krisio06 Opublikowano 25 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 fallow- a co byś myślał o ESW9 z tym kablem Enyo Ultima, który chciałeś użyć do rekablingu: http://null-audio.net/cables.aspx ? Niektórzy kupują również tam kabel do Triple.Fi i opinie tych osób zawsze są bardzo pozytywne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fallow Opublikowano 25 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 fallow- a co byś myślał o ESW9 z tym kablem Enyo Ultima, który chciałeś użyć do rekablingu: http://null-audio.net/cables.aspx ?Niektórzy kupują również tam kabel do Triple.Fi i opinie tych osób zawsze są bardzo pozytywne... Slyszalem ESW9 z kablem ALO -> http://www.aloaudio.com/store/index.php?ma...products_id=201 Wniosek byl jeden, jezeli chce sie lepsza gore i wiecej przejzystosci trzeba pojsc w HD 25-1 lub ESW10. Te drugie mi srednia leza, wiec zostaly pierwsze. Ten kabel faktycznie slyszalnie im pomogl, ale nie ma takiej duzej roznicy jak w przypadku np. CAL. Oczywiscie gusta sa rozne, Roland np. powiedzial ze ESW9 to rewelacyjne sluchawki do jazzu. Kiedys HD 25-1 opisal jako po prostu za szczegolowe i zbyt studyjne. Gusta sa zawsze rozne. Dawindyk tez bardzo sobie chwali ESW9 a jest takze posiadaczem D5000. Wszystko sie jakos laczy Tobie podobaja sie Grado, mysle ze przy ESW9 bys sie meczyl. Mnie sie ESW9 ogolnie bardzo podobaja, stawiam je na rowni z HD 25-1. ESW10 to juz wyzsza klasa, ale sposob i forma prezentacji mi nie pasuja i uwazam, ze maja zbyt razace wady oraz nie sa dobre jak na sluchawki przenosne, co innego stacjonarne. Tyle, ze jak na stacjonarne sa dla mnie zbyt malo wygodne. Kolko sie zamyka - w koncu to sluchaswki przenosne. To takie sluchawki stacjonarne pomyslane jako przenosne. (Szczegolowosc W5000) Najblizej moim preferencja z tych 3 sa po prostu HD 25-1, generalnie tez tak jak Tobie odpowiada mi szkola Grado. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 25 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 Jest tu ktoś z Wrocławia z HD 25-1 II? Chętnie porównałbym je do swoich "klonów" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisio06 Opublikowano 25 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 fallow- A bardziej odpowiada Ci dźwięk HD 25-1 od Triple.Fi? Głównie słuchawki mają być do mojego playera, którego raczej nie zmienię czyli do E10. majkel opisywał jak to E10 genialnie zgrywa się z HD 25-1: River E10 + Sennheiser HD25-1, genialna synergia w kwestii barwy dźwięku, można słuchać nawet dobrych mp3 128kb/s, granie bliskie i bezpośrednie Ale kilka stron wcześniej w wątku "Indeks synergicznych zestawień" znalazłem coś co wprawiło mnie w zdumienie (również post majkela): Szczerze mówiąc nie chce mi się biegać po tej tabelce i dopisywać. Wymienię więc rozwiązania najlepsze: iRiver E10 Sennheiser HD25-1 II Audio Technica ATH-ESW9 Sony MDR-EX85LP Grado SR325i E10 też by dobrze zagrał z ESW9? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fakcior Opublikowano 25 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 To jest chyba w kolejności od najlpeszej synergii do najsłabszej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolandsinger Opublikowano 25 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 Mielismy okazje porownac GS1000 i K1000 z monitorami Reference 3A. Sluchawki wypadly w tym porownaniu niespecjalnie dobrze zeby nie powiedziec ze bardzo kiepsko wiec z tym realizmem jednak bym nie przesadzal Daj spokój Dawindyk, słuchałem tych monitorów na AS2008 przez dobre 2h na własnych płytach, w roli napędu dystrybutor wykorzystał topowe klocki Accuphase seria 8xx (system za 700 kzł). Grało to subiektywnie żywą muzykę, na bardzo dobrych realizacjach wydawało nam się, iż muzycy stali wobec nas w pokoju hotelowym, mimo jedynie prowizorycznej adaptacji akustycznej. Tak więc porównanywanie tego zjawiska do dowolych w zasadzie słuchawek, to jakby zestawić Smith&Wesson 500 z Bombą Cara. Co z tego, że ten pierwszy to najpotężnijszy rewolwer, jaki kiedykolwiek powstał, skoro ma przeciw sobie ponad 50 MT trotylu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fallow Opublikowano 27 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 fallow- A bardziej odpowiada Ci dźwięk HD 25-1 od Triple.Fi? W sumie Triple.fi oraz Westone 3 sa jedynymi jak do tej pory uniwersalnymi IEMami ktorych dzwiek okreslibym jako juz prawie kompletny. Nie maja przeszkadzajek czy razacych wad. Triple.fi sa sa mniej szczegolowe i precyzyjne niz HD 25-1 graja tez wyraznie lagodniej. Ogolnie wole sposob brzmienia HD 25-1 ale gdybym mial takie sluchawki nauszne - ktore brzmia jak Triple.fi tez moglbym z nimi zyc dlugo i szczesliwie. Triple.fi to po prostu dobra konstrukcja. E10 też by dobrze zagrał z ESW9? Jako byly posiadacz ESW9 - subiektywnie, nie wydaje mi sie aby to bylo dobre polaczenie. Jednak nie mam jak tego zweryfikowac/sprawdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 27 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Pierwsze wrażenie ESW9 z E10 było bardzo dobre. Więcej wrażeń nie było z braku czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawindyk Opublikowano 27 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2009 Daj spokój Dawindyk, słuchałem tych monitorów na AS2008 przez dobre 2h na własnych płytach, w roli napędu dystrybutor wykorzystał topowe klocki Accuphase seria 8xx (system za 700 kzł). Grało to subiektywnie żywą muzykę, na bardzo dobrych realizacjach wydawało nam się, iż muzycy stali wobec nas w pokoju hotelowym, mimo jedynie prowizorycznej adaptacji akustycznej. Tak więc porównanywanie tego zjawiska do dowolych w zasadzie słuchawek, to jakby zestawić Smith&Wesson 500 z Bombą Cara. Co z tego, że ten pierwszy to najpotężnijszy rewolwer, jaki kiedykolwiek powstał, skoro ma przeciw sobie ponad 50 MT trotylu? Nawet z relatywnie tanim Lebenem ten zestaw deklasowal sluchawki - gralo to na prawde holograficznie. Gdyby nie to ze w domu praktycznie nie mam czasu/mozliwosci sluchania na kolumnach to pewnie juz by u mnie staly. Lubie sluchawki, slucham ich codziennie i doceniam jakosc dobrych sluchawek ale nie spodziewam sie uslyszec w najblizszym czasie czegos co sie zblizy do zestawu leben + reference. Tak jak IEM'y nie zastapia duzych sluchawek tak sluchawki nie zastapia kolumn. Moga byc przyzwoita alternatywa dla kolumn ale tylko do pewnego poziomu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.