Skocz do zawartości

Beyerdynamic DT150


Kfazzi

Rekomendowane odpowiedzi

Według mnie warto dopłacić 200zł do DT880. :)

Zgadzam się, 880 są znacznie lepsze :).

Barthuss, tu nie chodzi o upiększanie; dt150 mają wręcz kłopot z różnicowaniem barw instrumentów, to jest poziom takstarów lub gorzej jeśli chodzi o "wierność".

Proszę mnie nie bić, ja tak je odebrałem, nie hejtuję. Ale fakt, słuchałem na welurach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Compton podnieść tzn wstawić coś (np gąbkę pod muszle sedesowa :) ) między pady a słuchawki. Dodatkowo utrudnia to zakładanie padów od dt100, ale scena się nie psuje i średnica tak nie przybliża. Ładnie opisał to z obrazkami Synthax na audiohobby.

 

A ta gąbka ma chyba z 5mm grubości, szaleństwo, spróbuj bez niej jeśli możesz. Ale góra się oczywiście trochę wyostrzy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mi się akurat DT-150 nie podobają na welurach.

Cerata dodaje więcej głębi, poprawia się focus na średnicy. Wyższej średnicy jest jakby więcej, a w każdym razie jest bardziej czytelna. Bas jest jak piszą, mocno dopompowany i potrafi sie wymknąć spod kontroli, ale mi to tak bardzo nie przeszkadza, jak płaskość przekazu welurów z bliską średnicą pokrytą woalem i przyciętymi skrajami pasma.

 

Właśnie.

Ja swoją pierwszą parę używałem właśnie tylko rekablowaną dobrym kablem studyjnym i pędzone ze wzmacniacza robionego specjalnie pod nie. I tak grały optymalnie, lepiej niż większość sprzętów które od tej pory miałem. Potrzebują spasowanego wzmacniacza i dobrego źródła.

 

Drugą parę oprócz rekablingu poddałem "zwelurowaniu" i ich charakter mocno się zatracił jednak. Ale w swoich podstawowych padach z dobrym źródłem grały rasowo bez upiększania. To nie są słuchawki audiofilskie, upiększające czymś co nie istnieje (jakich to wiele słuchawek na rynku). Tosą słuchawki studyjne, potrafiące grać poprawnie i wiernie i warto im zaaplikować dobry tor.

 

w studiach? ale chyba nie w tych czasach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mi się akurat DT-150 nie podobają na welurach.

Cerata dodaje więcej głębi, poprawia się focus na średnicy. Wyższej średnicy jest jakby więcej, a w każdym razie jest bardziej czytelna. Bas jest jak piszą, mocno dopompowany i potrafi sie wymknąć spod kontroli, ale mi to tak bardzo nie przeszkadza, jak płaskość przekazu welurów z bliską średnicą pokrytą woalem i przyciętymi skrajami pasma.

 

Właśnie.

Ja swoją pierwszą parę używałem właśnie tylko rekablowaną dobrym kablem studyjnym i pędzone ze wzmacniacza robionego specjalnie pod nie. I tak grały optymalnie, lepiej niż większość sprzętów które od tej pory miałem. Potrzebują spasowanego wzmacniacza i dobrego źródła.

 

Drugą parę oprócz rekablingu poddałem "zwelurowaniu" i ich charakter mocno się zatracił jednak. Ale w swoich podstawowych padach z dobrym źródłem grały rasowo bez upiększania. To nie są słuchawki audiofilskie, upiększające czymś co nie istnieje (jakich to wiele słuchawek na rynku). Tosą słuchawki studyjne, potrafiące grać poprawnie i wiernie i warto im zaaplikować dobry tor.

 

w studiach? ale chyba nie w tych czasach

 

Są różne studia: mebli kuchennych, fryzur, fotograficzne....

Teraz był hejcik, ale malutki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Compton podnieść tzn wstawić coś (np gąbkę pod muszle sedesowa :) ) między pady a słuchawki. Dodatkowo utrudnia to zakładanie padów od dt100, ale scena się nie psuje i średnica tak nie przybliża. Ładnie opisał to z obrazkami Synthax na audiohobby.

 

A ta gąbka ma chyba z 5mm grubości, szaleństwo, spróbuj bez niej jeśli możesz. Ale góra się oczywiście trochę wyostrzy. ;)

Dzięki, spróbuję, ale to jutro. Odłożyłem DT-150 bo ten bas na ceracie jednak mnie trochę zmęczył.

Teraz mam czas na relaks... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka różnica w dzisiejszych, czy nie dzisiejszych czasach?

 

@audionanik - problem z różnicowaniem barwy instrumentów? Hmmm, zaprawdę ciekawa sprawa.

 

Osobiście uważam DT150 za o wiele lepsze od 880, no ale to może sprawa preferencji.

Tak, grały (może to te welury winne ;)) szaro, jednostajnie na średnicy, w zasadzie brzęczały sobie na jedno kopyto, no co ja pocznę?

Pewnie mam ciulowe bezpieczniki.(sorry nie mogę się powstrzymać).

Może jeszcze kiedy podejdę do nich na padach z ceraty, ale wątpię żeby to miało je przenieść w inny wymiar :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Compton podnieść tzn wstawić coś (np gąbkę pod muszle sedesowa :) ) między pady a słuchawki. Dodatkowo utrudnia to zakładanie padów od dt100, ale scena się nie psuje i średnica tak nie przybliża. Ładnie opisał to z obrazkami Synthax na audiohobby.

 

A ta gąbka ma chyba z 5mm grubości, szaleństwo, spróbuj bez niej jeśli możesz. Ale góra się oczywiście trochę wyostrzy. ;)

Dzięki, spróbuję, ale to jutro. Odłożyłem DT-150 bo ten bas na ceracie jednak mnie trochę zmęczył.

Teraz mam czas na relaks... ;)

 

Załóż pluszaki to bas będzie słodszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóż pluszaki to bas będzie słodszy.

Na pluszakach basu jest dla mnie za mało, szczególnie tego najniższego. Ceraty mają z kolei wystarczającą ilość najniższych rejestrów ale midbas jest wtedy zbyt przewalony.

Ale jutro się pobawię z tym podnoszeniem padów.

@Compton - słuchasz tylko na LD czy masz jeszcze Bursona?

Tylko LD. V2 już nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Załóż pluszaki to bas będzie słodszy.

Na pluszakach basu jest dla mnie za mało, szczególnie tego najniższego. Ceraty mają z kolei wystarczającą ilość najniższych rejestrów ale midbas jest wtedy zbyt przewalony.

Ale jutro się pobawię z tym podnoszeniem padów.

@Compton - słuchasz tylko na LD czy masz jeszcze Bursona?

Tylko LD. V2 już nie mam.

 

 

@Compton

A jak reszta - szczegółowość, barwa, separacja, scena ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Barthuss, na welurach wczoraj słuchałem znacznie wiecej niż dzisiaj na ceracie.

Ogólnie dla mnie welury grają zbyt średnicowo. Pierwszy plan jest blisko głowy i niestety zlewa się w pozostałmi warstwami, dając dość płaski przekaz. Musiałem sie troche do takiej prezentacji przyzwyczaić, bo HEk grają sporą głębią, tak samo jak niedawno pożyczone TH-900.

Co do barwy, welury mają ciepłą ale niedostatecznie wykontrastowaną i przez to jednorodną. Czuć lekką mgiełkę, zaoblenie konturów, tworząc taką jakby jedną bryłę dźwięku.

Skraje pasma są prezentowane dość oszczędnie - subbas na welurach prawie nie występuje. To samo wysokie - są krótkie, przygaszone, z małą ilością powietrza.

Po założeniu ceraty było znacznie lepiej:

- bas zaczął niżej schodzić, z mocniejszym uderzeniem i większą twardością, midbasu za to jest dla mnie za dużo i wchodzi na niższą średnicę pogrubiając instrumenty,

- poprawiła się znacznie głębia,

- większa klarowność średnicy, lepsza separacja, dokładniejsza lokalizacja źródeł, (też dzięki większej głębi).

- więcej informacji z wyższej średnicy.

Minusem ceraty jest zbyd duża ilość basu, który to potrafi sobie też i pobuczeć. Komfort również znacznie gorszy niż na welurach.

Tonalnie DT-150 mi odpowiadają.

Ciekawi mnie jeszcze jak grają z kabelkiem symetrycznym.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie masz już Bursona, bo coś mi się wydaje, że na LD z ttm midbasem jest tak, a nie inaczej. Generalnie, w tych słuchawkach z midbasem jest tak, jak piszesz, dlatego reszta toru musi to kompensować w sensie być w miarę oszczędna w tym zakresie (tak wiem, to niezgodne ze sztuką ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szwagiero, wiem że pewnie LD nie jest idealny (oraz zastosowane lampy) do DT-150, bo ja to mam wszystko ustawione pod HE1000 (łącznie z gainem).

Warunkiem moim jest to, aby zamknięte zagrały mi na tak skonfigurowanym torze stacjonarnym bez zgrzytania zębami, co dodatkowo może być nie lada utrudnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zamkniętymi słuchawkami jest troszkę problem, jest mnóstwo spieprzonych "nowych" produkcji. DT 150 warto rekablować i koniecznie puścić po balansie. Można to przecież zrobić wykorzystując oryginalny konektor do słuchawek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jaka różnica w dzisiejszych, czy nie dzisiejszych czasach?

 

@audionanik - problem z różnicowaniem barwy instrumentów? Hmmm, zaprawdę ciekawa sprawa.

 

Osobiście uważam DT150 za o wiele lepsze od 880, no ale to może sprawa preferencji.

Tak, grały (może to te welury winne ;)) szaro, jednostajnie na średnicy, w zasadzie brzęczały sobie na jedno kopyto, no co ja pocznę?

Pewnie mam ciulowe bezpieczniki.(sorry nie mogę się powstrzymać).

Może jeszcze kiedy podejdę do nich na padach z ceraty, ale wątpię żeby to miało je przenieść w inny wymiar :).

 

Zmieniasz pady w słuchawkach, które z założenia miały mieć konkretny rodzaj poduch (skóropodobne) i narzekasz, że coś nie gra jak należy? Te słuchawki nie grają "na jedno kopyto", zapewniam;)

 

Co do przewalonego basu - dajcie im 200-300h, warto. Pady popękają, dźwięk się ułoży.

 

W sprawie balansu - dla mnie te słuchawki w wersji standardowej pokonały konkurencję grającą po balansie, więc źle nie jest:)

Edytowane przez tybysh
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre :), ale mnie dt150 nie porwały, są takie se (wg mnie :ph34r:)

Widać że na welurach słuchałeś, dla mnie dopiero na firmowej ceracie DT150 mają tą magię przekazu.

Na Rapture grały mi niemal jak LCD2 tylko z większą sceną i jaśniej.

Nadal uważam że do zamkniętych słuchawek tylko skórzane lub skórkopodobne pady, do otwartych welur jak najbardziej.

Dziwię się nadal że fan Hawków nie polubił DT150, dla mnie w kilku aspektach DT150 lepsze od Hawków...

Ale właśnie musi być cerata, dobry tor i jedziemy z koksem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniasz pady w słuchawkach, które z założenia miały mieć konkretny rodzaj poduch (skóropodobne) i narzekasz, że coś nie gra jak należy? Te słuchawki nie grają "na jedno kopyto", zapewniam;)

 

Nic nie zmieniasz, tylko dostajesz takie od kolegi do odsłuchu i nie narzekasz, bo nie wydałeś na nie ani złotówki (i nadal nie masz zamiaru, bo to słabe słuchawki).

Zauważyłem, że jak w wyniku zbiorowego nakręcenia się, amoku, czy też społecznych zależności, któreś słuchawki osiągną status Świętej Krowy (podobnie jest np z YH-100), to strach pisać o nich prawdę. Ja se odpuszczam, a Wy dalej poklepujcie się po plecach, miziajcie po brzuszkach, napędzajcie dalej jakie to wszystko-miażdżące są te dt150 :woot:.

Dobrej zabawy. :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zmieniasz pady w słuchawkach, które z założenia miały mieć konkretny rodzaj poduch (skóropodobne) i narzekasz, że coś nie gra jak należy? Te słuchawki nie grają "na jedno kopyto", zapewniam;)

 

Nic nie zmieniasz, tylko dostajesz takie od kolegi do odsłuchu i nie narzekasz, bo nie wydałeś na nie ani złotówki (i nadal nie masz zamiaru, bo to słabe słuchawki).

Zauważyłem, że jak w wyniku zbiorowego nakręcenia się, amoku, czy też społecznych zależności, któreś słuchawki osiągną status Świętej Krowy (podobnie jest np z YH-100), to strach pisać o nich prawdę. Ja se odpuszczam, a Wy dalej poklepujcie się po plecach, miziajcie po brzuszkach, napędzajcie dalej jakie to wszystko-miażdżące są te dt150 :woot:.

Dobrej zabawy. :D

 

Powiedział fan Hawków :lol:

Ale trudno Ci nie przyzna racji, like za to :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zmieniasz pady w słuchawkach, które z założenia miały mieć konkretny rodzaj poduch (skóropodobne) i narzekasz, że coś nie gra jak należy? Te słuchawki nie grają "na jedno kopyto", zapewniam;)

 

Nic nie zmieniasz, tylko dostajesz takie od kolegi do odsłuchu i nie narzekasz, bo nie wydałeś na nie ani złotówki (i nadal nie masz zamiaru, bo to słabe słuchawki).

Zauważyłem, że jak w wyniku zbiorowego nakręcenia się, amoku, czy też społecznych zależności, któreś słuchawki osiągną status Świętej Krowy (podobnie jest np z YH-100), to strach pisać o nich prawdę. Ja se odpuszczam, a Wy dalej poklepujcie się po plecach, miziajcie po brzuszkach, napędzajcie dalej jakie to wszystko-miażdżące są te dt150 :woot:.

Dobrej zabawy. :D

 

 

W jaki sposób jesteś w stanie ocenić DT-150 skoro w sumie ich nie słuchałeś? Równie dobrze można wziąć "najlepsze" słuchawki, popsuć je jakimś bezsensownym modem i wszędzie pisać, że są słabe. Niegrzebane DT-150 z dobrym wzmacniaczem grają bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W jaki sposób jesteś w stanie ocenić DT-150 skoro w sumie ich nie słuchałeś? Równie dobrze można wziąć "najlepsze" słuchawki, popsuć je jakimś bezsensownym modem i wszędzie pisać, że są słabe. Niegrzebane DT-150 z dobrym wzmacniaczem grają bardzo dobrze.

 

Zasadniczo, w wyniku doświadczeń z wieloma fonami, jestem w stanie przewidzieć jak wpłynie zmiana padów na brzmienie - mogą się stać bardziej basowe, bardziej słuchalne, oddalić się może np. średnica itd...ale poziom SQ wiele się nie zmieni.

Ale dobrze, już dobrze...mówiłem przecież, że odpuszczam ;).

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności