Skocz do zawartości

Samsung Level in


hafis

Rekomendowane odpowiedzi

 

KAżdy będzie mógł zagłosować, nawet ten, który ich nie słuchał, wyniki nic nie warte...

 

NAdto pomysł mój nie chwycił, nawet Paratykus się nie wpisał na listę, znaczy jestem w swym pomyśle sam.

 

Cześć Manu ! Z zasady nie uczestniczę w żadnych stowarzyszeniach, partiach, głosowaniach, ankietach. Jednym słowem w czymś co COŚ formalizuje.

Czemu ? bo tak ... i już :)

 

Napiszę tak : Leveliny w pewnych gatunkach muzycznych i płytach są mi niezastąpione (!) jeśli chodzi o portable.

Nie mam dużo słuchafonów, ale trochę jednak mam. Dlaczego ? Ponieważ uważam, że nie da się wszystkiego słuchać na jednych słuchawkach, bo jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

 

To oczywiście moja opinia, moje przeświadczenia i nikt nie musi się z nimi zgadzać :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja brzmienie oceniam na mocne 8.5. Ergonomia 2. W ostatecznym rozrachunku ma je kolega z pracy, ale czasem podbieram i słucham kilkanaście minut. Nie brakuje mi absolutnie nic. Gdyby były w budzie she3590, albo jeszcze lepiej panasonic hje120/125, miałbym już 3 pary na zapas. Niestety niemożność słuchania powyżej kwadransa w jednym podejściu dyskwalifikuje je u mnie(tak próbowałem woelu wariantów gumek/pianek/silikonów).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddalem się hajpowi na te słuchawki i właśnie zakupiłem jedna parę w kolorze czarnym. Będą mi służyć w połączeniu z Note 4. Jak ktoś zauważył, wcześniej pisałem, że to nie są słuchawki dla mnie. Pluje sobie w brode, ponieważ znalazłem, to czego szukałem w dużo niższej cenie, a mianowicie - AKG K550. Jedynie czym się różnią, to minimalnie węższa scena, co w moim przekonaniu jest zaletą. Druga różnica, to wysokie tony (powyżej 70% głośności mogą być uciążliwe i zaczynają po prostu syczec). Dla mnie jest to zaleta, ponieważ słuchawki zmuszają mnie do obniżenia głośności, a co za tym idzie - oszczędzania słuchu. W tym momencie słucham Bat for Lashes - Horses of the Sun, głośność poniżej 50% i jak pięknie słychać bębny, to coś wspaniałego. Może jestem dziwny, ale dla mnie te słuchawki mają sporo basu. To może ulec zmianie, bo jeszcze nie wgrałem na telefon muzyki w lepszej jakości. Na razie klekam przed nimi, bo dla mnei to połączenie dt880 + k550, czyli słuchawki idealne. W tej cenie nie znajdę nic lepszego. Teraz zamierzam kupić słuchawki do bardziej analitycznych odsłuchow, prawdopodobnie q701 i to na razie będzie koniec mojej drogi audio.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddalem się hajpowi na te słuchawki i właśnie zakupiłem jedna parę w kolorze czarnym. Będą mi służyć w połączeniu z Note 4. Jak ktoś zauważył, wcześniej pisałem, że to nie są słuchawki dla mnie. Pluje sobie w brode, ponieważ znalazłem, to czego szukałem w dużo niższej cenie, a mianowicie - AKG K550. Jedynie czym się różnią, to minimalnie węższa scena, co w moim przekonaniu jest zaletą. Druga różnica, to wysokie tony (powyżej 70% głośności mogą być uciążliwe i zaczynają po prostu syczec). Dla mnie jest to zaleta, ponieważ słuchawki zmuszają mnie do obniżenia głośności, a co za tym idzie - oszczędzania słuchu. W tym momencie słucham Bat for Lashes - Horses of the Sun, głośność poniżej 50% i jak pięknie słychać bębny, to coś wspaniałego. Może jestem dziwny, ale dla mnie te słuchawki mają sporo basu. To może ulec zmianie, bo jeszcze nie wgrałem na telefon muzyki w lepszej jakości. Na razie klekam przed nimi, bo dla mnei to połączenie dt880 + k550, czyli słuchawki idealne. W tej cenie nie znajdę nic lepszego. Teraz zamierzam kupić słuchawki do bardziej analitycznych odsłuchow, prawdopodobnie q701 i to na razie będzie koniec mojej drogi audio.

 

Witam w kilkuosobowym :P klubie zadowolonych !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się też do zadowolonych dopisuję ;) i zgadzam się z Zenkiem w kwestii dźwięku, a co do ergonomii, comply T-500, siedzą a po paru minutach wiem, że je mam w uszach bo grają, komforcik jak ta lala. Za tę kasę... jest git...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddalem się hajpowi na te słuchawki i właśnie zakupiłem jedna parę w kolorze czarnym. Będą mi służyć w połączeniu z Note 4. Jak ktoś zauważył, wcześniej pisałem, że to nie są słuchawki dla mnie. Pluje sobie w brode, ponieważ znalazłem, to czego szukałem w dużo niższej cenie, a mianowicie - AKG K550. Jedynie czym się różnią, to minimalnie węższa scena, co w moim przekonaniu jest zaletą. Druga różnica, to wysokie tony (powyżej 70% głośności mogą być uciążliwe i zaczynają po prostu syczec). Dla mnie jest to zaleta, ponieważ słuchawki zmuszają mnie do obniżenia głośności, a co za tym idzie - oszczędzania słuchu. W tym momencie słucham Bat for Lashes - Horses of the Sun, głośność poniżej 50% i jak pięknie słychać bębny, to coś wspaniałego. Może jestem dziwny, ale dla mnie te słuchawki mają sporo basu. To może ulec zmianie, bo jeszcze nie wgrałem na telefon muzyki w lepszej jakości. Na razie klekam przed nimi, bo dla mnei to połączenie dt880 + k550, czyli słuchawki idealne. W tej cenie nie znajdę nic lepszego. Teraz zamierzam kupić słuchawki do bardziej analitycznych odsłuchow, prawdopodobnie q701 i to na razie będzie koniec mojej drogi audio.

Niby początkujący, a wyeksplikował lepiej niż stary bywalec :D

Podpisuje się rękoma i nogami.

 

Poddalem się hajpowi na te słuchawki i właśnie zakupiłem jedna parę w kolorze czarnym. Będą mi służyć w połączeniu z Note 4. Jak ktoś zauważył, wcześniej pisałem, że to nie są słuchawki dla mnie. Pluje sobie w brode, ponieważ znalazłem, to czego szukałem w dużo niższej cenie, a mianowicie - AKG K550. Jedynie czym się różnią, to minimalnie węższa scena, co w moim przekonaniu jest zaletą. Druga różnica, to wysokie tony (powyżej 70% głośności mogą być uciążliwe i zaczynają po prostu syczec). Dla mnie jest to zaleta, ponieważ słuchawki zmuszają mnie do obniżenia głośności, a co za tym idzie - oszczędzania słuchu. W tym momencie słucham Bat for Lashes - Horses of the Sun, głośność poniżej 50% i jak pięknie słychać bębny, to coś wspaniałego. Może jestem dziwny, ale dla mnie te słuchawki mają sporo basu. To może ulec zmianie, bo jeszcze nie wgrałem na telefon muzyki w lepszej jakości. Na razie klekam przed nimi, bo dla mnei to połączenie dt880 + k550, czyli słuchawki idealne. W tej cenie nie znajdę nic lepszego. Teraz zamierzam kupić słuchawki do bardziej analitycznych odsłuchow, prawdopodobnie q701 i to na razie będzie koniec mojej drogi audio.

 

 

Witam w kilkuosobowym :P klubie zadowolonych !

Look who's talking now !

 

Ten to rzecze, co się na listy nie wpisuje ani do klubów ;):D

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym dodać jeszcze parę słów odnośnie separacji instrumentów. Właśnie słucham mojego ulubionego numeru testowego, czyli Your Latest Trick - Dire Straits. I brak mi słów. Wszystko jest cudownie od siebie odseparowane. Pamięć mi podpowiada, że takiej separacji nie miały k550. Walk of life, kawałek, w ktorym dzieje się naprawdę sporo. Wszystko jest bardzo dobrze słyszalne i zadziwia mnie, że muzyka leci z tych maluszków. Następnie zmieniamy płytę i leci Sultan of Swing. Oczywiście jak to bywa przy tym kawałku, robię głośniej ok. 85%. Wszystko gra, nic się nie zlewa, przede wszystkim sybilizacja nie dokucza. W tej piosence, akg przy wyższych głośnościach ciely bardziej po uszach. Ale zapomnijmy o nausznikach i wsluchajmy się choćby w końcówkę tego utworu, gdzie pierwsze skrzypce gra gitara i talerze jak to słychać wyraźnie. Tak myślę, że idealnym opisem, w skrócie będą cztery słowa - pozbawione suchości AKG K550. To jest oczywiście moja opinia. Ktoś się może z nią nie zgodzić. Ja natomiast nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że nie mają basu. Ja polecę je każdemu, kto nie chce katować swoich uszu wysokimi glosnosciami, bo naprawdę te słuchawki nie potrzebują tego. Oczywiście można to zrobić, gdy płyta jest dobrze nagrana, wtedy jest w porządku. Nie twierdzę, że na każdych płytach w normalnej jakości efekt sybilizacji będzie występował, bo zdążyło się dużo takich w mojej bibliotece. Dla ludzi, którzy mają pewny problem ze zdefiniowaniem swojego gustu muzycznego, tak jak ja. Samsungi potrafią się odnaleźć w większości gatunków. Dzięki Manuel i paratykus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja spod znaku konia, nie mylić z ogierem ;)

 

Jako, że to ja zapoczątkowałem ten temat, nie może mnie tu zabraknąć. Mam te słuchawki od dnia zakupu. Dałem całe 200 pln, dałbym raz jeszcze. Ale 500 pln to bym nie dał. Dlaczego?

 

Bo żadne dokanałowe pierdzidełka, dla mnie, nie są tyle warte. I nie ma tu znaczenia jakość dźwięku. Nie dam i już. Z resztą, ceny pełnowymiarowych też są przesadzone. Ale to tylko moje osobiste zdanie. Może dlatego, że jestem sknerą, może dlatego, że jestem upierdliwcem, a może dlatego, że mam także inne hobby.

 

Do tej pory poruszałem się w przedziale do 1500 pln za pełnowymiarowe i, o dziwo, najbardziej podobają mi się słuchawki za 300 z hakiem, znaczy HM5. Nie trzeba wydawać nie wiadomo jakiej gotówki, żeby uzyskać naprawdę satysfakcjonujący dźwięk. Prawda, specyficzny, może z brakami, albo uwypukleniami, ale naprawdę satysfakcjonujący.

 

Nie słucham plumkania, mam więcej niż jedną płytę i nie mam wśród nich tej jednej, takiej jednej ładnej jazzowej wokalistki, co to jej nazwiska teraz nie pamiętam. Tak, tej ulubionej audiofilskiej. Słucham z DX50 w domu/pracy a na cotygodniowych zakupach spożywczych z LG G2. Nawet nie chce mi się odpalać toru stacjonarnego, żeby posmakować dźwięku z DT880, czy moich ukochanych, zmodowanych T50RP. Duet HM5/Level in wystarcza.

 

Teraz tak naprawdę mam zmartwienie czy wziąć VN900/ M800/ VT 1100/VTX1300/ VTX1800/ VN1500 Mean Streak a może jeszcze coś innego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii ceny początkowej, to muszę się zgodzić, że mimo bardzo ładnego wyglądu (kolor czarny), to jednak jakoś wykonania nie jest na takim poziomie. O ile mnie wzrok nie myli to kabel jest ten sam co w dokanalowkach dodawanych do nowych smartfonow tej firmy. Jedynie poprawili wtyk oraz pilota. Jeśli chodzi o cenę samego dźwięku. Tak, byłbym w stanie dac za nie te 600 zł, ale nie w ciemno. Głównie ze względu na to, że na mieście mogę mieć dźwięk, który mi odpowiada i przy tym nie musze mieć na głowie hełmu. Ja nie jestem zwolennikiem chodzenia po mieście w słuchawkach nausznych. Głupio się czuje po prostu w tego typu konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O gustach się nie dyskutuje, ale nie widzę najmniejszego powodu, żeby się przyczepić do wyglądu i jakości wykonania. Jakość plastików naprawdę dobra, nic nie skrzypi, nie ma nierównych połączeń, prawidłowo ogradowane.

 

Spójrz zatem na HD650 i porównaj wykonanie do Fidelio X1. Albo do ATH-A900 (X). I powiedz, które droższe. Tak zwyczajnie, z wyglądu.

 

Tylko wykonanie z wysokiej jakości metalu mogłoby wpływać na moją ocenę ich ceny. Reszta to tylko kawałek plastiku za kilka centów, nawet w najdroższych konstrukcjach dokanałowych na rynku. Materiału jest tyle co nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląd bardzo lubię. Jedne z ładniejszych słuchawek według mnie. Jakość mnie denerwuje, ponieważ tak jak napisałem. Biorę do ręki słuchawki dołączone do smartfona i dostaje ten sam kabel. Moim zdaniem, jeżeli zmieniali wygląd, wtyk oraz pilota to mogli iść za ciosem i również zastosować coś grubszego. Dla mnie ogólnie sennheiser wygląda plastikowo i tandetnie, oprócz osiemsetek . Chociaż chciałbym przesłuchać hd600 i hd800, to nigdy nie dałbym za te pierwsze tej ceny. Audio technici tez nie są moimi ulubieńcami pod tym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dotarły moje, kupione za 99 w x-komie. Bardzo podobają mi się fabryczne pianki. Nie są tak miękkie jak Comply, jednak są bardziej jednolite (pianka jest gęstsza, nie ma tylu otworków) i trzymają się świetnie. Dźwięk wyraźnie inny od AKG Q350. Zupełnie inne granie, ale mi się podoba. Szkoda tylko że pilot działa tylko z Samsungami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po ponad tygodniowym uzależnieniu od kx-100 zrobiłem sobie odwyk stosując łagodną dekompresję żeby nie było zbyt dużego szoku :

 

najpierw posłuchałem XBA-H3, które uchodzą za basowe, ale przy kx-100 to mały pikuś, potem założyłem Leveliny.

 

Bałem się, że będzie kiepsko, bezbasowo i bezbarwnie, ale nie. Podtrzymuję moje wcześniejsze opinie. Dla mnie to dobrze brzmiące doki, szczególnie z piankami od Gourneya. Taki mały zamiennik K550.

 

Choć jeśli chodzi o np. rozległość sceny to H3 biją na głowę oba wymienione wyżej modele.

Edytowane przez paratykus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ho, ho...

Bardzo specjalne Ci one są.

Jak z taba ogarnę to zlinkuję...

Poczytaj :

 

http://sonusmobile.pl/product-pol-388-Pianki-Comply-Tsx-500-czarne-3-pary-rozmiar-M.html

 

W Levelinach rzeczywiście poprawiają dół.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"najpierw posłuchałem XBA-H3, które uchodzą za basowe, ale przy kx-100 to mały pikuś, potem założyłem Leveliny."

 

@Paratykus - Czy to znaczy, że nbc to basowe potwory?!? Bo, jak wiesz h3 zupełnie mi nie podeszły że względu na bas...

 

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Edytowane przez Gourney
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pisząc nbc miałeś na myśli JVC to tak, kx-100 są basowymi potworami.

Jednak nie takimi, które swoim basem mordują wyższe pasma.

U mnie po tygodniu albo się makówka wygrzała, albo słuchawki. W każdym razie bas złagodniał, a górach ciut bardziej się otworzyła.

 

Żeby offtopu nie robić - są to zupełnie inne swoją charakterystyką grania doki niż Leveliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj , bez paniki :)

One mają w sobie tyle funu , że ciężko mi było się od nich oderwać.

 

Jeśli Leveliny to zimny chirurg, JVC są przy nich jak miła, powabna dziewczyna w kolorowym, jesiennym parku rozswietlonym ciepłym słońcem.

 

Ja stawiam na różnorodność więc to mi pasuje.

Edytowane przez paratykus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności