Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] Audeze LCD-2 - opinie


Rekomendowane odpowiedzi

To, że ktoś napedza z o2, a inny z odtwarzacza mp3 to nie nowość, wielu jest takich gigantów, szczególnie jak się poczyta na head-fi. Nie wiem tylko po co takie słuchawki kupować, jak się g... usłyszy, nawet nie cześć ich możliwości. Ale ja oczywiście nikomu nie bronie, robta co chceta.

 

Fatso a czemu z Sonica, a nie z BCLa? Ja juz wiem, czemu Ty uznałes moje Yamaszki male za badziew... Muchy tez nie mogą się mylić, wiec jedzmy kupe ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Barthuss
No więc właśnie, gonię swoje HiFiMany z Sonica, a on ma zdecydowanie mniej pary od BCL'a. Czyżby tylu ludzi się myliło i niepoprawnie napędzało swoje planary ?

 

Ja teraz mam kolejne moje ortho - po Yamahach YH-100 - i naprawdę przy tych modelach nie jest sprawa taka oczywista. Pewnie występują róznice w efektywności i charakterystyce impedancji np. Hifimanów i T50RP i vintage`owych ortho jak Yamaha YH. Fostexy T50RP Mad Dog też jakoś grają z klonem BCL i O2, po prostu można dużo lepiej, to słychać. Warto próbować.

 

Ale intryguje mnie coś innego - mamy rozumieć Twój wpis jako EOT, rzecz nie do podważenia ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W żadnym wypadku, po prostu szukam wypadkowej, tego co Majkel i np. Zibra piszą o Perłach i planarach i tego co piszecie Ty i Szwagiero. Wszyscy nie mogą mieć racji, więc ktoś się myli. Tylko kto ?

Ja szukam wzmaka dla swoich słuchawek, planowałem kupić DarkVoice, ale to "tylko" OTL. Sam mogę zmodyfikować klona tak, żeby dawał większy amperaż. Ale czy o to chodzi ? Bo jeśli mam max 1,5W na kanał, a mogę maksymalnie mieć 5W, to czy to wystarczy ?

 

I nie podoba mi się podpinanie tego do wyjść głośnikowych. Chce miec właściwy dedykowany wzmacniacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Impedance: 60 Ohms, purely resistive
  • Efficiency: 90 dB/1 mW
  • Maximum power handling: 15 W (for 200 ms)
  • Optimal power requirement: 1-4 W

 

Ciche nie są ale mogą przyjąć 15W - to chyba o czymś świadczy :D 1-4W zalecane, więc trochę tego prądu żrą skubane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Barthuss

Zibra i Majkel piszą o Hifiman`ach. Nikt nie musi się mylić, czemu ? Do ortho raczej trzeba po prostu dużej mocy ze względu na niską efektywność takich właśnie np. Yamaha YH-100 lub również łatwiejszych od nich T50RP Mad Dog. Stąd w amplitunerach z serii CR sygnał idzie taki jak na kolumny tylko przez dzielnik rezystorowy. O podobnej sytuacji Aalen pisze dla K1000.

DarkVoice to będzie super wybór dla wysokoomowców, jak HD800 czy T1 oraz np. vintage`owych AKG K-340, tutaj w przypadku niskich impedancji nie ma takich wymagań chyba.



Hmm będę miał Hifimany HE5LE za jakiś czas w wypożyczeniu więc i wrzucę moje porównanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenie Majkela, ale on nie ceni orto. Z tego co piszą użytkownicy BP lub SP to są wzmaki idealne, zgrywaja sie ze wszystkim, dobrze napedzaja wszystko - cud po prostu, z opinii wynika, że już lepiej być nie może do sluchawek.

 

Co do kolegi zibra, to od jakiego czasu siedzi w temacie orto? Od momentu zakupu HE5LE?

 

Ja pisze o tym, co słyszałem, a slyszalem ortodynamiki na tym, czym Wy chcecie je napedzac. Jedne z nich sa łatwiejsze, drugie trudniejsze. Jest tak jak pisze Barthuss... one zagrają, ale mozna lepiej. Od wielu lat pewniakiem do ortodynamikow sa stare ampli Yamahy, nie tylko wysokie modele, wystarczą CR-620 czy 820, można kupić za 300-400 pln i przekonać się samemu. Słuchałem na nich ze 30 modeli ortodynamikow i nigdy nie było lipy, a wiem, ze to poczatek dobrego napedu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu koleś napędza O2

 

Zawsze można t-ampa użyć :)

 

Mogę je napędzić też E6, ale będzie to groteskowe połączenie. Słucham właśnie z ciekawości na O2 i niestety dużo tu brakuje. Co prawda nie jest za ciemno i po kocu ani śladu, ale co do basu i góry można mieć dużo zastrzeżeń.

Edytowane przez Forza Lazio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przepraszam bardzo, ja nigdzie nie pisalem, ze BP jest idealna do Hifimanow. Nawet sie rozgladam, zeby sprawdzic jakies inne mozliwosci, wiec nie wkladajcie w moje usta takich opinii. Patrykvel zreszta moze potwierdzic moje watpliowci, bo pisalem o tym dosyc czesto. Myslalem o sprobowaniu czegos takiego:

 

http://www.haiku-audio.pl/home

 

Oczywiscie nie omieszkam tez sprobowac jeszcze paru innych urzadzen jak bedzie taka mozliwosc. Jak na razie podpinalem raz Hifimany do wyjsc glosnikowych, tylko nie pamietam nazwy - jak przypomne sobie to napisze. Bylo znacznie gorzej niz na BP co nie oznacza absolutnej wyzszosci BP nad wszystkim w zakresie napedzenia ortodynamikow. W parze z moca musi isc jakosc, a jak na razie tego nie uswiadczylem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@F.L. aha :) Nie wiem jak się zachowują ortodynamiczne przetworniki. Pewnie z jakiegoś powodu muszą tego prądu więcej zjeść, albo mieć jakiś duży zapas. A co z basem i górą było nie tak na O2 i co było źródłem? :)

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrBrainwash masz dwa silne magnesy, które muszą wprawić w ruch membranę. W audeze i hifimanach membrana jest płaska, odchyla się pomiędzy magnesami w jednej płaszczyźnie, tak samo jest w fostexach i to nie jest najtrudniejszy przetwornik ortodynamiczny. Najtrudniejszy stosowała Yamaha ze swoimi okrągłymi przetwornikami, które nie były płaskie. 30 lat temu wspominiane amplitunery Yamahy były dedykowane do napędzenia ortodynamików, choć nie zastosowano w nich żadnych szczególnych technologii do tego celu. Natomiast japończycy już wtedy wiedzieli, że z byle pierdziawki nikomu nie uda się rozruszać tych przetworników. Do dzisiaj ani amerykanom ani chinolom nie udało się skonstruować (według mnie znacznie doskonalszego) przetwornika, jaki stosowała Yamaha, poszli po najmniejszej linii oporu i zrobili najprostrzy. Dlaczego? Być może do dzisiaj nie wiedzą, jak działały przetworniki Yamahy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zibra, powiem Ci tak - nie umniejszam BP w kwestii jakości, jest ona na pewno wysoka i nie wiem, czy CRki to ta jakość, niższa czy wyższa. Mam BCLa mocno grzebanego, podobno przepaść tych dwóch wzmaków nie dzieli. Ortodynamiki na tym BCLu nie dają rady, choć jak podpiąłem pierwszy raz, to wydawało mi się, że tragedii nie ma. Jak przepiąłem się na CRkę to różnica była bardzo duża na korzyść tej drugiej. Tak jak mówiłem, jest to tani sposób na sprawdzenie, jak ortodynamiki dostają odpowiednie warunki do pracy - tylko tyle i aż tyle. W kwestii jakościowej słuchałem conajmniej dwóch wzmacniaczy lampowych, które grały lepiej i odpowiednio dużo lepiej od ampli Yamahy. Sprawdzone są te z serii x20 i xx20, serii z 40 na końcu nie sprawdzałem ja ani nie czytałem, żeby były polecane. Szukaj CR-620 lub CR-820 w normalnych cenach - tak po prostu, żeby się przekonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty zreszta miales Hifimany na testach i Ci nie podeszly, a domyslam sie, ze sluchales z dziurki Yamahy. Moze wiec cos ze zrodlem nie tak, choc Barthuss tez woli inny wzmak. Moze to po prostu inne preferencje i co dla Ciebie jestnaturalne, spojne, potezne, ale rozdzielcze dla mnie jest zbyt ciemne, geste i meczace na swoj sposob? Probuje zrozumiec ten fenomen, bo juz z Patrykiem od strony czysto technicznej rozkladalismy ten temat na czynniki pierwsze i nijak tu mocy nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Barthuss

Ja po prostu dziś CRki nie mam, miałem za to jakiś czasu piękny set Yamaha : YH100(modyfikowane) + CR820. Amplituner pędził je aż miło.

Yamaha YH-100 są trudniejsze niż T50RP Mad Dog, więc tutaj tylko właśnie jakiś vintage, nie musi być Yamaha, ponoć np NAD3020i też ma w ten sposób rozwiązane wyjście słuchawkowe.Ale czuję że mój dotychczasowy wzmak nie wysterowałby w pełni YH-100, klon BCLa modyfikowany przez Majkela zwyczajnie z nimi klęknął ;)



Ala takiej miodnej średnicy jak właśnie z setu YH-100+CR820 to ja jeszcze nie słyszałem, łącznie z T50RP Mad Dog i wszystkimi dynamikami, MAGIA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty zreszta miales Hifimany na testach i Ci nie podeszly, a domyslam sie, ze sluchales z dziurki Yamahy. Moze wiec cos ze zrodlem nie tak, choc Barthuss tez woli inny wzmak. Moze to po prostu inne preferencje i co dla Ciebie jestnaturalne, spojne, potezne, ale rozdzielcze dla mnie jest zbyt ciemne, geste i meczace na swoj sposob? Probuje zrozumiec ten fenomen, bo juz z Patrykiem od strony czysto technicznej rozkladalismy ten temat na czynniki pierwsze i nijak tu mocy nie brakuje.

 

Tak miałem je na testach razem z którymś wzmakiem od hifimana (jakaś śmieszna hybryda to była). Słuchałem z dziurki Yamahy i z OTLa robionego specjalnie pod ortodynamiki. Nie mieszam preferencji do możliwości napędzenia słuchawek. To, że Hifimany mi wtedy nie podeszły wynikało z faktu, że były dla mnie w graniu zbyt podobne do wysokich modeli dynamików, wtedy byłem zagorzałym ortodoksem spod znaku Yamahy i do tego się przyznaję. Od jakiegoś już jednak czasu gust i preferencje mi się lekko zmieniają, bo w zasadzie sytuacja to na mnie wymusiła - używam słuchawek dokanałowych i szukam (testuję) dynamiki, bo potrzebne mi zamknięte słuchawki. Nie jest tak, że dla mnie tylko lochy średniowiecznego zamku, muł bagienny i ciemna noc z księżycem w pełni. Ostatnio potrafię dostrzec dużo zalet w takich słuchawkach jak Etymotic'i, co kiedyś by raczej nie przeszło, bo uznałbym je za grające zbyt szczupło, krzykliwie, dzwoniące i bez masy. Także to, że sygnatura słuchawek czy charakterystyka częstotliwościowa mi się nie podoba, nie oznacza, że mieszam te fakty i wkładam do jednego worka z prawidłowym napędzeniem i dostrzeżeniem, że driver na tym czy innym wzmaku po prostu pracuje swobodniej, że brzmienie się otwiera i że jest lepsza kontrola poszczególnych pasm.

 

Ja nie handluję szrotem z allegro, więc nie mam żadnego interesu w polecaniu czegokolwiek, nie jestem również wytwórcą wzmacniaczy słuchawkowych, więc nie zależy mi na promowaniu takowych. Sam chętnie napędziłbym orto z telefonu, gdyby się dało. Jestem w stanie zrozumieć, że majkel czy patryk są w stanie przedstawić wyliczenia, z których będzie wynikało, że niczego nie brakuje w BP czy jakimś klonie - OK, niestety wyliczenia to jedno, a realnie wygląda to trochę inaczej i po raz kolejny powtarzam, słuchać się da, ale do optymalnego grania jednak brakuje.

 

Nie wiem na czym testował swoje HE-6 Patrykvel, jeśli przerobił szereg mocniejszych wzmacniaczy oprócz BP to OK, natomiast na AH jak pewnie wiesz on i ktoś tam inny mają odmienne zdanie na temat HE6 vs PS1000, do tego stopnia, że lepszość tych samych aspektów jeden przypisuje Hifimanom, drugi Grado - obaj mieli jedne jak i drugie zdaje się. Już ktoś podnosił kwestię, że być może takie są odczucia z powodu "nie wyrabiania" BP z HE-6 (i nie byłem to ja), ale oczywiście odpowiednie osoby przedstawiły wyliczenia z których wynika, że przecież wszystko jest jak trzeba. Być może to kwestia preferencji, być może słyszymy zupełnie inaczej, a być może coś jednak jest na rzeczy...

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@F.L. aha :) Nie wiem jak się zachowują ortodynamiczne przetworniki. Pewnie z jakiegoś powodu muszą tego prądu więcej zjeść, albo mieć jakiś duży zapas. A co z basem i górą było nie tak na O2 i co było źródłem? :)

 

Jest po prostu nudno - Audeze są w same w sobie bardzo muzykalne i to sobie w nich najbardziej cenię, a O2 niestety wyprał bas czyniąc go matowym i bez wyrazu. Straciły swoją miękkość i brzmią bardzo topornie.

 

DAC to Centrance DACmini

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Barthuss
Patryk ma Sonica :)

 

Ja mam fajny schemat kolumnowca 150W w klasie A, podpicować to będzie dym z Yamahy puszczać :D

 

Hmm ...

 

Aż nie mogę się powstrzymać od zacytowania z audiostereo kiedyś :

 

"(...) kolega X słuchał sprzętu Y i wydał pozytywną opinię, a on ma Krella"

 

;)

 

Bez urazy Mikołaj, takie skojarzenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na czym testował swoje HE-6 Patrykvel, jeśli przerobił szereg mocniejszych wzmacniaczy oprócz BP to OK, natomiast na AH jak pewnie wiesz on i ktoś tam inny mają odmienne zdanie na temat HE6 vs PS1000, do tego stopnia, że lepszość tych samych aspektów jeden przypisuje Hifimanom, drugi Grado - obaj mieli jedne jak i drugie zdaje się. Już ktoś podnosił kwestię, że być może takie są odczucia z powodu "nie wyrabiania" BP z HE-6 (i nie byłem to ja), ale oczywiście odpowiednie osoby przedstawiły wyliczenia z których wynika, że przecież wszystko jest jak trzeba. Być może to kwestia preferencji, być może słyszymy zupełnie inaczej, a być może coś jednak jest na rzeczy...

 

Pozdrawiam,

HiFimany HE-6 sluchalem na roznych konstrukcjach, bylo tez pare wzmakow glosnikowych do ktorych sluchawki podpinalem jak glosniki. Moc napewno byla wystarczajaca, bo na jednym wzmaku udalo mi sie uwalic jeden kanal w sluchawkach. :P

 

W sprawie roznic w moich pogladach i Brodacza, oboje posiadamy kompletnie inne wzmacniacze. Ja Grado napedzalem Sonic Pearlem, a Brodacz uzywam lampowego SETa na 300B, wiec nie mozna porownywac doslownie naszych opinni.

 

Kolejna kwestia to niby to magiczne wysterowanie HiFImanow przez konstrukcje glosnikowe. O ile ja podpinalem sluchawki prosto pod zaciski glosnikowe, i jedynym plusem byla wieksza skala glosnosci, to dzwiekowo wyzsza polka byl dla mnie zawsze BP. Z tego co wiem, to Ty podpinasz swoje sluchawki pod wyjscie sluchawkowe tak? To powiedz mi, jak mozemy mowic o lepszym wysterowaniu sluchawek, skoro wyjscie sluchawkowe w Twoim wzmaku jest realizowane przez weglowe rezystory 330 ohmow? Oprocz tego, ze takie wyjscie jest duzo slabsze pradowo od tego co pozwala BP(wlasnie upadl mit wysterowania), same rezystory weglowe bardzo dobarwiaja dzwiek w takim wypadku, to jeszcze damping factor praktycznie nieistnieje.

Edytowane przez patrykvel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@F.L. aha :) Nie wiem jak się zachowują ortodynamiczne przetworniki. Pewnie z jakiegoś powodu muszą tego prądu więcej zjeść, albo mieć jakiś duży zapas. A co z basem i górą było nie tak na O2 i co było źródłem? :)

 

Jest po prostu nudno - Audeze są w same w sobie bardzo muzykalne i to sobie w nich najbardziej cenię, a O2 niestety wyprał bas czyniąc go matowym i bez wyrazu. Straciły swoją miękkość i brzmią bardzo topornie.

 

DAC to Centrance DACmini

 

A więc czym polecasz je napędzić? Czym u Ciebie były/są napędzane? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności