Arthass Opublikowano 17 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 Joker to ma takie uszy, że hej. jego osądy zupełnie mi nie pasują. Dokładnie, po tylu rozczarowaniach traktuję jego recenzje z wielkim przymrużeniem oka. Dla niego referencja to płaskie, nudne i bezbarwne granie. Cenię sobie natomiast recenzje ClieOS. W większości przypadków opisy w sporej części pokrywają się z tym co słyszę po zakupie słuchawek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 17 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 Nie zauważyłem,żeby GR07 były ciepłe. Dla mnie to dość równe słuchawki, z dużą przestrzenią. I najlepiej trzymające mi się w uszach. Z innymi mam problemy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 17 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 Tak, równo i szeroko, ale płasko i bezbarwnie grające. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 17 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 Każdy ma inne uszy... Jak widzę . Dla mnie GR07 są świetne (w tym przedziale cenowym). Nie stac mnie na westony, zresztą może kiedyś spróbuję ich u Fatso to sie przekonam jak.. wypadają mi z uszu. Moze ja mam inny słuch niż wszyscy - w końcu lubię moje T50p. podczas gdy inni na nie narzekali, mało kto je ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 17 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 Może one po prostu wybitnie mi się nie zgrywały z clipem? Rodzaj muzyki też jest kluczowy. Do elektroniki "downtempowej" pewnie ładnie pasuje ich sygnatura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gourney Opublikowano 17 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 A ja tak sobie słucham od kilku dni r-20 i coś przekonać się do nich nie mogę - jak dla mnie w ich kwestii wszystko zależy od gatunku muzyki - bez perkusji wypadają dobrze, z - lepiej nie mówić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filas Opublikowano 17 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 (edytowane) Jak byście odnieśli R-50 do Audeo? Może bym sobie wymienił jedną parę Albo na HF-3, ale te to już droższe. Głównie ciekawi mnie kwestia porównania precyzji, dokładności i sceny oraz rozdzielczości - w sumie na czystym SQ mi zależy. No i balans między pasmami. Edytowane 17 Maja 2013 przez Filas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 18 Maja 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 (edytowane) Jak byście odnieśli R-50 do Audeo? Może bym sobie wymienił jedną parę Albo na HF-3, ale te to już droższe.Głównie ciekawi mnie kwestia porównania precyzji, dokładności i sceny oraz rozdzielczości - w sumie na czystym SQ mi zależy. No i balans między pasmami. Z tego co pamiętam, R-50 to Audeo z basem. Grają też mniej w głowie i bardzo szeroko, górę mają trochę mniej gładką, ale jest jej podobna ilość. Moim zdaniem większa rozdzielczość niż Audeo, więcej powietrza i bardzo dobra ekspozycja instrumentów. IMO, znacznie lepsze niż Audeo, ale chyba nie tak bezpośrednie Edytowane 18 Maja 2013 przez maciux Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 kurop, Ja po Twoim opisie wnioskuję, że jeżeli: - bas nie ma aż tak dużego dla mnie znaczenia - nie może go nie być ale może być punktowy a nie mruczący - nie chcę zlewania się dźwięków; - chciałbym słyszeć każdy detal, nie podkoloryzowany, po prostu taki jaki on jest, - liczy się dla mnie równe granie; to dobrze kumam że jednak Ety Hf3 będa lepsze for me? Myślę że GR07 byłyby dla mnie za ciepłe. Dlatego myślę o wiele tańszych vc02 które zbierają opinię czystych, równych słuchawek. Na moich obecnych c510e przeszkadza mi taki, przynajmniej dla mnie, ogólny koc na dźwiękach, nie ma tam takiej zwiewności, czystości, niby nic nie zalewa, ale jakoś tak coś się nakłada na wszystkie dźwieki, w szczególności na średnicę i górę. muszę więc zbijać midbass w zakresie 60-120 mniej a w zakresie 120-250 więcej. ogólnie w wielu kawałkach brakuje mi fajnego wybrzmiewania talerzy, choć może to jest kwestia masteringu płyt. słucham alternative rocka/nu metal/punck rock, okazyjnie pop, dance i hip-hop (mi punktowy bas w hip-hopie nie przeszkadza). a Re-400 i vc02 mógłbyś porównać do Re-50 i Ety? z opisów na headfi RE-400 wydają się być dobrą alternatywą do Ety3, niby podobne tj. czyste, klarowne, etc., ale jednak mają niby trochę ciepła w porównaniu do Ety. nie chcę też z drugiej strony czegoś mego zimnego, bo mój iMod (BTW done by you ) to takie chłodny i z chłodnymi jak dlamnie c550h to jest tak zimno i trochę to mi przeszkadzało Edit: Na czym polegam trudność aplikacji Ety do ucha? To jest tylko przy triple flange czy też przy single flange kurop? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blueme Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 Audeo zauważalnie dla mnie lepsze, lepiej zbalansowane w paśmie, bardziej naturalnie brzmiące, grające z większym powietrzem i precyzją no i mają więcej basów od R-50. R-50 są przejaśnione mają ubytki w basie, brzmią przez to mniej naturalnie i odczuwalnie dla mnie gorzej też jakościowo od Audeo Potwierdzają to następujące pomiary: Audeo: http://www.innerfidelity.com/images/AudeoPFE121BlackFilter.pdf http://www.innerfidelity.com/images/AudeoPFE121GrayFilter.pdf http://www.innerfidelity.com/images/AudeoPFE121GreenFilter.pdf R-50: http://www.innerfidelity.com/images/RockItSoundsR50.pdf Zdecydowanie odradzam R-50 - nie warte swojej ceny, tylko jakieś 200 zł... Jak byście odnieśli R-50 do Audeo? Może bym sobie wymienił jedną parę Albo na HF-3, ale te to już droższe.Głównie ciekawi mnie kwestia porównania precyzji, dokładności i sceny oraz rozdzielczości - w sumie na czystym SQ mi zależy. No i balans między pasmami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 21 Maja 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 (edytowane) blueme: Z całym szacunkiem dla Twojego gustu, ale teraz to jesteś tylko hejterem. Szczególnie martwi mnie to, że właśnie Audeo były przedmiotem Twojej masywnej krytyki, a teraz to się odmieniło. Jak długo słuchałeś R-50 w AM? 5 min? Na jakich źródłach? SGS3 jest podobno jasny. Porównywałeś je bezpośrednio do Audeo? Zresztą nie tylko ja stwierdziłem, że R-50 to Audeo z basem. Nie przeczę, że góry jest sporo, ale IMO w porównaniu do Audeo są całościowo znacznie lepsze, a miałem bezpośrednie porównanie. Zauważ, że na wykresie widać, że przetworniki (lub osadzenie słuchawek w aparaturze) nie były dobrze dopasowane i jeden kanał miał wyraźnie lepsze zejście. Zaakceptuj fakt, że ludzie mają odmienny gust, a Twój nie jest wyznacznikiem uniwersalnego gustu i ochłoń trochę. Ja sam nie lubię jasnych słuchawek, nie przepadam za Audeo, ale R-50 są moim zdaniem bardzo dobre - rozdzielcze, szczegółowe i przestrzenne. Są w podobnej cenie co Audeo, a oferują podwójną armaturę TWFK, tak jak Brainwavz B2, które są IMO słabsze, a kosztują 200 zł więcej. Moim i nie tylko zdaniem R-50 są bardzo opłacalne w stosunku do innych słuchawek opartych o ten sam driver - są chyba z nich wszystkich najtańsze. edit: Zresztą to samo pisałeś o EPH100 czy Shellz. A te słuchawki mają się dobrze, a duża część użytkowników jest zadowolona Zresztą czekam na EPH100 - sprawdzę czy są przyciemnione czy ostre, tak jak pisałeś. Edytowane 21 Maja 2013 przez maciux 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blueme Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 maciux, to jest forum, tu każdy może wyrazić swoje poglądy audeo w porównaniu do r-50 są dla mnie lepsze, w porównaniu do innych audeo mogą być w mojej ocenie gorsze - nic w tym dziwnego, kwestia odniesienia (nie mam też problemów z pamięcią brzmień słuchawek, nie chwaląc się ma się ten muzyczny słuch ) na poparcie moich stwierdzeń są pomiary, fizyka, a nie subiektywne gusta (diagnoza, że profesjonaliści źle zrobili test, sorki, ale jakoś z Twoich ust mnie słabo przekonuje) oczywiście, że ludzie mają swoje gusta, upodobania i ja z tym nie mam problemu, wręcz sam to wielokrotnie podkreślam z tym "ochłoń trochę" to mam wrażenie przyganiał kocioł garnkowi, bo chyba samego Ciebie mocno poniosło z tymi zarzutami i pretensjami do mnie stwierdzenie o gustach to miecz obosieczny maciux - Twój gust też nie jest wyznacznikiem uniwersalnego gustu więc krytykowanie mnie w ten sposób jakby nie ma sensu... o EPH100 obiektywnie mam całkiem dobre zdanie - to jest akurat kiepski przykład, bo oddzielam tutaj swoje preferencje i to co mi osobiście w nich nie pasi od oceny tych słuchawek - nie raz je na forum polecałem, choćby wczoraj (Yamahy mają efekt znaczny mikrofonowy i zbyt syczące talerze - to są zasadniczo 2 rzeczy które sprawiły, że się z nimi rozstałem, poza tym bdb słuchawki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator kurop Opublikowano 21 Maja 2013 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 kurop, Ja po Twoim opisie wnioskuję, że jeżeli: - bas nie ma aż tak dużego dla mnie znaczenia - nie może go nie być ale może być punktowy a nie mruczący - nie chcę zlewania się dźwięków; - chciałbym słyszeć każdy detal, nie podkoloryzowany, po prostu taki jaki on jest, - liczy się dla mnie równe granie; to dobrze kumam że jednak Ety Hf3 będa lepsze for me? Myślę że GR07 byłyby dla mnie za ciepłe. Dlatego myślę o wiele tańszych vc02 które zbierają opinię czystych, równych słuchawek. Na moich obecnych c510e przeszkadza mi taki, przynajmniej dla mnie, ogólny koc na dźwiękach, nie ma tam takiej zwiewności, czystości, niby nic nie zalewa, ale jakoś tak coś się nakłada na wszystkie dźwieki, w szczególności na średnicę i górę. muszę więc zbijać midbass w zakresie 60-120 mniej a w zakresie 120-250 więcej. ogólnie w wielu kawałkach brakuje mi fajnego wybrzmiewania talerzy, choć może to jest kwestia masteringu płyt. słucham alternative rocka/nu metal/punck rock, okazyjnie pop, dance i hip-hop (mi punktowy bas w hip-hopie nie przeszkadza). a Re-400 i vc02 mógłbyś porównać do Re-50 i Ety? z opisów na headfi RE-400 wydają się być dobrą alternatywą do Ety3, niby podobne tj. czyste, klarowne, etc., ale jednak mają niby trochę ciepła w porównaniu do Ety. nie chcę też z drugiej strony czegoś mego zimnego, bo mój iMod (BTW done by you ) to takie chłodny i z chłodnymi jak dlamnie c550h to jest tak zimno i trochę to mi przeszkadzało Edit: Na czym polegam trudność aplikacji Ety do ucha? To jest tylko przy triple flange czy też przy single flange kurop? Re400 kompletnie nie znam HF3 są skrajnie płaskie i trochę nudne jak dla mnie, po przesiadce z membrany na te ety możesz przeżyć szok w negatywnym tego słowa znaczeniu. Myslę że może jednak te vsonic będą bezpieczniejszym wyborem. Tak patrzę że używasz c510 i może lepiej najpierw spróbować czegoś z membran przed pójście w skraj czyli armaturę, szczególnie jeżeli chodzi o ety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 21 Maja 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 (edytowane) maciux, to jest forum, tu każdy może wyrazić swoje poglądy audeo w porównaniu do r-50 są dla mnie lepsze, w porównaniu do innych audeo mogą być w mojej ocenie gorsze - nic w tym dziwnego, kwestia odniesienia (nie mam też problemów z pamięcią brzmień słuchawek, nie chwaląc się ma się ten muzyczny słuch ) na poparcie moich stwierdzeń są pomiary, fizyka, a nie subiektywne gusta (diagnoza, że profesjonaliści źle zrobili test, sorki, ale jakoś z Twoich ust mnie słabo przekonuje) oczywiście, że ludzie mają swoje gusta, upodobania i ja z tym nie mam problemu, wręcz sam to wielokrotnie podkreślam z tym "ochłoń trochę" to mam wrażenie przyganiał kocioł garnkowi, bo chyba samego Ciebie mocno poniosło z tymi zarzutami i pretensjami do mnie stwierdzenie o gustach to miecz obosieczny maciux - Twój gust też nie jest wyznacznikiem uniwersalnego gustu więc krytykowanie mnie w ten sposób jakby nie ma sensu... o EPH100 obiektywnie mam całkiem dobre zdanie - to jest akurat kiepski przykład, bo oddzielam tutaj swoje preferencje i to co mi osobiście w nich nie pasi od oceny tych słuchawek - nie raz je na forum polecałem, choćby wczoraj (Yamahy mają efekt znaczny mikrofonowy i zbyt syczące talerze - to są zasadniczo 2 rzeczy które sprawiły, że się z nimi rozstałem, poza tym bdb słuchawki) Blueme: Ale jak już Ci się jakieś słuchawki nie spodobają, to piszesz o nich gdzie się tylko da jako o złych słuchawkach, a nie tych, które Ci się nie podobają Trzeba się starać zachować przynajmniej minimum obiektywizmu, tyle ile się da Ja nie twierdzę, że są genialne i wszystkim się spodobają, ale to dalej bardzo dobry stosunek cena/jakość - szczególnie w porównaniu do droższych TWFK. Nie stwierdzam jednoznacznie, że Tyll je źle zmierzył, ale on pisał, że doki czasami są źle zaaplikowane w głowę aparatury testowej, a do tego dochodzi efekt kostny itd. Edytowane 21 Maja 2013 przez maciux Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 kurop, Ja po Twoim opisie wnioskuję, że jeżeli: - bas nie ma aż tak dużego dla mnie znaczenia - nie może go nie być ale może być punktowy a nie mruczący - nie chcę zlewania się dźwięków; - chciałbym słyszeć każdy detal, nie podkoloryzowany, po prostu taki jaki on jest, - liczy się dla mnie równe granie; to dobrze kumam że jednak Ety Hf3 będa lepsze for me? Myślę że GR07 byłyby dla mnie za ciepłe. Dlatego myślę o wiele tańszych vc02 które zbierają opinię czystych, równych słuchawek. Na moich obecnych c510e przeszkadza mi taki, przynajmniej dla mnie, ogólny koc na dźwiękach, nie ma tam takiej zwiewności, czystości, niby nic nie zalewa, ale jakoś tak coś się nakłada na wszystkie dźwieki, w szczególności na średnicę i górę. muszę więc zbijać midbass w zakresie 60-120 mniej a w zakresie 120-250 więcej. ogólnie w wielu kawałkach brakuje mi fajnego wybrzmiewania talerzy, choć może to jest kwestia masteringu płyt. słucham alternative rocka/nu metal/punck rock, okazyjnie pop, dance i hip-hop (mi punktowy bas w hip-hopie nie przeszkadza). a Re-400 i vc02 mógłbyś porównać do Re-50 i Ety? z opisów na headfi RE-400 wydają się być dobrą alternatywą do Ety3, niby podobne tj. czyste, klarowne, etc., ale jednak mają niby trochę ciepła w porównaniu do Ety. nie chcę też z drugiej strony czegoś mego zimnego, bo mój iMod (BTW done by you ) to takie chłodny i z chłodnymi jak dlamnie c550h to jest tak zimno i trochę to mi przeszkadzało Edit: Na czym polegam trudność aplikacji Ety do ucha? To jest tylko przy triple flange czy też przy single flange kurop? Re400 kompletnie nie znam HF3 są skrajnie płaskie i trochę nudne jak dla mnie, po przesiadce z membrany na te ety możesz przeżyć szok w negatywnym tego słowa znaczeniu. Myslę że może jednak te vsonic będą bezpieczniejszym wyborem. Tak patrzę że używasz c510 i może lepiej najpierw spróbować czegoś z membran przed pójście w skraj czyli armaturę, szczególnie jeżeli chodzi o ety chcę upgrade o jeden albo dwa poziomy w stosunku do moich obecnych słuchawek i ma być czysto, klarownie, detalicznie, ale też nie za zimno i bez życia. nie podoba mi się nierówne granie więc po jakiś opisach wydedukowałem, że jako bardzo równe są podawane: właśnie Ety i do tego Hifimany Re-400 i jeszcze VSonic VC02 (które wg opisów pomimo że są dynamiczne to w górnych rejestrach mają charakter, dobrego grania armatur). po opisach to raczej GR07 i R-50 odrzucam bo jakoś ta charakterstyka V czy tam ciepłego grania nie do końca do mnie przemawia - nie chcę mieć kolejnych słuchawek z kocem, bo mnie to deko wku... nie mam nic przeciwko używaniu EQ ale słyszę że EQ pewnych fabrycznych niedociągnieć w słuchawkach nie poprawi, więc chcę startować od czegoś b.dobrego i dopiero wtedy bawić się EQ żebyś coś tam zmienić pod gust a nie bawić się w naprawianie niedociągnięć dźwięku (przynajmniej dla mnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator kurop Opublikowano 21 Maja 2013 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 vc02 to microdriver osobiście podobają mi się takie rozwiązania ale tych słuchawek słuchało może kilka osób w PL więc ciężko o opinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 trochę mnie zmartwiły Twoja opinia kurop, wiem że to tylko opinia, niemniej jednak... z drugiej strony chce mi się spróbować armatury więc Ety powinny być dobrem wyborem pośród armatur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bloondas Opublikowano 12 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 a jak byście porównali r50/r20 do shure se215? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 12 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 BamboszeK zapewnie odniesie R20 do SE215. Ja SE215 nie słyszałem, ale po wykresach i opiniach wnioskuję, że to totalnie przeciwieństwo R50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 12 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 Bo to jest totalne przeciwieństwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 12 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 Moja recka - http://audiowash.blogspot.com/2013/05/recenzja-rockit-r-50.html będzie jeszcze jakaś grafika wstawiona, może trochę edytowana. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 12 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 Moja recka - http://audiowash.blogspot.com/2013/05/recenzja-rockit-r-50.html będzie jeszcze jakaś grafika wstawiona, może trochę edytowana. Co masz na mysli piszac "foam", bo comply foam to pianki comply, chodzi Ci o po prostu pianki innych producentow? Zeby bylo jasne wiem co znaczy w englishu foam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 12 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 Comply są to takie gąbki (z pęcherzykami ), nie wiem czy dobrze używam terminologi, ale miałem na myśli też takie inne tipsy piankowe (ale bez pęcherzyków, gładkie). Np. do xearów takie dodawali, albo czasem do brainwavz. Jeśli ktoś zna lepszą terminologie, to też chętnie skorzystam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 12 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 (edytowane) Ale je rozłożyłeś na części pierwsze! Wow Witamy w świecie armatury! Zgadzam się prawie w pełni z recenzją, jednak muszę dodać kilka słów. Według mnie niskie tony i opłacalność prezentują się korzystniej, niż to MrB przedstawiłeś. Po pierwsze przetwornik w Rockitach R-50, TWFK znany w Fischer Audio DBA-02 albo Brainwavz B2 - w ogóle nie miał basu... niskie tony pełniły tam funkcją szkicową, właściwie symbolizowały bas. Wiadomo było, które źródło dźwięku to bas, ale nie miał w sobie nic basowego. Przez to miały trochę bardziej zaakcentowane średnie, ale chyba jeszcze jaśniejszą górę niż R-50. Moim zdaniem były nudne i analityczne. R-50 za to wprowadziły bas, umuzykalniły brzmienie i je wygładziły, bo B2 były trochę bardziej szorstkie, ale pozostały rozdzielcze. Do tego B2 to koszt około 600 zł, a R-50 moim zdaniem są znacznie lepsze. W tym samym przedziale cenowym są również Audeo, które jak już kilkukrotnie pisałem moim zdaniem przegrywają z R-50, bo właśnie nie mają basu i takiej rozdzielczości, jaką daje podwójna armatura. Do tego wykonanie jest lepsze niż w takich B2, które były bardzo kruche, znacznie większe i do tego miały ostre krawędzie, które drażniły małżowinę. Dlatego też ogólnie twierdzę, że R-50 to opłacalny zakup Edit: Ładny layout bloga. Skąd masz? Mój mi się znudził i jest niefunkcjonalny Edytowane 12 Czerwca 2013 przez maciux Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 12 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 (edytowane) W zasadzie masz racje, ja wolałem podejść trochę bardziej krytycznie. Brzmienie mają nawet fajne, bas też zły nie jest mi wystarczał, tylko po prostu brak mu p-i-e-r-d-o-l-n-i-ę-c-i-a ! : P B2 i Audeo nie słuchałem, lecz jestem wstanie Ci uwierzyć ( jak ludzie tego mogą słuchać? o_O ). Nie mam też takiego obycia z dokami, lecz coś mi się wydaje, znając siebie, że jakbym miał to nie było by wcale lepiej dla R-50. One idą w skrajne preferencje i w ograniczony zakres gatunków, w jednych utworach zaśpiewają, ale w innych to będzie płacz i zgrzytanie zębów. Do tego trzeba wziąć poprawkę na brak dobranych tipsów. Nie mniej jednak nie moja bajka. Jeśli chodzi o wykonanie i noszenie - Really? -.- ja tego nie mogę nosić, kabel to porażka. No są małe, dobrze leżą w uchu (ale ta "prowadnica" słabo mi się tzymała, bezużyteczna), lecz dla mnie ten sylikon na nich nie wygląda... Co do bloga: Zwykły szablon + trochę pozmieniane w opcjach ; ) . Krótko nad tym siedziałem, jak odwalę robotę w ogródku będę chciał się do tego bardziej przyłożyć i dokończyć teksty które zacząłem tłumaczyć. Edytowane 12 Czerwca 2013 przez MrBrainwash Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.