jd1210 Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 Tak się składa źe jestem neurochirurgiem, przyczyną szumów jest ucisk na jeden z nerwów, zapytacie który, nie powiem TAJEMNICA Mogę wykonać operację, mam dostęp do sali etc 15 typa staffu wszystko full wypas Dokładne koszty dogadamy na pw ale myślę na początek starczy 10k na poustawianie paru podstawowych spraw. Gwarantuje 100% zadowolenia jak nie to zwrot hajsu w ciągu 7 dni roboczych. Od siebie dodam że nigdy nie zgłosił się klient który byłby niezadowolony z moich usług. Pozdr Taa, już się dam pokroić chirurgowi z BEATS STUDIO BY DRE na głowie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 Tak się składa źe jestem neurochirurgiem, przyczyną szumów jest ucisk na jeden z nerwów, zapytacie który, nie powiem TAJEMNICA Mogę wykonać operację, mam dostęp do sali etc 15 typa staffu wszystko full wypas Dokładne koszty dogadamy na pw ale myślę na początek starczy 10k na poustawianie paru podstawowych spraw. Gwarantuje 100% zadowolenia jak nie to zwrot hajsu w ciągu 7 dni roboczych. Od siebie dodam że nigdy nie zgłosił się klient który byłby niezadowolony z moich usług. Pozdr Sam sie zoperuj i zrób transmisję na żywo.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 Też lubię żarty, ale Panowie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 (edytowane) Znalazłem post @Tomcio Pakuch'a http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3145909&start=4980 dodaje trochę nadziei. @Xar - Nie miej nadziei. ŻYJ po prostu i nie zajmuj się głupotami. Poczytaj : http://www.clinlife.pl/tinnitus/terapia Edytowane 25 Marca 2014 przez Lord Rayden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 @Lord takie informacje, że komuś przeszło są jak złoto (szczególnie po tych wszystkich postach o pomoc i pomysłach skakania na główkę z 7 piętra...). Mnie trochę łapie dołek, głośne 15 kHz daje mi się we znaki. Mam WIELKĄ nadzieję, że to spowodowane przeziębieniem i ustąpi. Niestety od osoby, na której polegałem najbardziej, nie dowiedziałem się niczego. Dobra, koniec żali. Pożyjemy zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
all999 Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 Taka ciekawostka, moje szumy choć całkiem dobrze słyszalne, nie popsuły mi słuchu, wszelkie audiometry wychodzą bardzo dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekC Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 Szumy', piski...Zalezy co pale :-) Wysłane z mojego ITQ700 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 A czy jak zapominasz o szumie to go słyszysz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
all999 Opublikowano 25 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 A czy jak zapominasz o szumie to go słyszysz ? Nie, zwykle w ciągu dnia go nie słyszę, ale nie muszę się jakoś specjalnie skupiać czy wyciszać żeby go usłyszeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baele Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Parę miesięcy temu byłem dosyć długo w szpitalu, i jeden lekarz, który zobaczył, że korzystam z doków do słuchania muzyki powiedział mi, że to "najlepsze: słuchawki, aby skutecznie uszkodzić słuch. Tak więc może te dolegliwości, na które niektórzy z Was się skarżą są związane ze słuchawkami, z których korzystacie. Ja z doków generalnie nie korzystam, niemal tylko z nausznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Parę miesięcy temu byłem dosyć długo w szpitalu, i jeden lekarz, który zobaczył, że korzystam z doków do słuchania muzyki powiedział mi, że to "najlepsze: słuchawki, aby skutecznie uszkodzić słuch. Tak więc może te dolegliwości, na które niektórzy z Was się skarżą są związane ze słuchawkami, z których korzystacie. Ja z doków generalnie nie korzystam, niemal tylko z nausznych. Mi jeden lekarz zapisał kiedyś leki, które w ulotce miały napisane, że mogą uszkodzić wątrobę. Jak się zapytałem po co, to usłyszałem - profilaktycznie. A przyszedłem z katarem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekC Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Jak glowa nie pracuje i sluchamy bardzo glosno i dlugo to na pewno doki to czyste zlo. Wysłane z mojego ITQ700 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 To generalnie sami głusi będą bo naród w tramwaju słucha tanich dousznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekC Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Wszystko zalezy od tego jak sie slucha, to tak jak z alkoholem nie mozna przesadzic. Wysłane z mojego ITQ700 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Ja to nawet nie pamiętam czasu kiedy mi nic nie piszczało/szumiało. Chyba zaczęło się w wieku nastu lat a może jeszcze wcześniej. Za to bardzo dobrze pamiętam nadwrażliwość lewego ucha na bardzo niskie częstotliwości, którą miałem do czasu, gdy zacząłem mieć problemy z tymi częstotliwościami (jakieś 8 lat temu) spowodowane, jak ja to nazwałem, "zalewaniem" ucha od wewnątrz Podejrzewam lekki, przewlekły stan zapalny (niewykrywalny przez laryngologów) przez który zbiera się wydzielina w jamie sutkowej. Na takie lekkie problemy z uszami (przytkania itp) polecam metodę BSM, konkretnie pozycja 4 http://www.metodabsm.pl/html/080.html potrzymać rękę jakieś 20minut. Nie można mieć skrzyżowanych rąk/nóg, ręka lewa dla leczenia prawego ucha i prawa dla lewego. Tak ze 3-4 razy na dobę w odstępach co najmniej 3 godzin. Jeszcze się nie zdarzyło, żebym po tym zabiegu nie miał chociaż minimalnej poprawy. Wiem, że wielu z was podejdzie do tego sceptycznie ale imo warto spróbować, w końcu nic się nie traci 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 (edytowane) @wojtek Alkoholik nie wie kiedy przekroczył granicę.. Przypuszczam że tu może być podobnie. Może płukanie uszu pomaga. IMO im bardziej jestem niewyspany tym bardziej szumi.. Edytowane 26 Marca 2014 przez hibi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubasz Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Ja na początku myślałem , że to problemy neurologiczne .Ale po ilości wpisów w tym temacie widać , że to od słuchania muzyki .W sumie jak mocno się na czymś skupię to nie słyszę dzwonienia .Ale już jak jestem mocno zmęczony i chce mi się spać to wtedy dzwonienie jest nie do zniesienia Muszę spróbować tego samoleczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Co do szumów/pisków - od zawsze w "całkowitej ciszy" słyszałem jednostajny szum w uszach, w odpowiedzi zawsze się dowiadywałem że znaczy to że mam dobry słuch, bo słyszę przepływ krwi. Nie było to nigdy kłopotliwe, więc nie wnikałem ani nigdy więcej się nad tym nie zastanawiałem. Za to jakoś dwa lata temu w zimie miałem problem z jednym uchem, jako że był to okreś świąteczny zignorowałem problem, jak już mi przeszły ewidentne efekty to do dziś mam problem - po prostu czuję że słyszę inaczej, mimo że laryngolog mówi że "na oko" ucho wygląda wzorowo. Generalnie problem z uszami jest taki - jak raz się coś stanie, to niestety najczęściej nie ma sposobu żeby to wyleczyć (najwyżej operacyjnie, jeśli w ogóle wiadomo co jest przyczyną problemu i że da się to zoperować). Nie ma żadnych tabletek, kropelek, maści etc. W szczególności tinnitus (czy cała gama problemów, które pakowane są do worka o tej nazwie) jest w zasadzie nieuleczalny. Terapie, które się w tym przypadku stosuje, sprowadzają się głównie do: - leków ogólnego zastosowania, które przynajmniej nie zaszkodzą (np. leki z "ginko-" w nazwie mają wpływać na ukrwienie, co może poprawić sytuację słuchu - ucho wymaga dobrego ukrwienia) - tłumienia pisków odpowiednio dobranym szumem - ćwiczeń psychologicznych typu "wyobraź sobie że pisk oddala się, cichnie w oddali, już go nie słyszysz... nie słyszysz go... nie jest uciążliwy" Wiem że to co napisałem nie jest nastawieniem optymisty, ale przynajmniej jest nastawieniem pragmatyka - skoro tak jest, to trzeba sobie z tym radzić, zamiast wymyślać sobie coraz to kolejne problemy i w szczególności skupiać się na tych problemach wmawiając sobie koniec świata, a zapominając o całej reszcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagiero Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Z tym jest tak jak z mętami w oku, czyli ciemnymi kropkami/plamami które poruszają się razem z ruchem oka, szczególnie widoczne na słońcu. Wiele osób to ma, ale większość nie zwraca na to uwagi, nie zastanawia się nad tym. Mętów pozbyć się nie można, trzeba się przyzwyczaić, tak samo jak z szumami usznymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 (edytowane) Z tym jest tak jak z mętami w oku, czyli ciemnymi kropkami/plamami które poruszają się razem z ruchem oka, szczególnie widoczne na słońcu. Wiele osób to ma, ale większość nie zwraca na to uwagi, nie zastanawia się nad tym. Mętów pozbyć się nie można, trzeba się przyzwyczaić, tak samo jak z szumami usznymi. z mętami jest "problem" taki, że jeśli komuś bardzo przeszkadzają, to chyba jedyna forma terapii to fizyczna wymiana ciała szklistego w oku (rozciąć oko, wypłukać, zalać czymś ponownie)... nie sądzę żeby w praktyce ktoś się na taki zabieg decydował, chyba że faktycznie nic przez te męty nie widzi... ... czasem szeroko pojęty koszt i niebezpieczeństwa "terapii" znacząco przewyższają potencjalny efekt Edytowane 26 Marca 2014 przez KHRoN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 męty leczy się witrektomią, ale może być dużo powikłań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 czyli mniej-więcej to co opsiałem, choć opisałem to dość drastycznie - prawie jak wymianę oleju w silniku (swoją drogą nie znałem nazwy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciej3 Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Jednak to prawda...słuchanie muzyki na słuchawkach niszczy słuch Jak Wy z tymi wadami słuchu słyszycie najmniejszy niuans w nagraniach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 26 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Jednak to prawda...słuchanie muzyki na słuchawkach niszczy słuch Jak Wy z tymi wadami słuchu słyszycie najmniejszy niuans w nagraniach Niektorzy słuchaja tak, że słucha z nimi cała wieś. A niektórzy, nawet na otwartych słuchają sami... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2014 Jeśli ktoś choć trochę się przestraszył czytając ten temat, to bardzo dobrze. Ja się łapałem ostatnio, że dość głośno słucham muzyki, a na dwór bez osłony uszu. Dostałem nauczkę, trzeba uważać. Dziś wróciłem z drugiej wizyty u laryngologa, również dostałem steryd do wpsikiwania do nosa jak @soulreaver, rozmawiałem też telefonicznie z innymi lekarzami i jest to najprawdopodobniej zapalenie trąbki słuchowej. Zapalenie trąbki czy ucha środkowego daje objawy szumu usznego i najczęściej jest to odwracalne, mam nadzieję, że to jest to i przejdzie. Nie życzę nikomu takiego głośnego szumu / pisku, a już na pewno na stałe. Przerażająca rzecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.