Skocz do zawartości

Gracjan

Zarejestrowany
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Gracjan

  1. To ja się wtedy sugerowałem starą ceną - wcześniej były za 7600
  2. Dzisiejsze popołudnie umilają mi Lime Ears Pneuma pożyczone od @kurop z Astellem Kann Max. Fajne cieplo-ciemne granie, dużym dźwiękiem. Zaskoczyły mnie, bo gdybym nie znał ich ceny to powiedziałbym, że kosztują około 10k.
  3. No przyznam, że miałeś rację :))) One miażdżą.
  4. Lime Ears Anima + Astell Kern Kann Max Na wstępie dziękuję @kurop za przesłanie mi na testy tego zacnego modelu słuchawek. Dźwiękowo na początku było średnio. Szybko okazało się, że pierwsza para tipsów, którą wypróbowałem, była zbyt duża rozmiarowo na moje mikroskopijne uszy. Dało to dźwięk suchy, kliniczny, generalnie bez życia. Trochę zasmucony tą sytuacją postanowiłem dać im drugą szansę i założyłem tipsy mniejsze, i te pasowały już idealnie. Wrażenia dźwiękowe poniżej. PIerwsze chwile obcowania z tymi słuchawkami dały mi wiele do myślenia. Cały czas obcowało we mnie poczucie, że to skrzyżowanie Abyssow 1266 z Utopiami 2022 zamknięte w IEMie. Ale po kolei. Bas zrobił na mnie chyba największe wrażenie. Nieważne, czy mowa o subbasie, midbasie czy wyższym zakresie, dźwięk ujawniał milion odcieni niskich tonów. Generalnie bas skojarzył mi się z tym z Abyssów. Oczywiście to jeszcze nie tą jakość. Ale jeśli chodzi o bas to postawiłbym Animy na drugim miejscu w swoim rankingu, za Abyssami. Kontrabas i bębny przepiękne. Środek przypomniał mi ten z Utopii 2022. Mokry, wilgotny, nasycony, barwny, pełen gładkości. O tak, to typ takiej naturalnie słodkiej średnicy. Niesamowite wrażenie robi zespolenie basu że średnicą. Nie ma miejsca, w którym te pasma byłyby ze sobą niespójne. Wysokie tony to znów bardzo mocny punkt. Strzela wysoko, ale jest perfekcyjnie gładko. Skojarzenie z Kinerami Nanna, ale podniesione do kwadratu na jakości. Scena jest specyficzna, bo nie jest jakaś olbrzymia. Jest mniejsza niż choćby w Nqnnach. Ale z racji tego, że dźwięk jest bliższy, to też jest dzięki temu większy. Trójwymiarowość dźwięków robi perfekcyjną robotę. Instrumenty są pełnokształtne. Słowa ostatnie na temat detalu i rozdzielczości. To jest szczyt, po prostu top. Wydawało mi się, że u12t w detalu już nic nie pobije z IEMów, a jednak. Jestem nimi oczarowany... 🥰 Krotkie porównanie z pamięci do U12T: Lime Ears względem U12T to: - jeszcze lepszy, niżej schodzący bas (za sub odpowiada dynamik z membraną z tytanu) - bardziej wilgotna i naturalna średnica (U12T brzmią tutaj trochę bardziej szkieletowo) - rozdzielczość i detal o poziom dalej - mniejsza scena, ale większe bryły dźwiękowe - lepsza precyzja - naturalniejsze tembr (U12t są neutralne, ale mniej naturalne) - brzmienie bardziej oparte na wypełnieniu UWAGA! U12T nie zostały kompletnie zajechane, to nadal wybitne IEMki. U12t na plus względem Animy: - lepsze warstwowanie dalszych planów w scenie, może nie tyle jakościowo lepsze, co wyraźniejsze - jak już wspomniałem wyżej, neutralna barwa - ktoś to może bardziej preferować. Podsumowując, dla mnie Lime Earsy są najlepszymi IEMami jakie słyszałem do tej pory. Powiem więcej, są w moim personalnym TOP5 przesłuchanych słuchawek razem z Sonorousami X, Abyssami, Utopiami oraz Staxami 009. Polecam odsłuchać, bo naprawdę WARTO.
  5. Tymek postanowił wrócić do wątku
  6. Streamer Raspberry Pi (z Roonem) -> Copland DAC215 -> ASL TwinHead m1 -> Cayin A50T -> iFi iESL
  7. BUMP, cena dalej 1900, ale dowód zakupu znalazłem, więc jest w zestawie.
  8. 009 - najlepsze technicznie, jakie słyszałem, tu nie ma co za bardzo pisać, wybitne pod każdym względem, chociaż może za bardzo stawiają na detal 007 - pięknie nasycone, gładkie brzmienie, o staxowej górze, bez wyostrzeń SR5 - bas troszkę kartonowy, trochę brakuje nasycenia w niskiej średnicy, dosyć naturalne granie, skrzypce wypadają świetnie
  9. Odnośnie Sonorousów X to miałem ich przyjemność słuchać u @Tytus1988i już Przemkowi to powiedziałem. To są moje i Przemka słuchawki. Jego własne, a moje ulubione 😂 Po prostu miażdżąca muzykalność, do tego te dźwięki rozdzielcze, o wybitnej szczegółowości. Mnie urzekła najbardziej holografia. Największe dźwięki jakie słyszałem w słuchawkach (większe nawet od Abyssów i Susvar.
  10. BUMP, cena 1900, nie ma dowodu zakupu. Na ten czas powód sprzedaży to chęć zakupu U12t
  11. 64Audio U12t + Astell Kann Max Dziękuje @kuropza możliwość przetestowania tych wspaniałych słuchaweczek oraz @Weird_Oza ich ściągnięcie na metę u @Tytus1988 Dźwiękowo te słuchawki odstawiają moje Nanny Imperial w kąt. Dosłownie. Nie chcę już używać Nann, tylko U12t. Dlaczego? Po pierwsze, za wierność. Dźwięk może być bardzo nasycony (bardziej niż w Kinerach), by w innym utworze pokazać bardziej metaliczną barwę. Po drugie, realizm. Dźwięk potrafi stworzyć wrażenie przebywania na koncercie. Świetnie oddaje akustykę nagrania i można bez problemu stwierdzić w jakim pomieszczeniu lub nie, trwa spektakl. Po trzecie, BAS! Potężne bębny mnie zmasakrowały. Ten bas nie jest w żaden sposób przesądzony. Jest bardzo naturalny i ma pełne rozciągnięcie do samego dołu. Dla mnie ten bas jest nawet lepszy niż ten który usłyszałem w podstawkowych Bowersach 805 D4. Jest bardzo organiczny. Kompletnie nie czuć tu armaturowej barwy. Za to szybkość i detal tego basu jest naprawdę odczuwalny. Po czwarte, realistyczne budowanie źródeł pozornych w scenie. Są one większe od tych w Nanna. I prześcigają niektóre słuchawki wokoluszne. Mimo że scena nie zszokowała mnie rozmiarami, to można tu mówić o realistycznym wybrzmiewania dźwięków na niej. Po piąte, kapitalny detal. Dosłownie słyszę nowe dźwięki. Pod kątem właśnie detalu oraz rozdzielczości przypominają mi hi-endowe nauszne, m.in. EsLab R10 czy HiFiMan HE1000se. Po szóste, świetny stosunek cena jakość. Flagowce, Tia Fourte są tylko 5-10% lepsze od nich, a kosztują prawie 2 razy tyle. W skrócie, są tak dobre, że to raczej mój następny zakup.
  12. Z racji tego, że już długi czas mam u siebie Maxa, plus do tego dużo słucham w trakcie dnia muzyki, to wydaje mi się, że już nie ma zmian w dźwięku i mogę tutaj przedstawić moje aktualne wrażenia. Dźwiękowo jest naprawdę super. W tej cenie ten DAP robi kosmiczne wrażenie. Zagrał dla mnie lepiej niż droższy FiiO M17. I bardzo blisko jakościowo do Sp2000, choć mimo wszystko nieco gorzej. Jeśli chodzi o barwę dźwięku, to jest naturalnie, z równie poprowadzonym basem, od samiuśkiego dołu aż po wyższe partie. Dzwięk nie łapie nigdzie czkawki. Bas jest na tyle neutralny, że w zależności od nagrania i użytych słuchawek może być potężny, a zarówno delikatnie snuć się w tle. Środek w dolnej części jest delikatnie podkreślony, ale tylko delikatnie. Nadaje to instrumentom i wokalom dobra wagę. Wciąż jest to jednak dźwięk mniej masywny, dociążony niż np. z SP2000. W górze słychać lekkie zaoblenie. Góra ciągnie się wysoko, ale jest perfekcyjnie gładka, a co za tym idzie muzykalna. Z odpowiednimi słuchawkami potrafi podkreślić słodycz instrumentów. Nie jest to do końca neutralne doświadczenie, ale zmierzające ku naturalności. Z Kanna jestem niesamowicie zadowolony i nie oddam go zbyt szybko.
  13. Cześć, na sprzedaż wystawiam moje ulubione IEMy. Zakupione w styczniu 2023 roku, więc na gwarancji. Mam dowód zakupu. Stan igła, zadbane. Dźwiękowo jest fenomenalnie. Napowietrzenie nieziemskie. Pod tym względem przypominają AKG K1000 oraz konstrukcje elektrostatyczne od Staxa. Granie podobne do Staxów 007 - nasycone, głębokie, plastyczne, z kapitalnym basem oraz niesamowita sceną, no i tym co robi naprawdę duże wrażenie, patrząc po ich rozmiarze - bardzo duże źródła pozorne. Zapraszam do zakupu. Powodem sprzedaży jest chęć zakupu Sonorousow VIII. Cena 3100zł
  14. R70X wspominam bardzo dobrze. Imho jest to dźwięk mini Heddphone One. Z pięknym subbasem. Słuchane na 2-3 utworach, ale zrobiły wrażenie. Mimo to, same Heddphone nie mój gust. Ale R70X doceniłem za niebywałą jakość dźwięku w swojej cenie. To takie drugie Hawki, jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. Chociaż Hawki to grały mi tylko pod Mojo. Ale za to jak grały.... Ahh wspomnienia
  15. Po pierwsze, chciałbym podziękować @kuropza organizację otwarcia sklepu, które to odbyło się wczoraj. Zastanawiałem się gdzie opisać swoje wrażenia, ale postanowiłem, że zrobię to tutaj. Na spotkaniu przesłuchałem mnóstwo sprzętu, a co i jak opiszę poniżej: -> Audeze LCD3 + Kann Max (po 3,5mm, super gain) - piękny subbas, ciemne, masywne strojenie, z bliską, namacalną sceną oraz dobrą holografią. Ocena 7,5/10 -> Audeze LCD4z + Kann Max (3,5mm, super gain) - naturalne, ciemne, z kapitalnym basem, ciut lepszym od LCD3, niesamowity realizm, scena spójna, z dobrym rozbudowaniem w głąb, przy dłuższym odsłuchu lekko nudziły, ale świetna jakość dźwięku nakazuje dać 8,5/10 -> Meze Elite + Kann Max (3,5mm, super gain) - rewelacyjna namacalność i potęga brzmienia, super kontrabas, świetny i maślany środek, spójność dźwięku, scena bliska, bardzo dobra holografia. Ocena 8,5/10 -> HiFiMan Arya Stealth + Kann Max (3,5mm, super gain) - świetne rozciągnięcie basu, gra od samego dołu, jednocześnie świetna kontrola, nie pasuje mi lekka szorstkość w wyższej średnicy, scena piękna, gorsza holografia niż w 4z i Elite, dobre wypełnienie i duża skala dźwięku. Ocena 7,5/10 -> Fostex TH900 II + CA1000 (6,3mm, super gain) - bardzo duża ilość basu, dla mnie za dużo, środek cofnięty, przyciemniona atmosfera, zbity dźwięk, zawoalowany lekko, tonalnie nie spodobało mi się. Ocena 5/10 -> DCA Aeon 2 Flow + Kann Max (3,5mm, super gain) - wypełniony, przyjemny dźwięk, chociaż trochę nudny, mniej naturalny niż chociażby droższe lcd3, lekka szorstkość, średniej wielkości źródła. Ocena 5/10 -> HiFiMan Ananda + Kann Max (3,5mm, super gain) - średniej wielkości bryły dźwiękowe, zwiewny, delikatny dźwięk, ze sporą przestrzenią, przyjemny, tj. w Aryach lekka szorstkość, ogólnie to takie mini Arye, ale w gorszym wydaniu. Ocena 6/10. -> DT770 Pro 80 Ohm + Kann Max (3,5mm, low gain) - dźwięk mini TH900II, dużo basu, szorstkość i twardość w średnicy, w swojej cenie bardzo dobre, ale porównując do reszty 3,5/10 -> CA Andromeda 2020 + Kann Max (4,4mm, low gain) - konturowe, techniczny dźwięk, bas twardszy, duża scena, w miarę dobra holografia, piękna góra. Ocena 6/10 -> Kinera Nanna 2.0 Pro Imperial + Kann Max (4,4mm, high gain) - super nasycenie, barwa, miękkość, piękny, soczysty subbas, płynny dźwięk, zwiewność i olbrzymie napowietrzenie, lekka suchość też się pojawia, ale dźwięki są naprawdę duże. Ocena 8/10 -> CA Solaris + Kann Max (4,4mm , low gain) - dużo naturalniejsze od Andro, dźwięk normalniejszy, ale lepsze SQ, lepsza też spójność, koncertowy realizm, delikatne przyciemnienie, świetny bas. Ocena 7/10 -> FiiO M17 vs Kann Max - na krótko - Kann bardziej mięsisty, dociążony, z pluszową średnicą i gładką górą, M17 bardziej zwiewny, napowietrzony, większa scena, miększy subbas. Wolę Kanna. -> Mest Indigo + Kann Max (4,4mm , mid gain) - potężny subbas, chyba najpotężniejszy jaki słyszałem w IEMach, duże nasycenie, atmosfera przyciemnionego koncertu, dobrze ukazują akustykę. Ocena 6,5/10 -> Denon D7000 + Kann Max (3,5mm, mid gain) - piękny, monumentalny kontrabas, bardzo dobra scena i akustyka, to są dla mnie th900, ale prawidłowo zestrojone. Ocena 6,5/10 -> HiFiMan HE1000se + Chord Dave - niesamowita naturalność, mnóstwo powietrza, świetna separacja, duże dźwięki, kapitalny bas (subbas niesamowity), przyjemne nasycenie. Ocena 9,5/10 -> EsLab ES-R10 + Fulianty Audio ST18 - krótki odsłuch, bo jeden utwór, ale wbiły w ziemię, że... 9,5/10 -> Kennerton Thekk + Kann Max (3,5mm, high gain) - przyciemnione brzmienie, duża masa, fenomenalny kontrabas, świetna holografia. Ocena 8/10 -> HiFiMan Susvara + Feliks Audio Envy + CA1000 - piorunująca szczegółowość, niesamoiwta barwa, co za lepkość, miękkość, gładkość, ogromna scena, naprawdę ooogrooomnaaa, ogromne źródła, jakość urywa d... ahhh.... Bez dwóch zdań 10/10 -> EsLab ES-R10 + Feliks Audio Envy + CA1000 - naturalność, naturalność i jeszcze raz naturalność, lekkie podbicie akustyczne, fenomenalna średnica. Ocena 9,5/10 -> Focal Utopia 2022 + Kann Max (super gain, 4,4mm) - przyciemniona góra, ale kapitalnie rozciągnięta, piekielnie naturalne, kontrabas przepiękny, piękna barwa, muskają detalami i to łagodnie podawanymi, holografia mistrzowska. Ocena 10/10 - MÓJ WYBÓR SPOTKANIA.
  16. Dzięki @Tytus1988za podzielenie się kolejnym super utworkiem. U mnie w kombinacji Kann Max + Nanna 2.0 Pro.
  17. Tymek niedawno wstał..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności