nfsu Opublikowano 25 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2006 Ja bardzo lubie Łone. Ładnie i z humorem skomentował hiphop (Jak nagrać 1szą płytę?; Rozterki młodego rapera). Ogólnie jego płyty są bardzo błyskotliwe. Z "poważnego" hiphopu trawie OSTRa. Tych 2 artystów (na plus) odstaje od całej sceny hiphopowej. Co do przekleństw, to one z założenia w naszym języku miały wzmocnić zdanie. Jednak gdy są używane za często (a powinny być bardzo rzadko lub wcale) tracą swoją właściwość i zamiast coś podkreślać stają się czymś zamiast przecinka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
świstak Opublikowano 25 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2006 Łona i Duże Pe / O.S.T.R w ramach hiphopu "myslacego" jak najbardziej. mysle ze porzadny raper umie napisac tekst tak, zeby nie bylo to beznadziejne sypanie k'rwami i innymi przeklenstwami co chwila, bo to nie o to chodzi w tej muzyce, a nie wszyscy zdaja sie to pojmowac, podoba mi sie tez fenomen, ze wzgledu na to ze jest z mojego miasta :] i dlatego ze miewa niezle momenty w tekstach, niektore nawiazania sa naprawde tak dobre, ze nie spodziewalby sie ich nikt po chlopakach z blokowiska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
świerku Opublikowano 25 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2006 Hmmm... niespecjalnie śledzę polski HH, ale brakuje mi w waszych wypowiedziach grupy Afro Kolektyw, który wg mnie jest jedną z najoryginalniejszych zjawisk w naszym hip-hopie, głównie ze względu na baaaardzo specyficzny humor i ładunek autoironii , no i wykorzystanie żywych instrumentów. Zainteresowanych odsyłam do stron, gdzie można ściągnąć (legalnie) ich kawałki: Strona oficjalna zespołu 2 kawałki z płyty "płyta pilśniowa" i jeden z najnowszego albumu "czarno widzę" Aha, nie należy się zrażać faktem, że facet od wokali (czy jak się to w HH nazywa) został nazwany "postrachem logopedów" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ashroon Opublikowano 26 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 Hmmm... niespecjalnie śledzę polski HH, ale brakuje mi w waszych wypowiedziach grupy Afro Kolektyw, który wg mnie jest jedną z najoryginalniejszych zjawisk w naszym hip-hopie, głównie ze względu na baaaardzo specyficzny humor i ładunek autoironii , no i wykorzystanie żywych instrumentów. Zainteresowanych odsyłam do stron, gdzie można ściągnąć (legalnie) ich kawałki: Strona oficjalna zespołu 2 kawałki z płyty "płyta pilśniowa" i jeden z najnowszego albumu "czarno widzę" Aha, nie należy się zrażać faktem, że facet od wokali (czy jak się to w HH nazywa) został nazwany "postrachem logopedów" Jestem pod wielkim wrażeniem Afro Kolektywu dzięki Twojemu postowi sprawdziłem tą muze i co mi wyszło oldschoolowe funkujące podkłady teksty z "jajem", błyskotliwe i z przesłaniem Jako przeciwnik HH polecam tą grupe każdemu innemu przeciwnikowi HH - "standardowi" słuchacze HH i tak nie zrozumieją przesłania Afro Kolektywu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 26 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 Afro Kolektyw słyszałem dobre kilka lat temu... Całkiem spoko muzyka Szczególnie "czytaj z ruchu ust moich" Nie wie ktoś czy Łona jeszcze jest aktywny na scenie? Słyszałem że dawał ostatnio jakiś koncert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
świstak Opublikowano 26 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 o łonie nie slychac wiele, o afro tez nie a ich plyta byla super, strasznie podobala mi sie seksualna czekolada, naprawde trafna i ostra krytyka wspolczesnej popkultury. mysle ze moznaby dopisac jeszcze fisza i envee z ich "fru!" ale to juz pogranicze hiphopu, ale muzka interesujaca i niewatpliwie w frapujaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yuurei Opublikowano 30 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2006 To ja Wam polecę coś strasznie starego. Wątpię, żeby dało się to znaleźć w legalnym obiegu (jak coś to płyta "Smak Beat Records" - ciekawe czy ktoś to pamięta) i grupę 2CW (2 Counterclockwise) i kawałek "Dwukrotniecałkowiciewyczesany". Dla mnie do tej pory jest to jeden z najmilszych polskich kawałków do słuchania. Zabawowy, nienapuszony i świetny muzycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Archangel Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Eldo O.S.T.R Łona Fisz miejscami WWO (sokół) ' to tyle z PL, bo z zagranicy za duzo by wymieniac De La Soul, Dre, Methodman, DMX i duzo duzo wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2006 w moim przypadku szufladkowanie ulubionego stylu muzycznego do kilku wykonawcow byloby conajmniej dziwne, ale zauwazcie, ze hiphop w polsce jest na tyle mlody, ze ja bym raczej szufladkowal albumami ktore dani wykonawcy wydaja. m.in. dlatego, ze od poczatku rozwoju rapu w polsce mozna zanotowac duuuze zmiany, wachania formy i wyksztalcanie stylow roznych raperow/producentow(na lepsze czy na gorsze). tyle ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2006 W końcu artyści też się rozwijają, np. OSTR miał płytkę Jazzurekcja (moja ulubiona płyta tego wykonawcy), która zachaczała dźwiękowo o inne rodzaje muzyki. Przed tym miał Masz To Jak W Banku, która miała mniej tych nurtów. W POE Emade wniósł do tego troche swojego stylu... Ale w tym temacie ogólnie piszemy, jakich wykonawców lubimy słuchać. Wydaje mi się, że nikt tutaj nie zabije jeżeli się dopisze płyty które sie podobają a które nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2006 rozumiem nfsu. ale widzisz, jak dla mnie ostr najlepiej wypadl na jazie w wolnych chwilach, a najslabiej na jazzurekcji, ale nie o tym mialem. czesto jest tak, ze artysta/zespol wydal 2 plyty, z czego jedna uwazam za geniusz, a druga za kompetne dno. i w jakich kryteriach takiego artyste oceniac? ulubionej plyty czy tej kiepskiej? jak juz piszemy o zespolach polskich to od siebie moge dodac: wszystkie plyty kasty 2cztery7 "funk dla smaku" fenomen "efekt" pezet/noon "muzyka klasyczna" i wiele innnych, lecz te wlasnie goszcza na moim odtwarzaczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2006 rozumiem nfsu. ale widzisz, jak dla mnie ostr najlepiej wypadl na jazie w wolnych chwilach, a najslabiej na jazzurekcji, ale nie o tym mialem.czesto jest tak, ze artysta/zespol wydal 2 plyty, z czego jedna uwazam za geniusz, a druga za kompetne dno. i w jakich kryteriach takiego artyste oceniac? ulubionej plyty czy tej kiepskiej? Jazz w wolnych chwilach też strasznie mi się podoba. Jego najnowsza płyta 7 też gości na mojej półce i jest średnia, ale też może dlatego, że niezbyt wczułem się w jej klimat. Artysta musi się rozwijać. OSTR w wywiadzie kiedyś powiedział, że cały czas kombinuje z brzmieniami, bo kto się nie posuwa do przodu, ten się cofa i że nie ma sensu wydawać płyty identycznej brzmieniowo z poprzednią, bo ludzi w końcu by to znudziło. I takiego artyste warto ocenić w kategorii najlepszej płyty, bo on cały czas chce się rozwijać dążąc do lepszej muzyki i to naturalne, że czasem zabrnie w złą drogę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2006 wiesz, on jest raczej ewenementem na naszej scenie, a to ze wciaz poszukuje, ewoluuje i rozwija sie, to widac golym uchem. z tym ze nie kazdemu przypasi kazde jego nowe "wcielenie" tu jest ten problem. ale cenie go sobie bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Ja też go ogromnie cenie, nawet kupuje jego oryginalne płyty Strasznie podoba mi się jego odwaga w eksperymentach z brzmieniem. Nie utrzymuje stylu dobrze sprzedającej się płyty, a zmienia go nawet za cenę sprzedaży i popularności... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 1 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2006 ta. moj jedyny oryginal w kolekcji to wlasnie jazz w wolnych chwilach... a! i pierwszy kodeks mam oryginalny(ale to nie ja go kupowalem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavlitto Opublikowano 14 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 rozumiem nfsu. ale widzisz, jak dla mnie ostr najlepiej wypadl na jazie w wolnych chwilach, a najslabiej na jazzurekcji, ale nie o tym mialem.czesto jest tak, ze artysta/zespol wydal 2 plyty, z czego jedna uwazam za geniusz, a druga za kompetne dno. i w jakich kryteriach takiego artyste oceniac? ulubionej plyty czy tej kiepskiej? nie zawsze. był sobie taki zespół jak kaliber 44 z katowic i wydał on 4 płyty, wszystkie równie dobre więc są wyjątki. wogóle z hh słucham tylko kaliber44 i paktofoniki bo reszta to nie hh (oprócz zespołów zaprzyjaźnionych, tworzących pfk kompany) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 14 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 hmmm. a reszta to co? hiphopolo? wiadomo, ze sa takie zespoly, to raz. wiadomo tez ze dla kazdego dana plyta ma inna wartosc. tobie moga sie wszystkie plyty kalibra podobac, a mi tylko np. jedna, a reszte uwazam za slabe. wszystko zalezy od punktu odniesienia. a co do twojego wywyodu na temat k44 i pfk, to nie uwazam ich dokonan za nic nadzwyczajnego, ot jedne z pierwszych zespolow o ktorych uslyszalo wiecej osob... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZyGmUnT Opublikowano 14 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 Mnie najbardziej rozwala w polskim hiphopie ( a raczej powinienem powiedzieć komercyjnym odłamie tego hiphopu ) to, że jest kilka, powiedzmy 3 wykonawców, którzy wytyczają kierunek fali, z której potem wszyscy zrzynają. Np jeden nagra kawałek, że gra i śpiewa już od dawna a młodziki to leszcze, które przyleciały za kasą, a zaraz potem leci multum kawałków o tej samej tematyce innych wykonawców .... Taka sezonowość i monotematyczność mnie wnerwia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacobiPoland Opublikowano 14 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 Moi drodzy tatusiowie , metalowcy z wlosami do pasa i inni ograniczeni umoslowo debile! to jestd was: Jeżeli nie słyszałeś to się nie wypowiadaj do jasnej cholery! Denerwują mnie takie krecikowe i krecikopodobne teksty , tu sie rozmawia o hiphopie albo o rapie, a w temacie o muzyce klasycznej mowi sie o tym wlasnie jak mowimy o jazz-ie to tak samo , i we wszystkich tych tematch jest jakis krecik dla kktorego to jest dno bo on sluchal jeden kawalek i malo pawia nie puscil, takie toto stare a w prl- u tolerancji nie nauczyli(a przecież wszystko wtedy było lepsze nawet szkoły) Ja błagam was przestańcie pisać takie ******ły bo się czytać odechciewa... niech krytykują , ale ci co tej muzyki słuchają , chociaż troszkę! Ja słucham tego co lubie! Na gatunkach to ja tak za bardzo się nie znam , i metalu od metalu nie odróżnię ale nie krytykuję. Jak mam ochotę to sobie słucham klasyki, jak mam ochotę to i roka sobie posłucham i powiem nawet ,że i w metalu bym tam coś dla siebie znalazł, choć nigdy z żadnego z tych gatunków nie słucham regularnie, to od czasu do czasu lubie , nie powiem tak dla relaksu. Ichoć to nie moja bajka jak zauważyliście nie obrażam , choćby dlatego , że się nieznam... Jeżlei już piszecie to piszcie ale tak z sensem o tej muzyce. Ja słucham rapu o mniej więcej 13-15 roku życia, moją pierwszą kasetą , tak ,tak to był Brat Juzef , zespołu o którym albo wszyscy zapomniel, albo nikt z was nie słuchał czyli, Nagłego Ataku Spawacza. To jest to od czego wszystko tak naprawdę się zaczęło(przynajmniej wg mnie ). Polski RAP to tak naprawdę Nagły Atak Spawacza,Fu, Ostry,zipera oczywiście K44 potem a jakże Paktofonika, Grammatik,pezet, a do tego wy3. Wspa niale rymują mówia o tym o czym rap/hh mówić powinien , czyli o życiu, choć niejednokrotnie, po prostu bawią się słowem. Parę lat temu słuchałem 52dębiec mam oryginał, ale odszedłem , dla mnie najlepszym jego utworem będzie Pies. Nagły Atak Spawacza, polecam tyle co słuchałem to na pewno Psychedrynę, to jest prawdziwa muzyka, i wspaniałe teksty, ale nie polecam za bardzo ninja comando5 Ogólnie zespół przezemnie oceniany najwyżej w polskim rapie, a potem drugie miejsce Fu wspaniała muzyka , jak ktoś pisze że to dno to niech najpierw posłucha większości płyt, to jest! artysta, czy komuś się to podoba czy nie. Tak samo Pezet , Grammatik czy Ostry wspaniali artyści, nie wiem jak jest z nimi w życiu być może to są objarane hamy(czego nie twierdzę )ale płyty wydają bardzo,bardzo dobre, dlaczego? bo widać na każdej z nich jest inny , pokazuję jak mu się w życiu zmienia... a przy okazji Perfect-u to też niezły zespół i, ha! i to z jaką przeszłościa! A nie jeden by powiedział ,że to dno. Z zagranicy to z cała pewnością Nas , a potem 50cent ,Dre, Missy Elliot też jest czego się przyczepić To wszystko co wymieniłem to polecam z całego serca, to jest prawdziwy RAP/HH ,a nie jakieś tam popłuczyny w stylu MEZO, Lajner czy innego sprzedajnego ****a który z tym gatunkiem to jedynie nazwę ma wspólna Dlatego, prośba do wszystkich nieobrażajcie innych stylów muzyki tylko po teledyskach,ok? Ja tam do metalu nic nie mam , ale jak widzę co oni z tymi włosami robią na koncertach... tylko , że to jest ich sprawa,i jeżeli chcą dostać wstrząśnienia mózgu, dlaczego nie? Ja wcale nie nosze szerokich spodni , nie jaram blantów, a do kolegów nie mówie siema ziomal... Jestem normalnym, mam nadzieję , że również kulturalnym młodym człowiekiem , który sobie słucha muzyki, takiej jakij lubi... Pozdrawiam i przepraszam za ostre wypowiedzi ale czasem to ja już nie mogę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 14 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 lol, mam takie same zdanie, ale to nie znaczy ze masz innych od debili wyzywac. tyle na ten temat. co do NAS(naglego ataku spawacza, a nie nasa ): moim zdaniem to nie jest hip-hop czy rap w zadnym wypadku. dla mnie to muzyka hmm... "grzaniasta" bym powiedzial. chodzi o to, ze to nie mowi o zyciu itp, to nie jest nawet satyra... to sa po prostu smieszne kawalki. cos pomiedzy klimatami NAS a rapem to moim zdaniem "monitor fm" z opola. polecam z calego serca, ale w ich klimat trzeba sie wczuc. chyba jedyny zespol w polsce ktory tworzy "brudno-poludniowy" rap. takie slaskie dirty south. i tez robia grzane, ale w konwencji hiphopowej przynajmniej. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 15 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Moi drodzy tatusiowie , metalowcy z wlosami do pasa i inni ograniczeni umoslowo debile! to jestd was:Jeżeli nie słyszałeś to się nie wypowiadaj do jasnej cholery! (...) Tak samo Pezet , Grammatik czy Ostry wspaniali artyści, nie wiem jak jest z nimi w życiu być może to są objarane hamy(czego nie twierdzę )ale płyty wydają bardzo,bardzo dobre, dlaczego? bo widać na każdej z nich jest inny , pokazuję jak mu się w życiu zmienia... (...) Z zagranicy to z cała pewnością Nas , a potem 50cent ,Dre, Missy Elliot też jest czego się przyczepić To wszystko co wymieniłem to polecam z całego serca, to jest prawdziwy RAP/HH ,a nie jakieś tam popłuczyny w stylu MEZO, Lajner czy innego sprzedajnego ****a który z tym gatunkiem to jedynie nazwę ma wspólna Dlatego, prośba do wszystkich nieobrażajcie innych stylów muzyki tylko po teledyskach,ok? Ja tam do metalu nic nie mam , ale jak widzę co oni z tymi włosami robią na koncertach... tylko , że to jest ich sprawa,i jeżeli chcą dostać wstrząśnienia mózgu, dlaczego nie? (...) Jestem normalnym, mam nadzieję , że również kulturalnym młodym człowiekiem , który sobie słucha muzyki, takiej jakij lubi... Pozdrawiam i przepraszam za ostre wypowiedzi ale czasem to ja już nie mogę... Po pierwsze, to do bycia kulturalnym człowiekiem to Ci baaaardzo daleko. Po drugie, pisze się CHAM. Po trzecie, ja słyszałem w życiu niejeden album HH i jeżeli krytykuję tą muzykę, to przynajmniej mam za co. Po czwarte, nie ty masz monopol na mówienie co jest "prawdziwym HH i rapem", bo znam wielu takich, którzy, sądząc po Twoim języku wypowiedzi, są starsi od Ciebie o dekadę i mają zupełnie inne zdanie. A po piąte, sam jesteś ograniczonym umysłowo debilem, bo język i forma Twojej wypowiedzi nie świadczy o jakimś wysokim rozwoju umysłowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacobiPoland Opublikowano 15 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Pozdrawiam i przepraszam za ostre wypowiedzi ale czasem to ja już nie mogę... Po pierwsze, to do bycia kulturalnym człowiekiem to Ci baaaardzo daleko. Po drugie, pisze się CHAM. Po trzecie, ja słyszałem w życiu niejeden album HH i jeżeli krytykuję tą muzykę, to przynajmniej mam za co. Po czwarte, nie ty masz monopol na mówienie co jest "prawdziwym HH i rapem", bo znam wielu takich, którzy, sądząc po Twoim języku wypowiedzi, są starsi od Ciebie o dekadę i mają zupełnie inne zdanie. A po piąte, sam jesteś ograniczonym umysłowo debilem, bo język i forma Twojej wypowiedzi nie świadczy o jakimś wysokim rozwoju umysłowym. wszystko pięknie i cacy , tylko że ja na końcu mojej wypowiedzi napisałem , że co jest na górze, a poza tym pewnie masz rację że nie jestem kulturalnym człowiekiem, za to ten co pisze o murzyńskich mordach to on jest kulturalny. a z tym monopolem to i racja, ale tutaj daje się propozycję do tego co się słucha , a ja przynajmniej nie marnuje miejsca na tym forum, tylko po to żeby kogoś skrytykować(jak ty np ) na dowód tego odpowiadam że na twój post nie bez powodu. Ktoś polecił Cypress Hill, więc poszedłem i kupiłem jestem przed przesłuchaniem. Zobaczymy, ja słyszałem jeden utwór, już wcześniej to było dawno ale podobał mi się I ludzie naprawdę czytajcie dokładnie, ja tam nikogo nie czepiam się literówek, no ale cóż przecież zawsze można ot tak po prostu wyładować się na kimś Nie ma sprawy tak,jestem ograniczonym umosłowo debilem, zgadzam się z tobą ,że jestem nie kulturalny, ale ja nie zasmiecam tego forum zwykłą krytyką. I jeżeli chcesz tylko skrytykować nie wnosząc nic absolutnie do dyskusji kulturalny człowieku, to jak myśłisz to jest kulturalne? Pozdrawiam i więcej luzu polecam , a tak poza tym to nie mam 14 -stu lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 15 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 jezeli o cypress hill chodzi to polecam płytke "black sunday". po prostu klasyk. plyta ma taki "ujarany", ciezki klimat. co do pozniejszych(stoned riders itp.) to nie jestem przekonany. dla mnie to cos jak limp bizkit-takie laczenie rocka z hiphopem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 15 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Pozdrawiam i przepraszam za ostre wypowiedzi ale czasem to ja już nie mogę... wszystko pięknie i cacy , tylko że ja na końcu mojej wypowiedzi napisałem , że co jest na górze, a poza tym pewnie masz rację że nie jestem kulturalnym człowiekiem, za to ten co pisze o murzyńskich mordach to on jest kulturalny. a z tym monopolem to i racja, ale tutaj daje się propozycję do tego co się słucha , a ja przynajmniej nie marnuje miejsca na tym forum, tylko po to żeby kogoś skrytykować(jak ty np ) na dowód tego odpowiadam że na twój post nie bez powodu. Ktoś polecił Cypress Hill, więc poszedłem i kupiłem jestem przed przesłuchaniem. Zobaczymy, ja słyszałem jeden utwór, już wcześniej to było dawno ale podobał mi się I ludzie naprawdę czytajcie dokładnie, ja tam nikogo nie czepiam się literówek, no ale cóż przecież zawsze można ot tak po prostu wyładować się na kimś Nie ma sprawy tak,jestem ograniczonym umosłowo debilem, zgadzam się z tobą ,że jestem nie kulturalny, ale ja nie zasmiecam tego forum zwykłą krytyką. I jeżeli chcesz tylko skrytykować nie wnosząc nic absolutnie do dyskusji kulturalny człowieku, to jak myśłisz to jest kulturalne? Pozdrawiam i więcej luzu polecam , a tak poza tym to nie mam 14 -stu lat Niekulturalne jest pisanie ciężkich do rozszyfrowania wypowiedzi. Istnieje coś takiego jak składnia, interpunkcja czy ortrografia. Nie chodzi o to, aby używać ich, aby używać, ale tak, żeby ludzie mogli nas zrozumieć, w przeciwnym razie nikomu nawet nie będzie chciało się przeczytać Twoich wypowiedzi do końca. Zaśmiecanie forum, zaśmiecaniem, a uzasadniona krytyka, uzasadnioną krytyką. Z resztą z tego forum już dawno jest jeden wielki śmietnik. To nie ja pierwszy napisałem post w którym nawyzywałem kogoś od debili. jezeli o cypress hill chodzi to polecam płytke "black sunday". po prostu klasyk. plyta ma taki "ujarany", ciezki klimat. co do pozniejszych(stoned riders itp.) to nie jestem przekonany. dla mnie to cos jak limp bizkit-takie laczenie rocka z hiphopem. CH cenie sobię bardzo, ale LB to dla mnie porażka na całej linii - instrumentalnie, wokalnie, mentalnie. Flipsyde też próbował coś w tym kierunku, ale po tym jak przesłuchałem kilka razy ich debiutancki krążek nie wracam do tej muzyki. [edit] Argumentów Ci zabrakło? I ludzie naprawdę czytajcie dokładnie Brak mi słów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacobiPoland Opublikowano 15 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 jezeli o cypress hill chodzi to polecam płytke "black sunday". po prostu klasyk. plyta ma taki "ujarany", ciezki klimat. co do pozniejszych(stoned riders itp.) to nie jestem przekonany. dla mnie to cos jak limp bizkit-takie laczenie rocka z hiphopem. Ok ,dzięki, ja narazie to jestem w posiadaniu :stoned Raiders: , :till death do us part: , ale dopiero je wrzucam do kompa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.