Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

manuelvetro

Zasłużony
  • Postów

    3929
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    71

Treść opublikowana przez manuelvetro

  1. Cóż, minął tydzień, entuzjazm opadł, ale jedno pozostało. To jest liga k701/srh1440. I jest to chyba najlepsza rekomendacja. P.s. Śpiesznie to piszę, bo dziś recenzja Maciuxa!
  2. I nie można tak było Roland, od początku, nie byłoby wówczas wcale tego wątkuBo kto zaczynał dyskusję niniejszą ten i ją zakończyć zmuszon jest pierwszon
  3. manuelvetro

    mjuzikfrik

    Miałem dwa stojaki, przyszła pora na wieszaki. Oto wieszak ręki MusicFreaka. Dostałem go za pół darmo. I trafiłem w dziesiątkę. TS-671 mają swój Eden. Rym dziś tylko jeden?
  4. W przypadku częściowej głuchoty, o której piszesz są dwie szkoły - audiofilska zaleca kupywać wzmacniacz, a obiektywistyczna przeciwnie, zaleca kupywać aparat słuchowy. Kuńkretne marki koledzy reprezentanci poszczególnych szkół dadzą Tobie soon, ja byłem tylko spoilerem, albo trailerem, err, err, chyba program mi się yyebie.
  5. Shady masz rację, pomysł znakomity, tak należy uczynić. Obawiam się jednak, że: A) nikt nie podejmie tematu albo B ) w związku z tym, że rzecz wymaga wysiłku, namysłu, rozwagi, znajomości tematu (jak Twój wątek o obiektywistach i subiektywistach) tylko kilka osób się wypowie - pewnie to i lepiej i z pożytkiem. choć tak lubimy być rycerzykami I machać sobie przed nosem mieczami Czas jednak nadszedł uciec już z kościoła I zasiąść ze spokojem do okrągłego stoła
  6. Dzięki za ofertę, biorę Twój miecz od/do ręki!(Rolandsinger jest rycerzem, zawsze miecz ze sobą bierze)
  7. Jestem za, a nawet przeciw. Nie, nie....jestem za. Też nie wiem, czy to technicznie możliwe, ale pomysł jest moim zdaniem przedni.
  8. Ładnie Brain napisałeś. W wyważony sposób, racjonalnie, z szacunkiem dla innych koncepcji, bez tonu " z góry" . Nie mogę się niczego czepić. Jeśli taki ton i poziom dyskusji się utrzyma, to.... aż mi się z wrażenia metafory skończyły... Powiem krótko, popieram.
  9. A propos zarobi... "A co ja mam sobie za to kupić? Waciki?"
  10. Mój problem, Brainwashu na tym polega Że za dobrze rozumiem o Co Tobie biega Chrzest bojowy dali mi Fatso i Szwagiero A Mikołaj612 był chrzestnym kolego
  11. Tyż piknie! Dali my se Brain po rymie I niech piana między nami już nie płynie. W żadnym innym niż tu wątku Jak miało być od początku
  12. Moim zdaniem Sokrates propagował logiczne myślenie (przyczyna skutek), co na pewno jest podstawą przy zajmowaniu się nauką . Natomiast podstawy do metody naukowej podłożone zostały przez Kartezjusza (zasada znalezienia podstawowego aksjomatu, który by był absolutnie pewny i od którego można by wywieść drogą dedukcji resztę systemu). Dziękuję, za kolejną próbę filozoficznego oświecenia mnie. Proszę o przykłady. Co mogło Cię urazić. Chcę wiedzieć za co przepraszać. Napisałem, że uważam, po tym co napisałeś, że nie rozumiesz pojęcia subiektywizm/subiektywiści. To taka wielka obraza? Nie wiem może rozumiesz, ale swoich wypowiedzi to nie wynikało. Subiektywiści to takie osoby które przedkładają swoje widzenie świata nad wyciągnięte przez innych wnioski pochodzące z powtarzalnych zjawisk. Hmm Nie jestem tak biegły rymem Trochę się ze złości ślinię Mierzyć będę cóż wysoko Z metafory strzelę w oko W białych rękawiczkach i pośród nauki Każdy wyjdzie z dyskusji z Tobą głupi Ale nie w imię prawdy walczysz jak Sokrates Tylko w swoje imię jak prawdziwy Bies Nie chce być zatem Twoim kolegą bo Ty Brainwash masz za duże ego Moje ego nie powiem też jest duże Bo czasem mam nosa w górze Ale słuchaj Brain nos Twój Sięga nieba sięga chmur Teraz rozumiem skąd obiektywizm Transparentny wręcz Perspektywizm Gdybym miał nosa tak jak Ty wysoko Nie kłaniał bym się nawet obłokom. Trzeba wszak mieć głowę mocno w górze By dać słuszny odpór zdziczałej naturze Którą jesteśmy tutaj my zebrani pospołu Minimalisto BrainWash czy nie niszczysz forum? A w związku z tym , byś znów miał trochę racji Raportuj Waść wprost do moderacji A że dysputy z Tobą wygrać się nie da, przeto Od dziś winieneś nie Brain być, Mr. , a Beton
  13. Zacząłeś powiadasz, Mr.B miarkować, jak Sokrates, że jesteś mądrzejszy od tych, co to za mądrych się mają. Toż i ja, co to twierdzę, cały czas, że nie tylko ja sam , ale nawet Ty wiedzieć nic nie możesz, rację chwilę temu wcześniej Ci przyznałem i takąż gratulację za to, iż prawdę jednak znasz, zanim nawet żeś udał się do Sokratesa. Mówiłem też, że zaprzestanę z Tobą dyskusji i takoż czynię, bo nie dyskutuję tylko honor czynię Tobie należny, przyznając, żeś słusznie się udał z Sokratesem w dysputy. Dialog którego ten uczy, gdy zastosujesz... i do siebie, zaraz przystopujesz.Choćmy bić pianę tam, gdzie do tego miejsce, chętnie pianę chłepcę. Naukowcy i psychologowie nie są wolni od urojeń. Mają je tak samo jak kapłani religijni. Nie mniej Sokrates nie słyszał o czymś takim jak metoda naukowa. Ciekaw jestem czy swoich pacjentów nauczałeś tylko, że nic nie wiedzą, czy jednak korzystałeś z tej wiedzy psychologicznej. Może filozofię ad personam zostawmy rzeczywiście na temat bicia piany. http://forum.mp3store.pl/topic/113051-temat-do-bicia-piany/?p=1034363
  14. Dam Ci fory Mister B Białym wierszem popisz się Przecież wiesz jesteśmy znani Z bicia piany doskonali Zacząłeś powiadasz, Mr.B miarkować, jak Sokrates, że jesteś mądrzejszy od tych, co to za mądrych się mają. Toż i ja, co to twierdzę, cały czas, że nie tylko ja sam , ale nawet Ty wiedzieć nic nie możesz, rację chwilę temu wcześniej Ci przyznałem i takąż gratulację za to, iż prawdę jednak znasz, zanim nawet żeś udał się do Sokratesa. Mówiłem też, że zaprzestanę z Tobą dyskusji i takoż czynię, bo nie dyskutuję tylko honor czynię Tobie należny, przyznając, żeś słusznie się udał z Sokratesem w dysputy. Dialog którego ten uczy, gdy zastosujesz... i do siebie, zaraz przystopujesz.Choćmy bić pianę tam, gdzie do tego miejsce, chętnie pianę chłepcę. Naukowcy i psychologowie nie są wolni od urojeń. Mają je tak samo jak kapłani religijni. Nie mniej Sokrates nie słyszał o czymś takim jak metoda naukowa. Ciekaw jestem czy swoich pacjentów nauczałeś tylko, że nic nie wiedzą, czy jednak korzystałeś z tej wiedzy psychologicznej. Może filozofię ad personam zostawmy rzeczywiście na temat bicia piany. Sokrates rozpoczął naukowe dociekanie Drogi Mr Brainwash naukowy Panie Dialogiem sokratejskim było nazywane Metoda Przyczyna-skutek aktualnie zwane ja w kościele ad persona uderzyłem w Ciebie wprost Ty generalizujesz i uogólniasz mocno na wyrost Tak by obrazić kogoś i by to było oczywiste Dla niego tylko i grupy kolegów, to zaje2biste
  15. Zacząłeś powiadasz, Mr.B miarkować, jak Sokrates, że jesteś mądrzejszy od tych, co to za mądrych się mają. Toż i ja, co to twierdzę, cały czas, że nie tylko ja sam , ale nawet Ty wiedzieć nic nie możesz, rację chwilę temu wcześniej Ci przyznałem i takąż gratulację za to, iż prawdę jednak znasz, zanim nawet żeś udał się do Sokratesa. Mówiłem też, że zaprzestanę z Tobą dyskusji i takoż czynię, bo nie dyskutuję tylko honor czynię Tobie należny, przyznając, żeś słusznie się udał z Sokratesem w dysputy. Dialog którego ten uczy, gdy zastosujesz... i do siebie, zaraz przystopujesz. Choćmy bić pianę tam, gdzie do tego miejsce, chętnie pianę chłepcę. http://forum.mp3store.pl/topic/113051-temat-do-bicia-piany/?p=1034363
  16. Roland, podajesz tak banalny przykład, żeby dowieść że skoro nawet nie wiemy, co widzimy wieczorem i to od początku życia, bo mózg, schematy poznawcze nas oszukuje, to jak jesteśmy w stanie rozróżniać subtelne ******ły w audio. I słusznie. Idąc dalej tym tokiem rozumowania, schematy poznawcze , sieci semantyczne, etc, sprawiają, że kategoryzujemy świat w uproszczony sposób, jednoczeczśnie go, na potrzeby upraszczania, zafałszowując. Czyli twierdzenie psychologi poznawczej naczelne, rodem z filozofii postkantowskiej... człowiek nie poznaje świata prawdziwie, takim jaki jest w rzeczywistości, tylko aktywnie tworzy swoją wizję świata. Prawidła tym zarządzające próbuje psychologia poznawcza opisać empiryczne, a neurobiologia daje im podstawę fizjologiczną. Ale wnioski są sokratejskie i kantowskie, wiem, że nic nie wiem, Rzecz sama w sobie jest niepoznawalna. Zatem i w świetle współczesnej nauki o podłożu empirycznym, człowiek wrzucony jest w niepoznawalną rzeczywistość (egzystencjalizm przy okazji). Jest zatem z konieczności subiektywistą. Nasze spory i niemożliwość wzajemnego porozumienia (inne schematy poznawcze i inne sieci semantyczne ergo inna kategoryzacja i interpretacja tych samych zjawisk) tylko tego dowodzą. Też jestem psychologiem. Nawet jej uczyłem. Kilka lat. Dziękuję, że Kolega po fachu to bardzo trafnie wyłożył. Natomiast skoro doskonale wiesz, że zmysły mogą nam płatać figle, to jaki jest sens ładować hajs w iluzję? Nie lepiej walnąć kielicha albo zielsko przypalić, taniej wyjdzie, a przyjemności nawet więcej. "Co Wy tam palicie, towarzyszu"?
  17. Dobree ))) Warto obejrzeć jeszcze raz. Uśmiałem się.
  18. Podpisuję się chętnie pod powyższym i tym stawiam kropkę.
  19. Wydaje mi się MrB że nasze sieci semantyczne są zupełnie od siebie odległe, dlatego pozwolę sobie z Tobą zaprzestać prób ich uwspólniania, gdyż wydaje mi się to jeszcze bardziej nieosiągalne niż możliwość pojęcia przeze mnie Rzeczy Samej w Sobie. Z drugiej strony, Ty wnioskując z tonu Twoich wypowiedzi Prawdę już posiadłeś, czego Ci serdecznie gratuluję, jednak absolutnie nie zazdroszczę.
  20. Roland, podajesz tak banalny przykład, żeby dowieść że skoro nawet nie wiemy, co widzimy wieczorem i to od początku życia, bo mózg, schematy poznawcze nas oszukuje, to jak jesteśmy w stanie rozróżniać subtelne ******ły w audio. I słusznie. Idąc dalej tym tokiem rozumowania, schematy poznawcze , sieci semantyczne, etc, sprawiają, że kategoryzujemy świat w uproszczony sposób, jednoczeczśnie go, na potrzeby upraszczania, zafałszowując. Czyli twierdzenie psychologi poznawczej naczelne, rodem z filozofii postkantowskiej... człowiek nie poznaje świata prawdziwie, takim jaki jest w rzeczywistości, tylko aktywnie tworzy swoją wizję świata. Prawidła tym zarządzające próbuje psychologia poznawcza opisać empiryczne, a neurobiologia daje im podstawę fizjologiczną. Ale wnioski są sokratejskie i kantowskie, wiem, że nic nie wiem, Rzecz sama w sobie jest niepoznawalna. Zatem i w świetle współczesnej nauki o podłożu empirycznym, człowiek wrzucony jest w niepoznawalną rzeczywistość (egzystencjalizm przy okazji). Jest zatem z konieczności subiektywistą. Nasze spory i niemożliwość wzajemnego porozumienia (inne schematy poznawcze i inne sieci semantyczne ergo inna kategoryzacja i interpretacja tych samych zjawisk) tylko tego dowodzą. Też jestem psychologiem. Nawet jej uczyłem. Kilka lat.
  21. Schematy poznawcze Wytapetowano z użyciem T5
  22. @ Roland Kolejny dowód za subiektywizmem. Wytapetowano z użyciem T5
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności