Skocz do zawartości

Test słuchawek Fostex TH-x00


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

dzieki koledze MGH od wczoraj mam u siebie th-x00...

kurcze... pierwsze wrazenia mam pozytywne!

Srednica bajka - ciepla, nasycona.

Dol z tych bardziej miekkich i nieco midbasowych, ale z headoniciem jest fajnie. Z NFB28 juz nieco za miekko i "oble" tu jest.

Gora... tu faktycznie srednio na jeza. Z NFB28 slabo, bo zlana i sobie skrzy i lata. Z Hedoniciem zwlaszcza z Lampizatorem jako zrodlo jest duzo lepiej. Zwlaszcza jesli chodzi o czytelnosc, rozdzielczosc i holografie. Juz tak nie lata, juz sie nie zlewa. JEst duzo precyzyjniej. Ale nadal jest nieco cyfrowo, tak jasno i cykajaco. Brakuje mi troche masy i energii w gorze. Zroznicowania... jakby dolnej dory na przelomie z gorna srednica gdzies ubylo...

Scena rozmiarami i holografia zaskoczyla mnie na plus jak na zamkniete.\

 

Ale calosciowo ocena na razie pozytywna. Jutro moze zmierza sie z PM3 bezposrednio :D


Porownan ciag dalszy - tym razem leb w leb z Oppo PM-3 w srodowisku, w ktorym u mnie najlepiej naszym Fostexom bylo - czyli Lampizator Level 2.5 + Headonic.

 

Co moge powiedziec... tak w skrocie:

- wychodzi tu Vka i taka chec stworzenia przez Fostexa sluchawek rozrywkowych. O ile bas, pomimo ze bardziej miekki i czasami jednak przez to z gorsza kontrola (wieksza ekspozycja midbasu) to nadal jest imo wysokiej jakosci to gora jest slaba. Zanim do gory przejdziemy to jeszcze slowo ze ten dol jest wyeksponownany owszem - acz mnie nie przytlaczal, ale ja basik lubie :D

- no wlasnie gora - duzo bardziej obecna, duzo jasniejsza niz w PM3. A mimo tego imo mniej szczegolowa i rozdzielcza. To ze w nagraniu nagle mamy wiecej gory to imo nie szczegolowosc a wada zlewania sie i gubienia tego pasma. Lata z gorsza lokalizacja, gorsza szczegolowoscia. W tej cenie to zbyt zlane pasmo i zbyt malo zroznicowane. Tak jak pisalem powyzej ma ona braki w rozciagnieciu w dole. W polaczeniu z jej wyeksponowaniem typowo Vkowym daje to nieciekawy efekt

- wokal, srodek jest piekny i barwny. Bardzo szczegolowy moim zdaniem, ale bardziej (mimo nasycenia i barw) agresywny. W polaczeniu z ta gora meczylo mnie to zwlaszcza w ostrzejszych kawalkach. A gorsze realizacje metalowe brzmia slabo i meczaco

- scenicznie nie wiem co sie ludzie czepiaja ciasnoty PM3 (czesc @Hechlok :P ) . Bo o ile na szerokosc jest podobnie, to PM3 duzo lepsza glebia sie charakteryzuja. Zroznicowanie planow to niebo a ziemia na plus PM3. Fostexy graja plasko, rzucajac wszystko na twarz. Nieco cofnieta srednica daje na poczatku poczucie przestrzeni ale po chiwli orientujemy sie ze jest to takie polkole minimalnie przed glowa, ale bez gradacji planow. Dodaje to agresywnosci. Pogarsza holografie (zwlaszcza w polaczeniu z latajaca gora), ktora jest slabsza od PM3.

 

Nadal to dla mnie dobre rozrywkowe granie - ale jednak z powyzszymi brakami, niektorymi dla mnie nieakceptowalnymi w tej cenie. W niektorych gatunkach wychodza bardziej, w niektorych mniej - wiec na pewno sluchawki nie do wszystkiego. Ja uwielbiam ich wokal, zwlaszcza w spokojnych malych skladach...

 

To na razie tyle :)

Edytowane przez grubbby
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki koledze MGH od wczoraj mam u siebie th-x00...

kurcze... pierwsze wrazenia mam pozytywne!

Srednica bajka - ciepla, nasycona.

Dol z tych bardziej miekkich i nieco midbasowych, ale z headoniciem jest fajnie. Z NFB28 juz nieco za miekko i "oble" tu jest.

Gora... tu faktycznie srednio na jeza. Z NFB28 slabo, bo zlana i sobie skrzy i lata. Z Hedoniciem zwlaszcza z Lampizatorem jako zrodlo jest duzo lepiej. Zwlaszcza jesli chodzi o czytelnosc, rozdzielczosc i holografie. Juz tak nie lata, juz sie nie zlewa. JEst duzo precyzyjniej. Ale nadal jest nieco cyfrowo, tak jasno i cykajaco. Brakuje mi troche masy i energii w gorze. Zroznicowania... jakby dolnej dory na przelomie z gorna srednica gdzies ubylo...

Scena rozmiarami i holografia zaskoczyla mnie na plus jak na zamkniete.\

 

Ale calosciowo ocena na razie pozytywna. Jutro moze zmierza sie z PM3 bezposrednio :D

Porownan ciag dalszy - tym razem leb w leb z Oppo PM-3 w srodowisku, w ktorym u mnie najlepiej naszym Fostexom bylo - czyli Lampizator Level 2.5 + Headonic.

 

Co moge powiedziec... tak w skrocie:

- wychodzi tu Vka i taka chec stworzenia przez Fostexa sluchawek rozrywkowych. O ile bas, pomimo ze bardziej miekki i czasami jednak przez to z gorsza kontrola (wieksza ekspozycja midbasu) to nadal jest imo wysokiej jakosci to gora jest slaba. Zanim do gory przejdziemy to jeszcze slowo ze ten dol jest wyeksponownany owszem - acz mnie nie przytlaczal, ale ja basik lubie :D

- no wlasnie gora - duzo bardziej obecna, duzo jasniejsza niz w PM3. A mimo tego imo mniej szczegolowa i rozdzielcza. To ze w nagraniu nagle mamy wiecej gory to imo nie szczegolowosc a wada zlewania sie i gubienia tego pasma. Lata z gorsza lokalizacja, gorsza szczegolowoscia. W tej cenie to zbyt zlane pasmo i zbyt malo zroznicowane. Tak jak pisalem powyzej ma ona braki w rozciagnieciu w dole. W polaczeniu z jej wyeksponowaniem typowo Vkowym daje to nieciekawy efekt

- wokal, srodek jest piekny i barwny. Bardzo szczegolowy moim zdaniem, ale bardziej (mimo nasycenia i barw) agresywny. W polaczeniu z ta gora meczylo mnie to zwlaszcza w ostrzejszych kawalkach. A gorsze realizacje metalowe brzmia slabo i meczaco

- scenicznie nie wiem co sie ludzie czepiaja ciasnoty PM3 (czesc @Hechlok :P ) . Bo o ile na szerokosc jest podobnie, to PM3 duzo lepsza glebia sie charakteryzuja. Zroznicowanie planow to niebo a ziemia na plus PM3. Fostexy graja plasko, rzucajac wszystko na twarz. Nieco cofnieta srednica daje na poczatku poczucie przestrzeni ale po chiwli orientujemy sie ze jest to takie polkole minimalnie przed glowa, ale bez gradacji planow. Dodaje to agresywnosci. Pogarsza holografie (zwlaszcza w polaczeniu z latajaca gora), ktora jest slabsza od PM3.

 

Nadal to dla mnie dobre rozrywkowe granie - ale jednak z powyzszymi brakami, niektorymi dla mnie nieakceptowalnymi w tej cenie. W niektorych gatunkach wychodza bardziej, w niektorych mniej - wiec na pewno sluchawki nie do wszystkiego. Ja uwielbiam ich wokal, zwlaszcza w spokojnych malych skladach...

 

To na razie tyle :)

Właśnie bolączką TH jest ten brak rozciągnięcia wysokich w dole pasma. Jego szczegółowości bym się nie czepiał raczej.

Masz rację, że w gorszych realizacjach męczą. Nie są to słuchawki, które maskują braki jakościowe nagrania i błędy masteringu. Nie wydaje Ci się?

Choć PM-3 charakteryzują się węższą sceną, gdzieniegdzie określaną jako rozmiar studia nagraniowego, to można do tego faktycznie przywyknąć. Co do głębi pomiędzy nimi to bym trochę polemizował. Fostexy chyba nie są tak płaskie jak piszesz. Z tego by wynikało, że to tragedia narodowa :P.

To czym mnie przekonały Fostexy, to ich duża energia i dynamika przekazu. W PM-kach nie było to tak odczuwalne.

Pozostaje otwarte pytanie, czy Fostex aż tak bardzo mógł się pomylić strojeniem i sam strzelił sobie tym w kolano? Serio? Może jednak w tym "szaleństwie jest jakaś metoda"?

Edytowane przez MGH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem z czym porównujecie Fostexy ale, jeżeli chodzi o zamknięte to ich scena jest ogromna, miałem, również dzięki koledze MGH przyjemność ich posłuchać oraz PM3 i tak na prawdę nie ma co porównywać, średnica, zejście na dole jest doskonałe, góra faktycznie trochę kuleje - trochę "przestrojone", ale całościowo to świetne słuchawki, imho brak wtyk w słuchawkach, w tej cenie trochę dziwi...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na boki ogromna jak na zamkniete. Ale glebia tragedia. MGH tragedia w tym segmencie oczywiscie a nie narodowa;)

Pm3 sa oczywoscie mniej funowe i lagodniejsze. Jak komus nie wpisze sie w Gusta to beda dla niego nudne.

Nie mniej z rzeczy obiektywnych bardzoej to holografia i szczegolowosc jak i zroznicowanie gory w pm3 lepsze.

Powierrza nie mniej bo glebia duzo lepsza a szerokosc nieznacznie mniejsza.

Na moim zestawie oczywiscie :)

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Ciekawe spostrzeżenia Grubbby, właściwie trzeba się z nimi zgodzić,zwłaszcza że widzę masz Headonica, który wiadomo mistrzem jest grania przestrzennego, lekko oddala średnicę...

Patrząc i oceniając THX00 powinno się najpierw posłuchać TH600, które wydaje mi się były punktem wyjścia dla stworzenia THX00.

Użytkownicy narzekali na zbyt oddaloną ,chudą średnicę górę bardzo detaliczną,sybilującą....

Stąd powstały THX00 które w zamierzeniu miały być czymś innym od droższych braci,ukłonem dla ludzi poszukujących rozrywki i łagodnego przekazu.

Tak jest , THX00 są łagodne na górze,zero sybilacji, średnica najbliżej grająca, ciepła, scena mała w głąb na boki w miarę....to na tle TH600/900.

Dla mnie góra trochę już za łagodna w THX00, tak wiem lubię ostrości, średnica za bliska, bas za miękki...

Takie TH600 imponują na materiale koncertowym, mamy uczucie że stoimy 50m od sceny, czuć ogrom sali, rozchodzenie się dźwięków po sali i w głąb...to robi wrażenie.

Na THX00 stoimy 10m od zespołu, brak tego rozmachu i uczucia przestrzeni,jednak bliższy kontakt z wokalistą jest dobrą rekompensatą .

Jednak w nagraniach studyjnych to THX00 biją TH600, wychodzi na plus bliższy przekaz, nasycona średnica, ciepełko...

Co kto lubi jak to mówią, dla mnie bardziej wyczynowe i klasowe są TH600 tylko potrzebują dobrego toru by złagodzić górę i przybliżyć średnicę.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to tez nie sluchawki ktore bym stwierdzil ze chce miec. Acz jeszcze na teac p90 sprawdze.

Ja je lubilem w muzyce wokalnej, spokojnej, wolnej. Soul, jazz z nizszymi smyczkami. Lubie taka podstawe basowa a ich wokal jest fantastyczny. Ale gdzie jest ostrzej, talerze, wysokie gitary to juz nieco zbyt zlane i agresywne przez latajaca gore i plaska scene. Meczy to mnie.

Jakbym chcial miec x sluchawek zamknietych to bum kupil. Do obecnego zastosowania musza ogolnie pokonac pm3 zebym chcial. X00 poki co tego nie robia...

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę osoby oblatane w wykresach charakterystyk dźwięku o wyjaśnienie przyczyn pojawiania się takich określeń z recenzji jak np. "nie czuć uderzenia basu, a raczej jego „przepływ”", "brak rozciągnięcia wysokich w dole pasma", "pasmo także faluje".

Taka prośba w związku z tym, że każdy inaczej je odbiera i opisuje swoje wrażenia.

Także czytając tą czy inną recenzję nie chciałbym się decydować na zakup słuchawek, opierając się na określeniach, których pojemność znaczeniowa jest duża/nieprecyzyjna i każdy może je dowolnie interpretować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę osoby oblatane w wykresach charakterystyk dźwięku o wyjaśnienie przyczyn pojawiania się takich określeń z recenzji jak np. "nie czuć uderzenia basu, a raczej jego „przepływ”", "brak rozciągnięcia wysokich w dole pasma", "pasmo także faluje".

Taka prośba w związku z tym, że każdy inaczej je odbiera i opisuje swoje wrażenia.

Także czytając tą czy inną recenzję nie chciałbym się decydować na zakup słuchawek, opierając się na określeniach, których pojemność znaczeniowa jest duża/nieprecyzyjna i każdy może je dowolnie interpretować.

 

W sensie ogólnym to jest tak, że nie ma 2 par takich samych uszu na planecie. Gdyby tak było, nie robiłoby się zdjęć do dokumentów z widocznym uchem ;)

Jeśli do tego dodamy osobiste preferencje oraz naszą radosną, literacką twórczość z rodzaju : "co poeta miał na myśli" - wyłania się z tego obraz przedstawicieli dwóch cywilizacji z przeciwległych krańców galaktyki próbujących dojść do porozumienia.Przy czym jeden posługuje się kodem zero-jedynkowym, a drugi zmianą swojej objętości i kolorów.

 

Jeśli chcesz kupić słuchawki opierając się na odczuciach innych to ... Powodzenia :D

Edytowane przez paratykus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę osoby oblatane w wykresach charakterystyk dźwięku o wyjaśnienie przyczyn pojawiania się takich określeń z recenzji jak np. "nie czuć uderzenia basu, a raczej jego „przepływ”", "brak rozciągnięcia wysokich w dole pasma", "pasmo także faluje".

Taka prośba w związku z tym, że każdy inaczej je odbiera i opisuje swoje wrażenia.

Także czytając tą czy inną recenzję nie chciałbym się decydować na zakup słuchawek, opierając się na określeniach, których pojemność znaczeniowa jest duża/nieprecyzyjna i każdy może je dowolnie interpretować.

Słuchawki są ekstremalnie czułe na pady, zmiany, pozycje niedobory seala. Wszystko to ma ogromne znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Poproszę osoby oblatane w wykresach charakterystyk dźwięku o wyjaśnienie przyczyn pojawiania się takich określeń z recenzji jak np. "nie czuć uderzenia basu, a raczej jego „przepływ”", "brak rozciągnięcia wysokich w dole pasma", "pasmo także faluje".

Taka prośba w związku z tym, że każdy inaczej je odbiera i opisuje swoje wrażenia.

Także czytając tą czy inną recenzję nie chciałbym się decydować na zakup słuchawek, opierając się na określeniach, których pojemność znaczeniowa jest duża/nieprecyzyjna i każdy może je dowolnie interpretować.

Słuchawki są ekstremalnie czułe na pady, zmiany, pozycje niedobory seala. Wszystko to ma ogromne znaczenie.

 

Panowie zgoda co do tego. Jednak nie każdy może dokonać odsłuchu przed zakupem. Więc decydując się siłą rzeczy opieramy się na recenzjach. Może więc pisząc o takim czy innym sprzęcie unikajmy określeń z obszaru twórczości literackiej?

Już nie raz słyszałem takie opinie, że ludzie są zwyczajnie zmęczeni eksperymentami z torem pod słuchawki. Trochę się nie dziwię :P.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem PM3 z Headoniciem. Słyszałem je z nfb28 i z oppo ha-2. W tamtym okresie porównywałem je z Edition 5, potem z swsami, więc trudno, żebym miał inna opinię o scenie. Fatso zwrócił mi kiedyś uwagę, że do sceny mózg się przyzwyczaja i po jakimś czasie zaczyna dopasowywać ja do swoich "potrzeb". W moim przypadku rzeczywiście tak jest, więc poza testami a/b jej wielkość nie robi mi większej różnicy, aczkolwiek głębia to już coś, czego się z płaskiego, szerokiego układu nie wyciągnie. Wygląda więc na to, że PM3 pewnie sporo zyskują po dłuższym posłuchaniu. Th900 powietrza miały dużo, ale jeśli THX00 nie mają głębi, to raczej nie są dla mnie.

Edytowane przez hechlok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hmmm moim skromny zdaniem z głębią w tych nausznikach tak źle nie jest, wiadomo konstrukcja zamknięta , ale w porównaniu z takimi Meze to nie ma co porównywać oczywiście na korzyść Fosteksów. Jest głębia, powietrze, subtelność, delikatność i detale. Wiadomo jak każde słuchawki nie są idealne dla każdego, każdy ma inne wyobrażenie dźwięku, czego innego oczekuje innej muzyki słucha no i sprzęt towarzyszący. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Nabyłem th x00 w rozliczeniu, z ciekawości i już pierwsze odsłuchy potwierdziły, że ochy i achy na ich temat są wzięte z tyłka (na szczęście zgrabnego, bo są ładne).

Moje daremne próby pozbycia się fostexów, bez dużej straty, potwierdziły tylko ich wartość i zrodziły frustrację - co ja teraz zrobię z tak wujowymi fonami?

No bo tak:1. brak głębi,

2. brak kontroli basu, który ciągnie się jak guma i jest pozbawiony faktury,

3. nierówna średnica (Maciux nazwał to falowaniem), niektóre jej fragmenty są wycofane, inne krzyczą; co w połączeniu z ogólnym słabym focusem

słuchawek daje efekt darcia ryja,

4. mierne oddanie barw, co ma związek z umiarkowaną rozdzielczością,

5. poważne braki w najwyższej górze,

6. rozmyty sopran (znów słaby focus)

Co począć w takiej sytuacji ( poza kopaniem własnych słuchawek na forum ) ?

Należy udać się do znanego i lubianego Sławka, który jak się okazało, jest denonologiem-praktykiem i z niejednych denonów/fostexów dźwięk łykał.

Efekt?

No nie, nie - nie powstały legendarne soniacze. Po prostu z kijowych (w stosunku do ceny) słuchawek powstały akceptowalne słuchawki, a moje rozczarowanie ustąpiło...

Sławek, dzięki.

Edytowane przez audionanik
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabyłem th x00 w rozliczeniu, z ciekawości i już pierwsze odsłuchy potwierdziły, że ochy i achy na ich temat są wzięte z tyłka (na szczęście zgrabnego, bo są ładne).

Moje daremne próby pozbycia się fostexów, bez dużej straty, potwierdziły tylko ich wartość i zrodziły frustrację - co ja teraz zrobię z tak wujowymi fonami?

No bo tak:1. brak głębi,

2. brak kontroli basu, który ciągnie się jak guma i jest pozbawiony faktury,

3. nierówna średnica (Maciux nazwał to falowaniem), niektóre jej fragmenty są wycofane, inne krzyczą; co w połączeniu z ogólnym słabym focusem

słuchawek daje efekt darcia ryja,

4. mierne oddanie barw, co ma związek z umiarkowaną rozdzielczością,

5. poważne braki w najwyższej górze,

6. rozmyty sopran (znów słaby focus)

Co począć w takiej sytuacji ( poza kopaniem własnych słuchawek na forum ) ?

Należy udać się do znanego i lubianego Sławka, który jak się okazało, jest denonologiem-praktykiem i z niejednych denonów/fostexów dźwięk łykał.

Efekt?

No nie, nie - nie powstały legendarne soniacze. Po prostu z kijowych (w stosunku do ceny) słuchawek powstały akceptowalne słuchawki, a moje rozczarowanie ustąpiło...

Sławek, dzięki.

Widzę, że nadal skutecznie działa "efekt grupowej opinii". Wystarczy, że jednej osobie coś nie siądzie, to już wszystkim zaczyna się nie podobać to samo :lol:. Takie postrzeganie to wróg wszelkiego sprzętu.

Całe szczęście, że Sławek to naprawił ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek nie naprawił tylko poprawił.

Gdybym kierował się "grupową opinią, bo komuś coś nie siadło"to nie kupiłbym tych słuchawek. Moja ocena jest wynikiem wyłącznie moich odsłuchów; szczerze mówiąc to miałem nadzieje, że prawdziwe są ochy i achy.

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój komentarz, skoro już zostałem wywołany do tablicy, jest taki, że ta konstrukcja jest bliźniaczą do poprzedniej serii Denonów D2000/5000/7000.

Ich identyczność jest praktycznie 100%. Głębokość muszli i sposób frezowania od wewnątrz wskazuje na coś pośredniego pomiędzy D5000 a D7000, z lekkim wskazaniem ku tej drugiej opcji.

Oczywisty wniosek jest więc taki, że dźwiękowo, zarówno jeśli chodzi o wady jak i zalety, Massdropowe Fostexy będą bardzo zbliżone do Denonów z tamtej serii. Relacje dotyczące odsłuchów potwierdzają ten wniosek.

Równie oczywiste jest też to, że słuchawki te powinny zareagować na moda opracowanego na potrzeby Denonów w sposób identyczny. No i wygląda, że tak się też dzieje. Starych Denonów namodowałem się od czorta jasnego.

Więc każda śrubka Fostexów nie była mi obca. Kolejny wniosek logiczny powinien być również taki, ze w kwestii górnych zakresów powinny dobrze zareagować na kabel, hybrydę srebra z miedzią.

W przypadku Denonów, złotym środkiem w tej kwestii był ApureSound V3. Nie zdziwiłbym się więc, gdyby równie dobrze tego typu kabel zrobił Fostexom.

 

Kolejny, ostatni już wniosek, jeśli komuś po drodze z brzmieniem poprzedniej serii Denonów i rozważa ich zakup gdzieś na rynku wtórnym, bo jak wiadomo, swoje lata ta konstrukcja już ma, to w ciemno może łykać Fostexy. Nie zawiedzie się.

Edytowane przez SlawekR
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek nie naprawił tylko poprawił.

Gdybym kierował się "grupową opinią, bo komuś coś nie siadło"to nie kupiłbym tych słuchawek. Moja ocena jest wynikiem wyłącznie moich odsłuchów; szczerze mówiąc to miałem nadzieje, że prawdziwe są ochy i achy.

Nie gniewaj się ale szczególnie mi przypadł do gustu ten fragment o "darciu ryja" :P

I oczywiście w swoim opisie nie powołujesz się na inne opinie?

Edytowane przez MGH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomne ze podobne wady wytknalem zanim Macka teksty przeczytalem.

Glownie brak glebi i fatalna gora to w tej cenie dla mnie niedopuszczalne.

wystarczy trochę drewna, marketingu, ładny wygląd + "audiofilska" cena :) i sukces jest

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności