest cały czas ten sam, mocno zaśmiecony - uruchamia się na normalnym dysku jak win8 na ssd, policzyć na palcach jednej ręki można przypadki, kiedy się "zamulił" na chwilę i ciężko reagował - nigdy nie trzebacgo było awaryjnie restartować. System zrobiony jest tak, że po latach śmiga jak najnowszy na Windowsie, bo jest dobrze zoptymalizowany i słaba na dzisiejsze czasy konfiguracja mu w tym nie przeszkadza. Nie będę wspominał o rozwiązaniach zarówno sprzętowych jak i software'owych które wyprzedziły cokolwiek działającego na Windowsie o kilka lat, niektóre nie pojawiły się na lapach z MS nigdy. Aha i jeszcze bateria - nadal trzyma niewiarygodnie długo. Jedyne, co nie oparło się próbie czasu i złego traktowania jest (a raczej była) ładowarka, która po prostu padła (pewnie dlatego, że nue była nigdy z gniazdka wyjmowana). Także jak ktoś ma kasę to polecam MBP, bo jest to zakup na lata bezawaryjnej pracy.

Pociągnie ten topic bo moje wrażenia z użytkowania MBP 2013 są zgoła odmienne. Bateria po 1,5 roku ma już 82% a traktowany był bardzo delikatnie w przeciwieństwie do firmowego HP który trzyma się podobnie. W firmie jest ponad setka takich maszynek i z bateria nigdzie nie jest idealnie. Mam wersje z dodatkowa karta i pod obciążeniem wyje jak opetany a po dłuższej pracy pojawiają się artefakty z przegrzania. Na baterii mimo wszystko trzyma długo i system jest całkiem fajny ale system to nie wszystko. Oprogramowanie jest drogie i trudniej dostępne niż na peceta, aktualne ultrabooki trzymają na baterii równie długo jeśli nie dłużej (vide nowy Dell XPS 13 vs MBA) a sprzętowo nie widzę w nim żadnej przewagi nad pecetami z windows (bo nie chodzi Ci przecież o te standardy złącz obsługiwane przez 1% procent peryferiow dodatkowo sporo droższych od normalnych i najczęściej nie wykorzystujących zalet tych złącz). Podsumowując to jak dla mnie jest to dobry notebook za duże pieniądze - jeśli komuś odpowiada ekosystem to jest to sensowne rozwiązanie (żeby nie powiedzieć jedyne) ale jak dla mnie oferujące zbyt mało za zbyt dużo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Panowie o ile dobrze pamiętam to ugryzione jabłuszko sprzedaje telefony tak min. 6 krotnie powyżej kosztów produkcji,

nie wspominając, że tak przyciska foxconna, że to co robi ze swoimi pracownikami to dopiero jest przekręt,

więc etyczni to oni nie są, nie twierdzę że macbooki są takie, ale to prawda że z rozszerzeniem jest problem.

 

Słuchawki i np. takie Staxy, Audeze czy też Edition to też trochę tak, że koszt produkcji to tak pewnie z 50% ceny,

Fatso wydaje mi się że o tym na swoim blogu pisał, że jak się przekonał ile by kosztowało, to co produkuje to stwierdził

że tak nie można i pełny szacun dla kolegi. Ale producenci tak nie robią i mamy to co mamy, DIY jest tańsze o te 2 do 3 razy

od tego co byśmy dostali w sklepie, ot i cała brutalna prawda.

 

A wracając do kabelka to bez przesady z kawałkiem miedzi, trochę technologii to tam wstawili, nie bronię ceny, ale pisanie

o kawałku miedzi to też przesada w drugą stronę i o ile się nie mylę to tam nie ma miedzi :)

No to troszkę uchylę rąbka - na kablach sklepy życzą sobie 70% upustu od producenta/dystrybutora !!! Nie wszystkie (tutaj szacun do mp3store - serio!), ale jednak high end kabelki to w olbrzymiej mierze cena sklepów.

Co do moich produktów. Załóżmy ze chciałbym coś rozprowadzać po sklepach. Załóżmy, że to cos kosztuje 3000 netto. Żebym mógł myśleć o sprzedaży w sklepach cena musiałaby wynosić minimum 4300, i to też przy założeniu, że sklepy zgodziły by się na obniżoną marżę. Zresztą to nie jest marża naliczana od ceny netto producenta. Producent ma ustalić cenę sklepową i od tej ceny ma udzielać niesamowitych wręcz rabatów. Co powoduje, że towar robi się naprawdę drogi. Bo przykładowo, przy 3000, 30% marża naliczona to 900 pln, co daje cenę 3900. Ale już licząc w drugą stronę cena musiałaby wynosić 4290 żeby dając upustu 30% sprzedać towar do sklepu za 3000.

 

Także, to był chyba najpoważniejszy powód dla którego nie mam ochoty się w to bawić. Nie chcę być stawiany w szeregu z ....A zresztą nie ważne.

Jak ktoś dalej w to nie wierzy, zachęcam do przeczytania wiadomości z pierwszej ręki - Majkela i sprzedaży Sonic Pearl http://forum.mp3store.pl/topic/116646-wzmacniacz-stacjonarny-rapture-amp-hyde-park-i-luzna-dyskusja/?p=1086118

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności