Soundman1200

Hmmm, dla mnie nadal najmniej nudne słuchawki ever to Th900, chyba modowane miałem... Czyli słuchawki nie nudne mają być podbite w kilku zakresach i tyle w temacie... Liniowe są nudne?!

Majkel nie wstydź się...posłuchaj padów CZARNYCH z T1 rev2...gwarantowane opad szczęki i nieuchronny ubytek 3tys zł z konta na rzecz T1rev2...ha,ha....

No właśnie,dla mnie to Q701 grają lekko ciemno na Essence ST, łagodne jak baranki na górze. Też wolę Q701 od HD600,sporo ciekawsze i lepsze... Dużo wolnego czasu, spokojny odsłuch Q701 i chyba się zakochałem w nich Muzyka filmowa, rock,elektronika...łykają wszystko,średnica w głowie, to jest to... Chyba trzeba zbierać kasę, jak tu teraz żyć bez Q701 ,uzależniają mocno...(otwarty bas port)

He,he,dzięki Rezystor, humor mi poprawiłeś...ale muszę przyznać że Q701 jak na otwarte to klasowe granie zwłaszcza z otwartym bas portem...lepsza średnica od T1 rev2?!

Do AKG Q701 warto by dodać te jedno zero do ceny, te 2,5tys i dopiero zagrałyby przyzwoicie....warto.

Dobre te Q701, a nawet rewelacyjne z otwartym bas portem ale... Jak dla mnie za ulotne i średnica mało skonkretyzowana na scenie, gdzieś tam gra w przestrzeni, wolę bardziej umiejscowioną na scenie jak w T1 rev2. Jednak chyba już jestem zepsuty przez półotwarte i zamknięte konstrukcje, gdzie dźwięk jest bardziej namacalny a mniej ulotny,eteryczny jak w Q701

Bajera te Q701 z odblokowanym bas portem, no teraz to rzeczywiście bas daje aż miło Zaczynam rozumieć fascynację Thomma ...he,he.

Aha,no to super będą na dzisiaj jak tak, do mnie DPD przyjeżdża ok. 15...

Jeszcze nie Macieju, jak poczta to może jutro dopiero, mieszkam na zadupiu

No ciekawym,co prawda chyba w nie nie wejdę bo za małe na mnie ale pocuduję z ułożeniem na głowie i coś tam usłyszę... Ciekawe czy z HD380pro powalczą basowo, okrutnie mi się podobają 380 w elektronice.

Pady lekko zużyte ale jeszcze mogą być, wyjdzie ok 300zł plus wysyłka. Chyba się opłaca...

Będę miał na dniach Q701 pożyczone,ciekaw jestem czy dobrze je zapamiętałem. Miałem je 3 lata temu ponad, aż tak dobre jak Thomm opisuje czy jednak nie do końca?

Najlepsze słuchawki powstały na początku lat 90...i tyle w temacie... Nadal nie potrafią ich pobić ,mimo że tylu się stara...ehhh.

Jak za zwykłe HD800 cena i tak za wysoka, chyba żeby miał gwarancję.

Dla mnie HD600 i HD650 spora różnica w przekazie na korzyść HD650...mimo że misiowate to jednak wolałbym HD650. HD600 nudnawe i mało co się tam dzieje, ot przyzwoitka na uwięzi...super ale czuć że sztuczny poziom. Za to HD650 śmiało i z LCD2 mogą startować w szranki, słuchałem ich z dobrym wzmacniaczem,znika zamulenie i bułowatość, topowce mają się czego bać, świetne słuchawy,szkoda że pady takie kłopotliwe w użyciu.

Dla mnie znowuż w HD600 o połowę za mało basu, ale ja mam spore oczekiwania w tym zakresie i zepsuty jestem topowcami co miałem. Takie HD650, i tam basu jest akurat , choć nadal za miękki i okrągły.

No pewnie, po K240 porazi wielkość sceny,napowietrzenie w K701/Q701. Po otwarciu bas portu w Q701 masz najlepsze słuchawki w tej cenie, świetna średnica.

Huh, dałem radę przeczytać całą recenzję, dawno P.Ryka nie był w takiej formie pisarskiej Jawią się te Focale ciekawie ale metalowa membrana jakoś mnie odrzuca,to nie będzie magia Biocelulozowej membrany! Sam Ryka pisze że naturalistycznie grające są Eleary,coś w stylu AKGK812. Ale mistrza lubię za ten tekst o moich ulubionych T1 rev2 "To usłyszałem kiedyś od razu, podczas pisania wiele lat temu recenzji pierwszej wersji, a druga tego nie zmieniła – oto słuchawki trójwymiarowe. Dla mnie to oczywiste, choć chyba inni nie zwracają na to takiej uwagi. Ich holografia jest bardzo silna i stanowi o całym stylu brzmienia. Złożenie muzycznych planów i sama trójwymiarowość dźwięku tworzą jawnie holograficzny obraz, i nie inaczej działo się ze wzmacniaczem ifi PRO iCan. Znakomita doszła do skutku współpraca, dająca prawdziwy popis szybkości, dynamiki, iskrzących dźwiękowych kaskad oraz głębokiej, mocnej pulsacji. Toteż miłość od pierwszego wejrzenia i nic innego kiedy usłyszysz cię nie będzie obchodzić, za niczym nie będziesz tęsknił. Popisowa przejrzystość i bezpośredniość, zmasowany atak rozwibrowanych emocji, srebrzysta rzewność sopranów i akustyczny bas. A pomiędzy skrajami pasma natlenione wokale, z karnacją dosyć jasną i bez śladu lepkiej słodyczy. Też akustyczne, sferyczne i w jawnej współpracy z przestrzenią. Bez śladu ocieplenia i pogłębiania, natomiast nośne, wyraziście chropawe, trzeźwe i orzeźwiające. Całościowa sferyczność i realistyczny dynamizm, najkrócej mówiąc."

Czyżby oryginalne pady w HD540?,jak ta kto rzadkość,przeważnie dają zamienniki bo się szybko pruły.

Wszystko co najlepsze już poza nami,szkoda...

To wreszcie sensowna wypowiedź,większe pady w Pm3, to duża byłaby dla mnie zaleta. Ergonomia dla mnie to 50% sukcesu odbioru danych słuchawek, w końcu mamy je na głowie godzinami...

Kurczę Compton wyrasta na forum na wyjadacza/mastera...nie pogadasz z nim...i w dodatku nie sprzedaje zaraz sprzętu , to jest nienormalne przecie...chyba wreszcie normalny użytkownik sprzętu audio

Ciekawe, to mówisz że warto mieć jedne i drugie słuchawki?! Muszą być dobre, szkoda że kasy brak, zaraz bym kupił do testów...