Bywalec Swordfish_ Opublikowano 15 Października 2017 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2017 57 minut temu, audionanik napisał: Ty sie nie boj...one sa czujne jak wazki. A żebyś wiedział: moja już skomentowała, że "znowu coś kupujesz, po co Ci tego tyle?". Pfff. W ogóle to kobieca logika to takie rozwinięcie słowa "oksymoron" na dwa słowa: "kobieca" i "logika". Kurde koła za cztery koła do roweru to mogę kupić a słuchawek za parę stówek to nie. Zaskakujące jest to, jak one są sprawne z korzystania z wyszukiwarek, żeby sprawdzić co ile kosztuje. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 20 godzin temu, audionanik napisał: Teraz jedyne co slysze w glowie, to znana przyspiewka mleczarza z Anatewki. Le chaim to life !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 (edytowane) A idźcie, wy wszyscy, z tym króliczkiem ! Czas posłuchać muzyki Edytowane 16 Października 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sound John Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 Tutaj się sprzętu słucha a nie muzyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amrowek Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 Panowie po postu nasze zakupy są mało praktyczne dla Pań no bo do czego moze się przydać taki wzmacniacz, kolumny albo i słuchawki? A taka torebka, x-kolejna para butów, suszarka , lokówka no to jest to 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timecage Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 1 godzinę temu, amrowek napisał: Panowie po postu nasze zakupy są mało praktyczne dla Pań no bo do czego moze się przydać taki wzmacniacz, kolumny albo i słuchawki? A taka torebka, x-kolejna para butów, suszarka , lokówka no to jest to To mi chyba pozostaje współczuć, że na takie niewiasty trafiacie . Moja luba popiera audio zakupy, o ile mnie cieszą. A i sama korzysta, ostatnio zresztą z zachwytem odkrywa tidala, ma też słuchaweczki od Audio-Technica i drugie Senngrado by Michał. Także da się, trzeba tylko sensowną kobietę znaleźć. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 9 minut temu, timecage napisał: To mi chyba pozostaje współczuć, że na takie niewiasty trafiacie . Moja luba popiera audio zakupy, o ile mnie cieszą. A i sama korzysta, ostatnio zresztą z zachwytem odkrywa tidala, ma też słuchaweczki od Audio-Technica i drugie Senngrado by Michał. Także da się, trzeba tylko sensowną kobietę znaleźć. Ja z kolei mam parę koleżanek, które chętnie się pocą podczas biegania czy gry w piłkę nożną (drużyny mieszane czy coś, phi... gra i koniec ). Można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 21 minut temu, timecage napisał: To mi chyba pozostaje współczuć, że na takie niewiasty trafiacie . Moja luba popiera audio zakupy, o ile mnie cieszą. A i sama korzysta, ostatnio zresztą z zachwytem odkrywa tidala, ma też słuchaweczki od Audio-Technica i drugie Senngrado by Michał. Także da się, trzeba tylko sensowną kobietę znaleźć. o to to, moja woli na koncert pójść albo audio kupić niż wywalać hajs na ubrania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 16 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2017 Poooczekajcie, to tylko podstepna gra, zeby Was zgluszyc, one wiedza co robia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amrowek Opublikowano 17 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2017 9 godzin temu, audionanik napisał: Poooczekajcie, to tylko podstepna gra, zeby Was zgluszyc, one wiedza co robia A potem śruba coraz bardziej, coraz bardziej ........ i porozmawiamy za jakiś czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 18 Października 2017 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 21 godzin temu, amrowek napisał: A potem śruba coraz bardziej, coraz bardziej ........ i porozmawiamy za jakiś czas Właśnie tak to działa - na początku jest: "Ja Cię nie będę ograniczać Kochanie, miej swoje pasje" a potem powoli zaczynają się jazdy. Pamiętam, jak swego czasu kupiłem, co ja wtedy kupiłem? A, chyba gramofon, a moja ex cały czas suszyła głowę: "A my jeszcze na wakacjach w tym roku nie byliśmy". Inna kwestia, że to faktycznie cały numer polega chyba na tym, żeby znaleźć właściwą osobę, w sensie takim, która też ma swoje zajawki. Jak ktoś ma jakieś swoje pasje (bo słowo hobby kojarzy mi się ze zbieraniem znaczków), to raczej z osobą, która tych pasji nie ma i idzie, że tak powiem, standardowymi, utartymi ścieżkami w życiu, opartymi na stereotypowych, kulturowych algorytmach, się po prostu nie dogada. Inna kwestia, że prawda jest też taka, iż na dłuższą metę przeginanie w każdą stronę - kończy się źle, kończy się brakiem ogólnie pojętego balansu w życiu. Z tym, że jest to temat o tyle śliski, że ten balans to tak naprawdę dla każdego będzie rzecz jednak dość subiektywna, bo jeden pójdzie np. na siłownię raz w tygodniu a resztę wieczorów spędzi oglądając filmy i dla takiej osoby będzie to własnie harmonia, a dla drugiej tą harmonią będzie coś zupełnie odwrotnego. Temat jest tak naprawdę dużo bardziej złożony i wiele by pisać. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZenekHajzer Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 34 minuty temu, Swordfish_ napisał: Właśnie tak to działa - na początku jest: "Ja Cię nie będę ograniczać Kochanie, miej swoje pasje" a potem powoli zaczynają się jazdy. Pamiętam, jak swego czasu kupiłem, co ja wtedy kupiłem? A, chyba gramofon, a moja ex cały czas suszyła głowę: "A my jeszcze na wakacjach w tym roku nie byliśmy". Inna kwestia, że to faktycznie cały numer polega chyba na tym, żeby znaleźć właściwą osobę, w sensie takim, która też ma swoje zajawki. Jak ktoś ma jakieś swoje pasje (bo słowo hobby kojarzy mi się ze zbieraniem znaczków), to raczej z osobą, która tych pasji nie ma i idzie, że tak powiem, standardowymi, utartymi ścieżkami w życiu, opartymi na stereotypowych, kulturowych algorytmach, się po prostu nie dogada. Inna kwestia, że prawda jest też taka, iż na dłuższą metę przeginanie w każdą stronę - kończy się źle, kończy się brakiem ogólnie pojętego balansu w życiu. Z tym, że jest to temat o tyle śliski, że ten balans to tak naprawdę dla każdego będzie rzecz jednak dość subiektywna, bo jeden pójdzie np. na siłownię raz w tygodniu a resztę wieczorów spędzi oglądając filmy i dla takiej osoby będzie to własnie harmonia, a dla drugiej tą harmonią będzie coś zupełnie odwrotnego. Temat jest tak naprawdę dużo bardziej złożony i wiele by pisać. Hola hola - zbierać znaczki można równie ekstremalnie jak audiobiżuterię Są takie po parę milionów dolców, a i morderstwa celem zdobycia folderu z unikalną kolecją się zdarzały Co do ekstremów to się zgadzam w pełni - każdy ma gdzie indziej usytuowany punkt równowagi. Kiedy wylądowałem na tym forum, 300zł za Pro80 było dla mnie ekstremum, po roku byłem krok od kupienia topowych (wtedy jeszcze) Audeze i w domu miałem zestaw głośnikowy o wartości przekraczającej wartość mojego auta (wcale nie starego i nie taniego) na wypożyczeniu. Tylko po to by się przekonać, że w 8-10tys zł mam absolutnie kompletne audio - od dokanałówek z playerami, po głośniki w salonie i DAC. A przecież za tyle to ja chciałem jedną parę słuchawek jeszcze nieco ponad rok temu. Znalazłem złoty środek (zdaje mi się) na realizację swoich pasji: mierzę je poziomem satysfakcji za wydane pieniądze (żona też nie lubi jak wydaję). I tak mam słuchawki premium, zamiast hi-end i jest mi dobrze z tym setupem. W domu monitory studyjne entry level i DAC za śmieszne pieniądze. Podobnie było z wędkowaniem - zrezygnowałem z drugiej wędki na zamówienie zza oceanu, za 1500USD, na rzecz wędki za 150zł i wspólnego wypadu na szczupaki do Szwecji z żoną i córką. I tym samym tropem poszedłem z autem - zamiast pchać kolejne kilkadziesiąt tysięcy w dalsze przeróbki, celem urwania kolejnej sekundy "do setki", wykupiłem karnet na torze kartingowym dla mnie, córki i żony -> zabawa przednia. Wszystkie powyższe dostarczyły mi o wiele więcej wrażeń, niż gdybym poszedł w ekstrema: nie boję się, że córka mi upuści drogie słuchawki, połamie unikalną wędkę, albo żona rozwali się 350-cio konnym autem. Nie ma ekstremów, a frajda jest nieziemska - kiedy tańczymy z córką, każde do swojej muzyki w słuchawkach na głowie; kiedy córka łapie kolejną rybę, kiedy żona coraz pewniej czuje się za kółkiem, bezkarnie obijając gokarta o bandę. Wszystko to za ułamek ceny, jaką musiałbym ponieść idąc w ekstrema w którejkolwiek z tych dziedzin. PS. - ale mi się nadużyło słowa "ekstrema" 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amrowek Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 @ZenekHajzer eh a już myślaem że Yamahy NS1000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZenekHajzer Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 8 minut temu, amrowek napisał: @ZenekHajzer eh a już myślaem że Yamahy NS1000 Będę szedł w DIY i będę chciał coś co wygląda jak te yamahy, ale dlatego, że mi do salonu pasuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 "Ja to mam szczęście".... w sprawie śrub, nakrętek, śrubokrętów i ..audio . Tylko kasy czasem brak... jak wina 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amrowek Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 17 minut temu, Lord Rayden napisał: "Ja to mam szczęście".... w sprawie śrub, nakrętek, śrubokrętów i ..audio . Tylko kasy czasem brak... jak wina w sensie tych śrubek, śrubokrętów(wkrętaków) nakrętek do audio( nie mówimy tu o grubym audio typu kolumny wzmacniacze, odtwarzacze, słuchawki itp) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audiozet01 Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Króliczka goni ten, który nie wie czego chce. Ten, kto wie czego chce, nie goni tylko to ma i wcale nie za niewiadomo jaką cenę. Króliczek zależy od własnych preferencji. Pozdrawiam goniących i świadomych. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matkin Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 13 minut temu, audiozet01 napisał: Króliczka goni ten, który nie wie czego chce. Ten, kto wie czego chce, nie goni tylko to ma i wcale nie za niewiadomo jaką cenę. Króliczek zależy od własnych preferencji. Pozdrawiam goniących i świadomych. Wydaje Ci się. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audiozet01 Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 (edytowane) 25 minut temu, matkin napisał: Wydaje Ci się. Nie, nie wydaje. Wydałem grube tysiące goniąc i ne mogłem dogonić. Stanąłem obok siebie i zapytałem, czego tak naprawdę chcę?. Już wiem i mam. Już nie gonię, tylko słucham, co nie znaczy, że już nic nie kupię, kupię, ale będzie to świadomy wybór. Edytowane 18 Października 2017 przez audiozet01 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Compton Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Bo nie goniłes królika, tylko goniłeś za własnym ogonem, jak część osób na tym (i nie tylko) forum. W którym miejscu byś nie stanął, okazuje się, że już tu byłeś i dalsza gonitwa dla Ciebie straciła sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakus1233 Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Jak dla mnie nie goni ten, który nie ma zainstalowanego programu w głowie żeby gonić. Co z tego, że wiem czego chcę jeśli chodzi np o słuchawki. One po jakimś czasie się nudzą i szukam czegoś nowego. Ja już tego nie potrzebuje i nudzi mnie ciągłe zmienianie sprzętu, ale nawyk jest na tyle silny, że co jakiś czas coś zmieniam. Muszę przeprogramować swoją głowę, ale nie jest to łatwe zadanie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 52 minuty temu, audiozet01 napisał: Króliczka goni ten, który nie wie czego chce. Ten, kto wie czego chce, nie goni tylko to ma i wcale nie za niewiadomo jaką cenę. Króliczek zależy od własnych preferencji. Pozdrawiam goniących i świadomych. Nie zgadzam się, ja nawet nie słuchałem staxów 009 ale wiem że to mój królik problem w tym że aby zagrały tak jakbym chciał to by to kosztowało razem ze słuchawkami pod 100tys a dla mnie to tak o 80tys za dużo więc mogę go sobie jedynie oglądać przez lornetkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audiozet01 Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 8 minut temu, Compton napisał: Bo nie goniłes królika, tylko goniłeś za własnym ogonem, jak część osób na tym (i nie tylko) forum. W którym miejscu byś nie stanął, okazuje się, że już tu byłeś i dalsza gonitwa dla Ciebie straciła sens. Znaczy się, jak ktoś dogoni królika, to nie był to królik, tylko własny ogon? 5 minut temu, bakus1233 napisał: Jak dla mnie nie goni ten, który nie ma zainstalowanego programu w głowie żeby gonić. Co z tego, że wiem czego chcę jeśli chodzi np o słuchawki. One po jakimś czasie się nudzą i szukam czegoś nowego. Ja już tego nie potrzebuje i nudzi mnie ciągłe zmienianie sprzętu, ale nawyk jest na tyle silny, że co jakiś czas coś zmieniam. Muszę przeprogramować swoją głowę, ale nie jest to łatwe zadanie Ja miałem taki program, ale się wylogowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amrowek Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 9 minut temu, bakus1233 napisał: Jak dla mnie nie goni ten, który nie ma zainstalowanego programu w głowie żeby gonić. Co z tego, że wiem czego chcę jeśli chodzi np o słuchawki. One po jakimś czasie się nudzą i szukam czegoś nowego. Ja już tego nie potrzebuje i nudzi mnie ciągłe zmienianie sprzętu, ale nawyk jest na tyle silny, że co jakiś czas coś zmieniam. Muszę przeprogramować swoją głowę, ale nie jest to łatwe zadanie e obetnij uszy, co nie założysz będzie banan na około głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Compton Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Teraz, audiozet01 napisał: Znaczy się, jak ktoś dogoni królika, to nie był to królik, tylko własny ogon? Z tego co piszesz, w Twoim przypadku najwyraźniej tak. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.