Skocz do zawartości

Pioneer XDP-100R


siara1975

Rekomendowane odpowiedzi

To podaj nam jeszcze tę kwotę, od której zaczynają się niuanse, a będzie nam wszystkim łatwiej:) A tak poważnie, Twój anonimowy informator ma rację i większość z doświadczonych użytkowników forum o tym wie. Teraz Ty już też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem być pewny, że coś mnie nie omija. Żeby się nie okazało, że przez większość życia oglądałem w SD, podczas gdy inni w HD. A tu okazuje się, że różnica jest raczej między 1080i a 1080p

Ok, odpowiem chociaż mam wrażenie, że chcesz nas nawracać.

 

Nie wiem czy kiedykolwiek się interesowałeś Criss-Crossem - idź pooglądaj - masz stracone 4h z życia. Bo się na nim nie znasz, nie interesujesz ani nie uprawiasz. Ale spróbuj przy okazji komuś wytłumaczyć, że to głupi sport i że szkoda na niego czasu.

 

Tak właśnie Cię odbieram. Nie wiesz gdzie szukać różnic, na czym one polegają, jak się je interpretuje, ale oceniłeś, że X7 jest klasę gorszy od 100R, że 4S gra na tym samym poziomie co w/w Pioneer. To naprawdę nie ma sensu. Dopóki ktoś Ci paluchem nie pokaże, w czym różnica między dobrym średniakiem a sprzętem wybitny, to nie załapiesz i dalej będziesz w głowę zachodził.

 

To nie są małe różnice, to różnice pokroju różnicy między B a B# w muzyce, różnice jak między 4200K a 4300K w fotografii. Jak nie wiesz o co chodzi, za diabła się nie domyślisz, że to właśnie to. Bez punktu odniesienia, będziesz błądził i pisał "ciekawostki". Tylko po co. Ja na forum miłośników kotów nie nauczam ich, że przecież kot to kot i koniec. Pierwej bym się dokształcił.

ps. całkiem możliwe, że ten anonimowy gość to ja. Bo pamiętam, że mówiłem coś takiego.

 

Prawda to jest, ale pomiędzy takim 4S a XDP-100R jest przepaść jakościowa. To samo pomiędzy Monkami VE a Lime Ears Aether.

 

Niuanse są od odpowiedniej klasy sprzętu. I o ile pamiętam mówiłem to w kwestii porównania SR-009, HE-1000 i Orpheus. A nie w kwestii audiofonu i DAPa za 3kpln.

 

Wniosek - różnica jest, czasem ogromna, tylko po prostu na znajdywaniu tych różnic trzeba się znać, inaczej każde auto jest takie samo, tylko kolor je różni, a każdy pomidor to po prostu pomidor.

 

Jest to oczywiste, tylko, że ja próbuję odnieść się nie tyle do sfery odczuć, ile do kwestii bardziej namacalnych. Tak jak podałem powyżej, doceniam to i osobiście słyszę np. potrącanie struny, ale z Waszych wypowiedzi wynika, że na tym lepszym sprzęcie powinienem bez mała słyszeć kto jest producentem tych strun (przejaskrawiając).

 

Kwestia namacalna to np. sepraracja. Kolejna namacalna to pozycjonowanie i holografia. Nie wspomnę o takich duperelach jak balans tonalny, czy szybkość dźwięku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie to opiszę, zamiast podawać nietrafione porównania : spodziewałem się zmiany jakościowej a jest zmiana w niuansach. Zgoda, że niuanse mogą nawet stanowić o wartości i sensie pogoni za muzycznym graalem, ale uczestnik świata muzycznego inaczej będzie się poruszał ze świadomością, że chodzi o niuanse, a nie że poprzez słuchanie na sprzęcie o znikomej wartości sam się wyklucza ze świata doznań muzycznych.

 

I tu moim zdaniem dotykamy istoty problemu. Dla tych którzy są zdeterminowani lub mają kasę albo i to i to, pogoń za niuansem ma sens, a dla tych którzy nie mają kasy, czyli np. dla mnie pogoń za niuansem nie spowoduje, że będę się zadłużał, lecz poprzestanę na tym co mam.

Gdyby to była zmiana jakościowa, wtedy bym się zadłużył i chciał to mieć, ale zmiany takiej raczej nie będzie.

I nie jest to moje zdanie tylko powołam się na człowieka (anonimowego z imienia i nazwiska), który w świecie muzycznym zjadł nie jedną parę zębów i z którym podczas kolejnej edycji audio show rozmawiałem. Twierdził otóż ten jegomość, że na pewnym etapie sprzętu muzycznego kończy się zmiana jakościowa, a ( raczej szybciej niż później) potem to już tylko niuanse. I że nie znajdę tego graala muzycznego. Na razie w moim przypadku się sprawdza.

 

Nie znaczy, że jak będzie okazja to nie będę szukał. Pewnie posłucham z ciekawości brata onkyo, itp., ale już bez podniecania się, że spotka mnie objawienie.

 

Oczywiście że tak jest, ale kiedy ten etap nastąpi to kwestia dyskusyjna. Co innego mówić o Pionner'ze, który jest rozsądnie wyceniony (abstrahując od polskiej ceny i uwzględniając przeciętne ceny dobrych DAPów), a co innego o kosztującym ponad 15k AK380 który wg wielu nie zagra lepiej niż iBasso dx80...

 

Ale pozostaje kwestia, którą poruszył Faso - czyli to czy jesteś w stanie docenić i ocenić te różnice.

W analogii do tv, podałeś materiał źródłowy (czyli tu różnice między mp3 czy FLAC np., więc nijak się to ma do oceny sprzętu) - istotne są np. odwzorowanie kolorów, skala szarości, kontrast, szybkość reakcji matrycy i święty Graal czyli czerń :) I tu też pojawia się kolejny problem - nie sprawdzę tego, ale strzelam że połowa osób które kupiła OLEDa ogląda go na standardowym trybie obrazu a brak mi słów żeby opisać jak źle on wygląda...

 

Tak się rozpisuje o tv, ale sytuacja jest analogiczna w audio... Bardzo dużo czynników, zmiennych - no i chęć i nabyte z czasem umiejętności dostrzeżenia wielu aspektów, które umykają innym lub są po prostu ignorowanie. Dla jednego coś musi brzmieć dobrze, inny zadowoli się wyłącznie perfekcyjną reprodukcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powyższych wypowiedzi płynie zatem taki wniosek. Odpowiedniej klasy sprzęt doceni jedynie osoba mająca odpowiednie przygotowanie i wiedzę. Ok, akceptuję to.

Byłem przekonany, że bez przygotowania i obycia muzycznego usłyszę różnicę.

Na konserwatorium muzyczne jestem już za stary, zatem pozostaje iphone (bez uszczypliwości).

 

ps. Fatso, to nie byłeś Ty, ponieważ rozmawiałem z gościem w kontekście sprzętu muzycznego w ogóle, a nie o słuchawkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna dyskusja, ale dokąd ona prowadzi ?

 

Coś mi się wydaje, że do Sokratesa :

 

"Każdy mówi Ci co masz robisz i co jest dla Ciebie dobre.Ci ludzie nie chcą żebyś szukał swoich własnych odpowiedzi.Chcą, żebyś uwierzył w to co oni."

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o konserwatorium. Chodzi o osluchanie, świadome odsluchy i uczenie się różnic. Objawienie działa niestety w drugim kierunku. Słuchawki świetne jeszcze 1,5 roku temu stają się trudne do zniesienia, bo bas wylewa się na inne pasma i brak sceny (m50x), bo suche i niemuzykalne (K551). Wybacz, ale naprawdę różnica między K551 z iPhone, a Hd800s z Cayinem iha6 jest kolosalna. Ve Monk z telefonu vs Lime Ears Aether z Pioneera to też masakryczna różnica.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wierzę, że słyszycie. Przecież napisałem wcześniej, że ja tego nie słyszę. Jeszcze raz napiszę, myślałem, że jak sprzęt jest wyczesany to każdy usłyszy różnicę, a nie tylko przygotowani i osłuchani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna dyskusja, ale dokąd ona prowadzi ?

 

Coś mi się wydaje, że do Sokratesa :

 

"Każdy mówi Ci co masz robisz i co jest dla Ciebie dobre.Ci ludzie nie chcą żebyś szukał swoich własnych odpowiedzi.Chcą, żebyś uwierzył w to co oni."

Nie chodzi o jakiekolwiek doprowadzanie. Chodzi o edukację. Trzeba zdawać sobie sprawę, że w kwestii postrzegania też ważne jest poznanie zjawisk, żeby później móc coś docenić. Tak jest w każdej dziedzinie. Możliwość docenienia tego co sie widzi, słyszy czy czuje w dużej mierze zależy od wiedzy, jak rozróżniać bodźce. Spłycanie dyskusji do stwierdzenia, że nie ma potrzeby dyskutować bo każdy ma swoją rację, nie jest dobre, bo w trosce o zachowanie spokoju ukręca się łeb fajnej i rozwijającej wymianie zdań. Ja mam po prostu wrażenie, że wiele osób po prostu nie tyle nie słyszy, co nie wie co słyszy. I potem akcje w stylu - nie słyszę różnicy, to się jemu przesłyszało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie, że kolosalne znaczenie ma materiał odsłuchowy. Gdybym "testował" na dubstepie pewnie okrzyknąłbym ex aequo Fiio X1 i A&K 240. To samo przy ciężkim transie, Może ustalmy na czym kolega miał tylko nieznaczne różnice i na czym Ajfon kładzie rynek DAPów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu podzielam pogląd co do jakości przeżywania danego zjawiska, w zależności od posiadanej wiedzy. Stąd przecież chociażby kwestia sztuki nowoczesnej (aczkolwiek nie przemawiającej do mnie) jako konceptu bardziej intelektualnego niż wizualnego, a co za tym idzie wymagającej głębszej wiedzy niż samego patrzenia na pustą kartkę.

 

Z innej beczki (mi bliższej), trzecia fala kawowa też wymaga poznania, że w kubku to nie kwas, a cytrusy bo Etiopia, a jak chce łagodniej to niech weźmie amerykę południową, itp.

 

Wracając do tematu muzycznego, warto o tym może przypominać, żeby uniknąć rozczarowań lub ruiny finansowej.

 

W kwestii materiału muzycznego słucham przede wszystkim jazzu nowoczesnego, klasyki, nie stronię od elektroniki, ale rozbudowanej przestrzennie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie kolega zauważył istotność materiału muzycznego, są nagrania które świetnie pokazują niuanse.

Ale mimo wszystko najlepiej porównać z rzeczywistością, warto sprawdzić z muzykami jak coś gra,

ciekawie wtedy się robi, bo nie zawsze to co nam się podoba oni uważają za dobre.

Dlatego właśnie czasami uznaje się, że piszę kontrowersyjnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno z drugiej strony budować muzyczny wzorzec z sevres, skoro każdy inaczej słyszy. Stąd wydaje się też istotne by w szukaniu złotych proporcji muzycznych, muzyka po prostu sprawiała radość słuchania.

I

tak Kolego dotknąłeś sedna :)

 

Muzyka jest najważniejsza.W tym znaczeniu, że Twoja dla Ciebie, moja dla mnie, a Kowalskiego dla Kowalskiego.

Bez Muzyki wszystkie te mniej lub bardziej wypasione klocki to tylko zimne umarlaki na katafalku ;)

 

Przy czym jak ktoś chce i lubi - goni sprzętowego króliczka ( sam goniłem i znam ten stan "gorączki" z autopsji ). To też fajny sposób na emocje i adrenalinę. Czemu nie ?

 

Każdemu to co lubi, według potrzeb.

 

Osobiście przechodziłem przez etap słuchania sprzętu nie Muzyki, stąd w mojej sygnaturce pkt.1 ;)

Przy czym nie piszę tego po to żeby próbować kogoś na coś nawracać. Ot, po prostu, dla mnie Muzyka jest ważniejsza niż sprzęt.

 

Ktoś tam wcześniej robił odniesienia do TV, rozdzielczości itp.

Odniosę się i ja : obejrzę świetny film na "Rubinie" ( starsi wiedzą o co chodzi ), ale gniota na wypasionych ledach to już niekoniecznie.

Podobnie mam z muzyką. Jak dobra ( dla mnie dobra ) to wysłucham na słuchawkach za 5 zet i płakał nie będę.

 

Kwestia priorytetów.

 

A autorytetem dla każdego z nas jest nasze własne ucho. Po prostu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie wzorzec ale jak fortepian nie jest zestrojony to wątpię aby komuś się podobało, choć jest to możliwe ;)

Ciebie powiem, że dodekafonię i punktualizm można tak odebrać jak ktoś nie kumie...wyższa matematyka, to przy tym pikuś, a audiofilskie fizolofowanie robi się wręcz zabawne :P

 

Ja słabo kumię :ph34r: ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może nie wzorzec ale jak fortepian nie jest zestrojony to wątpię aby komuś się podobało, choć jest to możliwe ;)

Ciebie powiem, że dodekafonię i punktualizm można tak odebrać jak ktoś nie kumie...wyższa matematyka, to przy tym pikuś, a audiofilskie fizolofowanie robi się wręcz zabawne :P

 

Ja słabo kumię :ph34r: ...

 

No bo wszystko zależy od tego co kto lubi, a wysłuchanie takich "kompozycji" przynajmniej dla mnie to spore wyzwanie, aby wytrzymać do końca

nie wspominając o doznaniach :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ustawieniach nie znalazłem więc zapytam.

 

Znacie jakąś appkę, która na belce powiadomień wyświetla procent baterii ale przy okazji tej baterii nie pożera zbyt odczuwalnie ?

 

W 5.1 nie ma takiej opcji, ale ja odpuściłem, bo po zjechaniu górnej belki pojawiają się procenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W ustawieniach nie znalazłem więc zapytam.

 

Znacie jakąś appkę, która na belce powiadomień wyświetla procent baterii ale przy okazji tej baterii nie pożera zbyt odczuwalnie ?

 

W 5.1 nie ma takiej opcji, ale ja odpuściłem, bo po zjechaniu górnej belki pojawiają się procenty.

 

 

Wiem ale ja jestem zbyt leniwy na takie zaawansowane sprawdzanie stanu baterii :P

 

Z innej beczki: słuchałem dzisiaj Hołków na Pionku i niestety @all podzielam Twoje zdanie - synergia ujemna, ze tak powiem. Szkoda..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W ustawieniach nie znalazłem więc zapytam.

 

Znacie jakąś appkę, która na belce powiadomień wyświetla procent baterii ale przy okazji tej baterii nie pożera zbyt odczuwalnie ?

 

W 5.1 nie ma takiej opcji, ale ja odpuściłem, bo po zjechaniu górnej belki pojawiają się procenty.

 

 

Wiem ale ja jestem zbyt leniwy na takie zaawansowane sprawdzanie stanu baterii :P

 

Z innej beczki: słuchałem dzisiaj Hołków na Pionku i niestety @all podzielam Twoje zdanie - synergia ujemna, ze tak powiem. Szkoda..

 

 

Ciekawe, co? Własnie słucham ich na trzy razy tańszym C200 i jest bardzo dobrze :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności