Skocz do zawartości

Dongle USB (wątek zbiorczy)


marek_m

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, cpu1 napisał:

Z Toppingiem G5 może być ciekawie bo 9068 raczej z tych bardziej ogładzonych ESSów. Mój 9038PRO z SU-9 a 9038Q2M z XD05 bal to dwa różne światy.

 

Sabre Saberkowi nierówny. Cowon Plenue L ma 9038 Pro gra do rany przyłóż przy zachowaniu naturalnego brzmienia -> niewątpliwie ma coś w sobie. 9038Q2M który jest w Burku gra już nieco mniej muzykalnie choć z bdb drajwem ogólnym, lekko śnieży na Vividach. Za to ma super przestrzeń. 

 

9068 ma Kann Alpha i on gra dość muzykalnie, z super sceną i przestrzenią, taką lekkością brzmienia ale i bdb basem. Nie ma jednak tej gramofonowej magii Cowona. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Zychoo napisał:

Btw, sprzedałem Zen One bo grał gorzej od Hifiberry Dac 2 HD z malinką... 

Nie jest to dla mnie jakimś szczególnym zaskoczeniem. One to taki kombajn i to chyba zrobiony na bazie tej mniej udanej wersji v2.

Prawie 700zł za kawałek płytki PCB, jednak do czegoś zobowiązuje :D Ja też doradzałem takie rozwiązanie znajomemu, ale na razie woli grać bezpośrednio z MACa.

Tak czy inaczej gratuluje. Bardzo fajny zestawik sobie zbudowałeś.

 

Teraz, Dirian napisał:

Gryphon też miał swoje wpadki wieku dziecięcego, ale na szczęście głównie softowe i jak sam dobrze pewnie wiesz, dziś większość z nich wyeliminowano ;)

Tak, śledziłem wątek regularnie. Teraz dorzucili opcje Pivot na wyświetlaczu, co bardzo mi się przydało, bo u mnie Gryphon po prawej stronie leży na biurku i w końcu nie muszę czytać do góry nogami :D

 

Generalnie sprzęt iFi ma swój styl określany jako "ifi house sound", czyli brzmienie organicznie, płynne, detaliczne, z dobrym choć miękkim basem, ale dalej czyste, rozdzielcze i z ładną górą (szczególnie w przypadku Gryfona). Bardzo angażujący przekaz i dobrze zestrojona sygnatura.

Mimo wszystko nie każdy musi te cechy doceniać lub zwyczajnie wyłapać, zwłaszcza że część ich sprzętów prezentuje różny poziom jakościowy i nie wszystko gra dobrze.

Ponoć ten nowy dongiel od nich, gra w podobnym stylu do Gryphona i na razie zbiera bardzo dobre recenzje. Tylko dla odmiany jest na Cirrusie :)

 

 

Teraz, Undertaker napisał:

taką lekkością brzmienia

No i właśnie nie każdy to lubi. W FiiO K9 PRO ESS właśnie brakuje mi tego wypełnienia i masy. Część implementacji ESS cierpi na tą przypadłość. Tyle, że to kwestia preferencji i czasami samego stylu. Ja dla odmiany czasami (ale tylko czasami) lubię posłuchać lżej grającego sprzętu, czy też bardziej napowietrzonego. Bardzo ciekawie gra Questyle M15, czy niektóre Hifimany, gdzie czuć tą lekkość, precyzje i rozdzielczość.

Edytowane przez Artorias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Artorias napisał:

No i właśnie nie każdy to lubi. W FiiO K9 PRO ESS właśnie brakuje mi tego wypełnienia i masy. Część implementacji ESS cierpi na tą przypadłość.

Widzę że w K9 Pro jest 9038PRO ale też THXy. We wszystkich THXach które miałem czyli SP200 i 889 brakowało mi tego co Tobie czyli wypełnienia i mięcha. Niestety było chudo i dlatego bez porównania preferowałem połączenie DACa z małym wariatem ifi iCan Nano.

Edytowane przez cpu1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Artorias napisał:

Generalnie sprzęt iFi ma swój styl określany jako "ifi house sound", czyli brzmienie organicznie, płynne, detaliczne, z dobrym choć miękkim basem, ale dalej czyste, rozdzielcze i z ładną górą (szczególnie w przypadku Gryfona). Bardzo angażujący przekaz i dobrze zestrojona sygnatura.

Mimo wszystko nie każdy musi te cechy doceniać lub zwyczajnie wyłapać, zwłaszcza że część ich sprzętów prezentuje różny poziom jakościowy i nie wszystko gra dobrze.

Ponoć ten nowy dongiel od nich, gra w podobnym stylu do Gryphona i na razie zbiera bardzo dobre recenzje. Tylko dla odmiany jest na Cirrusie :)

 

Niczego innego poza Gryphonem nie słuchałem jeśli chodzi o iFi, ale faktycznie jest to bardzo uniwersalne brzmienie. Choć dla niektórych może być trochę zbyt spokojne. Niemniej z mojej kolekcji praktycznie wszystko gra bardzo dobrze z Gryfem, więc taki sprzęt wypada pochwalić.

 

19 minut temu, cpu1 napisał:

Nie wiem jakie problemy miałeś z BT ale mój krótki test nie wykazał jakichś anomalii. Jak przy innych sprzętach jakość dźwięku po BT nie jest najlepsza ale to też się tyczy przykładowo Chorda Hugo 2.

 

 

Osobiście nie miałem, ale na head-fi jest ogromny wątek i sporo osób narzeka tam na BT. Swego czasu dokładnie go śledziłem bo byłem bliski zakupu (800 zł mniej od Gryphona + tryb stacjonarny brzmiało przekonująco).

 

Podobnie było w recenzjach porównawczych z Gryphonem - a to, że zrywa, a to, że krótki zasięg i na coś jeszcze tam marudzili. Nie lubię powtarzać plotek, ale naprawdę sporo userów marudziło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dirian napisał:

Osobiście nie miałem, ale na head-fi jest ogromny wątek i sporo osób narzeka tam na BT. Swego czasu dokładnie go śledziłem bo byłem bliski zakupu (800 zł mniej od Gryphona + tryb stacjonarny brzmiało przekonująco).

 

Podobnie było w recenzjach porównawczych z Gryphonem - a to, że zrywa, a to, że krótki zasięg i na coś jeszcze tam marudzili. Nie lubię powtarzać plotek, ale naprawdę sporo userów marudziło.

Przyznaję nie czytałem i przy moich testach nic nie wyszło 🤷‍♀️. Ale też nie odchodziłem z nim daleko. Takich gabarytów klocek bez możliwości sterowania utworami czy podglądu na ekranie co jest grane raczej zawsze leży tuż obok telefonu i zasięg BT to kwestia pomijalna. Chyba, że wykorzystywany jest jako odbiornik pod jakieś nagłośnienie np. na weselu lub ktoś ma spory dom :D W gruncie rzeczy dobrze, że wybrałeś Gryphona bo chyba jeszcze nikt taki się nie ujawnił co by uważał Xduoo za lepiej grające od tego ifi ;) 

 

Tu było ciekawe porównanie od Jegomościa :

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Dirian napisał:

Niczego innego poza Gryphonem nie słuchałem jeśli chodzi o iFi, ale faktycznie jest to bardzo uniwersalne brzmienie. Choć dla niektórych może być trochę zbyt spokojne. Niemniej z mojej kolekcji praktycznie wszystko gra bardzo dobrze z Gryfem, więc taki sprzęt wypada pochwalić.

https://eisa.eu/awards/ifi-audio-xdsd-gryphon/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Dirian napisał:

Poza tym jak to w xDuuo potrafi bywać, to jest w tym sprzęcie trochę niedoróbek - m.in. kiepsko działający Bluetooth. To u mnie ostatecznie go przekreśliło, plus kiepskie wspomnienia z XD05 który dziwnie szybko się rozładowywał (a miał kilka miesięcy). Czytałem też na head-fi jakieś posty o jazdach z baterią, problemach z reklamacją, itp. Ogólnie xDuuo mi się kojarzy dość tandetnie, może poza Link 2 Bal bo tutaj nie ma się do czego doczepić.

Absolutnie nie zgadzam się z kiepsko działającym Bluetooth. Korzystam z Xduoo XD05 Bal od kilku miesięcy, ostatnio codziennie i przez bluetooth z użyciem LDAC działa tak dobrze, że nie chce mi się żadnych kabelków podlączać.

Bateria trzyma bardzo długo. Nie robiłem konkretnych pomiarów, ale np. taki Mojo czy Mojo 2, to jeśli chodzi tylko i wyłącznie o baterię, nie mają absolutnie startu do XD05 Bal.

Edytowane przez Elhaz_77
problem z techniczną edycją posta
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Elhaz_77 napisał:

Absolutnie nie zgadzam się z kiepsko działającym Bluetooth. Korzystam z Xduoo XD05 Bal od kilku miesięcy, ostatnio codziennie i przez bluetooth z użyciem LDAC działa tak dobrze, że nie chce mi się żadnych kabelków podlączać.

Bateria trzyma bardzo długo. Nie robiłem konkretnych pomiarów, ale np. taki Mojo czy Mojo 2, to jeśli chodzi tylko i wyłącznie o baterię, nie mają absolutnie startu do XD05 Bal.

Tyle że kolega mówił o wersji Plus czyli odrobinę innej i przede wszystkim starszej konstrukcji do której adaptery to oddzielne dołączane urządzenie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, hubercik12311 napisał:

Tyle że kolega mówił o wersji Plus czyli odrobinę innej i przede wszystkim starszej konstrukcji do której adaptery to oddzielne dołączane urządzenie 

 

W kwestii Bluetooth pisałem o XD05 Bal. W kwestii baterii natomiast o XD05 Plus którego posiadałem ze 2 lata temu.

 

Jeśli faktycznie działa dobrze i potwierdza to już druga osoba, no to spoko. Może coś od tego czasu poprawili, ew. może pojedyncze jednostki miały jakiś problem - w każdym razie coś musiało na rzeczy być, bo przecież temat nie wziął się znikąd. 

 

Podobnie zresztą jak w Gryphonie dużo osób narzekało na luźne gniazdo 4.4mm, ja u siebie niczego takiego nie doświadczyłem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam między innymi ten: 

https://pl.aliexpress.com/item/1005001656862312.html?spm=a2g0o.order_list.0.0.64e01c24AlVjqH&gatewayAdapt=glo2pol

i polecam, bo gra naprawdę przyjemnie - ma CS4398 + XMOS - upchnięte w takim małym "dzyndzlu".

Za +- 100 PLN ja osobiście nic lepszego nie widziałem...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Creative wykonał niezły refresh oferty. SXFI AMP! był już na rynku trzy lata i ludzie zdążyli o nim zapomnieć. No to od teraz nazywa się Sound Blaster X1 i kosztuje 331 zł. 

https://pl.creative.com/p/sound-blaster/sound-blaster-x1

Edytowane przez Pan_Tulipan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, Blob said:

Właśnie się zarejestrowałem na forum aby pytać o inne dongle bo SXFI AMP został wycofany ze sprzedaży (info od obsługi klienta) a tu się okazuje, że nastąpił wielki powrót pod inną nazwą 😁

 

Co więcej - nawet ludzie postanawiają recenzować urządzenie a w komentarzach zaskoczenie :)

Czyli jednak można odgrzać kotleta i podać na czystym talerzu :) 

 

https://gbatemp.net/review/creative-sound-blaster-x1.2088/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Pan_Tulipan napisał:

Creative wykonał niezły refresh oferty. SXFI AMP! był już na rynku trzy lata i ludzie zdążyli o nim zapomnieć. No to od teraz nazywa się Sound Blaster X1 i kosztuje 331 zł. 

https://pl.creative.com/p/sound-blaster/sound-blaster-x1

Może i to słuszny zabieg, bo teraz wszystko szybko przestaje być na językach w tej branży, a sprzęt jest naprawdę godny uwagi. Dla mnie to dobra wiadomość, jakby coś się stało z moim egzemplarzem to będę mógł kupić drugi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jednak się zarejestrowałem to skorzystam z okazji i przed zakupem trochę Was wypytam.

 

Widzę, że jest tutaj sporo posiadaczy SXFI AMP przemianowanego na X1. W zbliżonej cenie z listy urządzeń ocenionych na 4.5 gwiazdek na dongle madness jest jeszcze tylko Colorfly CDA M1 na temat którego prawie w ogóle nie ma informacji w polskim internecie, nie znalazłem żadnej recenzji, opinii użytkowników również jest bardzo mało. Ostatni wpis w tym wątku na temat tego dongla brzmiał "jakoś to gra" co nie brzmi zbyt zachęcająco. Andy z dongle madness stawia SXFI trochę wyżej od CDA M1 :

 

SXFI - "Performs 85% to ZEN Stack output, overall"

CDA M1 - "My extensive tests showed that CDA M1 was able to closely match the output as heard from iFi ZEN stack of ZEN DAC V2 + ZEN Can (15.1 Vrms) at approx 75% of overall fidelity (driving DT880 600 Ohm)" 

 

Również w komentarzach ktoś pytał o objętość sceny, holografię, analogowe brzmienie i wokale - tutaj Andy także wskazał na SXFI.

 

Konkludując, jeżeli ktoś może się wypowiedzieć na temat obu urządzeń to będę ogromnie wdzięczny.

 

P.S.

 

Jak sprawuje się technologia SXFI w filmach? Miałem lata temu urządzenia od Creativa i ich technologia 3D audio bardzo dobrze sprawdzała się w tym zakresie.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Blob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Blob napisał:

Skoro jednak się zarejestrowałem to skorzystam z okazji i przed zakupem trochę Was wypytam.

 

Widzę, że jest tutaj sporo posiadaczy SXFI AMP przemianowanego na X1. W zbliżonej cenie z listy urządzeń ocenionych na 4.5 gwiazdek na dongle madness jest jeszcze tylko Colorfly CDA M1 na temat którego prawie w ogóle nie ma informacji w polskim internecie, nie znalazłem żadnej recenzji, opinii użytkowników również jest bardzo mało. Ostatni wpis w tym wątku na temat tego dongla brzmiał "jakoś to gra" co nie brzmi zbyt zachęcająco. Andy z dongle madness stawia SXFI trochę wyżej od CDA M1 :

 

SXFI - "Performs 85% to ZEN Stack output, overall"

CDA M1 - "My extensive tests showed that CDA M1 was able to closely match the output as heard from iFi ZEN stack of ZEN DAC V2 + ZEN Can (15.1 Vrms) at approx 75% of overall fidelity (driving DT880 600 Ohm)" 

 

Również w komentarzach ktoś pytał o objętość sceny, holografię, analogowe brzmienie i wokale - tutaj Andy także wskazał na SXFI.

 

Konkludując, jeżeli ktoś może się wypowiedzieć na temat obu urządzeń to będę ogromnie wdzięczny.

 

P.S.

 

Jak sprawuje się technologia SXFI w filmach? Miałem lata temu urządzenia od Creativa i ich technologia 3D audio bardzo dobrze sprawdzała się w tym zakresie.

 

Pozdrawiam

Akurat dzisiaj podłączyłem SXFI Amp pod laptopa i bawię się słuchawkami. Puściłem na Pioneer SE-MS7BT po kablu. I muszę powiedzieć że zakasowały inne w trybie SXFI. Muzyka brzmi jakbym na kolumnach słuchał, nie na słuchawkach. do tej pory SXFI Ampa podłączałem do smartfona lub Dapa. Dziś (ostatni dzień urlopu) postanowiłem pobawić się na laptopie. Ale chyba najlepiej grają Aurvana Trio LS, które jako bundle zanabyłem z SXFI Ampem. Te słuchawki mają bardzo dobrą separację instrumentów, bez względu na głośność ich. wg mnie biją w tej materii wiele dużo droższych słuchawek (kosztują 169 pln) Sporo basu, ale tego dobrego, który wręcz fizycznie czuć ale nie przeszkadza to innym pasmom. Nie znam CDA M1 ale zgadzam się, że w swojej cenie SXFI Amp jest bardzo dobrym zakupem. Po 2 miesiącach nadal ciekawi mnie jak w takim maleństwie udało się Creative' owi dać tyle mocy. Sprawdzałem na Musical Fidelity MF200B i MF100 pzrez przejściówkę Dunu 75 Ohm i powyżej 40 % mocy ciężko było wytrzymać zbyt głośno. A ten zestaw miał 140 Ohm (64 + 75 ). Nie słyszałem szumów na czulszych dokach, choć nie mam tych najczulszych

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Blob napisał:

Skoro jednak się zarejestrowałem to skorzystam z okazji i przed zakupem trochę Was wypytam.

 

Widzę, że jest tutaj sporo posiadaczy SXFI AMP przemianowanego na X1. W zbliżonej cenie z listy urządzeń ocenionych na 4.5 gwiazdek na dongle madness jest jeszcze tylko Colorfly CDA M1 na temat którego prawie w ogóle nie ma informacji w polskim internecie, nie znalazłem żadnej recenzji, opinii użytkowników również jest bardzo mało. Ostatni wpis w tym wątku na temat tego dongla brzmiał "jakoś to gra" co nie brzmi zbyt zachęcająco. Andy z dongle madness stawia SXFI trochę wyżej od CDA M1 :

 

SXFI - "Performs 85% to ZEN Stack output, overall"

CDA M1 - "My extensive tests showed that CDA M1 was able to closely match the output as heard from iFi ZEN stack of ZEN DAC V2 + ZEN Can (15.1 Vrms) at approx 75% of overall fidelity (driving DT880 600 Ohm)" 

 

Również w komentarzach ktoś pytał o objętość sceny, holografię, analogowe brzmienie i wokale - tutaj Andy także wskazał na SXFI.

 

Konkludując, jeżeli ktoś może się wypowiedzieć na temat obu urządzeń to będę ogromnie wdzięczny.

 

P.S.

 

Jak sprawuje się technologia SXFI w filmach? Miałem lata temu urządzenia od Creativa i ich technologia 3D audio bardzo dobrze sprawdzała się w tym zakresie.

 

Pozdrawiam

Ja mam SXFI AMP-a już parę, a może nawet kilka lat, bo kupiłem go tuż po premierze w ciemno ze słuchawkami Creative Aurvana SE. SXFI ma mnóstwo mocy i wysteruje większość słuchawek na rynku, również tych wokółusznych i opornych np. AKG K270 Studio, Fostex T50RP MKIII itd. Zyskają one po podpięciu do mocnej stacjonarki, ale większość dongli nawet nie zapewni odpowiedniej głośności. Kret nie generuje szumów nawet na czułych IEM-ach. Jest dobrze wykonany, ma odłączany przewód, posiada również cyfrową, sprzętową regulację głośności (daje większy zakres regulacji niż ta w smartfonie, bo nawet jak jest za głośno to można dać min. na wzmacniaczu i zjechać o poziom lub dwa na smartfonie), fizyczne przyciski, a w tym play/pause/next z czego bardzo często korzystam. Odnośnie dźwięku przestrzennego to efekt robi wrażenie, ale wiąże się ze sporą zmianą brzmienia. Praktycznie całe pasmo przenoszenia ulega korekcie, bas nabiera pogłosu, jest podbity, brzmi trochę jakby była impreza u sąsiada za ścianą, scena nabiera mega głębi, rozszerza się, ale kosztem tzw. lokalizacji źródeł pozornych i ogólnie się rozmywa. Mnie ten efekt do muzyki nie pasuje, ewentualnie jak już jestem zmęczony słuchawkowym graniem "w głowie" to odpalam to, żeby grało bardziej jako tło, bez takiego zaangażowania słuchacza i nieźle się to sprawdza np. przy czytaniu, gdzie lubię czytać przy grających kolumnach, ale ze słuchawkami już nie umiem. Jest to też niezła opcja do drzemki, gdy chcemy po prostu usnąć przy muzyce, a nie jest słuchać. W filmach wypada to lepiej, bo przez bodźce wzrokowe człowiek bardziej skupia się na obrazie i wtedy te efekty oraz związane z nimi mankamenty są nieco inaczej odbierane.

 

Colorfly CDA M1 nie znam, więc się nie wypowiem na jego temat.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

 

Do pełni szczęścia brakuje mi trochę bardziej szczegółowego opisu brzmienia SXFI AMP w normalnym trybie (bez 3D audio) i jeżeli ktoś ma taką możliwość to także porównania do innych podobnie wycenionych dongli (obecnie 331 PLN).

 

Natomiast w temacie Colorfly CDA M1 wciąż jest mało informacji, zwłaszcza na temat brzmienia.

 

A może dostanę coś lepszego niż te dwa urządzenia w cenie do 400 PLN? Dodam tylko, że wszystko co ma kabel zamocowany na stałe i/lub ma małą/przeciętną scenę dźwiękową jest dla mnie zdyskwalifikowane.

 

 

Edytowane przez Blob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Blob napisał:

Do pełni szczęścia brakuje mi trochę bardziej szczegółowego opisu brzmienia SXFI AMP w normalnym trybie (bez 3D audio) i jeżeli ktoś ma taką możliwość to także porównania do innych podobnie wycenionych dongli (obecnie 331 PLN).

Bez SFXI gra raczej po ciemniejszej stronie. Brzmienie przyzwoite (ja musiałem się trochę oswoić z basem, bo preferuje bardziej neutralne granie). Słuchawki bardziej prądożerne np Pinnacle P1/PX zyskują na większej ilości prądu.

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności