TS 671 vs Q701, realizm w porównaniach słuchawek.

[slawekxyz]

Witam ,

chodzi mi o opisy w niektórych recenzjach słuchawek , czyli porównywanie testowanych słuchawek do innych, często zupełnie różnych w budowie, cenie, itp. (Czy to ma sens , biorąc pod uwagę przyszłego -zwykłego użytkownika?);

 

- rożnych w budowie konstrukcji

- szkoła grania

- czy można porównywać słuchawki typu TS 671 wartość 200 zł do Q701 wartość 1000 zł,

- rożny materiał odsłuchowy

...................

Edytowane 5 Maja 2014 przez slawekxyz

[Chickenek]

A co stoi na przeszkodzie w takich opisach? To tak jakby STAX był odrębną odmiennością na rynku nieporównywalną do czegokolwiek (brzmieniowo de facto jest, ale to nie przeszkadza w porównaniu ich do innych słuchawek). Z tych różnic, które wymieniłeś, budowa i szkoła grania wychodzi przy odsłuchu i różnice między modelami m.in. pochodzą z tego. Cena nie ma żadnego znaczenia, to że słuchawki kosztują miliard nie znaczy, że są lepsze od tych za 5zł, bo producent mógł wsadzić do środka byle co. Materiał odsłuchowy powinien być taki sam, żeby porównanie było wierniejsze.

Edytowane 5 Maja 2014 przez Chickenek

[EvilKillaruna]

To nie jest kwestia powinno/nie powinno bo nie ma czegoś takiego jak poprawność polityczna. Cena nie jest wyznacznikiem jakości dźwięku, a jedynie opłacalności w zakresie tego, ile dane słuchawki w danej cenie są w stanie dać w porównaniu do "stanu idealnego", którym jest na ogół jakiś tam topowy sprzęt lub nawet całościowe jego wyobrażenie wynikające ze średniej brzmień czy innego Bóg raczy wiedzieć jakiego postrzegania dźwięku.

 

- czy można porównywać słuchawki typu TS 671 wartość 200 zł do Q701 wartość 1000 zł,

 

 

Można, aczkolwiek ktoś już mi prywatnie mówił o dokładnie takim porównaniu, że osoba ta była [nie nadaje się na cytowanie].

[NimnuL]

Nie wiem jak rozumiec slowo "realizm" w uzytym przez Ciebie kontekscie.

 

Cos za punkt odniesienia i porownania dobrze obrac, nie tyle dla siebie co dla czytelnikow. Opisywanie dzwieku jest niewdzieczne, to trudne i bardzo specyficzne.

Dla mnie "stan idealny" to nie sprzet, jak wyzej pisze EvilKillaruna, a muzyka na zywo bez sztucznego toru (filharmonia, opera, koncerty unplugged).

[aha]

Jak juz kolega wyzej napisal, fajnie chyba jest miec mozliwosc przeczytania w tej recenzji odniesienia do wielu sluchawek (wieksze szanse, ze akurat trafi sie znajomy model).

Edytowane 5 Maja 2014 przez aha

[slawekxyz]

Nie wiem jak rozumiec slowo "realizm" w uzytym przez Ciebie kontekscie.

 

Cos za punkt odniesienia i porownania dobrze obrac, nie tyle dla siebie co dla czytelnikow. Opisywanie dzwieku jest niewdzieczne, to trudne i bardzo specyficzne.

Dla mnie "stan idealny" to nie sprzet, jak wyzej pisze EvilKillaruna, a muzyka na zywo bez sztucznego toru (filharmonia, opera, koncerty unplugged).

 

jeśli chodzi o porównanie sprzętu pod względem wartości , jak najbardziej należy odnosić się do innych , ale chodzi mi o tak dużą różnicę w cenie , dla mnie stwierdzenie że Q701 graja jednak lepiej od 671, nie ma żadnego znaczenia w kontekście zakupu, pewnie nigdy nie będzie mnie na nie stać.

 

dokładnie jak napisałeś Nimnul, o to mi chodzi- stan idealny;

"muzyka na żywo bez sztucznego toru (filharmonia, opera, koncerty unplugged) " , stan idealny

Edytowane 5 Maja 2014 przez slawekxyz

[NimnuL]

albumy studyjne nie są nagrywane w taki sam sposób jak albumy koncertowe - podobno są wyjątki

koncerty bywają też źle realizowane także to nie jest wyznacznikiem.

dźwięk maluje cały sprzęt (...)

 

Nie koncerty symfoniczne, fortepianowe, opery itp. A takie glownie slucham. Te nagrywane sa w tym samym pomieszczeniu, w ktorym siedza sluchacze, czesto wraz z nia na pokladzie. Nawet N. Kennedy jedna ze swoich plyt nagrywal w Bydgoszczy w Filharmonii Pomorskiej.

Aha, warto oczywiscie siegac po swiadome wytwornie: Deutshe Grammophon, TALC, Philips/SONY classic, Chesky itp.

[MrBrainwash]

Temat rozpoczął sie m.in. o wzmiance o EVO vs inne słuchawki. Dla mnie sytuacja z EVO jest podobna do HP800 od NuForce. Niby jakiś dźwięk się wydobywa, ale to jest kicz którego moje uszy nie strawią. Tutaj jedynym usprawiedliwieniem jest to, że EVO można było mieć za 120zł i grały trochę lepiej od Nu i od SHP2700 (które właśnie stockowo są na poziomie Nu). To uważam, że mogą jeszcze być akceptowalne w klasie low end jako dobrze wyglądające słuchawki.

 

HD681 mk1 to były dla mnie zdecydowanie lepsze słuchawki, chociaż też niedoskonałe.

[Inszy]

To Ci się sporo zdanie zmieniło

[MrBrainwash]

Tylko krowy zdania nie zmieniają.

 

EVO są fajne przed wygrzaniem. Mają wtedy niesamowitą dynamikę i separacje. Potem się w dźwięku strasznie spłaszczają i stają się po prostu takie jak się stają.

[gooru]

Fakt i mnie evo trochę znudziły i trochę zmuliły. Teraz zdecydowanie częściej korzystam z 330tek.

[ReznoR]

Moim zdaniem takie porównywanie słuchawek z różnych przedziałów cenowych i o różnym przeznaczeniu jest zbyt subiektywne, i należy je odbierać z wieeeeelkim przymrużeniem oka, po czym zapisać w notesiku na stronie "do samodzielnego sprawdzenia w przyszłości". Napewno nie należy żadnym takim porównaniom wierzyć na słowo.

 

Czy jest sens takich porównań? To zbyt filozoficzne pytanie, i na nie nie odpowiem. Nie lubię filozofii.

Fakt faktem jest, że każdy sobie może napisać co mu się żywnie podoba, dlatego trzeba uważać. Zaradzić się temu nie zaradzi. Weź też pod uwagę, że nigdy nie znasz żadnego autora recenzji/opinii na tyle, żeby wiedzieć napewno, czy i jak mocno dana recenzja/opinia została zasponsorowana - i przez kogo, w jakim celu, i tak dalej. Tak więc, że tak powiem: STAŁA CZUJNOŚĆ.

 

Przeanalizujmy np. porównywanie AKG Q701 do Takstar TS-671:

- Q701 - zaprojektowane i stworzone przez firmę która została założona w 1947 r., i która od 1949 r. produkuje słuchawki. Firma posiada wiele patentów i można smiało stwierdzić, że słuchawki te zostały zaprojektowane w oparciu o 60-letnie doświadczenie w branży. Z wikipedii: Oferta firmy skierowana jest głównie na rynki: studyjny, nagraniowy, broadcast, koncertowy, konferencyjny i instalacyjny do zastosowań komercyjnych, profesjonalnych a także domowych. Q701 są na stronie producenta w kategorii słuchawek referencyjnych do pracy w studiu i nie tylko.

- TS-671 - zaprojektowane i stworzone przez firmę która została założona w 1995 r.i która produkowała mikrofony, dopiero od niedawna zaczynając przygodę ze słuchawkami. TS-671 są na stronie producenta w kategorii słuchawek Hi-Fi, a zastosowania wg producenta są następujące: CD, MP3, computer games, TV.

 

Jest to prosta mała analiza wstępna porównywanych produktów, ale już po czymś takim należy się zorientować, że coś w tym porównaniu/opinii/recenzji nie gra tak jak powinno grać, że tak powiem, i że należy na to patrzeć naprawdę ostrożnie.

Morał:

Audio nie polega na tym, co jest "lepsze" i gdzie jest "sens". To czysta filozofia. Jeśli chcesz realistycznego podejścia natomiast: Świat audio polega na tym, co jest lepsze dla konkretnej osoby (ciebie) - oraz ile ta osoba (ty) chce/jest w stanie na to przeznaczyć.

 

EDIT: edytowałem post, żeby był bardziej zrozumiały.

Edytowane 6 Maja 2014 przez ReznoR

[MrBrainwash]

A ja się nauczyłem, że:

1) Reguł żadnych nie ma.

2) Co człowiek to inne podejście inna opinia.

 

Dochodzi też fakt, że wysoki produkt markowej firmy na pewno jest w jakąś stronę dopracowany, ale to dalej jest suma kompromisów. Dlatego chłopaki z forum robiący mody mają jeszcze pole do popisu. Tak samo ze sprzętami dającymi sygnał - kolorującymi i robionymi pod kątem referencji.

[Compton]

Przeanalizujmy np. porównywanie AKG Q701 do Takstar TS-671:

- Q701 - zaprojektowane i stworzone przez firmę która została założona w 1947 r., i która od 1949 r. produkuje słuchawki. Firma posiada wiele patentów i można smiało stwierdzić, że słuchawki te zostały zaprojektowane w oparciu o 60-letnie doświadczenie w branży...

- TS-671 - zaprojektowane i stworzone przez firmę która została założona w 1995 r...

 

Jest to prosta mała analiza wstępna porównywanych produktów, ale już po czymś takim należy się zorientować, że coś tutaj nie gra tak jak powinno grać, że tak powiem, i że należy na to patrzeć naprawdę ostrożnie.

A jak ma się do tego HiFiman założony bodajże w 2006?

Cena nie gra, ale słuchawki za 200 zł są dla osób, które chca słuchawki za 200 zł, a słuchawki za 1000 zł, dla tych co chca za 1 kzł.

Wzrost jakości jest zawsze nie wprost proporcjonalny do wzrostu ceny.

Nie przekonasz użytkowników TS-671 do wybulenia kasy na Q701, a użytkownków AKG do przesiadki na Takstary.

[Thomm]

 

Nie przekonasz użytkowników TS-671 do wybulenia kasy na Q701, a użytkownków AKG do przesiadki na Takstary.

 

 

 

Ekhm...

[Fatso]

Moim zdaniem takie porównywanie słuchawek z różnych przedziałów cenowych i o różnym przeznaczeniu jest zbyt subiektywne, i należy je odbierać z wieeeeelkim przymrużeniem oka, po czym zapisać w notesiku na stronie "do samodzielnego sprawdzenia w przyszłości". Napewno nie należy żadnym takim porównaniom wierzyć na słowo.

 

Czy jest sens takich porównań? To zbyt filozoficzne pytanie, i na nie nie odpowiem. Nie lubię filozofii.

Fakt faktem jest, że każdy sobie może napisać co mu się żywnie podoba, dlatego trzeba uważać. Zaradzić się temu nie zaradzi. Weź też pod uwagę, że nigdy nie znasz żadnego autora recenzji/opinii na tyle, żeby wiedzieć napewno, czy i jak mocno dana recenzja/opinia została zasponsorowana - i przez kogo, w jakim celu, i tak dalej. Tak więc, że tak powiem: STAŁA CZUJNOŚĆ.

 

Przeanalizujmy np. porównywanie AKG Q701 do Takstar TS-671:

- Q701 - zaprojektowane i stworzone przez firmę która została założona w 1947 r., i która od 1949 r. produkuje słuchawki. Firma posiada wiele patentów i można smiało stwierdzić, że słuchawki te zostały zaprojektowane w oparciu o 60-letnie doświadczenie w branży. Z wikipedii: Oferta firmy skierowana jest głównie na rynki: studyjny, nagraniowy, broadcast, koncertowy, konferencyjny i instalacyjny do zastosowań komercyjnych, profesjonalnych a także domowych. Q701 są na stronie producenta w kategorii słuchawek referencyjnych do pracy w studiu i nie tylko.

- TS-671 - zaprojektowane i stworzone przez firmę która została założona w 1995 r.i która produkowała mikrofony, dopiero od niedawna zaczynając przygodę ze słuchawkami. TS-671 są na stronie producenta w kategorii słuchawek Hi-Fi, a zastosowania wg producenta są następujące: CD, MP3, computer games, TV.

 

Jest to prosta mała analiza wstępna porównywanych produktów, ale już po czymś takim należy się zorientować, że coś tutaj nie gra tak jak powinno grać, że tak powiem, i że należy na to patrzeć naprawdę ostrożnie.

Trochę chybione porównanie. Masz na forum wzmacniacz, którego zbudował kolega bez wykształcenia elektronicznego, zajmujący się tematem raptem rok z okładem, a wg recenzji niszczy konkurencje firm budujących graty od ładnych kilku(nastu)(dziesięciu) lat, posiadających inżynierów, w tym dźwiękowców, na stanie.

[ReznoR]

-A jak ma się do tego HiFiman założony bodajże w 2006?

-Cytując z polskiej strony HiFiman: "Posłuchaj, a zobaczysz...". I właśnie takie było założenie mojego postu. Napisałem to na samym początku.

 

 

-Cena nie gra, ale słuchawki za 200 zł są dla osób, które chca słuchawki za 200 zł, a słuchawki za 1000 zł, dla tych co chca za 1 kzł.

Wzrost jakości jest zawsze nie wprost proporcjonalny do wzrostu ceny.

-100% prawda również. Przynajmniej jeśli chodzi o audio.

 

-Masz na forum wzmacniacz, którego zbudował kolega bez wykształcenia elektronicznego, zajmujący się tematem raptem rok z okładem, a wg recenzji niszczy konkurencje firm budujących graty od ładnych kilku(nastu)(dziesięciu) lat, posiadających inżynierów, w tym dźwiękowców, na stanie.

-Patrz wyżej, również.

 

Edytowałem powyższy post, żeby morał stał się bardziej jasny, dla tych którzy nie czytają ze zrozumieniem i czepiają się mojej przykładowej analizy.

Edytowane 6 Maja 2014 przez ReznoR

[xdog]

Ja dodam od siebie:

Po pierwsze słuchawki chińskie (somic,takstar,hifiman) mają (przynajmniej w popularniejszych) egzemplarzach stosunek cena/jakość 2-3 razy większą od firm z 'tradycją'

Dla przykładu, dla mnie Takstary TS-671 są na poziomie AKG 142 HD (500zł), można byłoby powiedzieć że mają podobną ilość wad i plusów.

Więc można byłoby zadać pytanie czy jest sens porównać 142 z 701.

 

Dalej porównanie to dla mnie ma duży sens (sam kiedyś je porównałem ale w innym kontekście)

Gdyż w pewnym sensie 701 są rozwinięciem ts671 (duża scena, słaby bass/subbass; ba nawet pewni użytkownicy tutaj uważają że na wzmacniacz trzeba wydać kilka razy więcej niż kosztują, by z nich pełnie wyciągnąć). Alternatywnie mówiąc: jakbym komuś miał polecić rozwinięcie TS-671 to właśnie było by to AKG, w szczególności jeżeli komuś brakowałoby 'detali']

[1313]

Hifimany to chyba jednak nie marka chińska

[Inszy]

Biura mają w USA, ale produkcja i projekty są z Chin.

[Fatso]

Hifimany to chyba jednak nie marka chińska

a dr. Fang Biao jest z plemienia Komanczów...

 

Firma jest chińska, produkty chińskie. Tylko biura sobie otworzyli w Stanach.

[1313]

O, to nie wiedziałem, przyznaję się bez bicia

[Rajmil]

Nawet trzeba robić takie porównania, z prostego powodu, to zmusza potentatów rynku do oferowania coraz lepszego w danej cenie. W innym wypadku, klient wybierze tańsze i równie dobre. Wiadomo nie od dziś że brak konkurencji wpływa negatywnie na jakość oferowanych produktów, a w recenzjach w ten sposób promujemy konkurencyjne rozwiązania. Niektórzy jednak ze strachu uciekają od takich porównań ukrywając się za "QS", obawiając się zachwiania równowagi swoich poglądów o sprzęcie, wręcz czasami samemu się w tym gubiąc, jeśli faktycznie nie znajdują uzasadnienia w droższym sprzęcie(A TO NIC DZIWNEGO), oraz boją się podważenia ich opinii przez środowisko, utraty wiarygodności. Inna sprawa to w modelu recenzowania sprzętu, sponsoring jest powszechny, na to również trzeba uważać. Do "wiarygodnych" autorów, powiedziałbym nawet że nie trzeba tutaj zachowywać zbytniej ostrożności, wręcz przeciwnie, wyrzucać producentom pomyłki w twarz, kompromitując ich produkty w porównaniach z tańszymi. Jedynie zbudować miarodajny model testów, nadający subiektywnemu odbiorowi, cech obiektywnych. Skupić się na wartościowaniu obiektywnych cech. Wartościowanie tych cech, to już kwestia doświadczenia recenzenta, jego oswojenie z żywą muzyką, instrumentami, oraz osłuchanie z ogromem sprzętu. Do recenzji dobrze jest podchodzić szukając jakieś wypadkowej kilku recenzji, oczywiście w tym OBOWIĄZKOWO zweryfikować na własne uszy.

[ReznoR]

Wyrzucanie producentom pomyłek jest całkiem powszechne - np. Monster Beats by Dr. Dre i słuchawki for gamers. Za to niestety nie ma czegoś takiego jak nadawanie obiektywnych cech subiektywnemu odbiorowi i nigdy tak nie będzie Ludzie oczywiście próbują... ale zawsze będzie to jakieś tłumaczenie z języka autora na język który wydaje mu się obiektywny, a tłumaczenia bywają mylne, bo każdy człowiek dźwięk odbiera inaczej. Można to jedynie traktować ostrożnie, zapamiętywać sobie co chcielibyśmy sprawdzić, po czym wszystko weryfikować samemu.

 

Obiektywne cechy to np. kolor, użyte materiały, trzeszczenie, jakość wykonania, długość gwarancji, długość kabla, wielkość, masa i tak dalej.

Natomiast wszystko co następuje po założeniu słuchawek na głowę jest już subiektywne, i tutaj wtedy już zaczyna się jazda bez trzymanki - albo przynajmniej ze ściśle kontrolowanym poziomem natężenia nacisku trzymania.

[Rajmil]

Piszesz bezsensu... bo z tego co piszesz recenzje sprzętu dźwiękowego nie mają sensu, a to co piszesz że jest obiektywne przeczytam ze strony producenta. Przemyśl to

 

Zauważ że nikt tutaj nie definiuje niczego w sposób ścisły, albo 0-1. Naiwne jest przekonanie że wszystko jest czarne albo białe. Z masy opinii subiektywnych można wnioskować coś obiektywnego. Ja pisałem o utrzymaniu pewnej konwencji która ułatwiałaby szukanie tej wypadkowej, pewnego wzorca. Można sobie wyobrazić że każda opinia to jedno sitko o innym kształcie, a "obiektywne" jest po przejściu przez masę takich sitek.

 

Chodzi mi o wytykanie ceny do jakości jaką oferuje dany producent.

Edytowane 13 Maja 2014 przez Rajmil