Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.11.2020 w Odpowiedzi
-
14 punktów
-
Sytuacja bardzo niecodzienna ponieważ po całej gamie słuchawek dynamicznych, plenarnych, elektrostatyczych, armaturowych i hybrydowych w różnych konfiguracjach w moje ręce trafiły słuchawki nie posiadające żadnego z wymienionych przetworników. Cóż więc takiego siedzi w HEDDphone One? Ano siedzi przetwornik o nazwie Air Motion Transformer, a w skrócie AMT. Nie jest to co prawda nowość na skalę światową ponieważ bywa on stosowany w kolumnach, a i bywał nawet w słuchawkach jednak niezmiernie rzadko. Kolejną zaskakującą rzeczą jest to iż nie jest on jedynie tweeterem tak jak zazwyczaj, a pełni on rolę przetwornika pełnozakresowego. Sam przetwornik AMT jak i zasada jego działania to moim zdaniem fascynująca technologia, a jeszcze ciekawsze są jego soniczne właściwości. Zapraszam: https://www.audionervosa.pl/2020/11/heddphone-one-recenzja-transformator.html Audionervosa.pl dostępna jest teraz również na facebooku. Polub i nie przegap żadnej recenzji https://www.facebook.com/AudioNervosapl-2236342306579559/10 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
4 punkty
-
Do biegania jak i każdej innej aktywności nie znalazłem niczego lepszego niż stara, dobra Sansa Clip (Plus).4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
A Tajdalka czy innego Spotifajka obsłuży?! Nie, no to na co mnie ten szit, jedynie jako dzyndzel do kluczy chyba?! 😆3 punkty
-
Łooo Paaanie, taaa... a świstak siedzi i zawija w te sreberka. Pozdro600 i zapraszamy do "zabawy"... bez końca. Yeaaaah. 😆3 punkty
-
2 punkty
-
Mówisz o tym czymś, co nie ma ekranu, ma 2GB pamięci, nie ma wejścia na kartę microSD i nawet nie można po ludzku kopiować plików z komputera? To ja raczej zostanę przy moim gigantycznym Fiio2 punkty
-
A co to są słuchawki do metalu? Przecież to nie jest muzyka poważna, gdzie masz jakiś tam punkt odniesienia jak to brzmi na żywo. Metal grany na żywo to jest po prostu hałas, bez dynamiki, separacji czy innych pożądanych przez audiofila rzeczy Więc słuchawki można wybrać takie, jakie się komu podoba, choćby K701 Choć akurat K701 czy DT880 Edition niemodowane nie oddają sprawiedliwości brzmieniu perkusji w którą ktoś nap... arza w garażu Blasty brzmią jak walenie plastikowym sztućcem w blaszany karton Mnie się najlepiej metalu słuchało na DT990 Pro, których ogólnie nie lubię, ale mają tego kopa, który jest potrzebny w takiej muzyce. DT990 Edition czy DT880 Edition to przy nich zwiewne, audiofilskie plumkanie.2 punkty
-
@Rotgut zawsze z dużą przyjemnością słucham wieczornych, wtorkowych audycji Przeważnie preferuję z polskich "starsze" wykonania bluesowe, np. Nalepy, ale ten kawałek z "18-tki" Porywa mnie nurt Szulerów bardzo dobrze wpada w ucho i teraz sobie go słucham Szczególnie ten fragment jest mi bliski: "(...)idę śmiało z głową w chmurach(...)" Wspomniany przez Ciebie kawałek od Noory Noor jest fantastyczny👍🥇Bardzo ciekawy oraz również nastrojowy jest według mnie na tej płycie także Dedication.2 punkty
-
2 punkty
-
Litości, jeszcze nie wysłana paczka nawet. [emoji4] Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka2 punkty
-
Problem niskiego basu, rozwiążesz wielkością przetwornika nisko-średniotonowego i tutaj minimum to 6,5", chociaż Yamaha HS50 potrafiła zadziwiająco nisko zejść, na ucho 35hz spokojnie. Przy cichym odsłuchu też powinny się sprawdzić, ponieważ mają skłonność do wyciągania szczegółów, co z kolei jest niezbyt przyjemne podczas głośnego grania. HS'y są bardzo neutralne, techniczne, nie mają audiofilskiego czaru i nie wiem, czy o taką surowość studyjną Tobie chodzi. Focal'e Alpha są na przeciwległym biegunie, ogólna neutralność, ale i duża gładkość, bliżej im do czarowania Hi-Fi, góra dosyć mocno stonowana, przez co podczas cichych odsłuchów, nie będzie słychać detali, nawet pełnej faktury instrumentów. Jak bym miał porównać oba modele do słuchawek, to HS'y są podobne do szkoły Audio-Technica/AKG, z kolei Alpha'y do Sennheiser'ów HD650 z pierwszych wypustów Najlepiej zamówić do domu co najmniej ze dwie pary i wybrać, co lepsze. Pojęcie "cichy odsluch" też jest względne. W sumie mogę jeszcze polecić JBL LSR, neutralność łączy się tutaj z naturalnością i żywiołowością, graja dosyć agresywnie, bezpośrednio w porownaniu do w/w modeli, jednak nadal nie powinno stanowić to problemu przy niezbyt głośnym słuchaniu. Również wyciągają dużo z nagrania, ale i dodatkowo dodają kopa, którego trochę brakuje HS'om. LSR'y mógłbym przyrównać trochę do Grado, albo HD600 na sterydach. Oczywiście muszę zaznaczyć, iż nie jestem na bieżąco z monitorami aktywnymi, jedynie opieram się na modelach sprzed kilku lat, a jak wiadomo, od tamtego czasu pojawiło się pełno nowych modeli, więc ponownie zalecam odsłuch przed zakupem i rozeznanie na rynku. Powodzenia.. 👍2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Patrzcie na to, duży gabaryt wylądował na testach🙂. Nowa konstrukcja wzmacniacza hybrydowego od SinusAudio AirRis. Dotychczas u mnie brylowały konstrukcje OTL w tym rewelacja na lampach 2A3. Tym razem nieco inaczej, pasuje chyba bardziej do tego wątku, tranzystor w klasie A ze wsparciem lamp 12AU7 i 6N6P, Wzmak przeznaczony do napędzania słuchawek planarnych. W założeniu konstrukcja umożliwia granie ze słuchawkami z impedancją 2 Ohm (jeśli by takie powstały). Wersja Dualmono, czyli podwójne zasilanie. Środek wykonany z największą dbałością, na wysokiej klasy podzespołach (vide fotki). A co słychać, gdy gra muzyka? Przede wszystkim to wspaniałe technikalia, wydobywa dźwięki instrumentów z czarnych i głębokich czeluści sceny. W całej prezentacji zwraca uwagę doskonałe odseparowanie instrumentów, ultra czyste i naturalne wybrzmiewanie. Nie ma pogurbiania znanego z OTL, ale nie ma też żadnego odchudzania wagi instrumentów. Jest równowaga. Czuć ten tranzystorowy "drive". I scena, to co lubię najbardziej - podana z wielkim rozmachem, widowiskowa na szerokość i głębokość. W samej barwie jest ta miła szczypta posmaku lampowego, ale ostrożnie i z wyczuciem dawkowana. Najbliższe porównanie, to Burson Conductor C3R - Sinus ma podobny fundament do Bursona ale też jest jego wyraźnym rozwinięciem i spotęgowaniem wrażeń. Jeszcze większa przestrzeń i napowietrzenie (w Bursonie było nie było również imponuje) z mocniejszym uderzeniem. No i stylistyka obudowy, robi wrazenie swoją oryginalnością🙂 Z dynamicznymi HD800S wrażenia są przednie. Śmiało mogę założyć, że dla posiadaczy i miłośników słuchawek planarnych doznania będą co najmniej podobne. Można wzmacniacz bez problemu wypożyczyć na testy, zdecydowanie warto.2 punkty
-
Przyjmuję Twój punkt widzenia ale moje uszy mówią co innego - badania akustyczne najczęściej dotyczą kierowania dźwięku na materiał a nie jego udział w akustyce pomieszczenia - bo tam najwięcej znaczą meble, dywan i ewentualnie ściany i wielość okna. Jedyne dane na temat tłumienia zasłon to informacja o "nieliniowości" tłumienia z uwagi na różnorodność materiałów i sposobów wieszania. Większość źródeł mówi o ich niskiej skuteczności ALE dla pokoi adaptowanych akustycznie czyli jeśli masz odpowiednie tłumienie, zadbałeś o akustykę to zasłony będą najmniejszym zmartwieniem (choć bywają nieprzewidywalne i dla sceny i dla cząstkowych składowych). Nie spotkałem się nigdy z doświadczeniem o wartości naukowej kiedy ktoś robił pomiary tylko dla zasłon. U mnie w drugim pomieszczeniu masz okno zaraz za głośnikami, firanka jak papier - i nic nie rezonuje bo szyba ma wiele warstw i okno jest dobrej klasy - a Moja Pani słucha takiej muzy, że z kościoła przychodzą kropić drzwi wodą święconą [emoji6] [mention=78061]pawelekdabek[/mention] mówiłeś, że chcesz monitorowe brzmienie z basem - więc to moja rada. Nie warto płacić więcej bo więcej zyskasz dobierajac do nich źródło. To są sprzęty do słuchania, nie należy ich traktować jako super krytycznych/odsłuchowych i biorę pod uwagę fakt, że preferujesz monitory bo z tym się wiąże blisko 0% bullshit w dźwięku - bez nadmiernego słodzenia i koloryzowania (choć te i podobne nie są absolutnie transparentne) Jak płyty gipsowe są na szkielecie to tu może być słaby punkt akustyki.1 punkt
-
Są różnice, ale korzystałem z Momentum M2 AEi na Androidzie i j.w. - działa pauza, mikrofon też działa, muzyka gra, przyciski do głośności nie chodzą, za to na iPadzie działają wszystkie. Z tymi małymi Momentumami bardziej obawiałbym się ucisku na uszy, o którym często piszą w necie, ale chyba i tak sam się skuszę1 punkt
-
Powinna działać pauza / play, volume nie zadziała na androidzie. Poza tym tak samo gra jak na iOS Przynajmniej na dużych Momentumach tak jest1 punkt
-
Jak jest słaba akustyka, to i w dużym pomieszczeniu bas się pogubi, głośność nie ma tu nic do rzeczy. Przy biurku powinno być wszystko ok, problem może i zapewne się pojawi, kiedy będzie słuchał z łóżka, w szczególności w narożniku, ale to i z 5" będzie dudniło.1 punkt
-
1 punkt
-
Tak w kwestii pierwszych słuchawek AMT. https://www.head-fi.org/threads/hedd-announces-heddphone-with-amt-technology.906270/page-199#post-159396331 punkt
-
1 punkt
-
Uwielbiam The sound of silence...zresztą już o tym kiedyś w innym wątku wspominałem Jak spojrzałem na obrazek, przyszła mi na myśl komedia "Moja macocha jest kosmitką" w rolach głównych z Kim Basinger oraz Danem Aykroydem :)) Podejrzewam, że poniższy fragment wielu może pamiętać1 punkt
-
Lepszy kontakt mailowy: info@thecustomart.com Custom Art Litewska 5/9 00-589 Warszawa Poland Phone: +48 697541666 www.thecustomart.com www.facebook.com/thecustomart1 punkt
-
Ufałem w te zapewnienia przez wiele lat. Że dt880 to panie... gdzie to do metalu. Aż do mementu, gdy je kupiłem. Przeszedłem na dt880 bezpośrednio z dt150. Ognista góra to jest to. Mały subwoofer na głowie zmęczył mnie przez te osiem lat. Także ufaj, ale sprawdź. Czyżby hf580 przejęły pałeczkę od dt150 co do wymagań elektrowni? A z takim zwykłym, tanim* sp200 (bez trzeciego zera) to one nie grają? *względem sp20001 punkt
-
Nie muszę kupować, wierzę Ci na słowo, że dla Ciebie Sansa jest wygodniejsza Kuba po prostu myślał, że odtwarzacz mający 9 na 4 cm jest mały, ale okazało się, że mały jest dopiero taki 6.6 na 4 cm W takim razie mam duży odtwarzacz1 punkt
-
Oj tam... [emoji6] Czuję się przywołany do porządku [emoji4] obiecuję poprawę Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka1 punkt
-
1 punkt
-
prawie zawsze można znaleźć 'darmowe' sposoby pobierania książek... nie żebym zachęcał ale wiadomo jak jest... jak lektura wciąga to osobiście i tak na koniec kupuję książkę / coś bardziej bezpośrednio od autora (żeby po prostu ich wesprzeć)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Pogoda sie tak p****ła że nie wiadomo o co chodzi.10lat temu o tej porze lało, wiało i było już szaro, smutno.Właczałeś se taką katatonie i odlatywałeś.Teraz 16stopni, słońce i człowiek chodzi jak przy**bany1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Interkontekt NeoTech NEMOI 1220 - kupiony od @fallowz nową konfekcją wtyków NeoTech DG-201. Po krótkim odsłuchu - potwierdza sie to co obiecuje przewód z prostokątnego srebra. Super scena, świetna gradacja planów. Nie ma żadnej surowości, bas nie dudni jest bogato zróżnicowany, bardzo przyjemna barwa z aksamitnym detalem.1 punkt
-
Trudno się nie zgodzić. IMO (i nie tylko) najlepsza scena pościgowa w historii kina. Obejrzałem sobie Absolwenta w łykend. Dżisas jak mogłem zapomnieć o tej ścieżce dźwiękowej:1 punkt
-
Motyw przewodni z Gothic 1 i melodie z Fallout 1 i 2. Coś z Diablo 1 i 2. Jeden kawałek z Prey 2006. Końcowy kawałek z jednej gierki Nekketsu na Pegasusa. Reszty nie pamiętam.1 punkt
-
Alice jest grą z fenomelanym klimatem grozy, szaleństwa i ścieżka dźwiękowa w dużej mierze go według mnie tworzy. Teraz częściej sięgam przeważnie do dwójki, jeśli znalazłaby się chwila. OST Kholat bardzo mi się spodobał, planowałem kupić na kolorowym winylu (biały, nakrapiany, jakby krwią, co widać pod linkiem w sklepie gamemusic), ale nie udało sie. Za długo zwlekałem. Jak się pojawi na rynku wtórnym, w miarę przystępnej cenie, chętnie go nabędę Niestety, nie miałem okazji przejść tej gry, jak bardzo wielu nowszych (tj. z ostatniej dekady) tytułów. https://sklep.gamemusic.pl/product/vinyl/ Ten kawałek z Undying jest rzeczywiście creepy i... bardzo mi się podoba. Z grą nie miałem niestety styczności, ale wnioskując po tym utworze, potrafiło być strasznie. Oprócz wspomnianych także F.E.A.R posiadał soundtrack budujący atmosferę grozy. Dla mnie najbardziej niepokojące były dwa poniższe kawałki. Pomijając horrory, klimat grozy budowała według mnie świetnie ścieżka dźwiękowa do Gothica, szczególnie pierwszej odsłony. W pewnej mierze przez nią (pomijając mogące wyskoczyć niespodziewanie gobliny, krwiopijców, a przy odrobinie pecha cieniostwory) starałem się unikać nocnych przepraw przez las Podałem tylko dwa przykłady, ale według mnie cały OST do tej gry jest jednym z mroczniejszych, z jakim zetknąłem się w RPGach.1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00