Ciekawe droższe słuchawki z Chin

[HappyBlack]

3 minuty temu, marcelmtbmx napisał(a):

Miejmy nadzieję, że nie na tym się skończy 😉

 

A ja bym Ci właśnie życzył, żeby się skończyło!

 

W ogólnie nadawanej narracji wychodzi na to, że Twilighty mogłyby spokojnie robić za uniwersalny endgame, jeśli tylko udałoby się poskromić audionervosę.

[zgreg]

Godzinę temu, marcelmtbmx napisał(a):

Zamówiłem Softears Twilight. Ciekawe jakie będą wrażenia. Tym bardziej, że jedyne IEM jakie teraz mam to Truthear Hola 😅

Jaki był główny impuls, do kupna akurat ich?

[side]

Czasami jest to tylko impuls

[zgreg]

Dla mnie impulsem jest info o "beryllium". Wydaje mi się, że w większości jest to marketingowy przekaz, bo tego berylu na membranie może być co kot napłakał -  to moje przypuszczenia.

Ciekawe czy są membrany dynamiczne wykonane z czystego berylu?

[dweet]

52 minuty temu, zgreg napisał(a):

Dla mnie impulsem jest info o "beryllium". Wydaje mi się, że w większości jest to marketingowy przekaz, bo tego berylu na membranie może być co kot napłakał -  to moje przypuszczenia.

Ciekawe czy są membrany dynamiczne wykonane z czystego berylu?

Dunu Luna: 10 mm Acoustic-Grade Pure Beryllium Rolled Foil with Polyurethane Suspension  
 

Godzinę temu, zgreg napisał(a):

Jaki był główny impuls, do kupna akurat ich?

 
Pewnie ostry hype @Rigatio  

Edytowane 15 Listopada 2023 przez dweet

[marcelmtbmx]

4 godziny temu, zgreg napisał(a):

Jaki był główny impuls, do kupna akurat ich?

Czaiłem się na nie już bardzo długo, kilkukrotnie mając je w koszyku . Teraz była fajna cena i zdecydowałem się na zakup. No i kolejna rzecz to jestem trochę fan-boyem Softears. Miałem RSV jak i Volume. Obie te pary lubiłem, a po wykresach Twilight mają to co bym zmienił w tamtych modelach (więcej wyższego basu/niższego środka od RSV/Volume, mniejszy pinna gain od Volume, trochę więcej niższego sopranu niż RSV). Do tego chciałem topowego DD, więc to nie impuls a jedyna słuszna droga  

Edytowane 15 Listopada 2023 przez marcelmtbmx

[HappyBlack]

1 minutę temu, marcelmtbmx napisał(a):

to nie impuls a jedyna słuszna droga  

 

[SeagaL]

W dniu 15.11.2023 o 15:20, zgreg napisał(a):

Dla mnie impulsem jest info o "beryllium". Wydaje mi się, że w większości jest to marketingowy przekaz, bo tego berylu na membranie może być co kot napłakał -  to moje przypuszczenia.

Ciekawe czy są membrany dynamiczne wykonane z czystego berylu?

 

Słuszne masz przypuszczenia. Patrząc na właściwości chemiczne i fizyczne berylu nie dało by się stworzyć z niego membrany. Nie dało by się uzyskać ani pożądanego kształtu, ani takiej grubości, bo najzwyczajniej by się pokruszyła, a już na pewno nie do mikro drgań.

 

Beryl jako dodatek do stopów innych metali jak najbardziej, ale to już zastosowanie zupełnie inne.

 

Jeśli chodzi o membrany to ja to widzę tak, że tworzą normalną membranę np. z połączenia polimeru i jakiegoś termoplastycznego grafenu i potem spryskują ją pyłem berylowym, aby nadać sztywności. I fakt, pokrycie takiej membrany będzie 100% (grubość takiej powłoki to wtedy jakieś nano wartości), ale nie jest to 100% beryl jako materiał użyty do jej produkcji. Także tutaj, jak wspomniałeś, dochodzi odpowiednie ubranie tego w treść marketingową, brak wskazania co się rozumie przez użycie stwierdzenia Pure Beryllium, 100% Beryllium itd., czyli użycie półprawd i koncentracja odbiorcy na czymś, co określa inny parametr i sposób obróbki, ale w domyśle ma oznaczać użycie berylu do produkcji membrany.

 

@dweet Jeszcze KBear Believe, które też podobno były Pure Beryllium, kosztowały z 90 USD i trzeba przyznać, że jak na taką kasę to grały wspaniale. Podobno rosnące koszty przetworników dosyć szybko przerosły producenta, wypuścili z 300 sztuk i się wycofali z tematu. Biały kruk

[x86]

Godzinę temu, SeagaL napisał(a):

Jeszcze KBear Believe, które też podobno były Pure Beryllium, kosztowały z 90 USD i trzeba przyznać, że jak na taką kasę to grały wspaniale. Podobno rosnące koszty przetworników dosyć szybko przerosły producenta, wypuścili z 300 sztuk i się wycofali z tematu. Biały kruk

Takie kruki, że wisiały w naszym komisie przez wiele miesięcy i na nic się zdawały opisy jakie to one wspaniałe 

 

Wycenione na 4 stówki, a grały nie gorzej niż 10x droższe IEMy. Tylko nie moje strojenie bo były zbyt jasne jak dla mnie.

Edytowane 16 Listopada 2023 przez x86

[Kuba_622]

Odnośnie grania jak 10x droższe... bardzo lubię RSV, ale takie Hexy grają po prosty w 90% identycznie, gdybym słuchał obu pierwszy raz w ślepym teście, to wątpię, żebym potrafił zgadnąć różnice cenowe

[marcelmtbmx]

7 godzin temu, Kuba_622 napisał(a):

Odnośnie grania jak 10x droższe... bardzo lubię RSV, ale takie Hexy grają po prosty w 90% identycznie, gdybym słuchał obu pierwszy raz w ślepym teście, to wątpię, żebym potrafił zgadnąć różnice cenowe

Tak to już jest z „Hi-end” produktami i IMO IEM powiedzmy >2K PLN nie będą królem opłacalności. Sam kiedyś myślałem, że przeskakując z półki cenowej 1000 zł. na 2000 będę miał olbrzymi skok jakościowy brzmienia ale tak nie było. Myśle, że na ten moment w świecie dokanałówek okolice $200 to najlepszy stosunek brzmienie/cena i możemy dostać ~90% jakości, gdzie później za każdy powiedzmy procent więcej trzeba zapłacić krotność tej kwoty. Oczywiście czy jest to dla kogoś warte ceny czy nie jest bardzo subiektywne. Jednak takie „wyżyłowanie” brzmienia często trochę kosztuje i chyba nie jest to jakiś duży problem patrząc na to jak ma się ten przemysł. Tutaj raczej też większość nie ma z tym problemu (ja również) i nie jest to sytuacja tylko w świecie audio a w wielu branżach  z produktami hi-end.

[Rigatio]

3 hours ago, marcelmtbmx said:

Tak to już jest z „Hi-end” produktami i IMO IEM powiedzmy >2K PLN nie będą królem opłacalności. Sam kiedyś myślałem, że przeskakując z półki cenowej 1000 zł. na 2000 będę miał olbrzymi skok jakościowy brzmienia ale tak nie było. Myśle, że na ten moment w świecie dokanałówek okolice $200 to najlepszy stosunek brzmienie/cena i możemy dostać ~90% jakości, gdzie później za każdy powiedzmy procent więcej trzeba zapłacić krotność tej kwoty. Oczywiście czy jest to dla kogoś warte ceny czy nie jest bardzo subiektywne. Jednak takie „wyżyłowanie” brzmienia często trochę kosztuje i chyba nie jest to jakiś duży problem patrząc na to jak ma się ten przemysł. Tutaj raczej też większość nie ma z tym problemu (ja również) i nie jest to sytuacja tylko w świecie audio a w wielu branżach  z produktami hi-end.

To prawda. Do dzisiaj wspominam Timelessy. Żałuję, że je sprzedałem. Kupiłem co prawda Hook X, które mają trochę lepszy tuning i trochę szerszą scenę, ale nie mają tej magicznej, agresywnej i rozdzielczej średnicy.

Sam się wiele razy złapałem na tym, że lepiej mi się chwilami słuchało Hook X niż u12t. Uważam, że 90% sukcesu w słuchawkach to tuning. Technikalia są też bardzo ważne, ale jeśli tuning jest kiepski, to żaden detal nie pomoże.

Flagowy tuning jesteśmy w stanie mieć za 50-300 dol. Wszystko powyżej to technikalia, do ok. 700 dol, a potem zaczynają się efekty specjalne, gdzie można wydać 5000 dol i więcej.

Twilight brzmią z sp1000 jak z dobrej stacjonarki. Miałem przez tydzień Shanlinga H7 i robiłem mnóstwo porównań ale AK finalnie wygrał (znowu).

H7 brzmi świetnie, bardzo szeroka scena, super detal ale jednak brak mu trochę wyrafinowania i umiejętności pokazania warstw jak w sp1k. Myślałem że te 1.3 W dodadzą dynamiki i dodały w sumie. Tyle, że w bezpośrednich porównaniach z AK, H7 nadal nie schodził tak głęboko z basem. Grał też odrobinę bardziej na twarz i nie miał aż takiej głębi sceny i ogólnie dźwięku, chociaż było cudnie i tak. Również barwa jest trochę pociągnięta w stronę jasności w H7 względem sp1k, który jest cieplejszy i bardziej atmosferyczny.

Były jednak momenty, gdzie H7 zagrał szerszą i swobodniejszą średnicą. Sp1k bardziej podkreśla skraje prawa-lewa, co daje wrażenie bardziej otaczającej sceny. Również pozycjonowanie instrumentów jest bardziej precyzyjne o sugestywne w AK. Niby starszy flagowiec ale jednak flagowiec (dla mnie nadal brzmi lepiej niż AK se300 np).

Te różnice nie są duże wiadomo, ale jednak słyszalne.

Gdybym jednak nie miał sp1k, to h7 bym przytulił z miłością, bo wg mnie gra przynajmniej na poziome współczesnych dapów za 1000-1800 dol. Świetny sprzęt.

A no i oczywiście dzięki mocy, pełnowymiarowe planary H7 napędził lepiej niż AK. Ale z iemami różnice w klasie dźwięku trochę wyszły.

 

Edytowane 17 Listopada 2023 przez Rigatio

[Robert73]

Są już nowe  Letshuoer S15 , cena podskoczyła do około 330 dolców , dodali pasywny radiator do planara .

https://www.head-fi.org/showcase/letshuoer-s15.26842/

Edytowane 18 Listopada 2023 przez Robert73

[Hustler]

6 minut temu, Robert73 napisał(a):

Są już nowe  Letshuoer S15 , cena podskoczyła do około 330 dolców , dodali pasywny radiator do planara .

https://www.head-fi.org/showcase/letshuoer-s15.26842/

Może i są droższe, ale za to brzydkie.

[Najner]

W dniu 17.11.2023 o 05:51, Rigatio napisał(a):

Flagowy tuning jesteśmy w stanie mieć za 50-300 dol. Wszystko powyżej to technikalia

Generalnie zgadzam się z Twoim wpisem, trochę też ostatnio myślałem na ten temat. Przerabiając te kilkadziesiąt par "niezłych" doków w ostatnich latach mam wrażenie, że jednak za jakościową górę oraz bas trzeba dopłacić. Wiele bardzo dobrze zestrojonych par słuchawek cierpi też na przeciętną jakość przetworników i tutaj znowu, moim zdaniem, najbardziej wychodzą braki w basie i sopranach. Wśród tylu par przerobionych przeze mnie doków słodką, ale wyraźną górę miały Monarchy 2, U4S, Lime Ears Anima i dobrze napędzone Nanna. Wiadomo, że każdy górę słyszy inaczej, ale jednak dla mnie to właśnie to pasmo najbardziej różnicuje słuchawki niezłe od tych znakomitych. I podobnie z basem i oddaniem naturalności instrumentów, faktur, ale też ich potęgi. Mało które doki mają to wszystko na bardzo wysokim poziomie i zgadzam się z Tobą, że w okolicach 200 backsów można dostać fantastyczny produkt, ale jednak zawsze mi czegoś w nich brakowało względem topowych doków. Ciekaw jestem Waszej opinii - za co w tym momencie dopłaca się z półki średniej do półki wyższej?

[LuQi]

@Najner a z którymi finalnie zostałeś? 

[dweet]

Krótka opinia i ostrzeżenie przed znanym influencerem "chi-fi" i sklepem, na którego pasku chodzi.

Wziąłem z Linsoul jeden collab HBB (Hawaii Bad Boy). Przyszły i grały teoretycznie ok, ale coś za szeroko po lewej stronie. Po kolejnej sesji dwa tygodnie później kapnąłem się, że jednak jest problem z balansem, a po kilku testach okazało się, że jest odwrócona polaryzacja na jednym gnieździe. Po podłączeniu odwrotnie grają dobrze.

Zgłosiłem sprawę do Linsoul. Tradycyjnie dla nich kazali mi "nagrać wideo", a jak im powiedziałem, żeby się palnęli w łeb, bo wiedzą, że tego się nie da zrobić, to zaproponowali naprawę z przesyłką do Chin na mój koszt. Mieszkam w Portugalii i tutaj to koszt 58€ w jedną stronę, więc nie wchodzi w grę.

Postanowiłem więc zgłosić się do HBB, bo to jego collab i pomyślałem, że kurcze, gość jest niby takim bojownikiem z korporacjami, walczył z KZ, może mógłby nieco pomóc, co zresztą podobno się już mu zdarzało. Napisałem więc posta na jego zamkniętej grupie, bez agresji opisując po prostu sytuację i używając nazwy sprzedawcy.

No i to był błąd...
Post został szybko usunięty bez słowa, a bezpośrednie wiadomości ode mnie zablokowane. Napisałem kolejne dwa posty na grupie z zapytaniem dlaczego to zrobił, to przez dwa dni posty były blokowane i olane.

W końcu, gdy opisałem go na innej grupie, otagowałem i podpiąłem komentarz pod jakiś jego post, odpisał mi co poniżej, a następnie bez słowa zbanował. Bojownik...

 

Tak niestety umierają autorytety. Za skośne pieniążki

 

 

 

Edytowane 21 Listopada 2023 przez dweet

[SeagaL]

W dniu 15.11.2023 o 18:32, marcelmtbmx napisał(a):

Czaiłem się na nie już bardzo długo, kilkukrotnie mając je w koszyku . Teraz była fajna cena i zdecydowałem się na zakup. No i kolejna rzecz to jestem trochę fan-boyem Softears. Miałem RSV jak i Volume. Obie te pary lubiłem, a po wykresach Twilight mają to co bym zmienił w tamtych modelach (więcej wyższego basu/niższego środka od RSV/Volume, mniejszy pinna gain od Volume, trochę więcej niższego sopranu niż RSV). Do tego chciałem topowego DD, więc to nie impuls a jedyna słuszna droga  

 

Ile Cię ostatecznie wyszły? Domyślam się, że wziąłeś od HiFiGO na AliExpress z kuponem?

[Beh0lder]

Godzinę temu, dweet napisał(a):

Krótka opinia i ostrzeżenie przed znanym influencerem "chi-fi" i sklepem, na którego pasku chodzi.

Wziąłem z Linsoul jeden collab HBB (Hawaii Bad Boy). Przyszły i grały teoretycznie ok, ale coś za szeroko po lewej stronie. Po kolejne sesji dwa tygodnie później kapnąłem się, że jednak jest problem z balansem, a po kilku testach okazało się, że jest odwrócona polaryzacja na jedym gnieździe. Po podłączeniu odwrotnie grają dobrze.

Zgłosiłem sprawę do Linsoul. Tradycyjnie dla nich kazali mi  "nagrać wideo", a jak im powiedziałem, żeby się palnęli w łeb, bo wiedzą, że tego się nie da zrobić, to zaproponowali naprawę z przesyłką do Chin na mój koszt. Mieszkam w Portugalii i tutaj to kosz 58€ w jedną stronę, więc nie wchodzi w grę.

Postanowiłem więc zgłosić się do HBB, bo to jego collab i pomyślałem, że kurcze, gość jest niby takim bojownikiem z korporacjami, walczył z KZ, może mógłby nieco pomóc, co zresztą podobno się już mu zdarzało. Napisałem więc posta na jego zamkniętej grupie, bez agresji opisując po prostu sytuację i używając nazwy sprzdawcy.

No i to był błąd... Post został szybko usunięty bez słowa, a bezpośrednie wiadomości ode mnie zablokowane. Napisałem kolejne dwa posty na grupie z zapytaniem dlaczego to zrobił, to przez dwa dni posty były blokowane i olane.

W końcu, gdy opisałem go na innej grupie, otagowałem i podpiąłem komentarz pod jakiś jego post, odpisał mi co poniżej, a następnie bez słowa zbanował. Bojownik...

 

Tak niestety umierają autorytety. Za skośne pieniążki

 

 

 

Z tym że wysyłka do naprawy jest zawsze po stronie kupującego

[marco-polo]

25 minut temu, Beh0lder napisał(a):

Z tym że wysyłka do naprawy jest zawsze po stronie kupującego

To Prawda. Popsuty miałem xiaomi na gwarancji czy po gwarancji nie pamiętam ale u nich gwarancja to 6 miesięcy.

Wysłałem telefon na swój koszt, miałem też tak z twardym dyskiem ssd ale nigdy nie było z problemem naprawy.

Słuchawki to taka loteria fantowa czy Ci naprawią albo wymienią na nowe. Moim zdaniem z nimi zawsze jakoś można się dogadać jeżeli to jest opłacalne, jeżeli produkt jest za tani a koszta naprawy czy wysyłki to nie ma sensu.

Korporacje a my to takie mrówki co pracują i wierzą że ich produkt jest wspaniały bo hype i youtuberzy opłacani przez korpodupne firmy.

[hex4986]

Nawet w przypadku produktu wadliwego?

[audionanik]

2 godziny temu, dweet napisał(a):

Bojownik...

 

Tak niestety umierają autorytety

😂

To było na serio?

[dweet]

31 minut temu, Beh0lder napisał(a):

Z tym że wysyłka do naprawy jest zawsze po stronie kupującego

 

Nie zawsze, czasami potrafią pokryć jak im się jednoznacznie udowodni, że jest wada. Dlatego lecą w kulki i każą nagrywać video, bo wiedzą, że się nie da.

Linsoul to Linsoul, nie ma co komentować, bo wszyscy wiedzą na co ich stać i ja trochę też wiedziałem, że zostanę sam z problemem jakby co.

Bardziej załamany jestem ich pieskiem, na krótkiej smyczy, który do niedawna coś sobą jeszcze reprezentował

Teraz, audionanik napisał(a):

😂

To było na serio?

 

Kiedyś tak...

[marco-polo]

14 minut temu, dweet napisał(a):

że jest wada

Wiesz jak to jest kiedy klienci dają złe opinie produktowi?

Za tydzień rusza nowa produkcja z tą samą nazwą tylko że V2 inaczej wersja 2 poprawiona dopiszą lub dopieszczona.

I to takie kółko które się zapętla. Znowu im się trafią tacy co uwierzą i spróbują a inni spróbują czegoś innego bo do tej marki się zrazili. To taki młyn gdzie każdą mąkę da się przemielić.

[dweet]

4 minuty temu, marco-polo napisał(a):

Wiesz jak to jest kiedy klienci dają złe opinie produktowi?

Za tydzień rusza nowa produkcja z tą samą nazwą tylko że V2 inaczej wersja 2 poprawiona dopiszą lub dopieszczona.

I to takie kółko które się zapętla. Znowu im się trafią tacy co uwierzą i spróbują a inni spróbują czegoś innego bo do tej marki się zrazili. To taki młyn gdzie każdą mąkę da się przemielić.

 

Tyle że ja nie mam zastrzeżeń do produktu, Chińczycy mają często kiepskie QC i to się zdarza. Tu chodzi o obsługę klienta, która powinna przeprosić i produkt bez słowa wymienić/naprawić na swój koszt, a nie kazać robić pajacyki albo płacić za przesyłkę