Skocz do zawartości

manuelvetro

Zasłużony
  • Postów

    3929
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    71

Treść opublikowana przez manuelvetro

  1. Nie mam jak posłuchać MrB, nikt nie chce udostępnić do odsłuchu - nawet za kaucją d7100 Hd600 przednie, zaiste, ale cóż , na nowo odkrywam magię k701 a już niedługo posłucham sobie mam nadzieję q701 po modach wg. szkoły Evilkillaruna
  2. Gonienie króliczka niejedno ma imię.
  3. Jeśli na hd668b nie jest Ci zimno z Twoim źródłem, to z pro80 albo TS-671 będzie Ci tylko cieplej.
  4. MrB ja nawet tych 681 pierwszych bez żalu słuchałem raczej w uniesieniu cena mnie niska unosiła wysoko ponad ograniczenia integry lapka.
  5. Ja nie miałem recablowanych 668b i nie miały startu na moim torze ani do srh1440 ani do k701 - technicznie było dobrze/podobnie ale SQ pachniało plastikiem w porównaniu do w.w. Stockowe pro80, bo ts671 mam recablowane, od razu mają wysokie SQ.
  6. Stary, Ty masz Staxy. Dynamiki - kilka par albo 1 - 2 najwyższe , k812, hd800, nie wiem, nie słuchałem. Staxy - jedna para, też nie słuchałem i NIE CHCĘ bo mnie wszyscy straszą, że potem będę chciał wszystko sprzedać!
  7. Ja miałem stockowe superluxy 681, 668b, 330, 660, 661 i uważam, że o ile z taksami mogą chcieć się ścigać, to tylko na słabym torze. Bo na dobrym bardzo szybko będą wąchać ts671 i pro80 dym.
  8. Czyli, że mało miejsca na półce i pieniędzy na kolejne
  9. Albo mieć kilka par, Evil Żarcik dalsza polemika nie zamierzona
  10. manuelvetro

    FanKlub TAKSTAR

    No, ja z kolei o customach nic nie wiem, a kolumny o których piszesz też pewnie z wysokich półek. Apropos półek imo ts671 to półka k701 , hd600, srh1440, mam je zresztą na tej półce i sobie słucham stwierdzając raczej śmiało, że im nie ustępują
  11. manuelvetro

    FanKlub TAKSTAR

    Nie zgodzę się że TS-671 gubią się w czymkolwiek. Znowu kwestia toru pewnie. Podobnie nie zgodzę się, że pro80 są lepsze. To są inne słuchawki, a z mojego toru , to jak bym już musiał pokazywać zwycięzcę, czego nie chcę, to TS-671, bez wątpienia. Może z samsunga byłoby odwrotnie? Pewnie tak skoro z niego głównie pro80 słucham.
  12. Do taksów i srh 1440 wolę Samsunga Galaxy Player 4.2 (300 pln) niż t5 64 GB za prawie 2k , bo samsung jest cieplejszy i ma złagodzoną górę, a jakościowo gorszości dźwięku nie słyszę. Nie zastanawiam się nad jakością, co chyba jednak świadczy o jej dość wysokim poziomie ale ja słucham tylko prawie ze spotify premium, E17 się nie sprawdziło i kanapek nie lubię, ciężkie toto, czyli do progresu musiałbym mieć chyba ak240
  13. Już nie mam, zamieniłem na hd600. Ja muszę mieć, kolorki, lekkie ciepełko, wysoką rozdzielczość, precyzyjny bas, może być różnej obfitości, nie przepadam za jasną stroną mocy, powoduje u mnie melancholię (mam tak z marantz 5003,cd5004, diamond 9.5) Przestrzeń , scena, nie wyznaje się na tym zupełnie, ale k701, hd600, d7100, TS-671 grają w tym aspekcie inaczej , ale na braki raczej nie cierpią. Jakoś Evil, choć na moim torze i w mojej opinii "walka jest wyrównana" to d7100 biją wszystkich zawodników, ewidentnie. Nie oznacza to bynajmniej, bym tamtych nie słuchał, bądź słuchał najczęściej d7100, najlepszych IMHO. Zupełnie nie, cieszy mnie ta różnorodność i nie zamierzam z niej zrezygnować. A gdybym musiał np. z powodów losowych, bo z innych sobie niewyobrażam coś sprzedać, byłyby to d7100, imo najlepsze sonicznie. Bo ja wole otwarte generalnie. I te otwarte, które mam k701, hd600, TS-671 (srh1440 są już żony) i słucham bardzo wysoko sobie cenie i nie sformuję opinii jakoby hd600 > TS-671> k701, choć już mnie korciło przeca, bo to są inne słuchawki, grają porównywalnie, każde inaczej i W TYM TKWI ICH SIŁA IMO, NIE SŁABOŚĆ. Ja kiedy produkuję/ masteruję piosenkę dzieciakom za friko , uwielbiam robić kilka jej wersji, jeśli tylko mam czas. Z tego samego materiału. Kiedy słucham dla przyjemności, Evil i mam po kilkakroć inaczej zaprezentowaną muzykę, zawsze ciekawie, wciągająco. Nie zamienię tego na jedną wizję, choćby obiektywnie była lepsza a subiektywnie przyjemniejsza. Relatywizm, różnorodność dla mnie są faktami , nie wierzę w jedną prawdę (soniczną także) inną niż boska. Ale Boska Muzyka , opisowi już raczej umyka. Po raz kolejny oczywiście słowa powyższe napisałem , by spróbować uzasadnić nieracjonalny fakt posiadania przeze mnie kilku gorszych par słuchawek (które mógłbym przeca sprzedać) i nie nabywania lepszych, w tym przydadku znakomitych akg k812 z najnowszej godnej polecenia po raz enty recenzji Piotra Ryki
  14. Widać dźwiękowo mocno się różnimy bo ja akurat srh1440 najmniej lubię. wytapetowano z Samsung Galaxy Player 4.2 Aktualnie komuna tak wygląda. Przeniosłem z półki na biurko, bo korzystam z każdej. Prawie, bo srh1440 b.rzadko. Za to Żona je lubi. Od lewej pro80, TS-671, hd600, srh1440, prawą widać.
  15. @ Gryf , jest nas już co najmniej dwóch. Ja też lubię poligamię słuchawkową. Roland, czy inny kolega po fachu mógłby rzec, że jest to wyraz tęsknoty do prawdziwej poligamii. Absolutnie tak. Żonie jestem wierny, a słuchawki bez żadnych skrupułów zmieniam jedna po drugiej. Nawet na okoliczność tejże poligamii zbudowałem im nowy porządek społeczny, bo to wiadomo podstawa. Każda ma swoje miejsce(stojaczek) choć wszystkie mieszkają razem ze sobą (na półce w witrynce). I tak sobie szczęśliwe żyjemy. Mało. I Żona korzysta. Załączone zdjęcie, jeszcze z poprzedniej komuny. Także, wracając do tematu, na prawdopodobnie faktycznie znakomite, jak w recenzji Piotra Ryki k812 mnie już nie stać. Albo miejsca już nie mam na półce @ Evil, bo kupiec napisze, że to legendarna kostka e07k słynnego recenzenta AudioFanatyka i spyli ją za n-krotność ceny jednemu z fanów.
  16. Ja mam w tej chwili pro80 (800 pro) na uszach z Samsung Galaxy Player 4.2 z ibooda (300 pln). Siedzę przy kawie w kuchni, co raz schodzę do piwnicy doglądać pieca węglowego, więc zestaw portable niezbędny, patrzę na wychodzące słońce zza chmur. Raz Marillion, raz Anna Maria Jopek się losuje. Patrzę przez to okno, łezka kręci mi się w oku, szczęście mnie spowija. Nie tylko dzięki muzyce, ale przyczynia się ona znacznie. Dzięki Szwagiero i Barthuss. Wasze wypowiedzi (odejście od hi-endu do vintage/ skupienia się na muzyce) skłoniły mnie do refleksji. Teraz i ja bardziej cieszę się muzyką, bardziej muzyki słucham niż sprzętu. Co za ulga. A że przy okazji z premedytacją i w ciemno skopiowałem Wasze ostatnie zakupy tj. pro80 i TS-671, tym łatwiej mi teraz po prostu tej pięknej Muzyki słuchać. Nawet mi się nie chce moich słuchawek łeb w łeb porównywać, zawody robić, w lepsze granie. Po prostu słucham codziennie tych, na które mam akurat ochotę i w dupie mam czy gorszych słucham czy lepszych, chcę żeby przyjemność mi to sprawiło, chcę, by dały mi tego, czego aktualnie pragnę. I sztuka ta się na razie udaje. Wyhodowałem sobie stadko króliczków różnej maści, ale każdy je mi z garści.
  17. Recenzja ok, ale brakuje mi toru. Nie wiem z czego je pędziłeś. IMHO TS-671 skalują wraz z torem. Z dobrego klona lehmana produkcji mikolaja612 z cambridge audio dacmagic 100 recablowane TS-671 imo nie ustępują hd-600, wole ich słuchać od srh 1440, a k701 chyba nawet biją. Edit. Nie, żadnego bicia nie ma. Półka ta sama, tylko inny charakter grania każdych z wymienionych
  18. Recenzja imo znakomita. Porównanie nawet charakteru do wysokich staxów. Fajnie też pisał, że niegdyś flagowe k701 i hd600, to wbrew zapewnieniom producentów, takie zwykłe słuchawki. I mnie to pasuje, jak najbardziej i zupełnie rozumiem, że jeszcze bardziej zwykle ts671 czy pro80 mogą grać na tej zwykłej właśnie półce
  19. manuelvetro

    FanKlub TAKSTAR

    @ sorch Napisz więcej o tragicznie.
  20. Teraz każdy ich może posłuchać. Wcześniej tylko wybrańcy
  21. Nie mogę. Nie wiem czy wytrzymałem w tym dźwiękowym czymś 15 minut.
  22. A mnie tam te pady pasują. Ale nie słucham w nich cały czas. Przeplatam otwartymi. Słuchawkami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności