Philips SHP9500

[manuelvetro]

I nie kupuje się

[czarna1412]

@Thomm posłuchałam Twojej rady i właśnie dlatego znalazły się u mnie DT990 - słuchawki, z których jestem bardzo, bardzo zadowolona. Na zakup AKG trochę muszę zaczekać, ale już odkładam gotówkę

[Thomm]

I nie kupuje się

 

 

Manu, oglądałeś zapewne "Game of Thrones"? Drogo kupił sobie żonę (piękną żonę). A właściwie to jej brat - Viserys mu ją sprzedał - mniejsza o to.

 

I z początku to był deal, zwykły deal. Z czasem narodziła się miłość - wypływająca z obydwu stron. Taka prawdziwa.

 

Czasami sobie coś kupujesz jako kolejną zabawkę. Sprzedajesz ją. Po czym (z upływem czasu) uświadamiasz sobie, że bez tej "zabawki" ciężko jest żyć.

 

Zresztą co ja Ci tłumaczę - chyba było już u Ciebie trochę sprzętu, który pochopnie sprzedałeś, a do którego chętnie byś wrócił?

 

 

@Czarna

 

Wszystkie swoje poprzednie posty (te dzisiejsze) w tym topiku pisałem z DT990 na uszach. Teraz zapuściłem sobie "IV" Led Zeppelin.

 

I zgadnij na jakich słuchawkach tej płyty słucham? I dlaczego.

 

My recommendation.

 

Edytowane 25 Lipca 2015 przez Thomm

[belesiu]

A weźże tę zagadkę rozwiąż. Aż tu dygocę cały z indygnacji. Z czegóż zatem i dlaczegóż?

[tyciuni]

@belesiu

a czegóż się oburzać?

 

Wysłane z mojego IdeaTab S6000-H przy użyciu Tapatalka

[Thomm]

A weźże tę zagadkę rozwiąż. Aż tu dygocę cały z indygnacji. Z czegóż zatem i dlaczegóż?

 

 

Dlatego, że ponieważ.

 

Wystarczy?

 

 

BTW: na drgawki polecam melisę. Podobno działa - organoleptycznie nie sprawdzałem, bo nie miałem ku temu powodu. Ale podobno działa.

Edytowane 25 Lipca 2015 przez Thomm

[belesiu]

@belesiu

a czegóż się oburzać?

 

Wysłane z mojego IdeaTab S6000-H przy użyciu Tapatalka

Oburzać? Indygnacja to inaczej ekscytacja, takie wyczekujące podniecenie.

 

EDIT - ożesz ja ignorant jeden. Rzeczywiście - źle użyłem słowa i zostałem zrozumiany zgodnie z wypowiedzią a nie intencją

Biję się w piersi - Mea maxima culpa.

Jakoś tak się to słowo w mej świadomości ostało - teraz będę ostrożniejszy z archaizmami.

Edytowane 25 Lipca 2015 przez belesiu

[Lord Rayden]

Q701 trzeba dobrze napędzić. Już T90 są łatwiejsze.

[paratykus]

W kontekście dyskusji pytanie do Manu :

 

w jakim miejscu spozycjonowałbyś moje drewniane Gradosy 325 na tle Shp9500 i 701 ?

Edytowane 25 Lipca 2015 przez paratykus

[tyciuni]

ulżyło mi :-D

 

Wysłane z mojego IdeaTab S6000-H przy użyciu Tapatalka

[manuelvetro]

1. Nie słuchałem łeb w łeb

2. zupełnie inne grania

 

Shp9500 < k701 = Gradosy

[Thomm]

Q701 trzeba dobrze napędzić. Już T90 są łatwiejsze.

 

 

Lordzie, ale jak już się te 701 dobrze napędzi to...

 

 

... sam wiesz.

 

[Spawn]

Shp9500 < k701 = Gradosy

 

podpisuje sie obiema rękami tyle że jednak filipy sporo niżej oraz gradosy beznadziejnie niewygodne (przynajmniej dla mnie)

[Andrewek]

Mam je pare dni i z tą wygodą to tak średnio bo dla mnie te pady strasznie grzeją, jak bym czapke ubrał normalnie. Na wstępie mówie że moje pograły może 10h więc może to co mówie to nie wygrzanie (niewiem czy one się wygrzewają) Dźwięk za tą kase dobry, do ideału jednak sporo brakuje, czuć oddalenie dźwięku, bas czasami kartonowy i brzmią irytująco przy wyższych głośnościach, scena jak na otwarte dość przeciętna. Dosyć równe są chociaż słabo rozciągnięte oraz dla mnie przez lekkie oddalenie/przymglenie dźwięku mało angażujące. Do moich denonów to ich porównywać nie będe bo są lepsze w każdym aspekcie wielokroć (cenowo za to przegrywają ) ale już Yamahy pro400 kosztują podobne pieniądze (porównując ceny w Polsce a nie promocje z amazona) i o ile yamahy są pokrzywione z za dużym basem i loudnessem o tyle mają lepszą rozdzielczość, brak oddalenia oraz co ciekawe mają lepszą przestrzeń. Filipy wierniejsze ale gorsze technicznie mimo wszystko. Filipy dobre do downtempo, jazzu i innych pitu pitu, w łojeniu zwłaszcza na wyższych głośnościach się gubią z separacją. Może mój post mocno negatywny się wydać ale patrząc że można je mieć za 300zł to i tak rewelacja imho.

Plus za to taki, że bas kartonowy można zmienić i górę poprawić, poprzez mody

Fakt, przy wyższych głośnościach się gubią.

Edytowane 25 Lipca 2015 przez Andrewek

[paratykus]

 

Shp9500 < k701 = Gradosy

 

podpisuje sie obiema rękami tyle że jednak filipy sporo niżej oraz gradosy beznadziejnie niewygodne (przynajmniej dla mnie)

 

 

Nie moje, przynajmniej dla mnie Manu słuchał jeszcze bez dodatkowych gąbek z PX100 przy których wygoda znacznie się poprawia.

 

Q701 trzeba dobrze napędzić. Już T90 są łatwiejsze.

 

 

Lordzie, ale jak już się te 701 dobrze napędzi to...

 

 

... sam wiesz.

 

 

 

Grado zrobią to bez napędzania

 

edit : Czarna, ja to piszę po to żebyś Ty się Ich wcale "nie słuchała" . Ty sobie weź posłuchaj wyższych Gradosów albo średnich, bo 325 to chyba średnie są.

Co prawda te moje to w drewnie i wygłuszone oraz z kabelkiem jakimś tajemniczym ale one wcale nie aspirują przez to do salonów czy w wyższe progi.

Dają frajdę jak stąd do Konstancina,a jaki wgląd w nagrania dają ...

 

edit 2 : się prosi zacne grono o zwrócenie uwagi na smileysy

Edytowane 25 Lipca 2015 przez paratykus

[czarna1412]

@paratykus nie kuś, bo ja przez Was z torbami pójdę, albo mnie mąż z domu wyrzuci Kupując DT990 spełniłam swoje marzenie; zostało jeszcze jedno do spełnienia, w postaci Q701. DT990 kupiłam bez odsłuchu, kierując się recenzjami i wypowiedziami na forum - trafiłam idealnie. Grado bez odsłuchu nie odważyłabym się kupić; nie sprawiają też wrażenia wygodnych.

[paratykus]

@paratykus nie kuś, bo ja przez Was z torbami pójdę, albo mnie mąż z domu wyrzuci Kupując DT990 spełniłam swoje marzenie; zostało jeszcze jedno do spełnienia, w postaci Q701. DT990 kupiłam bez odsłuchu, kierując się recenzjami i wypowiedziami na forum - trafiłam idealnie. Grado bez odsłuchu nie odważyłabym się kupić; nie sprawiają też wrażenia wygodnych.

No, ba. Prosto z pudełka, to dla większości ludzi nieforemne i niewygodne kloce

Widzę jednak, że się wkręcasz, a jeśli się wkręcasz to powinnaś zaliczyć odsłuchowo dynamiki ( a wśród nich koniecznie Grado ), orto i elektrostaty.

Jeśli będziesz orbitować tylko wokół dynamików i "dopieszczać" je torem, kablami i voodoo to będziesz kręcić się w kółko jak bąk z przetrąconym kręgosłupem

 

( nie wiem czy bąki mają kręgosłupy )

[Lord Rayden]

Wpisz w odpowiednim dziale zapotrzebowanie na odsłuch Q701, najlepiej modowanych. Moźe ktoś za kaucją pożyczy. Trzeba je w torze swoim zdecydowanie odsłuchać.

[paratykus]

O, Lord na prezydenta (!)

[manuelvetro]

 

@paratykus nie kuś, bo ja przez Was z torbami pójdę, albo mnie mąż z domu wyrzuci Kupując DT990 spełniłam swoje marzenie; zostało jeszcze jedno do spełnienia, w postaci Q701. DT990 kupiłam bez odsłuchu, kierując się recenzjami i wypowiedziami na forum - trafiłam idealnie. Grado bez odsłuchu nie odważyłabym się kupić; nie sprawiają też wrażenia wygodnych.

 

No, ba. Prosto z pudełka, to dla większości ludzi nieforemne i niewygodne kloce

Widzę jednak, że się wkręcasz, a jeśli się wkręcasz to powinnaś zaliczyć odsłuchowo dynamiki ( a wśród nich koniecznie Grado ), orto i elektrostaty.

Jeśli będziesz orbitować tylko wokół dynamików i "dopieszczać" je torem, kablami i voodoo to będziesz kręcić się w kółko jak bąk z przetrąconym kręgosłupem

 

( nie wiem czy bąki mają kręgosłupy )

Go nie słuchaj, zostań z nami, bąkami

[paratykus]

Ty się Czarna Manu nie słuchaj, mówię Ci.

On się boja jak nie wiem co zderzenia np. z elektrostatami, bo już nie mógłby króliczka gonić

[belesiu]

Nie słuchaj go wcale. Jak posłuchasz elektrostatów, to od razu męża szukaj, bo już będziesz stracona. Wiem coś o tym, bo się niespokojnie wiercę na krześle od dwóch tygodni.

A tak na poważnie, to chyba są jeszcze wolne miejsca na odsłuch Staxów na sąsiednim forum.

[Lord Rayden]

Albo by Go Jego Króliczka z chaty boso wygnała .

 

Przy okazji - no ale żadne Staxy nie zagrają chyba tak, jak ten model co ma Fatso. To jakością go posłucha to już inne modele mogą być za słabe

[paratykus]

Lordzie, jakbyś zgadł. Dlatego ja do Fatso nigdy nie pojadę, nawet jakby mnie wołami ciągnęli

[manuelvetro]

Ty się Czarna Manu nie słuchaj, mówię Ci.

On się boja jak nie wiem co zderzenia np. z elektrostatami, bo już nie mógłby króliczka gonić

Nigdy !

 

Chyba, że na emeryturze