Skocz do zawartości

Chord Mojo


all999

Rekomendowane odpowiedzi

Nabyłem i ja Mojo. Śmiesznie, bo mojo_aka_jojo ma teraz Mojo ;)

 

Przy pierwszym zetknięciu z urządzeniem (jakieś targi, etc.) miałem odruch wymiotny. Aktualnie wygląda to tak, że słucham sobie Mojo nieprzerwanie od wczoraj, w kilkugodzinnych sesjach. Dawno się to nie zdarzyło - ten sprzęt ma w sobie wiele dobra (muzykalności) i jakoś mnie nie męczy. PIękna sprawa.

Narazie zostanie ze mną na dłużej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbym Was poprosić o podsumowanie tego jaką sygnaturę dźwięku ma Mojo? Jak gra jako sam dac?

 

Dziękuję za pomoc.

 

I tutaj jest pies pogrzebany... Bo jak mam wyartykułować, że Mojo jest jednocześnie i ciepły i jasny, a przy tym rozdzielczy? To jedna z najdziwniejszych rzeczy jakich ostatnio słuchałem :) Do tego przedziwnie "organiczny" (?). Imho on nie ma czegoś takeigo jak sygnatura - po prostu wstrzykuje muzykę do moich uszu i robi to przeciekawie ;)

 

Mógłbym wstępnie i niezobowiązująco rzucić (żeby to do czegokolwiek porónać), że rozdzielczością średnicy i dociążeniem wszystkich pasm Mojo kojarzy mi się z AK380, z pominięciem problemów AK tj.: spierniczonym mid-bassem i sztucznie nadmuchaną sceną.

Powyższe odnosze do słuchania na słuchawkach. DACa jeszcze nie testowałem ale patrząc na topologię zachowa tą samą "sygnaturę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to ja też nie potrafię określić jego sygnatury. Potrafi zagrać skrajnie różnie (charakterystyką) w zależności co grasz i jakie słuchawki do niego podepniesz. Części wspólne to jednak: gładkość dźwięku, rozdzielczość, dobry, kontrolowany bas.

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy zaryzykujesz że jest liniowy w pełni, czy coś podnosi na krzywej?

 

Nie, gdyż gra zupełnie inaczej niż wszystko inne co jest dostępne na rynku :)

Spróbuję wytłumaczyć to najlepiej jak umiem... Wyobrać sobie grubą aplikację AD1895 przepuszczoną przez wzmacniacz lampowy na EL34. Zdejmij z tego trochę midbassu i dodaj przestrzeń produkowaną w sposób, którego nie uświadczysz w żadnym innym urządzeniu na rynku.

Pomogłem? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nie najlepszym określeniem jest analogowość.

 

To jest doskonałe ujęcie sprawy! Problem polega na tym, że z dużym prawdopodobieństwem większość kolegów i koleżanek z forum nie słyszałą w życiu nicego innego niż ich muzyka posiekana przez szatańskie wzmacniacze operacyjne.

Jak opiszesz niewidomemu jakiego koloru jest czerwony Fiat 126P? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"gładkość dźwięku, rozdzielczość, dobry, kontrolowany bas." - potwierdzam i dodaje że pierwsza zalet wyróżnia mojo i jest dość unikatowa (przynajmniej w tym zakresie cenowym).

 

ps.

Już po dwóch tygodniach oczekiwania dostałem maila, tym razem z serwisu z Cieszyna że nie potrafią odtworzyć problemu z piszczeniem podczas ładowania mojo. Opisałem jeszcze raz "procedurę" i wysłałem. Już nie wiem czy wykazuje się optymizmem czy głupotą licząc że tym razem nie będę czekał tak długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"gładkość dźwięku, rozdzielczość, dobry, kontrolowany bas." - potwierdzam i dodaje że pierwsza zalet wyróżnia mojo i jest dość unikatowa (przynajmniej w tym zakresie cenowym).

 

ps.

Już po dwóch tygodniach oczekiwania dostałem maila, tym razem z serwisu z Cieszyna że nie potrafią odtworzyć problemu z piszczeniem podczas ładowania mojo. Opisałem jeszcze raz "procedurę" i wysłałem. Już nie wiem czy wykazuje się optymizmem czy głupotą licząc że tym razem nie będę czekał tak długo.

 

Ja bym pisał bezpośrednio do Chorda i opisał sytuację, bo to jest przegięcie. Z tego co wiem to nie tylko Ty czekasz, a w UK znają problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy

 

 

Kilka uwag roboczych po kilku dniach użytkowania Mojo.

1) Miałem spore problemy z poprawnym skonfigurowaniem Mojo z LG G3. Prawie każda aplikacjia miała problemy z buforem co objawiało się różnymi artefaktami podczas odsłuchu (Neutron na ten przykład nie działa w ogóle!). Absolutnie bezkonkurencyjna okazała się USB Audio Player Pro. Do tego ma bezsprzecznie najlepszy silnik audio - brzmi tak dobrze jak mój domowy setup na jRiver. To jest niemałe osiągnięcie! Gra to na tyle fenomenalnie, że postanowiłem po prostu zapytać twórcow o to co jest na rzeczy i ręczę Wam - to są zawodowcy. Do tego bardzo sympatyczni :)

2) Warto kupić sobie filtr USB. Osobiście postawiłem na Audioquest Jitterbug. Niestety większość laptopów sieje okrutnym syfem i stwarza to przetwornikowi niepotrzebne trudności.

 

Po kilku dniach odłsuchu posypuję głowę popiołem w kwestii mojego wcześniejszego podejścia do klocków Chorda... Miałem je za zamulone i lekko odjechane konstrukcje a wystarczyło usiąść na dłużej i jestem kupiony. Poukładanie sceny, separacja, organiczność dźwięku... Długo by wymieniać. Nie bez znaczenia jest też to, że można słuchać muzyki przez wiele godzin bez zmęczenia i nie ma to wiele wspólnego z równowagą tonalną - ja kupują teorię konstruktora o problemach z timingiem. Rob Watts zrobił kawał dobrej roboty. Mojo to jest hi-endowy klocek; miny kolegów z różnymi Mytekami itp. - bezcenne (po usłyszeniu Mojo), szczególnie po tym jak usłyszą ile Mojo kosztuje :)

 

Czeka mnie trochę eksperymentów w najbliższym czasie. Będę poprawiał po Wattsie sekcję analogową (lampizacja). Zobaczymy jakie to przyniesie efekty.

 

Mojo spokojnie zaliczam do wąskiej grupy zakupów, które nazywam: morderczy stosunek cena/jakość, gejmczejndżery, etc.

Dobrze wydane pieniądze.

Chord równie dobrze mógłby sprzedawać ten klocek w cenie Hugo, zatem chwała im za takie a nie inne podejście.

(łatwo kupić zestaw do efekciarskiego grania a taki o którym można powiedzieć, że jest muzykalny - może to zająć lata)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto kupić do niego tego Jitterbuga? Jak byście opisali różnice?

 

Zalezy jaki masz laptop. Jak masz Macbooka, jakieś HP czy Lenovo z serii pro - to nie warto bo masz w tych laptopach porzadnie porobione filtrowanie.

W kazdym innym razie to nie bedzie pytanie o to czy warto a zwykle must be.

 

PS: slychac roznice w ogolnej kulturze pracy Mojo. Sa to jedna roznice subtelne podobnie jak z kablami (jedni slysza wyraznie a innych nie przekonasz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy

 

 

Jest problem z Tidalem. Nie mogę zmusić żadnego z dwóch komputerów (Win 7 / Win 10) do współpracy z Mojo. Aplikacja bardzo dziwnie się zachowuje. Pisałem o tym na head-fi, ale bez odpowiedzi:

http://www.head-fi.org/t/788913/chord-mojo-issue-solutions-thread/150#post_12525778

 

Czy ktoś z was byłby tak miły i przetestował Mojo z Tidalem u siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy

 

 

Jest problem z Tidalem. Nie mogę zmusić żadnego z dwóch komputerów (Win 7 / Win 10) do współpracy z Mojo. Aplikacja bardzo dziwnie się zachowuje. Pisałem o tym na head-fi, ale bez odpowiedzi:

http://www.head-fi.org/t/788913/chord-mojo-issue-solutions-thread/150#post_12525778

 

Czy ktoś z was byłby tak miły i przetestował Mojo z Tidalem u siebie?

Działa normalnie jak z kazda inna aplikacja. Win 10 64bit.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Koledzy

 

 

Jest problem z Tidalem. Nie mogę zmusić żadnego z dwóch komputerów (Win 7 / Win 10) do współpracy z Mojo. Aplikacja bardzo dziwnie się zachowuje. Pisałem o tym na head-fi, ale bez odpowiedzi:

http://www.head-fi.org/t/788913/chord-mojo-issue-solutions-thread/150#post_12525778

 

Czy ktoś z was byłby tak miły i przetestował Mojo z Tidalem u siebie?

Działa normalnie jak z kazda inna aplikacja. Win 10 64bit.

 

 

Zgadza się, u mnie działał bez problemu, tylko, że ja zawsze wybierałem go z listy jako główne urządzenie odtwarzające. Nie z poziomu Tidala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

900x900px-LL-bc4b5b11_chord_canjam_5-758

 

900x900px-LL-d4317f99_image.png

 

Adapter, który zwiększa fizyczne rozmiary Mojo, przez co łatwiej spiąć go z telefonem.

Dodatkowo w środku wbudowane OTG dla Androidów i CCK od Apple, jak rozumiem ta dziura to wyjście na "duże" USB.

W zestawie 2 gumki do spięcia z telefonem. Cena 45$.

 

W przygotowaniu moduł BT, do streamowania do Mojo z telefonu, laptopa bez kabli.

Ta dziura to wyjście na USB ale od CCK. Rozmawiałem z pracownikiem Chora i ten adapter do mojo będzie wymagał fizycznego CCK, który zamontujemy własnoręcznie wewnątrz niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności