Skocz do zawartości

Fanklub wielbicieli słuchawek planarnych


Baele

Rekomendowane odpowiedzi

Hahaha, dokładnie to samo pomyślałem z utworami Chesky records, i z tymi samymi "utworami" :D:D:D

Jeśli chodzi o binauralne nagrania, to tutaj orto pokazują swoją przewagę technologiczną, takie he-500 mają fantastyczną umiejętność kreowania dzwięku w każdą stronę, również tył-przód :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha, dokładnie to samo pomyślałem z utworami Chesky records, i z tymi samymi "utworami" :D :D:D

 

Jeśli chodzi o binauralne nagrania, to tutaj orto pokazują swoją przewagę technologiczną, takie he-500 mają fantastyczną umiejętność kreowania dzwięku w każdą stronę, również tył-przód :)

 

 

Dobra, dobra, z tymi przymiotnikami "fantastycznymi" to się nie rozpędzaj. Bo Ci braknie słownika, jak posłuchasz tego samego choćby na SR-507 :D.

 

Żartuję oczywiście, ale jak to mówią, lepsze jest wrogiem dobrego. Faktycznie, te nagrania na Staxach grały już normalnie, ale oczywiście równie szczegółowo i z bardzo dobrym obrysem planów. A to nagranie z kościoła, pokazywało w ewidentny sposób, bardzo dokładnie gdzie są ściany. A czego w HD800 za czorta jasnego nie dało się określić, tam ten stadion był totalnie otwarty, a trybuny to były kilometry dalej.

 

 

A tutaj taka malizna, tyci tyci, a jednak gra :) Nijak nie wygląda, żeby było w nim aż 12 tranzystorów mocy.

 

WP_20140612_21_21_38_Pro.jpg

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

standardowe pytanie: "dobra, dobra, ale ile to kosztuje, majątek"

Na co moja standardowa odpowiedź: "ze wzmacniaczem komplet, mniej jak Twoje słuchawki, tyle że gołe" :)

 

Sławek, poproszę o trochę info w pigułce - bez rozpisywania się :)

Do Stax'ów potrzeba dedykowanego wzmacniacza, zgadza się? Stax'ów nie wysteruje nawet tak potężny amp jak mój NFB-10ES3 (~ 9Wat @ 32 ohm)

Stax'y kupuje się jakoś modułowo? Co oznacza, że komplet ze wzmacniaczem kosztuje tyle a tyle - ale goły?

Edytowane przez BeatX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

standardowe pytanie: "dobra, dobra, ale ile to kosztuje, majątek"

Na co moja standardowa odpowiedź: "ze wzmacniaczem komplet, mniej jak Twoje słuchawki, tyle że gołe" :)

 

Sławek, poproszę o trochę info w pigułce - bez rozpisywania się :)

Do Stax'ów potrzeba dedykowanego wzmacniacza, zgadza się? Stax'ów nie wysteruje nawet tak potężny amp jak mój NFB-10ES3 (~ 9Wat @ 32 ohm)

Stax'y kupuje się jakoś modułowo? Co oznacza, że komplet ze wzmacniaczem kosztuje tyle a tyle - ale goły?

 

 

 

Tak jest. Do Staxów potrzeba dedykowanego wzmacniacza. Jest to wzmacniacz czysto napięciowy, w dużym skrócie, wzmacniający wielokrotnie napięcie wejściowe.

Do tego Staxy potrzebują napięcia biasu przyłożonego do membrany, jest to napięcie stałe o wartości 230V (standard) lub 580V (wersja obecna, czyli Pro). Stąd wzmacniacz musi takie napięcie podawać. Twój wzmacniacz tego warunku nie spełnia ze względów oczywistych.

 

Stax stosował formułę, że tańsze wersje słuchawek sprzedawał jako komplety ze wzmacniaczami, a te droższe luzem słuchawki i luzem wzmacniacze. Co nie znaczy, że nie można użyć wzmacniacza od takiego starszego kompletu do napędzenia tych lepszych również. Sporo w tym marketingu i głośno się o tym nie mówi, bo kasa musi lecieć, ale te wzmacniacze od kompletów, były miejscami praktycznie identyczne jak te luzem sprzedawane. Różnica sprowadzała się do ceny x 8, czasem x 12 :). A sama napięciowa natura pracy wzmacniaczy, powoduje że nie ma tak spektakularnych różnic, jak przy wzmacniaczach do zwykłych słuchawek. To znaczy różnice jakieś tam są, w barwie głównie, ale cechy pozytywne i tak pozostają zachowane i są nie do przeskoczenia przez inne konstrukcje słuchawek.

 

I dokładnie w takiej konfiguracji robiliśmy ostatnio odsłuchy, tani wzmacniacz z tych małych, ten ze zdjęcia wyżej, model 252, do tego słuchawki SR-507. A na przeciwko dynamiki plus wzmacniacz wcale nie tani. I już i tak nie było o czym rozmawiać :). Znikomej wagi membrany w elektrostatach, praktycznie zerowej, za to o dużej powierzchni, niczym nie da się zastąpić. Dlatego tak grają.

 

A, zdjęcie, zapomniałbym znów.

 

PC200023.JPG

 

 

Jeśli chodzi o podłączenie słuchawek do wzmacniaczy, to z natury rzeczy jest ono wyłącznie symetryczne, czyli -/+ na okładziny i w środku napięcie biasu. Nie ma więc dylematów jak podłączać.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Hmm, to widzę że SławekR podłączałeś HD800 pod Perłę, niezły to już sprzęt ale do ideału trochę brakuje...hehe.

Nie dziwię się że HD800 nie zagrały pełną piersią...

Jakby nie patrzeć za te SR-507 + używany wzmacniacz Staxa to ok. 6/8tys wychodzi.....gdzie tu niska cena?

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, to widzę że SławekR podłączałeś HD800 pod Perłę, niezły to już sprzęt ale do ideału trochę brakuje...hehe.

Nie dziwię się że HD800 nie zagrały pełną piersią...

Jakby nie patrzeć za te SR-507 + używany wzmacniacz Staxa to ok. 6/8tys wychodzi.....gdzie tu niska cena?

 

To nie ja podłączałem, tylko Kolega, właściciel HD800. Ja przyszedłem na odsłuchy do Niego ze swoimi zabawkami :)

Ale masz rację co do jednego, w przypadku HD800 zakup samych słuchawek to dopiero początek zabawy i wydatków, żeby to zagrało.

A co do SR-507, nie wdając się w szczegóły, mam 4 wzmacniacze. I z każdym z nich moje Sr-507 kosztują w komplecie poniżej 4 tys. A i tak z najtańszym z nich już jest wyśmienicie. To nie tak jak w HD800 gdzie żeby zagrały pełnią możliwości potrzeba wzmacniacza za co najmniej drugie tyle co same słuchawki.

 

Czas uwolnić się od stereotypów, chociaż marketingowcy oczywiście klepią swoje. Że bez wzmacniacza za pierdylion złotych, do elektrostatów nie podchodź. To tak samo jak z tym brakiem basu. SRM-313 dopiero co poszedł na Allegro za około 8 stówek. A SRM-1 kosztuje nawet mniej. Oba to solidne piecyki, pracujące w czystej klasie A. Z każdym z tych wzmacniaczy Staxy grają już porywająco. Aż nadto wystarczające, żeby zawstydzić praktycznie dowolny komplet wzmacniacz + dynamiki. Oczywiście można do Staxów kupić i wzmacniacz za 100 tys. A kto bogatemu zabroni w końcu :)

 

W każdym razie, wzmacniacz do elektrostatów to inna bajka niż do dynamików. Jego rolą jest podnieść symetrycznie napięcie ze 100mV do powiedzmy 100V, zrobić to wystarczająco szybko i bez kompresji, byle mu "pary" nie brakło. Do tego dostarczyć napięcie biasu do membrany i tyle. Nawet się specjalnie nie grzeje taki wzmacniacz. Chyba że jest na lampach albo faktycznie robi za grzejnik w klasie A. Chociaż to nie jest akurat aż tak kluczowa sprawa. Tam w ogóle praktycznie nie ma mowy o prądzie. Zauważ, że elektrostaty mają praktycznie nieskończoną impedancję. No może przesadzam, ale na tle dynamików, czy też orto, to tak można właśnie przyjąć, że jest praktycznie nieskończona.

Edytowane przez SlawekR
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SlawekR, pozwól że nie będę już czekał, bo mnie szlag trafia że nie moge tego posłuchać juz w tym momencie...:D

Czekam na info od Ciebie, i tak jak mówiłem, zapraszam do siebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie Sławek :)
Mam już obraz sytuacji.

Czyli mówiąc o swoim setup'e masz na myśli np:

http://www.ebay.pl/itm/STAX-SRM-323S-Driver-Unit-Headphone-AMP-/200971087878

oraz:

http://www.ebay.pl/itm/Stax-SR-507-Headband-Headphones-From-Japan-/171360809774?pt=US_Headphones&hash=item27e5e6732e&_uhb=1

Czy może coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie Sławek :)

Mam już obraz sytuacji.

Czyli mówiąc o swoim setup'e masz na myśli np:

http://www.ebay.pl/itm/STAX-SRM-323S-Driver-Unit-Headphone-AMP-/200971087878

oraz:

http://www.ebay.pl/itm/Stax-SR-507-Headband-Headphones-From-Japan-/171360809774?pt=US_Headphones&hash=item27e5e6732e&_uhb=1

Czy może coś innego?

 

 

323 to bardzo przyzwoity wzmacniacz tranzystorowy. Aczkolwiek cena już jest przesadzona moim zdaniem, jak w tej aukcji. Widziałem go nie tak dawno taniej w Polsce. Trzeba polować po prostu :)

 

Co do SR-507 to wolałbym jednak kupić w Polsce. Bo na jedno wyjdzie, te z aukcji "zarobią" jeszcze cło i co gorsza VAT. Więc jak wybierać, to lepiej z gwarancją.

 

A dla Ciebie mam za to inną dobrą wiadomość. Brzmienie NFB-10ES3 idealnie wręcz synergizuje się ze Staxami.

 

A jak i co wybierać. Powiem tak, słuchawki są najważniejsze, wzmacniacz kupujesz dowolny żeby grało. I tak już będzie bardzo dobrze. A później powolutku polujesz na okazję. Ja bym tak zrobił. Słuchawki to podstawa, jeśli chodzi o brzmienie, bo to one je kształtują tak naprawdę w przypadku elektrostatów. Wzmacniacz, to dodatek, potrzebny, ale dodatek. Można żyć praktycznie z dowolnym i czerpać radość z odsłuchów. Inaczej jak w dynamikach, gdzie wzmacniacz to równie podstawowa podstawa jak same słuchawki. Takie jest moje zdanie, nabyte drogą doświadczeń.

SlawekR, pozwól że nie będę już czekał, bo mnie szlag trafia że nie moge tego posłuchać juz w tym momencie... :D

 

Czekam na info od Ciebie, i tak jak mówiłem, zapraszam do siebie :)

 

Dziś zaczynam urlop tak naprawdę. Stąd moja zajawka o wyjeździe. Ale co do szczegółów to jeszcze nie wiem, koło wtorku powinienem wiedzieć co i jak.

 

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ze źródłem? Staxy nie mają większych wymagań co do niego niż topowe dynamiki / ortosy?

 

Skoro 10ES3 pasuje do Staxów, to powiedzmy ze "szkołą sabre" nie jest za jasno, chudo, ostro, szybko?

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ze źródłem? Staxy nie mają większych wymagań co do niego niż topowe dynamiki / ortosy?

 

Skoro 10ES3 pasuje do Staxów, to powiedzmy ze "szkołą sabre" nie jest za jasno, chudo, ostro, szybko?

 

 

 

Staxy zagrają co im podasz. To znaczy, może inaczej. Trudno jest im zrobić "za jasno". Planarna natura (płaskomembranowa) prezentacji góry powoduje, że całkiem są wybaczające pod tym względem. Pomimo ultra hiper szybkości i detaliczności. Wiem, że to dziwnie brzmi dla kogoś wychowanego na dynamikach, ale tak właśnie jest.

 

"Za chudo" a i owszem, to da się zrobić. Aczkolwiek 10ES3 z tranzystorowym analogiem w domenie prądowej, szczególnie jak mu pominąć przedwzmacniacz, to akurat chudy nie jest, pomimo że to Sabre. Z M-DACiem może by i było za chudo. Ale nie z 10ES3 dlatego też napisałem, że będzie się nieźle synergizował. Bo za chudy nie będzie, basu nie braknie. A górę Staxy zrobią jak należy, o to nie ma obawy. Stąd będzie synergia.

 

Ale jest dokładnie tak jak piszesz, jak źródło będzie z niedostatkiem basu czy generalnie chude na średnicy, to Staxy zagrają tak samo jak źródło. Jak będzie średnica krzykliwa i wysunięta, to też to zagrają. Nic nie dodadzą, nic nie ujmą. Więc źródło musi mieć solidne podstawy, być w miarę neutralne i tyle. Z górą jest nieco łatwiej, z powodów podanych w pierwszym akapicie.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 10ES3 właśnie tak grał, tzn. trochę chudo i sucho, zwłaszcza na średnicy, nie była ona pełna. W takim razie, z jakiego źródła Ty korzystasz, ewentualnie co byś wybrał aby Staxy miały co pokazać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SlawekR a które staxy polecisz tak do 6000? oczywiście mogą być używane. I bez wzmaka, same słuchawki

 

Cóż. opcji jest kilka. Jeśli chodzi o Lambdy, to nie ma co kombinować. SR-507 uważane są za najlepsze Lambdy jakie były kiedykolwiek wyprodukowane. Więc tu nie ma dylematów. Są do tego akceptowalne cenowo.

Do tego, są najbardziej neutralne z Lambd. W inne bym się nie pchał, może poza Lambdą Classic/Singature. Ale koniecznie w pewnego źródła, bo swoje lat mieć będą. A jeszcze inne, to chyba że tanio, ot żeby posmakować elektrostatów. Ale trzeba mieć na względzie, że to nie będzie już takie "sztandarowe" granie elektrostatyczne.

 

Jeśli chodzi o inne modele, nie Lambdy, to już są lepsze jazdy, bo jest spory przeskok cenowy. Więc albo rynek wtórny i polować na coś, albo zawziąć się i przeskoczyć na samą górę do 009.

 

W każdym razie jeśli używki, to koniecznie z pewnego źródła. Bo elektrostaty są delikatne. Ta membrana w nich to tak jakby jej nie było. Ważne, żeby ktoś nimi nie rzucał, znaczy żeby mu gleby nie zaliczyły, bo się nabawią różnych dziwnych przypadłości. A przy używkach nieznanego pochodzenia to nie wiadomo nigdy.

 

Może inaczej, znajdź mi z dobrego źródła i w dobrej cenie 009, to Ci sprzedam moje 507. Bo tak każdy kończy, kto już wpadnie w te sidła :).

 

A co do wzmacniaczy, to już jest łatwiej. Co byś nie kupił, to już będziesz zadowolony. Nawet zwykły SRM-Xh. A później po trochu można jeszcze wyżej i wyżej, jak Ci przyjdzie ochota. A jak nie, to nie. I tak będzie całkiem dobrze :D.

Dla mnie 10ES3 właśnie tak grał, tzn. trochę chudo i sucho, zwłaszcza na średnicy, nie była ona pełna. W takim razie, z jakiego źródła Ty korzystasz, ewentualnie co byś wybrał aby Staxy miały co pokazać. :)

 

Pewnieś go słuchał z tym paskudztwem, znaczy z sekcją przedwzmacniacza i regulacją głośności na przekaźnikach, wynalazek Kingwy. Wtedy tak gra, bo ta sekcja robi mu kuku właśnie. Jak się ją pominie (na jumperach w środku) to zaczyna grać jak 1.32, czyli jak trzeba. A jeśli ktoś podłącza Staxy, które i tak mają wzmacniacz, to ta sekcja mu psu na budę, więc od razu wyłączyć ją należy.

 

EDIT

 

Ja gram z Sabre, ale własnej roboty. Z kupnych, jeśli ktoś dopiero zamierza kupić, to 1.32 właśnie. 10ES2 10ES3 pod warunkiem, że się pominie przedwzmacniacz i wzmacniacz słuchawkowy. Tyle, że wtedy nie ma sensu kupować ich i płacić za coś, czego się nie będzie używać. Co do innych źródeł, to trzeba próbować. Ja grałem nawet z HRT MicroStreamera i dramatu nie było. Gram też z Meridiana Explorera, tak bardziej przenośnie.

Oczywiście nie ma takiej wielobarwnej średnicy i góry, jak w dobrze zaaplikowanym Sabre. Ale dramatu też nie ma.

 

Generalnie każde źródło, z dobrą podstawą basową, nawet nieco podciągnięty wyższy bas może być, nawet nieco ciepła średnica też obleci. Coś ze stopniem lampowym. To są te klimaty które dobrze służą Staxom.

Nie lubią wrzaskliwych sprzętów, ze zbytnio przesadzonym zakresem okolic 6 do 8kHz. Bo to odtworzą tak jak dostaną i może się zrobić dziwnie. Ale czegoś takiego to chyba żadne słuchawki nie lubią. Jakieś niedostatki góry, są do przeżycia. Przeciwnie jak w LCD-3 na ten przykład.

Edytowane przez SlawekR
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłby sobą jakbym się nie wtrącił..

 

@SlawekR pisze jakby różnice były kolosalne i fundamentalne. Coś między gra zajedwabiści a nie gra wcale. A tak nie jest. W stosunku do HE-500 takie SR-507 grają tylko trochę lepiej w każdym aspekcie i dużo lepiej scenicznie. Dla mnie np. He-5LE w drewnie i po zbalansowanym torze są lepsze. Takie SR-009 dopiero podobały mi się trochę bardziej. Ale to chyba dlatego, że z bardzo słabego nagrania potrafiły czasami usunąć sybilanty.

 

HD800 słuchałem tylko jakichś pierwszych i dla mnie ich holografia była niestrawna. Cała reszta to takie typowe analityki. Nic strasznego. Love it or Hate it. Nic pośrodku.

 

Zanim ktokolwiek rzuci się na Staxy, radzę posłuchać. Opinia, że są suche nie wzięła się z kosmosu. Dla wielu osób one grają po prostu nieatrakcyjnie.

 

I nie jest tak, że one są ideałem. Bo jakby były, to w każdym studiu były by staxy. A tak, jeśli chcecie usłyszeć to co realizator, kupcie DT770/DT990. Spora większość jest na nich realizowana.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jeśli chcecie usłyszeć to co realizator, kupcie DT770/DT990. Spora większość jest na nich realizowana.

 

Między innymi właśnie dlatego, duża większość płyt sounds like shit <_<

Mastering i DT990.. lol

 

Wcale nie dlatego. Loudness War to efekt bitwy radiowej. Kompresja jest pochodną tej wojny. Realizatorzy, mastering i DT990 nie mają nic do rzeczy.

 

Serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jeśli chcecie usłyszeć to co realizator, kupcie DT770/DT990. Spora większość jest na nich realizowana.

 

Między innymi właśnie dlatego, duża większość płyt sounds like shit <_<

Mastering i DT990.. lol

 

genialny wniosek :huh:

a wiekszosc aut sie prowadzi do bani bo nurburgring jest do dupy :)

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie piszę o loudness war :)
Loudness war nie ma nic wspólnego z tym, że płyta jest słabo zmasteringowana

Pierwszy lepszy przykład:

The Cure – Concert - The Cure Live

Dla kontrastu:

The Cure — Paris

Imho w tym pierwszym przypadku albo realizator był przygłuchy, albo miał na głowie coś w stylu D600, co miało za mocno podbite niskie tony - czego efektem jest ich uszczuplenie przy słuchaniu na "normalnym" sprzęcie.

Jak można dobrze wyregulować brzmienie gdy regulacji odbywa się na przetwornikach, które podbijają pasma, cofają środek, dają słodki, mocno ocieplony dźwięk?

Na DT990 można słuchać muzyki i mieć fajne doznania.

Ale stroić na nich barwy instrumentów, tak żeby finalny miks brzmiał dobrze na każdym sprzęcie? - efekt będzie raczej mało zadowalający :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś kiedyś o tym jak powstawało TDSOTM? :D

Zobacz na czym oni ten krążek "robili" a jak to brzmi :)

Ale mówiąc ogólnie, to Cie popieram, do realizacji i masteringu muzyki powinni się inżynierowie bardziej przyłożyć a nie robić to w takich 770/990 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłby sobą jakbym się nie wtrącił..

 

@SlawekR pisze jakby różnice były kolosalne i fundamentalne. Coś między gra zajedwabiści a nie gra wcale. A tak nie jest. W stosunku do HE-500 takie SR-507 grają tylko trochę lepiej w każdym aspekcie i dużo lepiej scenicznie. Dla mnie np. He-5LE w drewnie i po zbalansowanym torze są lepsze. Takie SR-009 dopiero podobały mi się trochę bardziej. Ale to chyba dlatego, że z bardzo słabego nagrania potrafiły czasami usunąć sybilanty.

 

HD800 słuchałem tylko jakichś pierwszych i dla mnie ich holografia była niestrawna. Cała reszta to takie typowe analityki. Nic strasznego. Love it or Hate it. Nic pośrodku.

 

Zanim ktokolwiek rzuci się na Staxy, radzę posłuchać. Opinia, że są suche nie wzięła się z kosmosu. Dla wielu osób one grają po prostu nieatrakcyjnie.

 

I nie jest tak, że one są ideałem. Bo jakby były, to w każdym studiu były by staxy. A tak, jeśli chcecie usłyszeć to co realizator, kupcie DT770/DT990. Spora większość jest na nich realizowana.

 

 

A pewnie, ze najlepiej to samemu posluchac, a co innego proponuje Koledze rev92 :)

Tak jak napisalem, HE500 po odpowiednich zabiegach (usuniecie oslon) to tak z grubsza 80-85% Staxow.

Rzucac sie nie ma co na sprzet w ciemno. Aczkolwiek pomijac je calkowicie w rozwazaniach, szczegolnie jak ktos stoi rozkrokiem posrodku pomiedzy HD800 i HE500, to tez grzech.

 

Sorry za brak pl literek, cos sie popiermyhlilo w Macbooku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie byłby sobą jakbym się nie wtrącił..

 

@SlawekR pisze jakby różnice były kolosalne i fundamentalne. Coś między gra zajedwabiści a nie gra wcale. A tak nie jest. W stosunku do HE-500 takie SR-507 grają tylko trochę lepiej w każdym aspekcie i dużo lepiej scenicznie. Dla mnie np. He-5LE w drewnie i po zbalansowanym torze są lepsze. Takie SR-009 dopiero podobały mi się trochę bardziej. Ale to chyba dlatego, że z bardzo słabego nagrania potrafiły czasami usunąć sybilanty.

 

HD800 słuchałem tylko jakichś pierwszych i dla mnie ich holografia była niestrawna. Cała reszta to takie typowe analityki. Nic strasznego. Love it or Hate it. Nic pośrodku.

 

Zanim ktokolwiek rzuci się na Staxy, radzę posłuchać. Opinia, że są suche nie wzięła się z kosmosu. Dla wielu osób one grają po prostu nieatrakcyjnie.

 

I nie jest tak, że one są ideałem. Bo jakby były, to w każdym studiu były by staxy. A tak, jeśli chcecie usłyszeć to co realizator, kupcie DT770/DT990. Spora większość jest na nich realizowana.

 

 

A pewnie, ze najlepiej to samemu posluchac, a co innego proponuje Koledze rev92 :)

Tak jak napisalem, HE500 po odpowiednich zabiegach (usuniecie oslon) to tak z grubsza 80-85% Staxow.

Rzucac sie nie ma co na sprzet w ciemno. Aczkolwiek pomijac je calkowicie w rozwazaniach, szczegolnie jak ktos stoi rozkrokiem posrodku pomiedzy HD800 i HE500, to tez grzech.

 

Sorry za brak pl literek, cos sie popiermyhlilo w Macbooku.

 

Zdecydowanie się zgadzam. Aby dobrze wybrać trzeba mieć przegląd sytuacji. Spotkałem się już jednak tyle razy z jękiem zawodu, spowodowanym zbyt wysokimi oczekiwaniami, że teraz wolę te oczekiwania raczej tonować.

 

Miałem okazję słuchać Orfeuszy. Do tego momentu nasłuchałem się o nich tyle ochów i achów, że podchodziłem jak do jednorożca, szczególnie, że były spięte z Blue Hawaii. Zawiodłem się jak na żadnych dotąd słuchawkach. Wszystko było super, ale nie tak super jak się spodziewałem. Ot każdy element był ciut lepszy od najlepszego jaki słyszałem w tym zakresie. Ale nadal słuchawki przekazywały do moich uszu tylko nagranie. Słabe nagrania nadal były słabe, a samplery nadal były samplerami. Nie zmiotło mnie na podłogę, nie zabiło, nie spowodowało spazmów radości. Tylko uruchomiło chłodną kalkulację. I pozwoliło z nową "miłością" spojrzeć na HE-5LE.

 

I praktycznie miałem tak z każdym super hiper sprzętem. Nie ważne czy był to DAP, DAC czy AMP. Przełomowe urządzenia okazywały się być najwyżej bardzo dobre. Ale większość po prostu dobra. Większe wrażenie na mnie robią sprzęty w rozsądnej cenie, które tym hiper maszyneriom nie ustępują pola.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Mądre słowa ,Fatso....nic tylko trzeba się zgodzić z Twoją wypowiedzią.

Na mnie jak do tej pory największe wrażenie i przysłowiowe zbieranie szczęki z podłogi, zrobiły HD800.

Tutaj rzeczywiście poczułem wyraźną przepaść w wielkości sceny, sposobu kreowania dźwięku w stosunku do innych słuchawek.

Czytałem że słuchałeś kiedyś HD800 ale tych pierwszych modeli.

Warto posłuchać tej nowszej rewizji, o wiele ciekawsze granie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności