Xonar Essence ST/STX mods

[Corvus5]

U mnie się sprawdza, gdy nie ma zniekształceń harmonicznych ponad szum. W dodatku dobrze, gdyby ch-ka częstotliwościowa szumu była linią poziomą bez żadnych szpilek. Zmiana balansu w określonych pasmach aż do 50kHz powoduje słyszalne (d)efekty.

IMD 60Hz + 7kHz. Wg mnie ładnie wygląda i też ładnie brzmi

[Corvus5]

Przesłuchałem jeszcze raz połowę opampów, które mam do Xonara i LM49720 było dalej przeciętne, 49860 już nieco lepsze, JRC2114 dalej miało swój charakter i tak samo LM6172, choć poprawa była na każdym z nich. Zabrałem się za podciąganie tym razem LM6172.

 

Dawno nie bawiłem się w korektę sprzężenia zwrotnego dla I/V w tym Xonarze. Są efekty, choć muszę dokładniej poznać co tam siedzi: czy sam rezystor w I/V, czy jeszcze zbocznikowany kondensatorem.

 

Efekty ciekawe, zależne od nagrania. W jednym od pewnego poziomu jakościowego karty jest obecny podmuch wiatru lekko i naturalnie smyrający uszy. Teraz obniżył się na dół i można próbować określić skąd się bierze oraz jaką ma wielkość. Z dołu, bo jak się spojrzy, to jest z kilkadziesiąt metrów w dół. Pogłosy natomiast zostały dookoła na wysokości słuchacza. Słyszę, że dobrze odtworzono warunki odsłuchu w dużej wieży w środku. Nie spodziewałem się, że inżynierowi dźwięku się chciało. Ogólnie pasmo w górę się wyczyściło i odległe dźwięki uległy dalszej poprawie. Po drodze błędy na średnicy, które w miarę poprawiłem, są teraz czytelniejsze. Dobrze i źle. Ogólnie podoba mi się Czasem wokale mogłyby być bliżej, ale wyodrębnienie pogłosów i ich duża ilość oraz dobra czytelność dźwięku nadrabia to. Odległe talerze grają też czytelniej bez dodanych zniekształceń, które by przybliżały umiejscowienie źródła pozornego.

[Corvus5]

Bardzo prosty projekt z bateryjnym zasilaniem zegara.

[woytl]

Akumulatory i baterie też szumią i to wcale nie tak mało, znacznie bardziej niż dobre stabilizatory, ich podstawową zaletą jest separacja galwaniczna od zasilania pozostałych elementów, w stacjonarnym sprzęcie daje się po prostu dodatkowy odczep, albo trafko z tym samym skutkiem izolacji galwanicznej od zakłóceń. Można też wykombinować zamontowany na stałe układ ładowania akumulatorów który załączał by się na krótki okres po spadku napięcia do pewnego poziomu.

[PanWojtek]

Jako dumny właściciel Xonara ST chciałem zapytać kolegów jakie układy w karcie zasilane są z linii 5V z molexa, czy jest sens podłączać jakiś zewnętrzny zasilacz do tej linii, czy może nie, bo mam w planie zbudować zasilacz, wpakować go w obudowę po starym CD-RW i umieścić go w obudowie blaszaka, na razie w ramach eksperymentu podłączyłem zasilanie 12V pod molexa ze starego zasilacza wojskowego do radiostacji o dokładności poniżej 0,01V wiec całkiem niezgorszy

[Corvus5]

Nie ma sensu.

[PanWojtek]

Dziękuję za zainteresowanie, tak przypuszczałem że 5V przełącza głównie przekaźniki

[Corvus5]

5V jest podwyższane do +15V oraz jest generowane -12V. Potem 15V jest regulowane do 12V i filtrowane. -12V tylko filtrowane. Co z tego, ze 5V dasz ładne, jak uzyskasz takie samo uwalone -12V i nieco wyregulowane +12V.

 

Prędzej to 5V możesz użyć do zasilania DACa wypinając regulator 5V np. przez rozlutowanie ferrytu SMD. Przez molexa nie ma sensu, choć jak kto chce, to można, ale trzeba wtedy przerobić sposób prowadzenia zasilania na karcie i zrobić, by chodziła z samych 5V z molexa.

[PanWojtek]

Bardziej chodzi mi o uzyskanie jakiejś separacji galwanicznej od zasilania PCta. Na -12V mam włożony dodatkowy stabilizator, a napięcie z przetwornicy podniesione do -15V, spokojnie, trochę zapanowuje nad tym, myślałem o wymianie stabilizatora 5V daca na jakiś firmowy najlepiej motoroli zamiast tego no name, pod warunkiem oczywiście że wynajdę taki w sklepach, bo nie będę go specjalnie zamawiał za dwa zł, trafko też mi się tu nie jedno wala od różnych projektów, więc jest na czym szaleć