Skocz do zawartości

Kim jesteś z zawodu, a jaką pracę wykonujesz?


Spawn

Rekomendowane odpowiedzi

Aczkolwiek szerokie plecy i znajomosci to wg mnie tylko wymowka usprawiedliwajaca osoby, ktorym nie chce sie postarac w zyciu, zeby np.znalezc lepsza prace. A spoleczenstwo patrzy na takie osoby i kiwajac glowa, potwierdza tylko: "no tak, wszedzie znajomosci, bez tego ani rusz"

 

Powiedz to w miejscowości z ponad 20% bezrobociem to (za przeproszeniem) w pysk dostaniesz. Sorry, ale są miejsca gdzie nawet do Biedronki idzie się z polecenia, bo tylu jest chętnych, a tak mało miejsc pracy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aczkolwiek szerokie plecy i znajomosci to wg mnie tylko wymowka usprawiedliwajaca osoby, ktorym nie chce sie postarac w zyciu, zeby np.znalezc lepsza prace. A spoleczenstwo patrzy na takie osoby i kiwajac glowa, potwierdza tylko: "no tak, wszedzie znajomosci, bez tego ani rusz"

 

Powiedz to w miejscowości z ponad 20% bezrobociem to (za przeproszeniem) w pysk dostaniesz. Sorry, ale są miejsca gdzie nawet do Biedronki idzie się z polecenia, bo tylu jest chętnych, a tak mało miejsc pracy.

Bo w Polsce jest mentalnosc ze praca musi byc w miejscu w ktorym mieszkam a nie mieszkam tam gdzie jest praca. Tak samo jak z gornikami, dziadek byl gornikiem, ojciec byl gornikiem to ja tez nusze byc gornikiem i nie wazne ze kopalnia splajtuje bo mnie nalezy sie byc gornikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się, Spawn.

Ludzie dojeżdżają sporo kilometrów, mimo ciulowych opcji transportu publicznego. Ja dojeżdżałem swego czasu do pracy ponad 30 km i to przez wiochy (bo czasem 30 km w dużym i dobrze skomunikowanym mieście to pikuś), na co traciłem 1,5-2h W JEDNĄ STRONĘ. A na samochód nie miałem pieniędzy.

 

Uwierz, każdemu jest wygodnie mówić z perspektywy dużego miasta. Sam tak miałem, kiedy mieszkałem w Bydgoszczy. Ale jak mieszkasz w rejonie, gdzie nie ma wielkich miast, nie ma miejsc pracy i dodatkowo dojazdy są złe to jak ma nie być bezrobocia? Ja doskonale widzę co się dzieje lokalnie i jak ludzie (wcale nie wybrzydzając) nie mają gdzie pracować.

 

PS. Spora część osób nie ma warunków by się przeprowadzić, bo na to też trzeba mieć skądś środki. Nie pomyślałeś o tym?

EDIT: z mojej strony koniec OT. Najmądrzejsi w kwestii "leniuchów, co nie chcą pracy" są ludzie, którzy mieszkają w miejscach, gdzie ta praca jest.

Edytowane przez nismovsky
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się, Spawn.

Ludzie dojeżdżają sporo kilometrów, mimo ciulowych opcji transportu publicznego. Ja dojeżdżałem swego czasu do pracy ponad 30 km i to przez wiochy (bo czasem 30 km w dużym i dobrze skomunikowanym mieście to pikuś), na co traciłem 1,5-2h W JEDNĄ STRONĘ. A na samochód nie miałem pieniędzy.

 

Uwierz, każdemu jest wygodnie mówić z perspektywy dużego miasta. Sam tak miałem, kiedy mieszkałem w Bydgoszczy. Ale jak mieszkasz w rejonie, gdzie nie ma wielkich miast, nie ma miejsc pracy i dodatkowo dojazdy są złe to jak ma nie być bezrobocia? Ja doskonale widzę co się dzieje lokalnie i jak ludzie (wcale nie wybrzydzając) nie mają gdzie pracować.

 

PS. Spora część osób nie ma warunków by się przeprowadzić, bo na to też trzeba mieć skądś środki. Nie pomyślałeś o tym?

 

EDIT: z mojej strony koniec OT. Najmądrzejsi w kwestii "leniuchów, co nie chcą pracy" są ludzie, którzy mieszkają w miejscach, gdzie ta praca jest.

Dokladnie - mentalnosc typu "ja nie mam tego problemu wiec problem nie istnieje" ... Nawet miasta nie sa zreszta wolne od takich problemow. Jesli upada jakas galaz gospodarki na ktorej opiera sie miasto i okolice to ilosc mozliwych opcji mocno spada. Dojazdy kosztuja i zabieraja duzo czasu a przeprowadzka jest zwykle jeszcze drozsza - dla kogos na zasilku taka opcja jest wrecz nierealna

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojazdy w ogóle mocno ssą. Ja pokonuje 200 km dzienni, żeby dostać sie do pracy i z niej wrócić. Czy mógłbym pracować ubsiebe w mieś ie? Pewnie tak, chociaż z robotą tu cienko- widze bo na codzień Ci sami ludzie wsiadają do pociągu.

Dużo też zależy od tego jaką masz lekkość w zmienianiu specjalizacji. Ja wolę sie póki co trzymać obranej ścieżki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odległości eh, odległości . Warszawa i codzienne 50 km w obie strony. Na auto brak mi nerwów więc zostaje komunikacja. Jak ciepło się robi motor idzie w ruch ale głównie dla adrenaliny. Pracuje i mieszkam w samej Warszawie.

 

Sent from my PRO 5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aczkolwiek szerokie plecy i znajomosci to wg mnie tylko wymowka usprawiedliwajaca osoby, ktorym nie chce sie postarac w zyciu, zeby np.znalezc lepsza prace. A spoleczenstwo patrzy na takie osoby i kiwajac glowa, potwierdza tylko: "no tak, wszedzie znajomosci, bez tego ani rusz"

Powiedz to w miejscowości z ponad 20% bezrobociem to (za przeproszeniem) w pysk dostaniesz. Sorry, ale są miejsca gdzie nawet do Biedronki idzie się z polecenia, bo tylu jest chętnych, a tak mało miejsc pracy.

O takiej mentalnosci wlasnie pisze. Coraz rzadziej z nia walcze, bo nie wygram z 99% ludzi. Bo skoro 1% chcialo sie znalezc dobra prace, to nie zmieni faktu, ze 99% nawet nie sprobuje, bo przeciez wszedzie trzeba miec plecy.

A dla domoroslych socjologow: nie mialem problemow ze znalezieniem pracy w zapadlej dziurze na wschodzie PL, poczynajac od podstawowki. Tyle, ze ja musialem sie postarac, zamiast narzekac, ze sie nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Azahiel, ojtam zaraz zamkne... przytul jakas fajna laseczke od razu Ci sie poprawi :-) :-) ;-)

 

MoBiLnIe BeZ OgOnKoW

 

A Ty znowu te laseczki? Brak Ci czegoś...

 

 

Chociaż tak serio, to bardziej bym powiedział że studiowałem Alkohologie ;p

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja zabiję system :D

 

Papierek mam z historii wojskowości, a pisałem pracę o uzbrojeniu siecznym i kolnym w Polsce wczesnośredniowiecznej. Obecnie jeszcze pracuję jako projektant sieci FTTH na osiedlach domków jednorodzinnych, a lada dzień zaczynam robotę jako projektant opakowań dla jednej sporaśnej drukarni xD Nie ogarniam generalnie co się dzieje, ale jest spoko. W końcu kto powiedział, że nie można nauczyć się profesjonalnej obsługi AutoCAD'a, plotera i innych pierdół? :D

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja często CV-łki czytam i tam ludziska piszą "zaawansowana znajomość pakietu MsOffice" kuna, człowiek się zastanawia, czy oni mają świadomość potęgi choćby samego Excela? Bo, że w odpowiedzi na ogłoszenia "zatrudnię speca do obsługi sprzedaży online" wpisują w umiejętnościach "odbyty kurs krav magi" to byście nie uwierzyli a to fakt niezbity ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja często CV-łki czytam i tam ludziska piszą "zaawansowana znajomość pakietu MsOffice" kuna, człowiek się zastanawia, czy oni mają świadomość potęgi choćby samego Excela? Bo, że w odpowiedzi na ogłoszenia "zatrudnię speca do obsługi sprzedaży online" wpisują w umiejętnościach "odbyty kurs krav magi" to byście nie uwierzyli a to fakt niezbity ;)

Trochę takich kiksów się naoglądałem. Historia z ostatniego czasu - chłop miał wpisane w cechach charakteru "asertywność", więc został o to zapytany. Nie miał pojęcia co to oznacza :)

Rozbawiła mnie jeszcze znajomość języka: English - swimming :D ale to chyba mi ktoś w necie pokazywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bym bardzo chciał, żeby na rozmowie kwalifikacyjnej ktoś mnie faktycznie zagadał o znajomość angielskiego i czy faktycznie umiem się nim płynnie posługiwać. Zafundował bym przyszłemu pracodawcy mały szczękospad :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bym bardzo chciał, żeby na rozmowie kwalifikacyjnej ktoś mnie faktycznie zagadał o znajomość angielskiego i czy faktycznie umiem się nim płynnie posługiwać. Zafundował bym przyszłemu pracodawcy mały szczękospad :D

Tylko w tę dobrą stronę czy "Yes, I doesn't"? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej coś w stylu "Hey boss, why don't we hang out after work. I'd love to shove you something on the back of my car" xD

 

shoving was intentional xDDDDDDDDDDDDDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek szerokie plecy i znajomosci to wg mnie tylko wymowka usprawiedliwajaca osoby, ktorym nie chce sie postarac w zyciu, zeby np.znalezc lepsza prace. A spoleczenstwo patrzy na takie osoby i kiwajac glowa, potwierdza tylko: "no tak, wszedzie znajomosci, bez tego ani rusz"

Jak tu nie potwierdzić tej tezy o znajomościach? Skoro dziś się dowiedziałem, że była radna, a obecnie "zwykła" specjalistka w mojej firmie została dyrektorem :woot:. A ty człowieku buduj karierę latami. Taki mamy klimat :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę takich kiksów się naoglądałem. Historia z ostatniego czasu - chłop miał wpisane w cechach charakteru "asertywność", więc został o to zapytany. Nie miał pojęcia co to oznacza :)

Heh, strzał podwójny bo asertywność to bardziej umiejętność niż cecha charakteru :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja często CV-łki czytam i tam ludziska piszą "zaawansowana znajomość pakietu MsOffice" kuna, człowiek się zastanawia, czy oni mają świadomość potęgi choćby samego Excela? Bo, że w odpowiedzi na ogłoszenia "zatrudnię speca do obsługi sprzedaży online" wpisują w umiejętnościach "odbyty kurs krav magi" to byście nie uwierzyli a to fakt niezbity ;)

Trochę takich kiksów się naoglądałem. Historia z ostatniego czasu - chłop miał wpisane w cechach charakteru "asertywność", więc został o to zapytany. Nie miał pojęcia co to oznacza :)

Rozbawiła mnie jeszcze znajomość języka: English - swimming :D ale to chyba mi ktoś w necie pokazywał.

 

Wykazał się asertywnością i postanowił nie odpowiadać na pytanie :P Ja bym go przyjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności