Skocz do zawartości

Mp3 I Ogg Proszę O Porównanie ! ! !


djtomas

Rekomendowane odpowiedzi

dBpowerAmp Reference - za 28$. Przede wszystkim posiada profesjonalne kodeki - mp2 i mp3 Fraunhofer, którego ja wolę od LAME. Co do samego rippowania - dMC Audio CD Input zawarty w pakiecie posiada już wszystkie opcje EACa. Tego ostatniego programu nie lubię, gdyż jest mało user friendly. Jest o nim osobny wątek w ogóle, więc zostańmy tu przy ogg. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacques La Fey

Profesjonalne enkodery nie są w pełni wspierane przez odtwarzacze a nawet programy komputerowe, więc sens ich używania jest mały ...

 

EAC służy do ripów nie do LAME ale lossless + log i cue ..., i jest niewątpliwie najpopularniejszym darmowym zgrywaczem wysokiej jakości. Jego interfejs jest banalny, a zgranie płyty to naciśniecie 3 komend ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profesjonalne enkodery nie są w pełni wspierane przez odtwarzacze a nawet programy komputerowe, więc sens ich używania jest mały ...

Jeśli playery się wywalają na jakimś mp3, to na pewno nie na Fraunhoferze. Zrób sobie plik LAME 3.97 ABR 256kb/s i wgraj na ifpka, a potem zobacz co się będzie działo. :D Dekodery sprzętowe, obecne mp3 playerach, car audio, boomboxach itp., bazują na standardzie mp3 zawartym w normie ISO, którą Fraunhofer spełnia, a LAME nie. Poza tym Fraunhofer 320kb/s brzmi lepiej niż LAME, i to jest dla mnie podstawowy argument za nim. Jak ktoś chce Fraunhofera "za darmo" - WMP10 lub WMP11 i rippowanie płyty CD do mp3. Do niższych bitrate może być LAME VBR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mylić sytuacji z WMA i WMA PRO (dwie zupełnie różne metody kompresji)

 

a enkoderem MP3 w wersji "pro" (przygotowanej jako produkt komercyjny) i "nie-pro" (przygotowanej jako produkt niekomercyjny, mimo że wcale nie jest niższej jakości, a czasem wyższej - LAME) bo jest to ta sama metoda kompresji

 

to jest ta sama sytuacja co z płytami DVD:

 

w roku 1998 (czyli na samym początku) dało się kupić na DVD film Mikrokosmos, który miał jakość - na dzisiejsze standardy - "przeciętną"

w 10 lat później byle film na DVD wygląda znacznie lepiej niż wiekowy już Mikrokosmos (nawet nowe wersje mikrokosmosu wyglądają lepiej, tu: nowa wersja = wersja skompresowana przy pomocy nowszej/lepszej wersji kodeka MPEG2)

 

przy czym: płyta sprzed 10 lat odtwarza się bez problemu w "dzisiejszym" odtwarzaczu DVD, podobnie jak "dzisiejsza" płyta DVD odtwarza się bezproblemowo w odtwarzaczu DVD sprzed 10 lat... ponieważ wciąż jest to jeden standard - czyli "DVD"

 

dokładnie tak samo jest z plikami MP3, dlatego np. LAME czy FhG są tak cenione (jako enkodery) a już np. Xing czy Helix już nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ad. 1) co najwyżej możesz liczyć na identyczną jakość (Q10, czyli bitrate średni to około 499kbps) albo na gorszą (dowolne inne ustawienie)... choć niekoniecznie musisz to usłyszeć (jeśli już słuchasz MP3 128kbps i nie robi Ci to różnicy...)

 

ad. 2) to zależy tylko i wyłącznie od bitrate'u, przy Q4 (~128kbps) żadna, przy niższym zaoszczędzisz proporcjonalnie... np. dla Q1 (~64kbps) zaoszczędzisz dokładnie połowę - plik po konwersji będzie dwa razy mniejszy, a różnica w dźwięku będzie jak... cóż... zrób tak i sam oceń

 

podstawowa zasada - rekompresja z formatu stratnego do stratnego nie daje (biorąc pod uwagę jakość dźwięku) NIC lub jeszcze jakość degraduje... najwyżej można trochę miejsca zaoszczędzić (np. MP3 320kbps -> OGG Q5, czyli ~160kbps - plik zajmuje dwa razy mniej miejsca)

 

ale przy kompresji CD-Audio -> cośtam jasno widać lepszą jakość plików Ogg nad MP3... pliki Ogg o tej samej wielkości co MP3 brzmią lepiej, zaś pliki Ogg mniejsze od MP3 brzmią tak samo (oszczędność miejsca a jakość dźwięku jest identyczna)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam do was pytania:

-Mam mp3'ki z bitrate 192 kb/s. Czy opłaca się to przekonwertować na inny format czy to nie ma sensu?

-Mam oryginalną płytę i jak zgram piosenki na kompa to jak przekonwertuję je na jakiś format (nie wiem jaki) to stracę jakość dźwięku??

 

Mój odtwarzacz to Samsung YP-U2. Odtwarza: MP3/WMA/OGG/ASF/WAV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@1 nie ma sensu imho

@2 pytanie, czy będzie to konwersja stratna, czy bezstratna. No i na jaki format ripujesz. Możesz sobie konwertować Flac -> Ape -> Wma Lossless -> Alac -> Flac -> Wma Lossless -> Atrac Lossless -> Wav -> itd, póki ci się nie znudzi - żadnej utraty jakości :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A potem w iRiver Plus 3 zaznaczyć wybrane pliki i PPM -> TrackID -> Identify track as Album, poczekać chwilkę i już mamy opisane pliki.

A po co? Przecież każdy z wymienionych przez Kilar Ezana programów zrobi to jeszcze przed ripowaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może, jednak dzięki KHRoN'owi uznałem ten sposób za najwygodniejszy.

To ciekawe, czyli lepiej jest zripować płytę jednym programem unikając tagowania po czym drugim dopiero opisać otrzymane pliki, zamiast zrobić to od razu jedną i tą samą aplikacją? Rozumiem też, że gdyby KHRoN napisał np. że podczas ripowania najlepiej odprawić jakiś rytuał voodoo to też byś to uznał za najwygodniejszy sposób? :>

dBpoweramp

(...) Nie wspominając o tym, że tydzień po premierze Wiedźmina rozpoznał i otagował jego soundtrack :rolleyes:

dBpoweramp jak i inne tego typu programy po prostu łączy się z odpowiednimi bazami danych, także to nie jego zasługa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 9 miesięcy temu...

Tak dla informacji, zrobiłem analizę widma pliku najpierw nieskompresowanego, potem OGG w różnych wariantach. W ślepym teście bym OGG 160 raczej nie rozróżnił od CDA, ale na widmie przy 192 wykres ucinał się na 21,5khz. Dopiero bitrate 320kbps gwarantuje brak żadnego gwałtownego spadku. Ale to raczej nie do wrażeń odsłuchowych, tylko dla spokojnego snu, po czym można dojść do wniosku że OGG 320 to prawie CDA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności