Skocz do zawartości

Undertaker

Bywalec
  • Postów

    3457
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Ostatnia wygrana Undertaker w dniu 16 Września 2022

Użytkownicy przyznają Undertaker punkty reputacji!

Reputacja

4050 Excellent

2 obserwujących

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Taki misz-masz pastelowych kolorków może dobrze oddziaływać na wyobraźnię, nie bez powodu geniusz Robb Watts daje jakieś kolorowe kulki w swoich sprzętach. Właśnie po to, żeby była dobra barwa dźwięku. Co do DX160 to dla mnie on nie miał ani krztyny ostrości i wręcz przeciwnie, ze wszystkich moich dapów to właśnie on grał najbardziej gładkim dźwiękiem, przyjemnie podkolorowanym i bardzo muzykalnym. Wypisz-wymaluj Cirrus-Logic. Szare-bure to w moim odczuciu są Astelle. Szczególnie Kann Cube to arcymistrz referencyjności, bo już taki Kann Alpha trochę barwił i V-kował, SA700 też muzykalny i lekko karmelowo-posłodzony. Choć też nie powiedziałbym żeby coś mi ostro grało. W zasadzie jeśli miałbym się czegoś czepiać jeśli chodzi o DX160 to do ogólnego balansu tonalności przydałoby mu się właśnie trochę tej szarawej gęstości którą ma np. taki Shanling M5s. Ot całe to hobby, magia wyobraźni niczym te Czordowskie kolorowe kulki wpływające na odczuwalną barwę dźwięku
  2. Tego Rapture to zdaje się forumowicz od nas sprzedaje @Damix Sądząc po obudowie to jest po prostu Rapture AMP z okolic 2014 roku (teraz widzę w opisie że nawet 2015), bo pamiętam że wtedy mikolaj612 (czyli twórca) składał je w takich fajnych stosunkowo niedużych czarnych obudowach. Nawet zbiorowe zamówienie przynajmniej jedno było. Jeżeli mam rację (a opis nie sugeruje inaczej) to jest to normalna, "legitna" jak to mówią młodzi ludzie, pełnoprawna wersja prosto od producenta (bo wątpię żeby ktoś Rapture'a klonował) i śmiało można brać. Ja sam miałem kilka sztuk, w tym taką jak ta wyżej i grały mi zawsze te ampy super. Użytkowo oprócz drobnych szmerów na potencjometrze przy kręceniu i pykaniu w słuchawkach przy wyłączaniu wzmaka (ponoć opróżnianie się kondensatorów) nic tym ampom u mnie się nigdy nie działo i moje doświadczenia są bardzo pozytywne także ja mogę tylko polecić. Nie wiem jak dzisiaj by się taki Rapture obronił przy Toppingach, SMSL'ach i innych cudach wiankach, bo trochę czasu od premiery minęło, ale z pamięci to spokojnie można brać, postawić na biurku i słuchać. Tym bardziej w tej cenie. Z drugiej strony autor bloga AudioFanatyk miał problemy z tym ampem (nie z tą konkretną sztuką żeby nie było) i z tego co wywnioskowałem pomimo początkowej aprobaty co do grania tego sprzętu, ocena końcowa była negatywna z różnych względów (główny o ile dobrze kojarzę uszkodzenie słuchawek). Można sobie poszperać w necie to może jeszcze coś się znajdzie na ten temat. Czyli w skrócie: amp gra super i ja polecam, nie miałem żadnych problemów, ale warto mieć na uwadze że to jest bądź co bądź mało seryjne DIY i nie każdy w dzisiejszych czasach będzie polecał tego typu sprzęty. Co kto lubi. Generalnie jakby się tak zastanowić i poczytać różne historie to i Toppingom się obrywało, i Bursonom, i pewnie wielu innym sprzętom. Mimo wszystko jednak w przypadku DIY szczególnie po latach nie ma się np. gwarancji i pewnie warto być tego świadomym. Jak dla mnie trochę szkoda że ta era właśnie DIY niejako przeminęła, a sam Rapture oprócz jednostkowych kontynuatorów nie doczekał się jakiejś większej produkcji, bo potencjał na pewno był duży. No ale dzisiaj trudno jest pewnie konkurować z Chińczykami na dłuższą metę.
  3. No ja to ograłem jak dodali do Plusa kilka lat temu. Bardzo mi się spodobała gra, bo to taki efpeesowy erpeg MMO. Dla mnie nowość w sumie, fajna sprawa że grasz tam sobie a po mapie latają jacyś ludzie z którymi niejako można pograć. No i całe to levelowanie sprawiało frajdę, choć w czystej podstawce dość szybko wbijało się ten maksymalny level. Aż mi się przypomniały czasy MU Online i to że człowiek chciał zdobywać coraz to lepszy sprzęt. Nabiłem pewnie kilkadziesiąt godzin, porobiłem fabułę i potem jakoś przestałem grać na endgejmie, jakoś mi się nie chciało. Niedawno chyba na epicu dali jakąś edycję z dodatkiem czy coś ale już nie sprawdzałem bo raz że PC nie mam do grania, a dwa to nie wiem czy teraz by mi się chciało od nowa wskakiwać do uniwersum i uczyć wszystkiego. Choć strzelanie bardzo przyjemne było
  4. A co Ci w nich nie pasowało? Za dużo basu? Za dużo wysokich? Za dużo wszystkiego? Mnie te słuchawki bardzo ciekawią, bo marketing miały przepotężny, na hajp poleciało sporo osób (swoją drogą to pierwsze takie zjawisko związane ze słuchawkami Ultrasone jakie tutaj widziałem), jak to zwykle bywa część odsprzedała a druga zostawiła twierdząc że to albo killery w kategorii open, albo że przynajmniej w tych piniendzach to nic lepszego się nie dostanie. Czyli w sumie standard w tym hobby, żyje się dalej do czasu aż Ultrasi wypuszczą kolejny model typu Signature Fusion albo zmassdropują coś w stylu Signature X na dropie... Niemniej jednak historia ciekawa. Ja zauważyłem, że wielu audiofilom słuchawki Ultrasone w ogóle nie podchodzą i to bez względu na kategorię cenową. Sam zresztą jak odebrałem swoje Edition 9 po wymianie driverów bezpośrednio u Bawarczyków to myślałem że gorszych słuchawek nie miałem na uszach, ale albo syndrom sztokholmski wszedł na dalszym etapie albo wygrzały się a ja doceniłem ich wyjebolit na basie. Edition Eleven zaś to moje ulubiene słuchawki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności