Soundman1200

TH600 kosztowały ok. 3tys zł...te nowe TH610 można kupić za 2tys, niezła okazja jak za taki dźwięk. Choć przyznaję czarne,metalowe muszle ala Dark Vader,TH600, prezentowały się nieziemsko... Na pewno równiejszy,normalniejszy przekaz TH600 od wyczynowych TH900...

TH610 słuchał Synthax a miał też u siebie moje TH600 na odsłuchy...Więc ma porównanie... Niestety dla mnie ,ocenił że praktycznie to samo granie nowych TH610 co starych TH600. Czyli że poza fenomenalną sceną i głębią grania, dobrym mocnym basem, mamy również ostrawą,lekko sybilującą górę. Trochę jestem zawiedziony,myślałem że popracują nad złagodzeniem tej góry. Ale może nie jest tak źle, inne pady oraz drewniane muszle powinny zmienić przekaz..

Czyli, przyzwoicie basowe te Focale Listen, ergonomia do dupy,średnica ok....muzyczne jak najbardziej... Nie wejdą na moją głowę...do dupy, jak tak...he,he...

Młodziaki nie pamiętają...he,he https://www.youtube.com/watch?v=OciQAFGezoc

Ha , tylko weź teraz wyszukaj te Beyery...he,he...

Np i git, po recenzji Maciuxa można było się bać że za mało muzyczne ale jak widać to nieprawda... Jak Szwagiero zadowolony z Listen, to najlepsza reklama....

Dopiero rok ?...szczęściarz

Ja miałem K702 z kartą pc Essence ST...grało to razem rewelacyjnie jak za tą kasę... Miałem zrobiony prosty bas mod w słuchawkach... Po tym dało się na nich słuchać każdego rodzaju muzyki...i to jak grało! Scena największa i najrówniejsze granie w tej cenie,rewelacja... Co ważne bliska średnica, brać i się cieszyć! Lepsze K702 od K701 bo nie mają już tych wypustek na pałąku,wygodniejsze...odłączany kabel. Do 2tys nie mają właściwie konkurencji...

Ahh..ta muza z lat 80s....

Większość modeli słuchawek Beyera to półotwarte modele...oprócz zamkniętych oczywiście. 990E oraz 880 to też półotwarte modele

A bardzo różni się pod kątem dźwięku/pozycjonowania od 250 ohm? Tak jak pisałem, mobilnie będzie używana sporadycznie, głównie zależy mi właśnie na sprzęcie grającym stacjonarnie. Aha, jak sporadycznie używane na przenośnym to... Wybrałbym DT990 pro albo lepiej DT990E 250ohmh. Wersje Edition/Premium bardziej napowietrzone i scenowe od DT990pro... Z dobrym wzmacniaczem można z nimi zostać na lata.

Nie no,Macieju nie załamuj mnie że Listen tylko ciut gorsze technicznie od T1 rev2...he,he. Ale z drugiej strony pewnie dla tego je tak polubiłeś.

Wybrałbym z tych dwóch bezapelacyjnie DT990... Ale warto pomyśleć o wersji DT990 Edition 32ohm, jak mają być też słuchawki podpinane pod przenośny sprzęt.

Ho,ho..niedobrze, czyżby Denon zmniejszył rozstaw pałąka? Na zdjęciu chyba rozsunięty na full pałąk, a przecież kobiety mają małe głowy...

Żeby lubić Dubstep,trzeba chyba najpierw być basolubem, bo bas tu gra pierwsze skrzypce.. Niektórzy wolą łagodniejszą odmianę Dubstepu ,Chillstep... Ja do nich też się zaliczam...

Ciekawe....

Nie lepsze DT150?

Z domowych pieleszy na największe hale koncertowe...po prostu talent...KEBU

Trochę za mocno się wyraziłem, dla wielu takie granie będzie ok. Tor z mojej stopki. Na AK380 było całkiem ok. jak pamiętam. Niemniej to słuchawki o dość wyrazistym i dosadnym brzmieniu. Szwagiero, dołu ci u mnie dostatek w torze . Po prostu listeny mają tą górę "zbyt oczywistą", taką na twarz. Podkreślam jeszcze raz, to nie są słabe słuchawki, nic z tych rzeczy; tu bardziej moje preferencje dochodzą do głosu. Jak ktoś lubi wyrazistą górę przy tym z dobrą separacją i przejrzystością, to jest okazja. Chyba Audionanik przesiadł się z Hawków gładkich jak pupcia niemowlaka, na Listeny...że tak ostro je ocenił. Jakoś nie chce mi się wierzyć że są ostre na górze, raczej akuratne...znam Synthaxa, lubi to co ja, z ostrą górą by nie wytrzymał.

A ja dzisiaj piję Bimber własnej roboty, prawdziwy fachowiec robił, na miodzie... Nawet nie czuć smrodku i zapachu Bimbru za mocno, moc ok. 50%...swoje robi... Moc jest z nami... Jeszcze lepsze robi znajomy nalewki na spirytusie, dla górali 70% , bo słabszych,jak mówi oni nie pijają...he,he. Coraz mniej takich prawdziwych magików,zielarzy ...stare pokolenie wymiera,szkoda.

No właśnie,jednak ciągnie wilka do lasu...he,he.

Końcówka mnie rozłożyła...

D7000 pudełkowate w brzmieniu?...dziwne, może Baele miał je nie wygrzane w pełni albo tor nie odpowiedni. Ja mogłem je mieć za 2tys ale sporo zużyte, jednak i tak żałuję że wtedy nie kupiłem.

THX00 były dla mnie najbliżej grającymi średnicą i praktycznie bez V-ki grającymi Fostexami, ala TH600/900 itd. To nawet była dla mnie wada, zbyt mała scena i głębia trochę dyskwalifikowała je dla mnie, za to średnica super, sporo cieplejsza od droższych braci, dla niej warto je kupić.

To co mają Listen czego sporo droższe przecież Eleary nie mają?