Skocz do zawartości

Tidal


all999

Rekomendowane odpowiedzi

Tidal robi się nieużywalnym szajsem. Co włączę jakąś nową płytę, nie odtwarza: Slowdive, nowy koncertowy Cave. Wściec się można. Działa na UAPP, Hibi, BluOS, etc. via Tidal, ale na Tidalu nie.

 

Co za g...no.

 

Edytowane przez westberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.09.2023 o 19:47, Tommy66 napisał(a):

@westberg czy nie jest to wina oprogramowania w urządzeniu?

 

Z lapka startują te pozycje bez problemu.

,,Everything is Alive'' 96k

Nowy  N.Cave jest jest żle oznaczony MAX,FLAC a na Burku 44K .

Wygląda, że obecnie rzeczywiście nie działa tylko na Szanlingu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
7 godzin temu, Szczurov napisał(a):

Czy czujecie w ostatnim czasie ... jakby przesunięcie balansu w lewo?

Ja to już co najmniej pół roku temu zauważyłem, ale nie na wszystkich kawałkach tak jest.

@majkel pisał o tym z rok temu, jeśli dobrze pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Perul napisał(a):

Ja to już co najmniej pół roku temu zauważyłem, ale nie na wszystkich kawałkach tak jest.

@majkel pisał o tym z rok temu, jeśli dobrze pamiętam.

Tak, wtedy było, potem jakby na jakiś czas przestało i teraz znowu jest.

 

 Z tym, że na większości utworów. Wiem bo katuje te same od 2 tygodni.

Edytowane przez Szczurov
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to jest problem z konkretnymi zbiorami. Źle skompresowane dane mają na serwerze pewnie z powodu błędu w oprogramowaniu. Wystarczy, że np. algorytm joint stereo będzie źle zaimplementowany w kodeku, którym kompresowali konkretne utwory. U mnie Tidal gra normalnie te rzeczy, których słucham. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...

No i gitara. Konia z rzędem temu który tak naprawdę odróżnia mp3 320 od flac czy wave. Ja w ślepych testach miałem 50%, czyli kompletne zero rozróżniania. Jedno co rozróżniałem jako tako to wtedy, gdy były do wyboru mp3 128. Najczęściej je wybierałem jako flac/wav. Co ostatecznie pozbawiło mnie złudzeń. Jedynie kolega, któremu wszystkie monitory, karty graficzne itp. piszczały trochę lepiej rozróżnił, ale też nie zasadzie co lepsze, co gorsze, bo póki nie miał punktu odniesienia (czyli przed drugim testem posłuchał jawnie mp3 i nieskompresowanych plików) to ciągle jako lepsze wybierał mp3. Ale nie ma co zazdrościć takiego słuchu, bo to gehenna. Wszystko mu przeszkadzało.

Jak Tidale i inne Deezery będą działać tak sprawnie jak Spotify to rozważę, choć Tidal ma u mnie minus za oszukiwanie z MQA. O właśnie MQA to dobry przykład tego jak łatwo oszukać słuch. Trochę pogmerać w plikach, do tego dodać audiofilską ściemę o jakości studyjnej (nie wiem co ważniejsze, grzebnięcie w plikach czy ta ściema-chyba ściema lepszą robotę zrobiła) i proszę, skompresowane stratnie pliki nagle są niby najlepsze.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MQA zaraz będzie martwe, już teraz Tidal zastępuje stopniowo utwory FLACami, bo liczy się głównie losless. Decyzja o połączeniu pakietów to kolejny krok. 

 

Tyle że to niestety będzie oznaczać koniec Tidala Hifi za 20parę zł 😕 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MQA, od kiedy używam Tidala, zawsze można było wyłączyć, z pozytywnym skutkiem dla uszu. Chociaż niektórzy na pewnym forum dzięki MQA słyszeli nowe szczegóły. Ja takie "nowości" w dźwięku nazywam zniekształceniami. I nie są dla mnie przyjemne w odbiorze. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty słyszysz jakaś różnicę?... ;)

Also: ostatnio pojawil się nowy Peter Gabriel w formacie hd, na bandcampie, ale i streamingach też. Tak jak zawsze byłem sceptyczny wobec tych gęstych plików, tak tym razem zaplanowaliśmy z kumplem ślepe odsłuchy, bo obaj słyszymy więcej "powietrza", tudzież muzykę rysowaną wyraźniejszą kreską.

Aha, żeby nie bylo: w samochodzie i na spacerach u mnie ciągle niezmiennie spotify, bo przecież kaman :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Rafacio napisał(a):

Jedno co rozróżniałem jako tako to wtedy, gdy były do wyboru mp3 128. Najczęściej je wybierałem jako flac/wav.

No to tylko pozazdrościć, bo łatwiej Ci z takim uchem w tym hobby pod wieloma względami. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem kiedyś Tidala vs Deezer vs Spotify razem. Wieczorową porą podłączyłem słuchawki i załączył się autoplay - Tidal. Ale dźwięk jakiś dziwny, trochę studnia, trochę kocyk. Myślę, że zmęczony jestem, albo IEMy źle włożyłem i olałem. Następny utwór, który dobrze znam, jeszcze większy efekt. No coś nie tak. Patrzę na telefon - a tam Spotify... Przełączyłem się na Tidala, ten sam utwór i wróciło to, co znam. 

 

To był najbardziej obiektywny ślepy test, jaki zrobiłem, bo na nieświadomce, że w ogóle go robię. 

 

Także 128kbps mp3 od flaca też rozróżnię na niekorzyść pierwszego, natomiast zazdro, że Tobie 128 gra wręcz lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności