Skocz do zawartości

Philips SHP9500


Karmazynowy

Rekomendowane odpowiedzi

 

Grado zrobią to bez napędzania ;)

 

edit : Czarna, ja to piszę po to żebyś Ty się Ich wcale "nie słuchała" ;). Ty sobie weź posłuchaj wyższych Gradosów :D albo średnich, bo 325 to chyba średnie są.

Co prawda te moje to w drewnie i wygłuszone oraz z kabelkiem jakimś tajemniczym :ph34r: ale one wcale nie aspirują przez to do salonów czy w wyższe progi.

Dają frajdę jak stąd do Konstancina,a jaki wgląd w nagrania dają ... ;)

 

edit 2 : się prosi zacne grono o zwrócenie uwagi na smileysy :P

 

 

 

No właśnie.

 

Mój kolega z pracy, maniak audio (co prawda stacjonarnego ale z dość dużymi odchyłami w stronę słuchawek i mający możliwość odsłuchu wielu modeli takowych) powiedział mi jakiś czas temu coś takiego: "za niższe Grado nawet się nie bierz, bo tylko się zrazisz do tej firmy. Prawdziwe Grado zaczyna się od modelu 325 a najlepiej wyżej".

 

Powiem Wam tak: strasznie jestem ciekawy Gradosów. To jedyna firma, której słuchawek nie dałem nigdy prawdziwej szansy/nie miałem ku temu okazji. Owszem, kiedyś słuchałem 60-tek, tak na szybko, może z 20 minut, podpiętych do telefonu - niczym mnie nie zachwyciły/nie zainteresowały. Ale nie czarujmy się - odsłuch był jaki był, bo w warunkach sklepowych ciężko się skupić.

 

 

edit: przykleiłem się znowu do Q701 i od rana słucham sobie na nich Presleya - dżizas krajst...

Edytowane przez Thomm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki, które robią wrażenie słuchane pierwszy raz byle jak i byle gdzie, to chyba tylko Koss Porta Pro :)

Niestety, potem, w dobrych warunkach wszystko paruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda o wiele bardziej ogólna. Zwykle to, co jako pierwsze przykuwa naszą uwagę, jako pierwsze powoduje nasze zmęczenie tematem. Ja tak mam przy oryginalnych manierach wokalnych. Po drugiej piosence mam zwykle dość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się offtop zrobił, ale macie rację, takie Edition 5, też nie robią wrażenia w pierwsze 5 min. ;)

SR60i dostałem trochę przypadkiem i gdyby nie wygoda były by ze mną do tej pory, strasznie fajne równe słuchawki

moim zdaniem.

A jeżeli chodzi o Q701 to nie jest tak, że potrzebują dobrego wzmacniacza tak jak K701, bo K to nie grają z patyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Q701 to są świetne słuchawki, chyba mój top otwartych do 1000, a jak ktoś woli łagodniejszą wersję z pełniejszym dźwiękiem to wtedy K7XX.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę, że tu się jakaś Mafia AKG Q701 wytworzyła.

 

 

Może nie tyle mafia, co Q701 są naprawdę dobrymi słuchawkami.

 

:)

 

A jeśli nawet mafia to... obyśmy nie skończyli jak Tommy Angelo:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie problem z Q701 polegał też na wygodzie. Niestety pałąk mi dokuczał. Nawet mod z mikrofibry nie do końca pomógł. Poza tym nie miałem wtedy jeszcze FCLa i może to powód,że nie było ich czym napędzić. Widać Rapture Thomma zgadza się z nimi dobrze.

 

U mnie po kolekcji i zakupach widać jednak "zakręcenie" na portable. Posiadane MOE, MSR7, L2, zakupione wczoraj DT1350 ;). A w domu z nausznych tylko BD T70 zamknięte. Mierzę w te otwarte ale 9500 sprzedałem bo leżały zamiast grać. Były miłe, próbowałem je wykorzystać jako słuchawki "ad hoc", leżące i gotowe do grania (także z iPada) ale jakoś nie wyszło. Otwarte jeszcze mnie czekają... Może HE400s lub 400i....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wypustki na pałąku to katastrofa. Na szczęście już od tego odeszli, K7XX tego nie miały, K702 od jakiegoś czasu już też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lordzie

 

RA dobrze napędza Q701.

 

Natomiast te cholerne w nich wypustki na pałąku... To chyba jedyna ich wada jaką znalazłem. I drugiej strony nie znalazłem na to odpowiedniego panaceum (podobnie jak Ty). Ale pomijając powyższe to...

 

...sonicznie są dla mnie idealne. Pod każdym względem.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stockowe.

 

Wychodzę z założenia, że powinno się oceniać słuchawki przez pryzmat dźwięku taki, jak założył sobie producent/inżynierowie dźwięku.

 

Bo (jak sam dobrze wiesz) mody mogą całkowicie zmienić sygnaturę danych słuchawek. Ale chyba nie o to w tej "zabawie" chodzi?

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TomaszBarney

 

Masz 701 in China czy Made by Austria?

 

Bo nie wiem, co w końcu udało Ci się upolować.

Made in China.

 

Made in Austria dostępne są już tylko w drugim obiegu, a i to rzadko. Pytałem w wielu sklepach i nie mieli ani Q701/K701/K702 Made in Austra, ani nawet AKG K712 Pro Made in Austria.

 

Ostatecznie uznałem, że to raczej bez znaczenia i zamówiłem po prostu parę z Thomanna. Sprawdzałem membrany, pęcherzyki są, ale powiedziałbym, że ostre zdjęcie wykonane z bliska mocno wyolbrzymia problem.

 

Nawiasem mówiąc, u mnie grają obecnie z AIM SC808. Pewnie nie wiem co tracę nie parując ich z lepszym sprzętem, ale to połączenie jest dla mnie na tyle dobre, że odstawiłem SHP9500.

Edytowane przez TomaszBarney
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Q701 powinny dobrze zgrywać się z Twoim AiM'em.

 

Generalnie to podobne brzmienie jak z tandemu: Prodigy +701.

 

A siedemsetjedynki dobrze zgrywają się z tą kartą Audiotraka. W niektórych nagraniach chyba nawet lepiej niż z Xonarem ST.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem wspomnieć, że ja tez odłożyłem SHP9500 na półkę na korzyść Q701 ;)

 

Kupując SHP9500 sądziłam, że posłucham i sprzedam, a dają taką przyjemność, że aktualnie DT990 wiszą i czekają na swoją kolej :) Niewątpliwie do nich wrócę i zachwycę się nimi, docenię ich wyższość, ale na razie cieszę się Philipsami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zapomniałem wspomnieć, że ja tez odłożyłem SHP9500 na półkę na korzyść Q701 ;)

 

Kupując SHP9500 sądziłam, że posłucham i sprzedam, a dają taką przyjemność, że aktualnie DT990 wiszą i czekają na swoją kolej :) Niewątpliwie do nich wrócę i zachwycę się nimi, docenię ich wyższość, ale na razie cieszę się Philipsami.

 

SHP9500 to są dobre słuchawki, ale do Q701 nie mają startu przynajmniej pod względem tych cech z których Q701 słyną. Q701 zachwycają analitycznością, wysoką separacją i ogromną sceną.

Edytowane przez TomaszBarney
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stockowe.

 

Wychodzę z założenia, że powinno się oceniać słuchawki przez pryzmat dźwięku taki, jak założył sobie producent/inżynierowie dźwięku.

 

Bo (jak sam dobrze wiesz) mody mogą całkowicie zmienić sygnaturę danych słuchawek. Ale chyba nie o to w tej "zabawie" chodzi?

 

;)

A ja jestem zdania, że słuchawki powinny brzmieć tak jak ja lubię, a nie producent ;)

Co do samych K701 (Q701 nie słuchałem) to słuchałem stockowych i modowanych przez Fatso i te drugie zdecydowanie lepsze totalnie, brak tego denerwującego peaka w wyższej średnicy i lepiej dociążone.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności